Autor Wątek: Telewizory  (Przeczytany 835250 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2640 dnia: Marca 28, 2010, 14:29:39 pm »
sprzedawca byłby ofiarą, jakby rzeczywiście sprzedał zapakowany towar, prosto z dostawy. ale czy oceniając rozsądnie (na takie coś powołuje się ustawa) sprzedawca plazm nie mógł mieć świadomości, że po wyświetlaniu ciągle przez kilka tygodni tego samego obrazu plazma się może wypalić?
dla mnie, rozsądnie rzecz biorąc, sprzedawca plazm wie coś takiego doskonale. ty np. wiesz.
o tym odpakowaniu przy kliencie to jak nie ma podpisanego papierka, to tak jakby faktu nie było.

co do pawła to też proponuję się dogadać. jak sprzedawca nie jest śmieciem to powinien ci pójść na rękę. procesować się nie ma co. nie dość, że ci to mocno nie przeszkadza, to zdążysz kupić nowy telewizor zanim ewentualna sprawa ujrzy finał ;)


sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 850
  • Reputacja: 16
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2641 dnia: Marca 28, 2010, 14:31:25 pm »
Paweł od razu po tygodniu mogłeś tam wjechać i zrobić sajgon. Po 2 miesiącach będzie już bardzo ciężko coś wskórać.

Cytuj
Pawel_k plazmy Panasia mają zabezpieczenie przez wypalaniem. Przesuwają sobie nieco obraz aby stałe elementy nie świecił w jednym miejscu. Tym bardziej dziwi fakt, że masz wypalone logo Viera Link, które przy demonstracji tv ciągle zmienia swoje miejsce wyświetlania (bodajże co 3 minuty).
- Jeśli nic innego nie było wyświetlane przez 2 miesiące to niema się czemu dziwić. :roll:

pawel_k

  • Gość
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2642 dnia: Marca 28, 2010, 14:37:33 pm »
wrzucę parę zdjęć.

1. sytuacja w której wypalenia są widoczne: ekran w jednolitym kolorze, najlepiej czarny lub biały. na obrazkach wspomniany wcześniej ekran ładowania z Uncharted 2:
http://wtcc.pl/priv_stuff/tv/1.jpg
http://wtcc.pl/priv_stuff/tv/2.jpg
http://wtcc.pl/priv_stuff/tv/3.jpg

2. w ruchu wygląda to już inaczej, poniżej niebo z U2 które jest w miarę jednolite jeśli chodzi o kolory - efekt na żywo jest widoczny jak się na nim bardzo skupimy, na zdjęciach już praktycznie go nie ma.
http://wtcc.pl/priv_stuff/tv/4.jpg

3. jeśli jednak gramy w normalny sposób, czy oglądamy tv to efekt jest praktycznie nie do zauważenia, pojawia się tylko w niektórych filmach w scenach nocnych jak ekran jest praktycznie jedną plamą, i to też widzimy to jak się na tym skupimy i wiemy o tym, osoby którym tego nie pokażę to nawet nie wiedzą o co chodzi.
http://wtcc.pl/priv_stuff/tv/5.jpg
http://wtcc.pl/priv_stuff/tv/6.jpg
http://wtcc.pl/priv_stuff/tv/7.jpg
http://wtcc.pl/priv_stuff/tv/8.jpg
jak widać poza ekranem ładowania efekt nie przeszkadza, dlatego też sajgonu nie robiłem ;)

Druchal

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 08-07-2005
  • Wiadomości: 1 523
  • Reputacja: 21
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2643 dnia: Marca 28, 2010, 16:09:02 pm »
http://www.ceneo.pl/2213116  Jest coś lepszego w przedziale cenowym do 2 500 tys zł od tego modelu? W grę wchodzi tylko 37 cali.

Główne przeznaczenie N-ka.
« Ostatnia zmiana: Marca 28, 2010, 16:10:46 pm wysłana przez Druchal »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2644 dnia: Marca 28, 2010, 16:40:08 pm »
MarcePan kłóci się choć nie ma racji. Sprzedawca to nie święta krowa i za sprzedawany towar odpowiada. Nie ma obowiązku sprawdzać każdego produktu osobiście, ale nie zwalnia go to z odpowiedzialności wobec kupującego. Do pół roku od daty zakupu jest zobligowany przyjąć reklamację. Po pół roku trzeba udowadniać, że wada istniała w chwili zakupu (tu już trudniej i kupujący przeważnie ma prze.ebane), ale do pół roku, jeśli po wyjęciu z pudełka coś jest jak należy, sprzedający ma obowiązek zapewnić naprawę lub wymianę towaru na nowy i to w zależności od widzimisię kupującego.

