Xbox 360 - Temat ogólny

[Maugan Ra]

to możesz sobie woleć co chcesz, ktoś inny tą kaske będzie chciał wydac własnie na to... możesz napisac list otwarty do M$ że Ci się ich polityka nie podoba...

co do e-dystrybucji, i wzrostu cena gier arcade nie mam zdania, nie kupiłem jeszcze żadnej gry z arcade, ani w e-dystrybucji, więc ani mnie to pieści ani mnie to grzeje, ktoś będzie miał kaskę i ochote to kupi, nie to poszuka taniej na allegro lub ebay-u, zastanawia mnie jak ten rynek się ogólnie przyjmnie na świece skoro różnicy w cenie nie ma pomiędzy wersją pudełkową a tą dostępną elektronicznie... plusem może być że gra jest dostępna (nie musisz się martwić że zabraknie kopii dla ciebie) możesz ją kupić kiedy chcesz (np. w sobotę nie ruszając tyłka z domu) ale cena to u nas w kraju czynnik zaporowy ale może się to rozrusza w dobrym kierunku   

[windomearl]

to możesz sobie woleć co chcesz, ktoś inny tą kaske będzie chciał wydac własnie na to... możesz napisac list otwarty do M$ że Ci się ich polityka nie podoba...

co do e-dystrybucji, i wzrostu cena gier arcade nie mam zdania, nie kupiłem jeszcze żadnej gry z arcade, ani w e-dystrybucji, więc ani mnie to pieści ani mnie to grzeje, ktoś będzie miał kaskę i ochote to kupi, nie to poszuka taniej na allegro lub ebay-u, zastanawia mnie jak ten rynek się ogólnie przyjmnie na świece skoro różnicy w cenie nie ma pomiędzy wersją pudełkową a tą dostępną elektronicznie... plusem może być że gra jest dostępna (nie musisz się martwić że zabraknie kopii dla ciebie) możesz ją kupić kiedy chcesz (np. w sobotę nie ruszając tyłka z domu) ale cena to u nas w kraju czynnik zaporowy ale może się to rozrusza w dobrym kierunku  

A zabrakło kiedyś dla ciebie kopii gry w pudełku dla ciebie? 

[Maugan Ra]

to możesz sobie woleć co chcesz, ktoś inny tą kaske będzie chciał wydac własnie na to... możesz napisac list otwarty do M$ że Ci się ich polityka nie podoba...

co do e-dystrybucji, i wzrostu cena gier arcade nie mam zdania, nie kupiłem jeszcze żadnej gry z arcade, ani w e-dystrybucji, więc ani mnie to pieści ani mnie to grzeje, ktoś będzie miał kaskę i ochote to kupi, nie to poszuka taniej na allegro lub ebay-u, zastanawia mnie jak ten rynek się ogólnie przyjmnie na świece skoro różnicy w cenie nie ma pomiędzy wersją pudełkową a tą dostępną elektronicznie... plusem może być że gra jest dostępna (nie musisz się martwić że zabraknie kopii dla ciebie) możesz ją kupić kiedy chcesz (np. w sobotę nie ruszając tyłka z domu) ale cena to u nas w kraju czynnik zaporowy ale może się to rozrusza w dobrym kierunku  

A zabrakło kiedyś dla ciebie kopii gry w pudełku dla ciebie? 

źle się wyraziłem, ale czasem byłem w empiku po jakąś gre a tu bach i jej nie ma akurat zabrakło tu taka sytuacjia miejsca mieć nie będzie

[windomearl]

to możesz sobie woleć co chcesz, ktoś inny tą kaske będzie chciał wydac własnie na to... możesz napisac list otwarty do M$ że Ci się ich polityka nie podoba...

co do e-dystrybucji, i wzrostu cena gier arcade nie mam zdania, nie kupiłem jeszcze żadnej gry z arcade, ani w e-dystrybucji, więc ani mnie to pieści ani mnie to grzeje, ktoś będzie miał kaskę i ochote to kupi, nie to poszuka taniej na allegro lub ebay-u, zastanawia mnie jak ten rynek się ogólnie przyjmnie na świece skoro różnicy w cenie nie ma pomiędzy wersją pudełkową a tą dostępną elektronicznie... plusem może być że gra jest dostępna (nie musisz się martwić że zabraknie kopii dla ciebie) możesz ją kupić kiedy chcesz (np. w sobotę nie ruszając tyłka z domu) ale cena to u nas w kraju czynnik zaporowy ale może się to rozrusza w dobrym kierunku  

A zabrakło kiedyś dla ciebie kopii gry w pudełku dla ciebie? 

źle się wyraziłem, ale czasem byłem w empiku po jakąś gre a tu bach i jej nie ma akurat zabrakło tu taka sytuacjia miejsca mieć nie będzie

Ja jednak wole poczekać te 2 dni, ba nawet tydzień ale mieć towar w łapie, z którym moge robić co mi sie podoba. Tym bardziej jeśli miało by to być w takiej samej cenie.

