Octavia to kompakt z dupą - nie wiem skąd ty bierzesz te informacje
Życie, po prostu życie.
Wsiądź do Polo, a później do Ibizy/Cordoby.
Wsiądź do Golfa V i do najnowszego Toledo/Oktavii...
To, że Oktavia była ciasna, nie znaczy, że w Golfie jest tyle samo miejsca... Tak samo ma się rzecz z Ibizą/Polo; nowy Toledo/Golf V. Może z tą klasą wyżej przesadziłem, ale są o wiele wiele większe od aut z których wzięto płyty podłogowe.
A gazet motoryzacyjnych nie czytam. Po prostu mówię co widzę.
CO do zawieszenia. Nie każda fura musi mieć takie jak w citroenie (dzięki Bogu).
Corvetta/ Mustang mają archaiczny resor piórowy i są to mniej lub bardziej auta sportowe.
Ja mam belkę sztywną z tyłu w mojej megance a prowadzi się jak gokart. Oponki mam w sam raz 205/45/16 i zakręty bierze zajebiście.
Nie wiem jakie ma Ibiza ale jakiego by nie miała raczej się nie rozpadnie. A chłopak nie ma wad kręgosłupa, ani nie wybiera się na tor wyścigowy. Pomijając to, że Ibiza potrafi się podobać, bo ten citroen mógłby się podobać w '94 roku.
Ja mam racje
Nie masz.
No i jeszcze przypomniała mi się Skoda Superb.
Na płycie Passata, a wielka "PRAWIE"
jak Phaeton... Dziwnym trafem VW zaprzestał jej produkcji. Za cenę podstawy Passata można było mieć Superb z klimą dwustrefową, w skórze, z lodówką, różnymi systemami no i cholernie przestronne wnętrze.
na Ibizie z silnikiem 1,2/1,4 i instalacją LPG koszt przejechania stu kilometrów wyniósłby mnie 15-17 złotych
Ja za tyle mogę przejechać około 40-50km...