Ja mam po prostu trochę żal do Kubicy, że tak sobie spierdolił karierę. Bardzo chciałbym go widzieć w dobrym bolidzie, rywalizującego z Vettelem i resztą stawki. Jedyny Polak w F1 i długo tam miejsca nie zagrzał. Co do wypadków to wiadome, że są one nieodłączną częścią rajdów, a Kubica mimo tego, że ląduje w rowie dosyć często to i tak zdobył bardzo wysoką lokatę. Szkoda mi tylko chłopa, bo któryś z tych wypadków może zakończyć jego karierę definitywnie i wtedy o powrocie do F1 nie będzie już zupełnie mowy.