[Maugan Ra]

to możesz sobie woleć co chcesz, ktoś inny tą kaske będzie chciał wydac własnie na to... możesz napisac list otwarty do M$ że Ci się ich polityka nie podoba...

co do e-dystrybucji, i wzrostu cena gier arcade nie mam zdania, nie kupiłem jeszcze żadnej gry z arcade, ani w e-dystrybucji, więc ani mnie to pieści ani mnie to grzeje, ktoś będzie miał kaskę i ochote to kupi, nie to poszuka taniej na allegro lub ebay-u, zastanawia mnie jak ten rynek się ogólnie przyjmnie na świece skoro różnicy w cenie nie ma pomiędzy wersją pudełkową a tą dostępną elektronicznie... plusem może być że gra jest dostępna (nie musisz się martwić że zabraknie kopii dla ciebie) możesz ją kupić kiedy chcesz (np. w sobotę nie ruszając tyłka z domu) ale cena to u nas w kraju czynnik zaporowy ale może się to rozrusza w dobrym kierunku  

A zabrakło kiedyś dla ciebie kopii gry w pudełku dla ciebie? 

źle się wyraziłem, ale czasem byłem w empiku po jakąś gre a tu bach i jej nie ma akurat zabrakło tu taka sytuacjia miejsca mieć nie będzie

Ja jednak wole poczekać te 2 dni, ba nawet tydzień ale mieć towar w łapie, z którym moge robić co mi sie podoba. Tym bardziej jeśli miało by to być w takiej samej cenie.

Ty tak, ale może jakiś procen klientów skusi się w takim przypadku na e-dystrybucje

[Iras]

co do e-dystrybucji, i wzrostu cena gier arcade nie mam zdania, nie kupiłem jeszcze żadnej gry z arcade, ani w e-dystrybucji, więc ani mnie to pieści ani mnie to grzeje, ktoś będzie miał kaskę i ochote to kupi, nie to poszuka taniej na allegro lub ebay-u, zastanawia mnie jak ten rynek się ogólnie przyjmnie na świece skoro różnicy w cenie nie ma pomiędzy wersją pudełkową a tą dostępną elektronicznie... plusem może być że gra jest dostępna (nie musisz się martwić że zabraknie kopii dla ciebie) możesz ją kupić kiedy chcesz (np. w sobotę nie ruszając tyłka z domu) ale cena to u nas w kraju czynnik zaporowy ale może się to rozrusza w dobrym kierunku   

Gratulują krótkowzroczności. Wystarczy sobie wyobrazić następną generację - analitycy już przewidują, że konsole mogą być pozbawione napędów, a e-dystrybucja całkowicie wyprze tradycyjną formę sprzedaży. Będziesz bulił za możliwość ściągnięcia tyle co dzisiaj za nowość w pudełku (oczywiście po oficjalnej cenie dystrybutora - np. 279 za Halo Wars), przez dwa lata nie doczekasz się obniżki cen, a jakiś cwaniak na forum napisze ci "nie chcesz, nie kupuj". Ekstra. A jak komuś się ten kierunek nie podoba - ma irytującą postawę.

[Maugan Ra]

co do e-dystrybucji, i wzrostu cena gier arcade nie mam zdania, nie kupiłem jeszcze żadnej gry z arcade, ani w e-dystrybucji, więc ani mnie to pieści ani mnie to grzeje, ktoś będzie miał kaskę i ochote to kupi, nie to poszuka taniej na allegro lub ebay-u, zastanawia mnie jak ten rynek się ogólnie przyjmnie na świece skoro różnicy w cenie nie ma pomiędzy wersją pudełkową a tą dostępną elektronicznie... plusem może być że gra jest dostępna (nie musisz się martwić że zabraknie kopii dla ciebie) możesz ją kupić kiedy chcesz (np. w sobotę nie ruszając tyłka z domu) ale cena to u nas w kraju czynnik zaporowy ale może się to rozrusza w dobrym kierunku   

Gratulują krótkowzroczności. Wystarczy sobie wyobrazić następną generację - analitycy już przewidują, że konsole mogą być pozbawione napędów, a e-dystrybucja całkowicie wyprze wersje pudełkowe. Będziesz bulił za możliwość ściągnięcia tyle co dzisiaj za nowość w pudełku, przez dwa lata nie doczekasz się obniżki cen, a jakiś cwaniak na forum napisze ci "nie chcesz, nie kupuj". Ekstra. A jak komuś się ten kierunek nie podoba - ma irytującą postawę.

i co za różnica?? będziesz grał, będziesz, nie moge powiedzić że nie lubię jak kilka gierek stoi i ładnie wygląda koło telewizorka ale jakoś świat by się nie zawalił jak by trzeba było wszystko kupować w e-dystrybucji, może problem piracta by znikną, przez co gry mogły by stanieć... kto wie...

