maertin:
Dla większości kobiet obraz dwóch całujących się kobiet jednak jest odrażający. Tak samo zapewne obraz dwóch całujących się facetów jest dla geja atrakcyjnym, pobudzającym jego wyobraźnie, obrazem.
Ciekawie się to ma do opinii mojej koleżanki, głęboko wierzącej katoliczki, która twierdzi, że każda kobieta tak naprawdę jest bi. A studiuje psychologie żeby nie było.
Iras(chyba no w każdym razie ten co chce mieć kurę domową):
Czy jeśli biorę na siebie utrzymanie domu,
O mnie za mnie możesz swoją żonę napier*alać ile wlezie(tylko pamiętaj najlepiej z otwartej dłoni albo przez poduszkę bo obdukcja nic nie wykaże) tylko w tym całym Twoim sielankowym obrazku pojawia się jedno pytanie. Czy Twoja przyszła praca da Ci możliwość utrzymania rodziny(dzieci chyba też chcesz mieć?) na poziomie? Ja wiem, że pracuje się po to żeby żyć a nie na odwrót, ale jak jeżeli będziesz jedynym źródłem utrzymania rodziny i nawet "tyrając jak wół" będziesz ledwo wiązał koniec z końcem? Już nie wspominając o sytuacji gdy stracisz pracę. Jesteście w dupie. No chyba, że np Twój ojciec jest królem masarnii na południowo-wschodnią polskę i dziedziczysz po nim interes to sprawy nie było.
Tajdus:
Ja bym tak mógł, w sensie zajmować się domem w zamian za kasę na utrzymanie domu i życie. Codziennie robię to samo, sam sobie ustalam grafik. Często się śmieję ze swoją dziewczyną że ona będzie zarabiać na dom a ja będę jej utrzymankiem
Dude, przez 5 stron pierdo*isz o genetyce i ewolucji i wyskakujesz z czymś takim?
Tarniak: Prawdopodobieństwo jest znaczne. Jaki masz dowód że nie będzie? Lepiej zapobiegać.
Nie wiem czy wiesz ale zazwyczaj dowodzi się, że jakieś zjawisko zachodzi. Dowodzenie nieistnienia czegoś jest absurdem. Poza tym na jakie źródła Ty się powołujesz. A, tak podręcznik licealny do biologii.
Sprawiają że czuję się źle, a do tego nikt nie ma prawa. A ja jestem w większości. Brzydota jest naturalna, homo nie
"Na imię mi "Legion", bo nas jest wielu."
Opamiętaj się czy mówisz w imieniu swoim czy "większości". Ja wiem, że wolność jednego człowieka kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiego czy jakoś tak to szło, ale Ty sobie troszeczkę za bardzo to interpretujesz.
A ty płytko myślisz...dzieciak będzie się źle czuł bo będzie miał mniej potencjalnych partnerów życiowych/seksualnych. Większe prawdopodobieństwo że będzie samotny, a z tym będzie się źle czuł.
<ściana> Widze, że psychologia ewolucyjna mocno Ci weszła na psychikę. Ja wiem, że w gimnazjum się różne ekscesa dzieją, i co do partnerów seksualnych mogę się nawet zgodzić, ALE idąć Twoim tokiem myślowym partnerów seksualnych/życiowych szukamy do reprodukcji(bo przecież jesteśmy jak zwierzęta i w ogóle) a to naprawdę jest ostatnia rzecz jaką przejmuje się dziecko w gimnazjum. Dzieciak będzie samotny bo będzie zaszczuty przez rówieśników, dzieci osób takich jak Ty, którym od początku będziesz wmawiał, że takie dzieci są gorszę bo mają dwóch tatusiów i to jest nienormalne.
jayjay
nie jesteśmy kwita , bo ja nie prowokuję .
Te spacje przed kropkami dajesz specjalnie żeby mnie wkur*ić prawda?
Wybacz mnie na widok każdego Twojego postu ściska, bo jest mi ciężko uwierzyć, że ktoś ma takie poglądy.