W przypadku Pawła problemem jest kupno telewizora z wystawy. Jeśli świadomie zdecydował się na sprzęt powystawowy (niższa cena?), sprawdził na miejscu i zaakceptował, towar nie jest niezgodny z umową i nie ma podstaw do reklamacji. Oczywiście sprzedawca nie ma tego na piśmie i można ściemniać, że się nie wiedziało, nie sprawdziło na miejscu, etc.

Z drugiej strony kupujący też ma pewne obowiązki i wadę należy zgłosić w terminie dwóch miesięcy od jej wykrycia. Jeśli ten okres jeszcze nie minął, radzę się spieszyć i składać reklamację choćby jutro. Lepiej być w pozycji pozwalającej żądać i domagać się respektowania swoich praw niż liczyć na dobrą wolę sprzedawcy.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2645 dnia: Marca 28, 2010, 19:37:33 pm »
Iras się wypowiada a jak zwykle nie doczytał i wychodzi masło maślane. Przecież wyraźnie pisałem, że w praktyce wygląda to zupełnie inaczej i udowodnienie sprzedawcy, że wiedział o wadzie jest praktycznie niemożliwe. Pracuję w tej branży spory czas i wiem jak to wygląda.

Po fotkach Pawła widzę, że problem jest poważny. Proponuję jak najszybciej zgłosić się do sklepu i spróbować wyjaśnić sprawę.

Wiadomość scalona: Marca 28, 2010, 19:46:42 pm
http://www.ceneo.pl/2213116  Jest coś lepszego w przedziale cenowym do 2 500 tys zł od tego modelu? W grę wchodzi tylko 37 cali.

Główne przeznaczenie N-ka.

Szczerze polecam.
« Ostatnia zmiana: Marca 28, 2010, 19:46:42 pm wysłana przez BoBaN »

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2646 dnia: Marca 28, 2010, 19:51:54 pm »
Sprzedawca (w rozumieniu sklep) jest profesjonalistą i o wadzie powinien wiedzieć. Nabywca jako konsument nie musi przez pół roku nic udowadniać - to sprzedawca powinien udowodnić, że poinformował nabywcę o powidokach... A jak nie odebrał odpowiedniego oświadczenia na piśmie to będzie trudne - no chyba, że powidoki są naprawdę oczojebne i nie dało się ich nie zauważyć w chwili zakupu... To, że sprzęt był powystawowy nie ma najmniejszego znaczenia, powidoki nie są bowiem następstwem prawidłowego korzystania (w przeciwieństwie np. do rysek etc).
Co do podstawy prawnej to jest to niezgodność towaru z umową (prawo konsumenckie) a nie rękojmia kodeksowa, która ustala ogólne zasady odpowiedzialności sprzedawcy za jakość rzeczy sprzedanej.
« Ostatnia zmiana: Marca 28, 2010, 19:54:09 pm wysłana przez Szymku »

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2647 dnia: Marca 28, 2010, 20:55:02 pm »
Sprzedawca (w rozumieniu sklep) jest profesjonalistą i o wadzie powinien wiedzieć. Nabywca jako konsument nie musi przez pół roku nic udowadniać - to sprzedawca powinien udowodnić, że poinformował nabywcę o powidokach...

Chyba nigdy nie miałeś do czynienia z taka sytuacją w rzeczywistości. Skąd niby sprzedawca miał wiedzieć o powidokach? Tym bardziej, że w tym przypadku tv był sprowadzany z zupełnie innego miejsca i sprzedawca widział go równie krótko co klient. Jeżeli Paweł nie dogada się ze sprzedawcą odnośnie wymiany, to w żaden sposób nie dokona jej powołując się na te przepisy. Powtarzam, nie raz i nie dwa byłem świadkiem jak rzecznik próbował w ten sposób bronić klienta. Nic to nie dało, gdyż nie udowodniono sprzedawcy że wiedział o wadzie w momencie sprzedaży.