Tobie gratuluję za to daru jasno widzenia i to na dodatek wszystkiego w czarnych barwach...

[windomearl]

co do e-dystrybucji, i wzrostu cena gier arcade nie mam zdania, nie kupiłem jeszcze żadnej gry z arcade, ani w e-dystrybucji, więc ani mnie to pieści ani mnie to grzeje, ktoś będzie miał kaskę i ochote to kupi, nie to poszuka taniej na allegro lub ebay-u, zastanawia mnie jak ten rynek się ogólnie przyjmnie na świece skoro różnicy w cenie nie ma pomiędzy wersją pudełkową a tą dostępną elektronicznie... plusem może być że gra jest dostępna (nie musisz się martwić że zabraknie kopii dla ciebie) możesz ją kupić kiedy chcesz (np. w sobotę nie ruszając tyłka z domu) ale cena to u nas w kraju czynnik zaporowy ale może się to rozrusza w dobrym kierunku   

Gratulują krótkowzroczności. Wystarczy sobie wyobrazić następną generację - analitycy już przewidują, że konsole mogą być pozbawione napędów, a e-dystrybucja całkowicie wyprze wersje pudełkowe. Będziesz bulił za możliwość ściągnięcia tyle co dzisiaj za nowość w pudełku, przez dwa lata nie doczekasz się obniżki cen, a jakiś cwaniak na forum napisze ci "nie chcesz, nie kupuj". Ekstra. A jak komuś się ten kierunek nie podoba - ma irytującą postawę.

i co za różnica?? będziesz grał, będziesz, nie moge powiedzić że nie lubię jak kilka gierek stoi i ładnie wygląda koło telewizorka ale jakoś świat by się nie zawalił jak by trzeba było wszystko kupować w e-dystrybucji, może problem piracta by znikną, przez co gry mogły by stanieć... kto wie...

Tobie gratuluję za to daru jasno widzenia i to na dodatek wszystkiego w czarnych barwachaz ...

Ano taka różnica że teraz moge sobie kupić Uncharted za 45zł używke, a w e-dystrybucji bede ja mógł ściągnąc ale za 250zł

[Maugan Ra]

fakt, jedyny minus, 


ale nikt nie mówi że gry będą wtedy kosztowac 250 ... to że teraz tak kosztują to nie zanczy że ich ceny docelowe nie spadną

uciekam na dziś ide chlać, nara

[windomearl]

Jedyny?
Nie moge kupić używanej, nie moge sprzedać własnej, nie moge sobie poczytać instrukcji, koniec edycji kolekcjonerskich z koszulkami/figurkami/duperelami, koniec pięknych kolekcji na półce. To ma praktycznie same minusy.

[Kresq]

Przynajmniej poszedł chlać. Może wreszcie wytrzeźwieje.

[windomearl]

Przynajmniej poszedł chlać. Może wreszcie wytrzeźwieje.

[Iras]

Shivering Isles - dodatek do Obliviona, od ponad dwóch lat stoi na Marketplace za 2400 MPS (prawie stówka). W Ultimie można było kupić Oblivion GOTY, a więc główną grę + Shivering Isles + Knights of The Nine (kolejne 800 MSP) za 99 złotych. Tak oto e-dystrybucja w wydaniu Microsoftu jest dla mnie opłacalna, no ale jakim prawem się odzywam - przecież wujek Bill wespół z tym spoconym grubasem najlepiej wiedzą co jest dla mnie dobre.

[POK]

może trzeba zacząć mniej na lizaki wydawać i nie będziesz miał problemów z zakupem pancerzyka plus hełm...

1000 MSP = 8,5 funta = po dzisiejszym kursie 40,54 PLN

Pancerzyk + hełm = 560 MSP = 22,70 PLN

Sorry, ale musiałbym na łeb upaść, żeby wywalić ponad dwie dychy na zlepek pikseli. Wolę lizaki. Albo dużą pizze ze sporą liczbą dodatków. Poza tym wspomniałem również o wzroście cen i e-dystrybucji, ale jak widzę tutaj temat cię przerósł.

Z twojego punktu widzenia kupowanie e-gadżetów jest kompletnie nieopłacalne, bo wolisz przeznaczyć te pieniądze np na jedzenie. Druga osoba jednak może myśleć odwrotnie i zamiast "zmarnować" kasę na jedzenie w restauracji, przyrządzi sobie coś w domu, a za zaoszczędzone pieniądze kupi np strój dla avatara. Wg tej osoby jedzenie może być mniej ważne bo po zjedzeniu zbyt dużo Ci nie zostaje (później liczą się tylko wartości odżywcze).
Zarówno Ty jak i ta "druga" osoba macie rację. Błędem w twoim przypadku jest jednak to, że swój tok rozumowania przypisujesz innym i uważasz za jedyny właściwy (przynajmniej takie można odnieść wrażenie).

