Co Was ostatnio rozśmieszyło?

[Leszke]

Co robi Szczęsny w Teatrze Wielkim, gdy w drzwiach widzi Natalię Siwiec?

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

puszcza szmate

[hanza]

Co robi Szczęsny w Teatrze Wielkim, gdy w drzwiach widzi Natalię Siwiec?

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

puszcza szmate

Brawo, tytul King of Sucharos na gejmonly 2012 wedruje do Ciebie.

[Master_666]

E tam, jak dla mnie ten suchar siadł.

[lupinator]

http://www.tvs.pl/40781,dworzec_kolejowy_w_katowicach_bedzie_gotowy_30_pazdziernika.html

Czym zajął się Hiv po upadku Konsolowiska. (1:30)

[Ryo]

 

[Wooyek]

Ale co by nie mówić to fryz ma dojebany na maksa.

[blach0r]

http://www.tvs.pl/40781,dworzec_kolejowy_w_katowicach_bedzie_gotowy_30_pazdziernika.html

Czym zajął się Hiv po upadku Konsolowiska. (1:30)

OLO

[Master_666]

Śmiesznie wygląda ten Hiv.

[svonston]

http://www.sadistic.pl/zespol-tourettea-karaoke-vt139131.htm

[Kert]

Jak tam brzydko na tym Śląsku

[Krzysiu]

Jak tam brzydko na tym Śląsku

To miejsce dla twardzieli, a nie dla miękkich cipek co zielonych drzewek i czystego nieba potrzebują 

[Jacek84]

TO raczej słaby pojazd, bo Kert mieszka w najbardziej zanieczyszczonym miejscu w PL, które, dodatkowo, "ładne" jest tylko w centrum.

[Krzysiu]

ch** z Kertem. Piszę jak jest na Śląsku.

[Jacek84]

ch** z Kertem. Piszę jak jest na Śląsku.

Jak to jak? Pięknie.

[Kert]

Już drążyliśmy ten temat kiedyś.

Byłem dłużej w Gliwicach (przy okazji jakiegoś turnieju w PESa lata temu), Katowicach, Dąbrowie Górniczej i Rybniku (sprawy zawodowe). Poza ostatnim, w żadnym nic ładnego nie widziałem, a Gliwice to już krajobraz, jak w dokumentach z IIWŚ. Oczywiście Krk też nie grzeszy pięknością poza Śródmieściem, ale ja się do niego nie odnosiłem, więc

[Krzysiu]

Przynajmniej mam wczuwkę jak gram w Fallouta.

[Moldar]

Przyjedź do Łodzi, nie lepiej 

Polecam przejść się po Piotrkowskiej, co 10 metrów czuć mocz  W sumie to do mieściny już się przyzwyczaiłem i dobrze się mieszka ( jakoś 3 lata tu zamieszkuje ), ale nie ma to jednak jak dzieciństwo w małej miejscowości 

[Jacek84]

Już drążyliśmy ten temat kiedyś.

Byłem dłużej w Gliwicach (przy okazji jakiegoś turnieju w PESa lata temu), Katowicach, Dąbrowie Górniczej i Rybniku (sprawy zawodowe). Poza ostatnim, w żadnym nic ładnego nie widziałem, a Gliwice to już krajobraz, jak w dokumentach z IIWŚ. Oczywiście Krk też nie grzeszy pięknością poza Śródmieściem, ale ja się do niego nie odnosiłem, więc

Dodam tylko, że kur** w kwestii kultury europejska stolyca zawodzi i więcej się dzieje wszędzie tylko nie tutaj.

[Kert]

Też racja, choć zależy, co kto lubi. Jeden nawija na cotygodniowy niedzielny przegląd poezji w teatrze Słowackiego, inny chodzi po muzeach, kolejny na koncerty do Akademii Muzycznej, następny na kameralne występy piwnicznych krzykaczy, a jeszcze inny do Filharmonii lub Opery. Jest co robić i oglądać, choć dla "młodzieży" i pod względem różnorodności oraz ściągania nazwisk o wyrobionej marce trochę padaka. W sumie, przy wyjściu raz na tydzień, aby się ukulturalnić, to w sezonie letnim do tej pory było co robić, póki Jacek M. zwany "pochłaniaczem majątków" nie przyciął budżetu na imprezy KBFowi i innnym organizacjom.

Chyba, że mowa o "kulturze", jak na rynku w weekendy, gdzie największe miastowe bydło robi trzodę. Z dziką chęcią zagłosowałbym na godziny policyjne po 12 w nocy na Szewskiej i Floriańskiej.

[s00s]

Też racja, choć zależy, co kto lubi. Jeden nawija na cotygodniowy niedzielny przegląd poezji w teatrze Słowackiego, inny chodzi po muzeach, kolejny na koncerty do Akademii Muzycznej, następny na kameralne występy piwnicowych krzykaczy, a jeszcze inny do Filharmonii lub Opery.

mowa chyba o jednym i tym samym typie 

[Kert]

Być może. Takim 40+

[Jacek84]

Też racja, choć zależy, co kto lubi. Jeden nawija na cotygodniowy niedzielny przegląd poezji w teatrze Słowackiego, inny chodzi po muzeach, kolejny na koncerty do Akademii Muzycznej, następny na kameralne występy piwnicznych krzykaczy, a jeszcze inny do Filharmonii lub Opery. Jest co robić i oglądać, choć dla "młodzieży" i pod względem różnorodności oraz ściągania nazwisk o wyrobionej marce trochę padaka. W sumie, przy wyjściu raz na tydzień, aby się ukulturalnić, to w sezonie letnim do tej pory było co robić, póki Jacek M. zwany "pochłaniaczem majątków" nie przyciął budżetu na imprezy KBFowi i innnym organizacjom.