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2648 dnia: Marca 28, 2010, 21:14:21 pm »
 :lol:

Wiesz - miałem do czynienia z taką sytuacją więcej razy niż bym chciał.
Oczywiście rzecznik do niczego sprzedawcy nie może zmusić, ale sąd jak najbardziej.

Prosta sprawa - wzywasz sprzedawcę do naprawy bądź wymiany rzeczy, jeżeli tego nie zrobi - masz prawo odstąpić od umowy - zwrócić telewizor i zażądać zwrotu gotówki... jak robi problemy - prosty pozew na formularzu, wnosisz o zapłatę uiszczonej ceny... Jak wpłynie sprzeciw od sprzedawcy - wnosisz o rozpoznanie sprawy z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym i powołujesz biegłego na okoliczność stwierdzenia, że powidoki nie są następstwem prawidłowego korzystania z telewizora i nie powinny występować w telewizorze powystawowym... To są naprawdę elementarne sprawy i sądy idą na rękę konsumentom

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2649 dnia: Marca 28, 2010, 21:43:11 pm »
Nie wiem gdzie takie praktyki są stosowane. Chyba tylko jakiś wyjątkowy mosiek może dać się nastraszyć tymi przepisami. :lol: :lol: :lol:

Tutaj ewidentnie wina leży po stornie producenta tv, gdyż Panasonic stosuje systemy zapobiegające powidokom. Sprzedawca wcale nie musiał o nich wiedzieć, tym bardziej że (podkreślam po raz kolejny) tv był sprowadzony z innej placówki. Naprawdę chciałbym to zobaczyć jak klient, sąd czy ktokolwiek udowadnia sprzedawcy iż ten wiedział o tej wadzie. Bzdura i mrzonki. Klient absolutnie nic w tym przypadku nie może żądać od sprzedawcy. Może i powinien co najwyżej kulturalnie z nim pogadać, aby dojść do porozumienia i ewentualnej wymiany.

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 850
  • Reputacja: 16
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2650 dnia: Marca 28, 2010, 22:01:06 pm »
Cytuj
Tutaj ewidentnie wina leży po stornie producenta tv, gdyż Panasonic stosuje systemy zapobiegające powidokom.
- Sorry ale co ma panasonic do katowania telewizora na sklepie? Na każdej plazmie czy za 1900zł czy za 19000zł powstałoby to wypalenie. Równie dobrze możesz napisać że winna jest technologia matryc dpd.
Winny jest sprzedawca gdyż nie poinformował Pawła o wypaleniu i w dużo mniejszym stopniu  sam Paweł gdyż dokładnie nie zapoznał się z kupowanym produktem. Panasonic niema tu nic do tego.
« Ostatnia zmiana: Marca 28, 2010, 22:02:43 pm wysłana przez sieq »

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2651 dnia: Marca 28, 2010, 22:09:34 pm »
Odpowie mi ktoś na pytanie, skąd sprzedawca miał o tym wiedzieć? Gdyby ten przepis faktycznie działał to sprzedawcy pozywani byliby do sądów masowo. Pod to można podciągnąć wszystko. Np. sprawa X360 i kiepskich lutów. Też można by powiedzieć, że sprzedawca powinien poinformować o tym klienta. Bądźmy poważni, skąd pracownik sklepu może o tym wiedzieć, czy w danym modelu lut wytrzyma czy nie. Dlatego M$ przedłużył gwarancję, bo to wina producenta.

Także sieq, skoro Panasonic chwali się systemami zapobiegającymi wypaleniom czy powidokom gwarantując ich skuteczność, to on odpowiada za to, że w danym modelu system ten nie zadziałał. Sprzedawca jest tutaj w pełni usprawiedliwiony, gdyż niemożliwe do przewidzenia było to, że akurat w tym modelu coś nie zadziała tak jak powinno. 