Dla mnie osobiście ceny w sklepie avatarów, również są zdecydowanie za duże, ale jak ktoś to lubi i/lub ma kasę, to czemu nie. Pamiętajmy jeszcze, że Polska nie jest jakoś szczególnie bogata, i ceny na zachodzie mają trochę inne proporcje do zarobków.

Co do e-dystrybucji, to obecnie jest skierowana głównie dla graczy wygodnych, którym bardziej na rękę jest zrobienie wszystkiego w domu, ale zapłacenie trochę drożej. No chyba, że mówimy o produktach np na XBLA, które są tylko tam dostępne. Tutaj opłacalność zależy głównie od gry i niektóre pozycje są jak najbardziej warte kupna za swoją cenę.
Wracając jednak do "normalnych" gier, to obecnie chyba nie ma co się obawiać ich wyłącznej e-dystrybucji, bo świat nie jest na to jeszcze gotów. A jak już będzie to wszystko zapewne się do tego czasu zmieni. Pamiętajmy, że czym większa cena tym mniejsza sprzedaż i najbardziej opłacalne jest wypośrodkowanie tych elementów.

Shivering Isles - dodatek do Obliviona, od ponad dwóch lat stoi na Marketplace za 2400 MPS (prawie stówka). W Ultimie można było kupić Oblivion GOTY, a więc główną grę + Shivering Isles + Knights of The Nine (kolejne 800 MSP) za 99 złotych. Tak oto e-dystrybucja w wydaniu Microsoftu jest dla mnie opłacalna, no ale jakim prawem się odzywam - przecież wujek Bill wespół z tym spoconym grubasem najlepiej wiedzą co jest dla mnie dobre.

Przez jakiś czas pamiętam, że Shivering Isles był do kupienia za 1600mp. Fakt, faktem jednak obecnie e-dystrybucja bardzo kuleje, bo prawie nie uwzględnia obniżki cen (co jest imo bezsensu) i nie wiem jaka jest obecnie sprzedaż Shivering Isles przez Live'a, ale na pewno jest cholernie mała.

[grami]

Też się wypowiem, a co tam. O e-dystrybucji trąbi się od X czasu, jest to jeden z głównych tematów graczy, a jeszcze bardziej palący dla producentów. Do tej pory, równania plus/minus przedstawiały, że największą zaletą (jedyną?) bez pudełkowej gry będzie jej cena. Może i jej nie odsprzedamy, może nie będzie nam zalegać na półce, ale przynajmniej zaoszczędzimy. W końcu z powijaków i odmętów wyobraźni e-dystrybucja staje się faktem. I co dostajemy? Cenę przewyższającą nawet tą sklepową. To jest absurdalne przecież, to samemu M$ powinno zależeć (i producentom gier), żeby to rozwiązanie wprowadzać jak najbardziej bezboleśnie i przyjaźnie dla klienta. Toż to ma być rozwiązanie przyszłościowe, które ja osobiście odbieram jako alarmujące. Ogólna polityka Microsoftu jest zbytnio pazerna moim skromnym zdaniem. Mam na myśli nie obecny wygląd rynku gdzie jakieś tam ubranka do avatara (który mi wisi i powiewa) kosztują prawie 2 dyszki a to jak ten rynek może wyglądać za 10-15 lat. Kup nową zbroję w Gears of War VII, za jedyne 19. 99 (+uprzedni abonament za dojście do usługi XBL, + oczywistą opłatę za grę), czujecie o co mi chodzi? Wtedy też powiesz mi, "nie chcesz to nie kupuj"? Jeżeli pójdzie to takim trendem co jest bardzo możliwe (już teraz myśli się jak by tu wprowadzić coś na poziomie kablówki ala OnLive z opłatą abonamentową), to może się okazać że rezygnacja z jakiejś usługi może równać się z rezygnacją z hobby w ogóle. Oczywiście przesadziłem nieco, ale przynajmniej jak mi się wydaję, wyraziłem myśl ogólną, dlaczego ludzie mają coś przeciw takiemu czy innemu postępowaniu firmy (którą przecież żywimy własnym kapitałem).

[POK]

BTW strasznie dobrze, że po aktualizacji wreszcie wszystko śmiga jak należy i zakładki w XBL wczytują się już szybko, bo wcześniej można było zajoba dostać. No i bardzo fajnie, że wprowadzono system ocen, co szczególnie jest przydatne przy Indie games i XBLA. Ogólnie nowy update jak najbardziej na plus, a że pewnie nigdy nie skorzystam z zakupu stroju dla avatara, czy games on demand, to inna sprawa.

[Maugan Ra]

Shivering Isles - dodatek do Obliviona, od ponad dwóch lat stoi na Marketplace za 2400 MPS (prawie stówka). W Ultimie można było kupić Oblivion GOTY, a więc główną grę + Shivering Isles + Knights of The Nine (kolejne 800 MSP) za 99 złotych. Tak oto e-dystrybucja w wydaniu Microsoftu jest dla mnie opłacalna, no ale jakim prawem się odzywam - przecież wujek Bill wespół z tym spoconym grubasem najlepiej wiedzą co jest dla mnie dobre.

a skąd wiesz jak te ceny będą się prezentować za 3-4 lata, tak wogóle to nawet nie wiadomo czy gry będą dostępne jedynie w e-dystrybucji, a już biadolisz jak to by było źle i do kitu...  wszystko na nie...

