ja wolę intensywne gry i dopracowane na 10 niz z dłużyznami na 20... i nie nie żałuje że PoPy, MGSy, BG&E, ICO czy choćby pierwszy GoW były krótkie, bo to nie odbija się na jakości. Uwilebiam uczucie gdy gra wysysa z nas wsyztskie soki, wkręcajac doprowadza do wypieków na twarzy, i niech tak teraz będzie.
No i ta grafa to już są czary, jakim cudem PS2 to urucha?
jestem w szoku, i modlę się żeby na płynności animacji te fajerwerki się nie odbiły