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 850
  • Reputacja: 16
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2652 dnia: Marca 28, 2010, 22:19:05 pm »
Cytuj
Także sieq, skoro Panasonic chwali się systemami zapobiegającymi wypaleniom czy powidokom gwarantując ich skuteczność, to on odpowiada za to, że w danym modelu system ten nie zadziałał. Sprzedawca jest tutaj w pełni usprawiedliwiony, gdyż niemożliwe do przewidzenia było to, że akurat w tym modelu coś nie zadziała tak jak powinno.
- Tylko że przy normalnym użytkowaniu nic by się nie stało. Systemy są i dzięki nim możemy oglądać w kółko non-stop jeden program ze znaczkiem w jednym miejscu przez praktycznie cały dzień. W samsungu takie wypalenie po kilku dniach by nastąpiło i producent gwarancją tego następstwa nie obejmuje. Panasonic nie ponosi żadnej winy za nieumiejętne korzystanie ze sprzętu.  

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2653 dnia: Marca 28, 2010, 22:19:40 pm »
Naprawdę chciałbym to zobaczyć jak klient, sąd czy ktokolwiek udowadnia sprzedawcy iż ten wiedział o tej wadzie.
Powtórzę - zgodnie z ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i zmianie kodeksu cywilnego to na sprzedawcy spoczywa ciężar udowodnienia, że poinformował klienta o wadzie... Bo tego czy sam o niej wiedział żaden sąd nie będzie badał - sprzedawca musi wiedzieć co sprzedaje

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2654 dnia: Marca 28, 2010, 22:25:26 pm »
Ja życzę Pawłowi jak najlepiej, ale nie wierze że powołując się na ten przepis wskóra cokolwiek. Wiem, że tak stanowi ustawa, ale wiem też że sprzedawca bardzo łatwo może się przed takimi zarzutami obronić. Pomyślcie o przykładzie z X0. Pod ten przepis można by podpiąć dosłownie wszystko. Wtedy sprzedawca musiałby odpowiadać za niemal każde uszkodzenie czy niedogodność w towarze. Jak jest w rzeczywistości wie każdy. Coś takiego nie ma miejsca.

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 850
  • Reputacja: 16
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2655 dnia: Marca 28, 2010, 22:29:33 pm »
Tylko że wadę ten telewizor nabył na miejcu w sklepie a klient nie został o tym poinformowany. To chyba trochę inna sytuacja niż luty w środku zaplombowanego szajsklocka.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2656 dnia: Marca 28, 2010, 22:31:40 pm »
Jak niby miałoby to wyglądać? Sprzedawca ma sprawdzać każdy sprzęt jaki dostaje na sklep aby wyłapać ewentualne usterki? A co wtedy jeśli podczas testów nic się nie ujawniło a potem w domu u klienta nagle pojawia się problem? Co jeśli klient życzy sobie oryginalnie zapakowany towar? Sprzedawca nie może wtedy go przetestować. Jaki w ogóle sens w testowaniu wszystkiego na sklepie i odpakowywaniu z oryginalnych opakowań? Mam odpakowywać każdy towar bo istnieje możliwość, że coś jest z nim nie tak? Panowie bądźmy poważni. Troszkę więcej rozsądku. Prawo mówi swoje a rzeczywistość swoje i weryfikuje sztywne przepisy.

Wiadomość scalona: Marca 28, 2010, 22:34:37 pm
Tylko że wadę ten telewizor nabył na miejcu w sklepie a klient nie został o tym poinformowany. To chyba trochę inna sytuacja niż luty w środku zaplombowanego szajsklocka.

Skąd ta pewność, że ten telewizor nabył owe powidoki w sklepie? Jeśli Paweł podczas sprawdzania tv tego nie zobaczył i nie zgłosił sprzedawcy, to absolutnie nie ma żadnej pewności o tym iż wada istniała już podczas sprzedaży czy wydania towaru.
« Ostatnia zmiana: Marca 28, 2010, 22:34:37 pm wysłana przez BoBaN »

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2657 dnia: Marca 28, 2010, 22:42:39 pm »
Się wtrącę pytaniem z innej beczki.
Robiąc porządki natknąłem się na gwarancję samsunga na mój tv (kupiony gdzieś w listopadzie chyba), niepodbitą mogę dodac. Tak z ciekawości- to się wogóle podbija jeszcze? Jeśli tak, to jest jakiś termin na to?

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 850
  • Reputacja: 16
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2658 dnia: Marca 28, 2010, 22:44:48 pm »
Paragon/faktura może być to zależy od firmy i tego jest napisane w warunkach gwarancji...