BTW strasznie dobrze, że po aktualizacji wreszcie wszystko śmiga jak należy i zakładki w XBL wczytują się już szybko, bo wcześniej można było zajoba dostać. No i bardzo fajnie, że wprowadzono system ocen, co szczególnie jest przydatne przy Indie games i XBLA. Ogólnie nowy update jak najbardziej na plus, a że pewnie nigdy nie skorzystam z zakupu stroju dla avatara, czy games on demand, to inna sprawa.

wpis mi też się wszystko podoba

tylko ta zmiana kolorków jak za pierwszym razem wciskam ten wielki zielony X na padzie po tym już jak jestem w grze mnie trochę mierzi 

[adriano]

Z racji, że SW zamknięte - wrzucam tutaj:

Xbox 360 Failure Rate is 54.2 Percent, Game Informer Finds

The Xbox 360 breaks five times as often as often as its closest failure-prone competitor, the PlayStation 3, a print edition-only Game Informer survey found.

The poorly manufactured, red ring of death-prone console has a 54.2 percent failure rate, compared to 10.6 percent for the PS3 and the Wii's 6.8 percent.

The magazine surveyed nearly 5,000 readers to get the data. And while the 360's rate is alarmingly higher than the others, it's still bafflingly low because it blows the mind to imagine that 45.8 percent of the consoles have not broken. Also, Microsoft's numbers are inflated because 360s are used the most of the three consoles. Results said 40.3 percent of 360 owners use the console three to five hours a day, compared to 37 percent of PS3 owners. Meanwhile, the plurality of Wii owners (41.4 percent) play their consoles less than an hour a day.

Microsoft also seized the gold medal for unhelpful customer service, taking nearly a month to repair or replace a console, while Nintendo and Sony stuck closer to a week. Only 37.7 percent of Microsoft customers found the company's customer service was "very helpful," compared to 51.1 percent fo Sony and 56.1 percent for Nintendo.

The most shocking number from the survey ? and frightening from a consumer perspective ? is only 3.8 percent of Xbox 360 owners said they'd never buy another Xbox because of hardware failure.

[_ReD_]

Niech zyja ankiety lol Ktos w to wierzy? Wychodzi na to ze psuje sie co drugi klocek

[Iras]

Na tym forum trochę klocków się przewinęło - zrób podobną ankietę, a okaże się, że przynajmniej połowa padła...

[Gerro31]

Na tym forum trochę klocków się przewinęło - zrób podobną ankietę, a okaże się, że przynajmniej połowa padła...

Racja. Jak tak myślę o e-kolegach, to ciężko wymienić kogoś, komu nie padł:
Lupi- padł
Svon- padł
Diuk- padł
Juve- padł
Mikes- nie
Mejs-nie

Mi też padł, zresztą niektórym z tej listy padł nie raz.

[Ciapkas]

Imo każda liczba może być realna, jedynie jak ktoś baaardzo mało używa to mu nigdy nie padnie

[Lem++]

Mi jak narazie nie padl  i bog zaplac za to

[Maugan Ra]

mi tez nie padł a jest dużo używany

a co do ankiety, zawsze tak będzie wyglądać, jak na awaryjność klocka będą głosować osoby mające PS3 a poczciwego dziecka M$ w życiu na oczy nie widzieli  pozatym pozytywne jest to że tylko 3,8 % posiadaczy klocka nie kupiło by kolejnego 

[Wojtq]

Zastanawiam się już nad każdą możliwością jak najszybszego wskoczenia w tą cholerną nową generację i rozważam kupno Arcade Cena PS3 nie wygląda na to, żeby spadła do upragnionego tysiaka, a Xbox kusi mnie równie mocno swoimi "ekskluziwami" (Alan W., ME2, SC:C). Nadal te napędy działają tak głośno jak dawniej ? Zobaczę jeszcze jak będzie kształtować się cena Premium, w końcu mają je wycofać z rynku za niedługo. Prawdą jest, że konsola jest cichutko jeśli gra przerzucona jest na dysk ? Głośność to dla mnie istotna kwestia, bo prawdopodobnie będę grał zaraz obok konsoli, więc nie chciałbym, aby gry były zagłuszane przez szum maszynki.