Pytanie ile jesteś w stanie chodzić po muzeach w miejscu zamieszkania...

[Kert]

Chodzę raz w noc muzeów, bo klimat jest gruby, jak się na lekkiej bani zwiedza i wszędzie wbija za darmo Poza tym, nie same muzea są, ale generalnie zgodziłem się, że jest słabo.

[BoBaN]

Jak tam brzydko na tym Śląsku

A ja tam lubię Śląsk. Teraz byłem 3 dni w Będzinie, Sosnowcu, Katowicach (trochę w Czeladzi i Dąbrowie Górniczej). Może okolice nie są piękne, ale za to ludzie tam są bardzo spoko. Na imprezie w Katowicach można sobie z każdym pogadać, pożartować, często zupełnie obcy ludzi sami zagadują oglądając jakąś akcję (np. na summercarsparty pogadałem sobie z ludźmi od fajny autek itp.). W Wawie albo Krakowie nigdy nic takiego mnie nie spotkało (wręcz przeciwnie, pełno lanserki, bananowców i sztucznych chłopaków z solarium). Nawet na Dub It w Kielcach koleś z którym mi się fajnie gadało był akurat z Dąbrowy Górniczej.

[Jacek84]

No bo wiadomo że śluńskie chopy > kołtuny krakowskie.

[svonston]

Wszedzie spotkasz fajnych, prawilnych ludzi, z ktorymi sobie pogadasz i dałnow. Wszedzie jest tak samo. Wg mnie.

[Jacek84]

Nie.

[Devilek]

Co robi Szczęsny w Teatrze Wielkim, gdy w drzwiach widzi Natalię Siwiec?

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

puszcza szmate

Nie faczy się Natalki, kur** !

[BoBaN]

Wszedzie spotkasz fajnych, prawilnych ludzi, z ktorymi sobie pogadasz i dałnow. Wszedzie jest tak samo. Wg mnie.

Żeby było jasne, to nie uważam, że w stolicy czy w Krakowie są sami dziwni ludzie. Tu na forum jest sporo ludzi z Krakowa czy z Wawy, z którymi chętnie bym na piwko poszedł i myślę, że spokojnie byśmy się dogadywali i byłoby o czym rozmawiać. Po prostu bywając na imprezach (najczęściej motoryzacyjnych) w tych miastach spotykałem samych sztucznych dziwaków/cwaniaków. Na Śląsku/Zagłębiu (uwierzcie, że ja tego nie odróżniam i nigdy nie dzieliłem ich na Śląsk/Zagłębie) zawsze miałem do czynienia z fajnymi ludźmi.

[monio4]

http://www.tvs.pl/40781,dworzec_kolejowy_w_katowicach_bedzie_gotowy_30_pazdziernika.html

Czym zajął się Hiv po upadku Konsolowiska. (1:30)

OLO

ale jak to 

[BoBaN]

O ku**a dopiero teraz to obejrzałem.

[Devilek]

Wszedzie spotkasz fajnych, prawilnych ludzi, z ktorymi sobie pogadasz i dałnow. Wszedzie jest tak samo. Wg mnie.

Żeby było jasne, to nie uważam, że w stolicy czy w Krakowie są sami dziwni ludzie. Tu na forum jest sporo ludzi z Krakowa czy z Wawy, z którymi chętnie bym na piwko poszedł i myślę, że spokojnie byśmy się dogadywali i byłoby o czym rozmawiać. Po prostu bywając na imprezach (najczęściej motoryzacyjnych) w tych miastach spotykałem samych sztucznych dziwaków/cwaniaków. Na Śląsku/Zagłębiu (uwierzcie, że ja tego nie odróżniam i nigdy nie dzieliłem ich na Śląsk/Zagłębie) zawsze miałem do czynienia z fajnymi ludźmi.

Dlatego poszedłem studiować do Katowic nie do Krakowa, no i dupeczki ładniejsze

[BoBaN]

A no fakt. Duperki z tamtych stron też jakieś takie bardziej w moim typie.

[monio4]

Polecam przejść się po Piotrkowskiej, co 10 metrów czuć mocz

Mocz... ja pamiętam ulice obsrane przez żuli na potęgę. Jeden lkocek koło drugiego centralnie na chodnikach.

Imho najładniejsze dupeczki są na pomorzu. Kiedyś tam się osiedle i wyrwę jakąś blond córkę wikinga.

[Krzysiu]

[monio4]

"Przesadzili z realizmem". Druga po blobber team moja ulubiona polska firma robiąca hitowe gierki.


Pan płaci, pani płaci, wszyscy za to płacimy. 

[blach0r]

Niech ktoś zrobi do chu** remake/nową część Hidden&Dangerous.

[Kert]

To może Ty? Wtedy Becet personalnie będzie mógł wyjechać do twórcy o odcinaniu kuponów

[monio4]

No właśnie, nakurwiaj. Fanowskie remaki nie licząc grafy często są lepsze od oryginałów. Te nastawione na odświeżenie grafy często nie odbiegają jakością od obecnych standardów branży. Black Mesa przykładowo.

[Ghostie]