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2659 dnia: Marca 28, 2010, 22:48:39 pm »
Się wtrącę pytaniem z innej beczki.
Robiąc porządki natknąłem się na gwarancję samsunga na mój tv (kupiony gdzieś w listopadzie chyba), niepodbitą mogę dodac. Tak z ciekawości- to się wogóle podbija jeszcze? Jeśli tak, to jest jakiś termin na to?

Jeśli jest gwarancja to ją podbij. Udaj się z paragonem/fakturą do punktu sprzedaży i podbij gwarancję. Nie ważne jak długo po zakupie przychodzisz podbić gwarancję. Najważniejsze żebyś miał dowód zakupu, gdyż i tak zostanie wpisana data sprzedaży widniejąca na owym dokumencie.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2660 dnia: Marca 28, 2010, 22:49:39 pm »
Z saturna.
Nie lubię czytac takich rzeczy, mam nadzieję że nigdy nie będę musiał reklamowac tego po prostu :]

pawel_k

  • Gość
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2661 dnia: Marca 28, 2010, 23:47:21 pm »
Skąd ta pewność, że ten telewizor nabył owe powidoki w sklepie? Jeśli Paweł podczas sprawdzania tv tego nie zobaczył i nie zgłosił sprzedawcy, to absolutnie nie ma żadnej pewności o tym iż wada istniała już podczas sprzedaży czy wydania towaru.
pewność mam że to nie u mnie powstało ;) ekranu viera link nie wyświetlałem nigdy (tak na marginesie to sprzedawcy powiedziałem o wypalonym ekranie wyboru źródła obrazu bo o viera link nie miałem pojęcia, dopiero potem zaczęło mi to wypalenie nie pasować i jak wczytałem się w wypalenie dopiero do mnie dotarło że to jednak nie wybór źródła). w sumie to wypalenia zauważyłem pierwszego dnia bo oglądałem olimpiadę i coś mi tam czasem wyglądała na śniegu pionowa kreska, ale myślałem że to po prostu zakłócenia :D

wiadomo że po prawie dwóch miesiącach od zakupu (dokładnie kupiłem 12.02.2010) moja wiarygodność jest praktycznie żadna, a to że byłem u sprzedawcy jakiś tydzień po zakupie nic nie zmienia - mogłem temat od razu pociągnąć. tyle że mi to wypalenie nie przeszkadzało wiec jakoś zapominałem ;) o wychwyceniu tego na miejscu też raczej nie było mowy, głównie dlatego, że raczej nie spodziewałem się wypalenia, a sprawdzałem tv pod kątem rys i ogólnie tego czy działa - odpalona śnieżyca świadczyła o tym że tv nie jest zepsute, a tego wypalenia na takim sygnale nie sposób wyłapać. poza tym jakbym poprosił o podpięcie jakiegoś odtwarzacza to też bym tego nie wychwycił bo normalny sygnał działa ok (tak jak na zdjęciach które wklejałem)... w każdym razie jutro powinno się coś wyjaśnić, ale nie spodziewam się że sprzedawca pójdzie mi na rękę...

btw. gadałem dzisiaj przy okazji ze sprzedawcą w innym sklepie i on też mnie odesłał do serwisu panasonica.
« Ostatnia zmiana: Marca 29, 2010, 00:25:55 am wysłana przez pawel_k »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2662 dnia: Marca 29, 2010, 02:06:26 am »
Odpowie mi ktoś na pytanie, skąd sprzedawca miał o tym wiedzieć? Gdyby ten przepis faktycznie działał to sprzedawcy pozywani byliby do sądów masowo. Pod to można podciągnąć wszystko. Np. sprawa X360 i kiepskich lutów. Też można by powiedzieć, że sprzedawca powinien poinformować o tym klienta. Bądźmy poważni, skąd pracownik sklepu może o tym wiedzieć, czy w danym modelu lut wytrzyma czy nie. Dlatego M$ przedłużył gwarancję, bo to wina producenta.

Sprzedawca nie musi nic wiedzieć. Psim obowiązkiem sprzedawcy jest zaakceptować reklamację, kiedy towar ma wadę, a od zakupu nie minęło sześć miesięcy. Sprzedawcy nie są masowo pozywani do sądu tylko dlatego, że na szczęście w większości przepisy znają i nie próbują migać się od swoich podstawowych zobowiązań. Zresztą przez sześć miesięcy nawet nie ma jak się migać...