[Soul hunter 16]

Najgłośniej chodzi napęd więc instalacja eliminuje problem głośności w 100 %. A jak teraz jest z napędami to nie wiem, ale to pewno zalezy jak trafisz, kun chyba mowil ze jego klocek chodzi ciszej niz ps3 heh. Czyli cos tam poprawili ale to nadal loteria

[Taidus]

Mi też box na dniach padł Rok wytrzymała bestia i nawet jeżeli to miałby być jej koniec to uważałbym to za bardzo intensywny i udany rok. Fakt, boxy padają jak muchy, ale tyle dobrze ze M$ daje na to 3 letnią gwarancję. Chociaż szkoda, że przeminęły czasy poprzednich generacji, z których to konsole do dzisiaj żyją.

Co do e-dystrybucji to boję się cholerstwa i nienawidzę niemiłosiernie. Dlaczego? Bo zdaję sobie sprawę jakie mogą być tego skutki w przyszłości. Przykładem może być takie DLC. Kiedyś świetna sprawa. Przedłużało to długość ulubionych pozycji i zapewniało DODATKOWĄ rozrywkę. Idea zacna. Ale co się dzieje teraz każdy widzi. Trzeba płacić za coś co jest już na płycie, albo za coś co na tej płycie być powinno. A wku...a mnie jak ktoś niewiele po premierzy wypuszcza DLC, albo po X czasie wypuszcza "wycięte" fragmenty gry. DLC w większości nie trawię i wiem że z e-dystrybucją będzie tak, że tylko na tym stracimy. Biznes to biznes.

[grami]

Zastanawiam się już nad każdą możliwością jak najszybszego wskoczenia w tą cholerną nową generację i rozważam kupno Arcade Cena PS3 nie wygląda na to, żeby spadła do upragnionego tysiaka, a Xbox kusi mnie równie mocno swoimi "ekskluziwami" (Alan W., ME2, SC:C). Nadal te napędy działają tak głośno jak dawniej ? Zobaczę jeszcze jak będzie kształtować się cena Premium, w końcu mają je wycofać z rynku za niedługo. Prawdą jest, że konsola jest cichutko jeśli gra przerzucona jest na dysk ? Głośność to dla mnie istotna kwestia, bo prawdopodobnie będę grał zaraz obok konsoli, więc nie chciałbym, aby gry były zagłuszane przez szum maszynki.

Haha...to nie wiertarka, bez przesady, ja gram blisko konsoli i słyszę gry spokojnie . Właściwie to nie wiem o co z tym hałasem chodzi, moja konsola jakoś nad wyraz głośna nie jest, a to jeden ze starszych modeli. Jeżeli kupisz konsolę z dyskiem (aaaaa mocno ci ją zalecam, nie pakuj się w arcade) to zawsze możesz zainstalować ją na dysk, wtedy oczywiście niwelujesz głośność napędu. Moich dwóch kumpli również ma XO (jeden Elite, drugi nowszego premium) i oba chodzą równie cicho, lub może ja mam taki nieczuły słuch. W każdym bądź razie nie jest tak, że jeden X zagłuszyłby dwie PS3. Nie chciałbym ci doradzać w wyborze konsoli, bo to decyzja dla ciebie samego, ale powiem tak jeżeli wziąłbyś 360'tke po PS2 na pewno nie zawiódłbyś, a grania z nadrabianiem już wydanych pozycji miałbyś co niemiara. Z drugiej strony nie wiem jak bardzo zależy ci, żeby posiadać PS3, tam tez sporo ciekawego softu nadciąga. Osobiście jeżeli miałbym zbierać jeszcze 3-4 miechy czy coś w tym rodzaju, brałbym XO.

[Wojtq]

Sprawa wygląda tak: dysk byłby mi potrzebny jedynie do zgrywania gier na niego, ponieważ nie zamierzam podpinać konsoli do neta - modem w nowym mieszkaniu studenckim znajduje się daleko od mojego pokoju, a dodatkowego zestawu wi-fi za >200 zł nie kupię. Chyba, że jest możliwość podpięcia Xboxa przez komputer ? Słyszałem chyba kiedyś o takim rozwiązaniu, może by mnie ratowało.
A sama kwestia PS3 vs X360 dla mnie samego jest bardzo męcząca. Obydwie konsole bardzo mnie kuszą i mam ogromny dylemat, którą wybrać. Xbox jara mnie takimi grami jak wspomniane wcześniej: Alan W., Splinter5, ME2 (po "jedynce" nie mogę sobie jej darować), za to do PS3 najbardziej mnie ciągnie Last Guardian, Heavy Rain (GoW III i U2 umiarkowanie - wiem, że będą to fantastyczne gry, ale po pierwszej dokładnie wiem, czego się spodziewać, a drugą stawiam niżej względem takiego Sama F.). PS3 jest również bardzo...perspektywiczne. Już widać, że technologicznie prześciga Klocka i strach pomyśleć co pokaże w przyszłości. Dlatego rozważam kupno X'a właśnie teraz, aby móc ograć wszystkie te niesamowite multiplatformery + kilka exów, które wyszły lub dopiero wyjdą, a dopiero za jakiś czas (może w przyszłym roku/za 2 lata) kupiłbym PS3 dla exów. Nie nudziłbym się przez ten czas, bo nie zanosi się na to, żeby Xbox został olany przez wydawców w najbliższym czasie Doradźcie coś, bo sam już się gubię w moich myślach

[ubol]

Dlatego rozważam kupno X'a właśnie teraz, aby móc ograć wszystkie te niesamowite multiplatformery + kilka exów, które wyszły lub dopiero wyjdą, a dopiero za jakiś czas (może w przyszłym roku/za 2 lata) kupiłbym PS3 dla exów. Nie nudziłbym się przez ten czas, bo nie zanosi się na to, żeby Xbox został olany przez wydawców w najbliższym czasie Doradźcie coś, bo sam już się gubię w moich myślach

Bardzo dobry pomysł, ale zakup Premiuma z hdd mimo wszystko. Na czym będziesz zapisywał stany gry?

[Wojtq]

Jest przecież karta 256 MB Jeszcze zobaczę jak będę stał finansowo, od tego wszystko zależy jak zwykle. Liczę na te obniżki Premiuma przed wycofaniem z rynku.

[ubol]

Jest przecież karta 256 MB Jeszcze zobaczę jak będę stał finansowo, od tego wszystko zależy jak zwykle. Liczę na te obniżki Premiuma przed wycofaniem z rynku.

Uwierz że mimo wszystko lepszy jest hdd za nie wielką dopłatą nie będziesz musiał się przejmować stanem pamięci.

[Wojtq]

Ale ile zajmują średnio zapisy gier ? Przecież nie więcej niż kilka megabajtów, więc warto się przejmować w razie czego ?

[_Music]

No, jednej karty pamięci nie zapełnisz jeśli będziesz miał tylko save'y :]

[grami]

Sprawa wygląda tak: dysk byłby mi potrzebny jedynie do zgrywania gier na niego, ponieważ nie zamierzam podpinać konsoli do neta - modem w nowym mieszkaniu studenckim znajduje się daleko od mojego pokoju, a dodatkowego zestawu wi-fi za >200 zł nie kupię. Chyba, że jest możliwość podpięcia Xboxa przez komputer ? Słyszałem chyba kiedyś o takim rozwiązaniu, może by mnie ratowało.
A sama kwestia PS3 vs X360 dla mnie samego jest bardzo męcząca. Obydwie konsole bardzo mnie kuszą i mam ogromny dylemat, którą wybrać. Xbox jara mnie takimi grami jak wspomniane wcześniej: Alan W., Splinter5, ME2 (po "jedynce" nie mogę sobie jej darować), za to do PS3 najbardziej mnie ciągnie Last Guardian, Heavy Rain (GoW III i U2 umiarkowanie - wiem, że będą to fantastyczne gry, ale po pierwszej dokładnie wiem, czego się spodziewać, a drugą stawiam niżej względem takiego Sama F.). PS3 jest również bardzo...perspektywiczne. Już widać, że technologicznie prześciga Klocka i strach pomyśleć co pokaże w przyszłości. Dlatego rozważam kupno X'a właśnie teraz, aby móc ograć wszystkie te niesamowite multiplatformery + kilka exów, które wyszły lub dopiero wyjdą, a dopiero za jakiś czas (może w przyszłym roku/za 2 lata) kupiłbym PS3 dla exów. Nie nudziłbym się przez ten czas, bo nie zanosi się na to, żeby Xbox został olany przez wydawców w najbliższym czasie Doradźcie coś, bo sam już się gubię w moich myślach

Co do internetu, twoim rozwiązaniem byłby router (zresztą to jedyna możliwość podpięcia konsoli pod Internet), koszt nie przekroczyłby stówaka, a zresztą nigdy nie mów nigdy. Przez rok czasu wszystko może ulec zmianie, a jeżeli podepniesz konsole pod neta, dysk stanie ci się niezbędny. Wiesz, mówią, żeby lepiej nie kusić losu .

Co do samego dylematu PS3, czy XO. Gdy ja kupowałem konsole praktycznie nie miałem podobnych problemów, kupowałem ją w takim czasie gdy najlepsze i najładniejsze gry śmigały na klocku, ale w tym momencie na podstawie samego softu już nie byłoby wcale tak łatwo ocenić, która konsola bardziej "da radę". Jak mocnego masz pieca? Wspominasz, że pierwszą część ME masz już za sobą. Ile exów XO przeszedłeś? Bo jeżeli masz już w domu na tyle mocny sprzęt, żeby dla przykładu odpalić GeoW, czy Bioshocka to na twoim miejscu, bym go co nieco z modernizował, dozbierał i kupił PS3. Jeżeli natomiast nie masz takiej możliwości, nie zastanawiaj się nawet. Next geny już są na dobre rozpędzone, swoisty półmetek, mnóóóóstwo dobrych gier już wyszło, a i teraz wiele dobrego przed nami. Rozumiem, że nie interesują cię tzw "kopie zapasowe", bo nawet o nich nie wspomniałeś (to dla wielu jest warunkiem kupna konsoli niestety), ale jako, że wiele dobrych starszych gier w formie używek w tym momencie mógłbyś kupić praktycznie za drobne - pomyśl ile szarpanie byłoby przed tobą.