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2663 dnia: Marca 29, 2010, 06:02:23 am »
Ja życzę Pawłowi jak najlepiej, ale nie wierze że powołując się na ten przepis wskóra cokolwiek. Wiem, że tak stanowi ustawa, ale wiem też że sprzedawca bardzo łatwo może się przed takimi zarzutami obronić. Pomyślcie o przykładzie z X0. Pod ten przepis można by podpiąć dosłownie wszystko. Wtedy sprzedawca musiałby odpowiadać za niemal każde uszkodzenie czy niedogodność w towarze. Jak jest w rzeczywistości wie każdy. Coś takiego nie ma miejsca.

no i zły przykład.
ja kupiłem xboxa ze sklepu electro.pl. sprzęt przyjechał oryginalnie zapakowany, wszystko cacy. włączam konsolę a tam tacka od dvd się nie wysuwa. sprzedawca oczywiście nie mógł o tym wiedzieć, bo skąd. wystarczył jeden telefon do sklepu. sprzedawca nie marudził nic a nic, bo znał swoje obowiązki. w tydzień miałem nowego xboxa na chacie.

ty reprezentujesz sprzedawcę typu "święta krowa".

btw. jakby co to polecam ten sklep, a ty, Marcepan, lepiej nie podawaj nazwy swojego ;)
« Ostatnia zmiana: Marca 29, 2010, 06:04:39 am wysłana przez s00s »

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2664 dnia: Marca 29, 2010, 11:05:47 am »
ty reprezentujesz sprzedawcę typu "święta krowa".

btw. jakby co to polecam ten sklep, a ty, Marcepan, lepiej nie podawaj nazwy swojego ;)


Losie okrutny co za bzdet. Rozwala mnie Twój tok myślenia. Ja tylko podpowiadam Pawłowi jak powinien postąpić. Jak do mnie przyjdzie klient i z miejsca zacznie rzucać przepisami itp. to będę się bardzo starał aby nie wymienić towaru. Jak pogada ze mną po ludzku to może być pewny, że postaram się zrobić wszystko aby sprzęt został wymieniony. Nienawidzę cwaniaków i wiem jak wyglądają takie sytuacje bo mam z tym doświadczenie. Poza tym nie raz miałem sytuacje gdzie klient uszkodził u siebie towar a potem rżnął głupa, że taki dostał. Właśnie dzięki ograniczonemu zaufaniu udało mi się uniknąć kosztów obciążających. W przypadku Pawła widać, że wada nie powstała raczej z jego winy. Niech pójdzie i pogada ze sprzedawcą. Jednak jak sami widzicie, sprzedawcy odsyłają Pawła do serwisu. Czyli tak jak mówiłem od początku, to producent powinien rozwiązać ten problem. Panasonic twierdzi, że ich panele mają zabezpieczenia przed powidokami. Niech sprawdzi to serwis i oceni.

Co do sytuacji z X0 i popsutą tacką, to takie rzeczy obejmuje gwarancja. Sprzedawca musiał przyjąć bo tak czy siak bo sprzęt poszedłby na przedsprzedaż. W przypadku Pawła mamy do czynienia z czynnikiem, który nie podlega gwarancji a do tego dochodzi fakt, że zgłosi to po 2 miesiącach.

pawel_k

  • Gość
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2665 dnia: Marca 29, 2010, 11:13:42 am »
W przypadku Pawła mamy do czynienia z czynnikiem, który nie podlega gwarancji a do tego dochodzi fakt, że zgłosi to po 2 miesiącach.
zgłosiłem po tygodniu - usłyszałem że to powidoki które zniknął po pewnym czasie, i jak coś to żeby dzwonić do serwisu to mi powiedzą jak to przyśpieszyć. ale fakt - mój błąd że z tym zwlekałem tak długo jak już wiedziałem że to nie powidoki ale wypalenia...
« Ostatnia zmiana: Marca 29, 2010, 11:23:02 am wysłana przez pawel_k »

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2666 dnia: Marca 29, 2010, 11:54:48 am »
Jeśli dzwoniłeś i tak Ci powiedzieli to przypomnij im ten telefon. Żeby już nie pisać w kółko tego samego, idź w końcu do nich i pogadaj. Jak będą Ci mówić abyś zadzwonił na serwis to poproś żeby oni to zrobili, albo zadzwoń przy nich. Postaraj się wszystko wyjaśnić na miejscu.