[Wojtq]

Myślałem sporo nad modernizacją kompa, ale musiałbym dużo dołożyć, aby najnowsze multiplatformery śmigały mi w wyższych detalach i stałej płynności. Już przy ME czasami się trochę męczyłem - framerate choć nie był tragiczny, pozostawiał czasami sporo do życzenia. "Dwójki" już nie odpalę, a nawet jeśli to nie zamierzam się katować. Z nowszych gier zaliczyłem jeszcze jedynie Kane & Lynch. Chciałem podejść do Bioshocka, ale ten tytuł chcę zobaczyć w pełnej okazałości, czego nie może mi zagwarantować mój PC sądząc po demku.
Kopii zapasowych nie biorę pod uwagę, choć nie wiem co zrobię, gdyby pewnego pięknego razu Xbox wyrzucił mi zarysowaną płytkę za którą musiałem dać ~100 zł.   

[Ciapkas]

Grami, lekka nawet modernizacja kompa może kosztowac tyle co xbox.

Co do hałasu. Tak, xbox chodzi hujowo głośno. Na szczęście jak grasz w ogóle go nie słychać.
Odnośnie dysku to tez bym radził wziąć. Kolejna rzecz to Live. Wydaje się zbędna, ale gdy zakosztujesz wieloosobowej rozrywki przede wszystkim wydłużysz żywotność niektórych gier, a po drugie nie będziesz mógł wyobrazić sobie nie posiadania jej.

Zdaje się, że w 2010 Ps3 wygra z x'em pod względem gier( w końcu ) i chyba koniec tego roku będzie najelpszym momentem do kupna czarnulki.

[grami]

Myślałem sporo nad modernizacją kompa, ale musiałbym dużo dołożyć, aby najnowsze multiplatformery śmigały mi w wyższych detalach i stałej płynności. Już przy ME czasami się trochę męczyłem - framerate choć nie był tragiczny, pozostawiał czasami sporo do życzenia. "Dwójki" już nie odpalę, a nawet jeśli to nie zamierzam się katować. Z nowszych gier zaliczyłem jeszcze jedynie Kane & Lynch. Chciałem podejść do Bioshocka, ale ten tytuł chcę zobaczyć w pełnej okazałości, czego nie może mi zagwarantować mój PC sądząc po demku.
Kopii zapasowych nie biorę pod uwagę, choć nie wiem co zrobię, gdyby pewnego pięknego razu Xbox wyrzucił mi zarysowaną płytkę za którą musiałem dać ~100 zł.   

U mnie konsola leży poziomo (kiedyś stała pionowo) i ani razu podobna przykrość z zarysowaną płytką mnie nie spotkała. Konsola padła raz, ale była na gwarancji (z tym musisz się liczyć, ale M$ ma naprawdę szybki i wygodny serwis). Reasumując jeżeli miałbyś zbierać na konsole 3 miechy, lub mieć ją zaraz, bierz XO. Pomyśl, że za tydzień możesz siedzieć grając w Bioshocka i popijając piwko. Nie zawiedziesz się, BTW jeżeli chcesz doznać skoku jakościowego musisz mieć na względzie, że musisz dysponować HD TV, lub przynajmniej jakimś dobrym monitorkiem.

[Wojtq]

Arcade w cenie ~780 zł byłby już blisko mojego zasięgu. Gdybym jeszcze sprzedał PS2 z grami to w ogóle byłoby nieźle. Dodatkowo myślę nad jakąś dorywczą pracą podczas semestru, żeby na gry mieć forsę. HDTV się nie przejmuję, ponieważ posiadam 22' monitor - podłączę przez hdmi=>dvi-d i będzie śmigać.
PS. Kopii zapasowych już wcale nie biorę pod uwagę - 6 miesięczna gwarancja na Xboxa to ryzyko jakich mało

[grami]

PS. Kopii zapasowych już wcale nie biorę pod uwagę - 6 miesięczna gwarancja na Xboxa to ryzyko jakich mało

Słyszałem, że jeżeli tylko nie przerwiesz plomby to możesz spać spokojnie - gwarancja obowiązuje, ale przeróbka softu bez dysku chyba nie wchodzi w grę. Chociaż słyszałem nawet o takich paranojach, że ludzie nawet po wymianie napędu wysyłali X'a na gwarancję i za "darmoszkę" mikromięccy podmieniali delikwentowi go na oryginalny. Także wszystko jest możliwe w dzisiejszych czasach . Wstrzymaj się jeszcze choćby miesiąc, poczekaj aż unormują się ceny PS3 i XO Premium i wtedy zdecyduj moim zdaniem. Jeżeli ci się śpieszy bierz arcade, w ostateczności i tak się będzie spoko grało.