Unlimited

  • Gość
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2667 dnia: Marca 29, 2010, 11:57:46 am »
Potem wkleje poradnik kupującego. Czyli Nasze prawa ;)

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 850
  • Reputacja: 16
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2668 dnia: Marca 29, 2010, 12:05:45 pm »
Cytuj
Panasonic twierdzi, że ich panele mają zabezpieczenia przed powidokami. Niech sprawdzi to serwis i oceni.
- Żaden system nie uchroni Cię przed wypaleniem jeśli co dziennie jest wyświetlany ten sam stały obraz. Nie odsyłaj telewizora do serwisu bo to nic nie da. Gwarancja nie obejmuje stałych powidoków szkoda Twojego czasu...

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2669 dnia: Marca 29, 2010, 12:18:25 pm »
Zadzwonić może. Nic mu się nie stanie a może pomogą mu rozwiązać sprawę.

pawel_k

  • Gość
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2670 dnia: Marca 29, 2010, 12:55:46 pm »
zadzwoniłem - serwis powiedział że to nie jest objęte gwarancją, ale jeśli nie wiedziałem o tym podczas zakupu to powiedział żebym zadzwonił do rzecznika praw konsumenta - mówił że takich przypadków jest mnóstwo i oni to szybko załatwiają ze sprzedawcami ;)

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2671 dnia: Marca 29, 2010, 13:06:27 pm »
Losie okrutny co za bzdet. Rozwala mnie Twój tok myślenia. Ja tylko podpowiadam Pawłowi jak powinien postąpić. Jak do mnie przyjdzie klient i z miejsca zacznie rzucać przepisami itp. to będę się bardzo starał aby nie wymienić towaru. Jak pogada ze mną po ludzku to może być pewny, że postaram się zrobić wszystko aby sprzęt został wymieniony.

Przychodzi klient ze sprzętem i wypełnionym formularzem reklamacji, a ty masz obowiązek towar przyjąć. Masz dwa tygodnie żeby ustosunkować się do reklamacji. W tym przypadku nie masz podstaw, żeby ją odrzucić. Proponuję się trochę dokształcić - http://www.federacja-konsumentow.org.pl/ - może cie to kiedyś uratuje przed procesem i przegraną w sądzie.

Nienawidzę cwaniaków...

Również nienawidzę cwaniaków - zwłaszcza cwaniackich sprzedawców.

@pawel_k - są niewielkie szanse, żebyś się w tej sprawie dogadał. Telewizor jest uszkodzony, producent się tym nie zajmie, a koszt wymiany obciąży sprzedawcę, więc będą kombinować na wszelkie możliwe sposoby. Poszukaj na necie pasującego formularza reklamacji, wydrukuj i wypełnij w dwóch egzemplarzach, zapakuj sprzęt i jedź z tym wszystkim do sklepu. Przyjąć muszą - koniecznie domagaj się pieczątki na kopii formularza dla siebie. Zobaczymy jak się do tego ustosunkują. Ewentualnego odrzucenia reklamacji żądaj na piśmie. Sprzedali ci bubla, świadomie lub nie wprowadzili w błąd, więc nie powinieneś tego tak zostawić.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2672 dnia: Marca 29, 2010, 13:46:32 pm »
Tak jak pisałem. Przyjdzie i grzecznie ze mną porozmawia to jeśli będzie możliwość, dostanie nowy tv. Jak będzie udawał wielkiego pana i rzucał jakimiś formularzami to będzie czekał na ewentualną wymianę tak długo jak tylko się da, albo wcale mu nie zamienię. Duża firma musi mieć dobrych prawników i nie jeden taki cwaniak poległ. W przypadku Pawła tym bardziej będzie miał trudności, gdyż zgłasza powidoki, które nie są objęte gwarancją, robi to dosyć późno a w dodatku sprawdzał tv na sklepie. Dlatego proponuję przestać pieprzyć o suchych przepisach bo tylko narobicie zamętu Pawłowi w głowie. Takie rzeczy o których piszecie to już ostateczność. Sprzedawca ma obowiązek kierować się zasadą ograniczonego zaufania, więc nie ma się czemu dziwić, że nie chcą wymieniać sprzętu każdemu kto do nich przyleci z jakąś pierdołą. Akurat Paweł ma dosyć poważny problem i najlepiej będzie dla niego jak spróbuje załatwić to bez zbędnego kozaczenia. Chyba, że sprzedawcy okażą się chamscy i będą cwaniakować, to wtedy należy ostrzej postąpić.

pawel_k

  • Gość
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2673 dnia: Marca 29, 2010, 13:53:48 pm »
cwaniakować nie będę bo nie mam tego w zwyczaju robić. idę pogadać, jak mi pójdzie na rękę to będzie fajnie, mogę nawet dopłacić do G20 jak nie mają już G10. jak nie pójdzie to też nie problem bo mimo że na czarnym ekranie problem wydaje się poważny, to w ruchu absolutnie nie przeszkadza, więc też nie będę się z kimś boksował i walił paragrafami bo po prostu nie warto...

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2674 dnia: Marca 29, 2010, 14:06:02 pm »
Myślę, że jak możesz dopłacić do G20 w przypadku kiedy nie będą mieli Twojego modelu to pójdą na to. Napisz jak się sprawa rozwiązała gdy wrócisz.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2675 dnia: Marca 29, 2010, 14:18:48 pm »
:lol:

Reklamacja na piśmie to podstawa a nie ostateczność. Ostateczność to sprawa w sądzie, a po drodze jest jeszcze rzecznik. Sam zgrywasz wielkiego pana, który robi łaskę, że przyjmie reklamację. Pamiętaj: klient twój pan, klient ma zawsze rację, mało tego - po stronie klienta stoi również prawo, a w tak oczywistych przypadkach nie pomoże najlepszy prawnik. Grzecznie rozmawiać można, ale nie można grzecznie dać robić z siebie frajera.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2676 dnia: Marca 29, 2010, 14:30:34 pm »
Pamiętaj: klient twój pan, klient ma zawsze rację, mało tego - po stronie klienta stoi również prawo...

:lol: :lol: :lol:

Umarłem ze śmiechu. Nie wiem gdzie ty żyjesz, ale na pewno nie na tej planecie. Pojęcia nie masz jak to wygląda z drugiej strony i widać to w każdym komentarzu jaki tu naskrobałeś.

Kurde aż sobie zapiszę to zdanie żeby pokazać kumplom z pracy. :grin:

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2677 dnia: Marca 29, 2010, 14:56:10 pm »
no i weź tu powiedz takiemu, że się zachowuje jak "święta krowa" to ci powie, że bzdety piszesz  :lol:

jak ja swego czasu pracowałem w hurtowni elektrotechnicznej to bez mrugnięcia okiem wymieniałem klientowi towar na nowy. po prostu ten popsuty szedł do kosza "zwroty" i potem był odsyłany do producenta. nikt problemu nie robił.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2678 dnia: Marca 29, 2010, 16:17:36 pm »
No nie wierze w to co czytam. Skąd Ty taki wniosek wyciągasz? Chcesz na siłę wmówić mi coś z czym nie mam nic wspólnego. Ja też wiele razy wymieniam ludziom towary, pomagam na ile mogę. Tylko, że niektórzy tutaj twierdzą iż klient ma jakieś święte prawa i sprzedawca powinien ulegać we wszystkim. Gdybym tak chciał to narażałbym firmę na duże koszta, gdyż jest cała masa ludzi latających z pierdołami i chęcią bezpodstawnej wymiany. Żeby było jasne, nie odnoszę tego do sytuacji Pawła bo to jest poważniejsza sprawa. Osobiście gdyby to było kupowane u mnie, to wymieniłbym mu na nowy tv. Jeśli chciałby dopłacić do G20, też nie byłoby problemu. Jednak nie róbmy z cwaniackich klientów ludzi świętych, którym wszystko wolno.

Jeszcze pisanie, że klient do czyjś pan jest kosmicznie zabawne. A co to sprzedawca to czyjś pies czy jak? Takie pierdolenie jedynie powoduje u mnie uśmiech politowania.

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Telewizory
« Odpowiedź #2679 dnia: Marca 29, 2010, 16:19:38 pm »
W sumie to to nie jest głupi pomysł aby forumowicze kupowali TV u BoBaNa, w razie problemów, wymieni od strzału na nowy :naughty: Czyż to nie pięknie mieć takie znajomości :mrgreen: