Autor Wątek: The Meaning of Life  (Przeczytany 22809 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
The Meaning of Life
« Odpowiedź #120 dnia: Kwietnia 17, 2006, 12:27:30 pm »
Cytuj
10.tak


:megawielkiroll:

Cytuj
2.z tymi liczbami jest raczej na odwrót, zależy o co się modlisz


no nie wiem czy tak na odwrót :roll: słuchaj, nie wiesz, czy modlitwy są wysłuchiwane czy jest to zwykłe zrządzenie losu. Ja moge sobie wszystkiemu przypisać jakąś "nadsiłe" - wygram w lotto i powiem, że to zbawienie od twórców serialu Lost, którzy podrzucili mi pomysł z postawieniem na przeklęte liczby (wiecie, te, przez ktore jakis tam chłopaczyna znalazł się na wyspie), no i w ogóle zaczne sobie ich czcić. Bo przeciez to nie mogło stać sie przypadkiem, oglądałem serial, pomyślałem - "zaryzykuje"... matko bosko czestochowska, nie dość, że oni tu pociągają za sznurki, to jeszcze ja jestem ich MESIASZEM :shock: Zostałem wybrany :shock:
Super :roll:

hu2bert

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 26-06-2005
  • Wiadomości: 32
  • Reputacja: 0
The Meaning of Life
« Odpowiedź #121 dnia: Kwietnia 17, 2006, 12:30:59 pm »
co to jest mesIasz?? :lol:

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
The Meaning of Life
« Odpowiedź #122 dnia: Kwietnia 17, 2006, 12:39:15 pm »
no mesjasz no :lol: <sciana>

Quiet Soul

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 28-03-2006
  • Wiadomości: 31
  • Reputacja: 0
The Meaning of Life
« Odpowiedź #123 dnia: Kwietnia 17, 2006, 13:10:27 pm »
KSIEGI ZAKAZANE:

Istnieją równiez "ksiegi zakazane", w których znalazły się proroctwa i
przepowiednie względem Końca Świata, a takze informacje, teksty
podważające autentyczność Pisma Świętego, np:
"CODEX DAEMONICUS" - księga powstała w 1516r. Zakazana aż do 1926r. kiedy
ukazała się w Paryżu nakładem wydawnictwa IBID PRESS(bez tzw. "ostatniego
zakazanego ustępu"). Jedyny nie okrojony egzemplarz przechowywany jest w
tajnej skrytce w Bibliotece Watykańskiej.
"KSIĘGA SALAMANDRY" - Była potężniejsza niż Biblia. Biblia stwierdza
edynie iż cuda się zdarzają. Zaś Księga Salamandry mówi czym są te cuda i
jak je osiągnąć. Zaginęła w VIII wieku, pojawia się w XVII wieku w Bawarii
w rękach jakiegoś mnicha. Odnaleziona w 1882r. trafia do rąk jezuity
Xaviera Martiniego. Zostaje ukryta w Wenecji. Niekompletna odnaleziona
przez hitlerowców, którzy prowadzili nad nią badania w obozach
koncentracyjnych.
"CTHAAT AQUADINGEN" - Niby fikcyjna. Jednak są trzy egzemplarze.
Jeden znajduje się w British Museum. Pokryta ludzką skórą zawiera ok. 700
stronic.
Txt pochodzi ze strony http://ufo.dos.pl/article.php?sid=323 i jest wyrwany z kontekstu, ale się wkurzyłem, ponieważ czemu kościół skonfiskował jedyny egzemplarz który jest nieokrojony ?  :evil:  Czyżby było w niej coś co mogłoby obalić chrześcijaństwo ? Co do reinkarnacji to dusza raczej odradza się w innym ciele, niekoniecznie ludzkim i planeta na której się odrodzisz to niekoniecznie musi być ziemia, a co do wymazanej pamięci czy pomogła by mi w czymś pamieć że np. w poprzednim wcieleniu kogoś zabiłem nie bardzo by mi pomogło  :?

Walker

  • Pontifex Maximus
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2004
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 0
The Meaning of Life
« Odpowiedź #124 dnia: Kwietnia 17, 2006, 14:02:11 pm »
Cytat: "Quiet Soul"
KSIEGI ZAKAZANE:

"CTHAAT AQUADINGEN" - Niby fikcyjna. Jednak są trzy egzemplarze.
Jeden znajduje się w British Museum. Pokryta ludzką skórą zawiera ok. 700
stronic.


to jest akurat sciema, a reszta to nie wiadomo, mzoe tez sciema

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
The Meaning of Life
« Odpowiedź #125 dnia: Kwietnia 17, 2006, 14:13:34 pm »
Cytuj
kościół skonfiskował jedyny egzemplarz który jest nieokrojony ? Evil or Very Mad Czyżby było w niej coś co mogłoby obalić chrześcijaństwo ?


ta, tak samo jak podbno kościół ze wszystkich ewangelii wybrał te co są w biblii pod natchnieniem ducha świętego
jaasne, wybrał te które najbardziej mu odpowiedały, ot co

hu2bert

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 26-06-2005
  • Wiadomości: 32
  • Reputacja: 0
The Meaning of Life
« Odpowiedź #126 dnia: Kwietnia 17, 2006, 22:47:20 pm »
Cytuj
KSIEGI ZAKAZANE: ....


Nie rozumiem związku z tematem dyskusji :]

Quiet Soul

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 28-03-2006
  • Wiadomości: 31
  • Reputacja: 0
The Meaning of Life
« Odpowiedź #127 dnia: Kwietnia 17, 2006, 23:55:53 pm »
temat zszedł na rozmowy o wierze, a ja znalazłem tego "newsa"  :), a może to w tych zakazanych księgach siedzi coś co jest bardziej złożone w sensowną całośc o sensie życia niż chrześcijańskie wywody

Walker

  • Pontifex Maximus
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2004
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 0
The Meaning of Life
« Odpowiedź #128 dnia: Kwietnia 17, 2006, 23:57:54 pm »
Cytat: "Quiet Soul"
temat zszedł na rozmowy o wierze, a ja znalazłem tego "newsa"  :), a może to w tych zakazanych księgach siedzi coś co jest bardziej złożone w sensowną całośc o sensie życia niż chrześcijańskie wywody


zakazane ksiegi to zupelnie inny temat, wiec nie wrzucajmy wszystkigo do jednego worka, zreszta temat o ksiegach juz byl, zalozony przeze mnie zreszta :D
http://www.gameonly.pl/forum/viewtopic.php?t=3548&start=0

hu2bert

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 26-06-2005
  • Wiadomości: 32
  • Reputacja: 0
The Meaning of Life
« Odpowiedź #129 dnia: Kwietnia 18, 2006, 10:41:22 am »
przemyślałem pewne sprawy
nie chcę robic tu krucjaty ani akcji w stylu ogniem i mieczem, macie odmienne zdanie i ja to szanuje, co nie znaczy że się z nim zgadzam.

wracając do tematu (tego prawdziwego) naszej rozmowy:

życie ma dla mnie sens bo kocham i jestem kochany

amen

Aras

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 03-08-2005
  • Wiadomości: 919
  • Reputacja: 1
  • Hige!
The Meaning of Life
« Odpowiedź #130 dnia: Kwietnia 18, 2006, 15:38:57 pm »
Cytat: "hu2bert"
życie ma dla mnie sens bo kocham i jestem kochany

amen



heh gdybys tak napisał odrazu ten topic miałby góra 3 stronki :lol:  :lol:
Pokaż mi jak spamisz, a powiem Ci jakim jesteś człowiekiem

Tarniak

  • Gość
The Meaning of Life
« Odpowiedź #131 dnia: Kwietnia 18, 2006, 16:00:07 pm »
Cytat: "hu2bert"
życie ma dla mnie sens bo kocham i jestem kochany

Oooo, sweet :) Gdybym tylko ja był takim duchowo perfekcyjnym człowiekiem :]. Enyłej myślę, że ateiści mają przewalone, warto w coś wierzyć mimo wsyzstko. No bo na co tu zwalać porażki i kataklizmy jak się w nic nie wierzy.  :mrgreen: Jakkolwiek śmieszne by to nie było, to smutna prawda o polskich katolikach. Tak po prsotu łatwiej się żyje. On umarł, bo Bóg go chciał mieć w niebiosach... :|  :roll: Pozdrawiam oazowiczów i dewotki.

_invictus

  • Gość
The Meaning of Life
« Odpowiedź #132 dnia: Kwietnia 18, 2006, 16:09:16 pm »
Cytuj
On umarł, bo Bóg go chciał mieć w niebiosach...


no tak, tak jest łatwiej przecież, bo po co wysilać szare komórki? proboszcz tak powiedzial, a on najmądrzejszy jest......

hu2bert

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 26-06-2005
  • Wiadomości: 32
  • Reputacja: 0
The Meaning of Life
« Odpowiedź #133 dnia: Kwietnia 18, 2006, 16:13:00 pm »
a wy znowu to samo :/

Quiet Soul

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 28-03-2006
  • Wiadomości: 31
  • Reputacja: 0
The Meaning of Life
« Odpowiedź #134 dnia: Kwietnia 18, 2006, 16:21:58 pm »
Co by nie pisać to chrześcijaństwo ogólnie jest ograniczone przez dostojnków
 trzeba by zrobić jakąś rewolucję, ale nikt się pewnie nie odważy, a co do sensu hu2bera to się zgadzam jak najbardziej, trzeba było tak od razu  :)

hu2bert

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 26-06-2005
  • Wiadomości: 32
  • Reputacja: 0
The Meaning of Life
« Odpowiedź #135 dnia: Kwietnia 18, 2006, 16:46:05 pm »
Wszysto zaczęło sie od tego:

Cytat: "setezer"
Ciekawe czy znajdzie się ktoś, kto powie, że żyjemy dla boga. Pewnie nawet jeśli tak uważa to wstydzi się przyznać :lol:


Moim zdaniem mimo wszystko warto było porozmawiać w ten sposób, troche się dowiedzieliśmy o sobie :)

A co do tych dostojników to jak najbardziej, jedna rewolucja już była (Reformacja) ale nie wydaje mi się żeby w najbliższej przyszłości się coś takiego powtórzyło. Mam jednak nadzieję że Watykan zauważy co się dzieję i Kościół ewoluuje.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
The Meaning of Life
« Odpowiedź #136 dnia: Kwietnia 18, 2006, 17:40:39 pm »
Cytuj
Wszysto zaczęło sie od tego:

Ma się ten talent do rozpoczynania dyskusji trwającej jakieś 8stron :lol:, każdy chyba napisał już w kwestii wiary swoje racje (tzn. każdy kto chciał się wypowiedzieć), może porozmawiajmy o czymś innym... Ale o czym?

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
The Meaning of Life
« Odpowiedź #137 dnia: Kwietnia 18, 2006, 20:50:32 pm »
Ja proponuje zebysmy o niczym nie rozmawiali tylko chodzmy sie napic i juz...  :lol:

Tarniak

  • Gość
The Meaning of Life
« Odpowiedź #138 dnia: Kwietnia 18, 2006, 20:55:50 pm »
Cytat: "blancio_"
Ja proponuje zebysmy o niczym nie rozmawiali tylko chodzmy sie napic i juz...  :lol:

Wreszcie ktoś mówi do rzeczy w tym topicu :]

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
The Meaning of Life
« Odpowiedź #139 dnia: Kwietnia 18, 2006, 21:20:33 pm »
no, może w ten sposób odkryjemy sens życia :]

Tarniak

  • Gość
The Meaning of Life
« Odpowiedź #140 dnia: Kwietnia 18, 2006, 21:35:55 pm »
Ja odkrywam przy każdym urwaniu filmu :D.

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
The Meaning of Life
« Odpowiedź #141 dnia: Kwietnia 18, 2006, 21:40:40 pm »
...ja przy leczeniu kaca ._.
Fryty tyty dotknij pyty

Tarniak

  • Gość
The Meaning of Life
« Odpowiedź #142 dnia: Kwietnia 18, 2006, 21:41:31 pm »
Cytat: "szafa"
...ja przy leczeniu kaca ._.

Wtedy to się przewraca światopogląd :D.

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
The Meaning of Life
« Odpowiedź #143 dnia: Kwietnia 18, 2006, 22:08:00 pm »
moje upijanie sie ma 3 fazy:
1 - wchodzenie w faze drugą
2 - siwobrode wynurzenia, podejmowanie takich tematów, o których magistrom filozofii sie nie sniło
3 - zgon

opcjonalnie faza 4 - kac. Wtedy rozważania nt. sensu istnienia sprowadzają sie do tego, że nie ma po co żyć, że wszystko jest z dupy itp... w sumie to ciekawe, jak chwilowy stan samopoczucia potrafi wpłynąć na pojmowanie świata o_O

Aras

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 03-08-2005
  • Wiadomości: 919
  • Reputacja: 1
  • Hige!
The Meaning of Life
« Odpowiedź #144 dnia: Kwietnia 18, 2006, 22:26:05 pm »
eeee tam wystarczy '...sobie odpowiedziec na jedno zajebiście wazne pytanie- co lubie robić w życiu? a potem zacząć to robić'  i juz wszystko ma sens 8)
Pokaż mi jak spamisz, a powiem Ci jakim jesteś człowiekiem

Tarniak

  • Gość
The Meaning of Life
« Odpowiedź #145 dnia: Kwietnia 18, 2006, 22:39:19 pm »
Cytat: "Miazga"
moje upijanie sie ma 3 fazy:
1 - wchodzenie w faze drugą
2 - siwobrode wynurzenia, podejmowanie takich tematów, o których magistrom filozofii sie nie sniło
3 - zgon

opcjonalnie faza 4 - kac. Wtedy rozważania nt. sensu istnienia sprowadzają sie do tego, że nie ma po co żyć, że wszystko jest z dupy itp... w sumie to ciekawe, jak chwilowy stan samopoczucia potrafi wpłynąć na pojmowanie świata o_O

Skąd ja to znam. :lol:

lupinator

  • Gość
The Meaning of Life
« Odpowiedź #146 dnia: Kwietnia 18, 2006, 22:40:26 pm »
Cytat: "<Aras>"
eeee tam wystarczy '...sobie odpowiedziec na jedno zajebiście wazne pytanie- co lubie robić w życiu? a potem zacząć to robić'  i juz wszystko ma sens 8)

Gorzej jak to co lubie robic nie ma sensu :P

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
The Meaning of Life
« Odpowiedź #147 dnia: Kwietnia 18, 2006, 22:41:20 pm »
Cytat: "<Aras>"
eeee tam wystarczy '...sobie odpowiedziec na jedno zajebiście wazne pytanie- co lubie robić w życiu? a potem zacząć to robić'  i juz wszystko ma sens 8)


no, ale z grania nie wyżywie rodziny ;p

Cytat: "Tarniak"
Skąd ja to znam. :lol:


No Tarny, widze, ze sie rozumiemy :lol:

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
The Meaning of Life
« Odpowiedź #148 dnia: Kwietnia 18, 2006, 22:51:02 pm »
Ano :D Jak sie wypije, to życie jest ogólnie piekne! Na kacu i nieraz na trzezwo juz kompletnie na odwrót :)
Dlatego sensem zycia jest na pewno po czesci picie i zapomnienie o problemach. Choc i mozna pic ze smutków, problemów i niepowodzen :(

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
The Meaning of Life
« Odpowiedź #149 dnia: Kwietnia 18, 2006, 22:56:09 pm »
Cytat: "Ako"
Dlatego sensem zycia jest na pewno po czesci picie

<brawo> dobrze gada :mrgreen:

Ja sens życia z pewnością odkryję na Turnieju Zelaznego Pytola 5. :lol:
Po pijanemu człowiek widzi świat piękniejszym, dlatego zastanawia się co jest sens życia.  Trochę to dziwne, bo gdy człowiek jest szczęśliwy nagle szuka sensu zycia :lol: (przynajmniej ja gdy jestem pijany czuje się szczęśliwy).
Dla jedego sensem jest kolekcjonowanie kamieni szlachetnych, a dla drugiego granie(tak jak u mnie).
Sensem życia jest to, co lubimy robić.

Cosmaty

  • Gość
The Meaning of Life
« Odpowiedź #150 dnia: Kwietnia 19, 2006, 00:54:42 am »
Cytat: "lupinator"
Cytat: "<Aras>"
eeee tam wystarczy '...sobie odpowiedziec na jedno zajebiście wazne pytanie- co lubie robić w życiu? a potem zacząć to robić'  i juz wszystko ma sens 8)

Gorzej jak to co lubie robic nie ma sensu :P


To wtedy nie jest sensem Twojego życia...

Postaraj się znaleźć rzecz, która jest dla Ciebie pożyteczna... Jeżeli się skoncentrujesz tylko na tej jednej rzeczy, która jest Tobie pożyteczna, która do czegoś prowadzi i jeżeli już ją znajdziesz to się jej trzymaj będzie ona dla Ciebie sensem życia.

A że każdy inaczej postrzega rzeczy pożyteczne to nawet picie do upadłego może mieć jakiś ukryty sens ;)

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
The Meaning of Life
« Odpowiedź #151 dnia: Kwietnia 19, 2006, 09:18:08 am »
pewien dziadek powiedzial :
,,Most people are so ungrateful to be alive ,,

Trudno sie z tym nie zgodzic . Codziennie na przystanku , sklepie czy innym miejscu  mozna zobaczyc zgorzkniale twarze , ktorym najwyrazniej zycie zbrzydlo . Wszedzie cie otacza znuzenie .W sklepie ekspedientka bez entuzjazmu wydaje ci reszte , profesorowie jak maszyny klepia od 20 lat te same regulki itp . I to jest zycie ? To juz lepiej strzelic sobie w leb niz tak wegetowac .Jasne , nie kazdy ma wymarzona robote , ale na Boga trzeba znalezc pozytywy . Trzeba cieszyc sie z pierd** takich jak ladna pogoda czy kwitnaca zielen .
Zauwazylem ,ze wiecej optymizmu jest paradokslanie u tych biedniejszych rodzin niz u tych bogatych .U bogatych standardem jest kupywanie nowych ciuchow , czy innych duperelow (Nie wspominam o rodzinie Kulczyka - tam standardem jest kupno nowej ferrarki co tydzien  :mrgreen: ).U rodzin ubogich ciezko jest ze wszystkim ,ale na chleb zawsze bedzie (no moze prawie ).  Nadziani  sa znudzeni bo maja wszystko i widzieli wszystko .Nie maja jednak pojecia o takich rzeczach jak prawdziwa przyjazn i nie odkrywaja takich opierdolek jak juz wczesniej napisalem .Ladna pogoda ?Phi , kupie bilet na Hawaje to bede mial ladna pogode non stop .Takie jest wlasnie podejscie do zycia bogatych .
Biedni zas pomimo ciezkiej sytuacji finansowej sa ludzmi pelni ciepla, optymizmu i zawsze chetni do pomocy .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

mejs

  • Gość
The Meaning of Life
« Odpowiedź #152 dnia: Kwietnia 19, 2006, 11:22:34 am »
jay tylko pamiętaj że ten schemat nie jest zasadą. Niektórzy biedniejsi są smutniejsi od bogatych i na odwrót różnie to bywa. Ale cośw tym jest..

Aras

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 03-08-2005
  • Wiadomości: 919
  • Reputacja: 1
  • Hige!
The Meaning of Life
« Odpowiedź #153 dnia: Kwietnia 19, 2006, 15:47:54 pm »
jay jay kurdę ale ty nie jestes ani tak bogaty ani tak biedny jak w tych przykładach które opisałeś... przynajmniej nie sądzę-wiec skad wiesz? takie opieranie się na stereotypach za dobre nie jest...

ale w tym ze ludzie biedniejsi maja więcej szczęścia jest troszkę prawdy-poniewarz oni szczęście znajduja w drugich osobach, w rodzinie, w przyjacielach, a Ci których stac na wszystko mają ciągły problem z odróżnieniem czy ktos jest z nimi dla nich czy dla ich konta.
Pokaż mi jak spamisz, a powiem Ci jakim jesteś człowiekiem

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
The Meaning of Life
« Odpowiedź #154 dnia: Kwietnia 19, 2006, 16:04:04 pm »
Cytat: "jay jay"
Biedni zas pomimo ciezkiej sytuacji finansowej sa ludzmi pelni ciepla, optymizmu i zawsze chetni do pomocy .


gościu gdzie ty  zyjesz ? bo ja chetnie poznam te TŁUMY biednych optymistów


Cytat: "jay jay"
U bogatych standardem jest kupywanie nowych ciuchow , czy innych duperelow


nie musisz byc BOGATY aby sobie cokolwiek kupić - ale z tego zdania wynika ze kazdy kto kupuje sobie ciuchy jest bogaty...

ehhh drogi panie B. widzisz i nie grzmisz...

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
The Meaning of Life
« Odpowiedź #155 dnia: Kwietnia 19, 2006, 18:36:50 pm »
Cytat: "Havana"
gościu gdzie ty zyjesz ? bo ja chetnie poznam te TŁUMY biednych optymistów

 znam takich ludzi . Dziwne ?
Cytat: "Havana"
nie musisz byc BOGATY aby sobie cokolwiek kupić - ale z tego zdania wynika ze kazdy kto kupuje sobie ciuchy jest bogaty
mialem na mysli luksusowych ciuszkow typu futerko za pare tysiaczkow
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
The Meaning of Life
« Odpowiedź #156 dnia: Kwietnia 19, 2006, 20:48:01 pm »
a kontynuując OT o niebie bogu etc. to nie wiem jak wy ale jeśli to niebo/pieklo by było to bardziej ał bym się o to czy pójdzie tam moja rodzina niż ja :roll:

Tarniak

  • Gość
The Meaning of Life
« Odpowiedź #157 dnia: Kwietnia 19, 2006, 20:53:29 pm »
Cytat: "lupinator"
Cytat: "<Aras>"
eeee tam wystarczy '...sobie odpowiedziec na jedno zajebiście wazne pytanie- co lubie robić w życiu? a potem zacząć to robić'  i juz wszystko ma sens 8)

Gorzej jak to co lubie robic nie ma sensu :P

Masz rację, nie warto spędzić życia na onaniźmie. 8)  :lol:

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
The Meaning of Life
« Odpowiedź #158 dnia: Kwietnia 20, 2006, 10:17:51 am »
Cytat: "Tarniak"
Masz rację, nie warto spędzić życia na onaniźmie


ale wiesz panie tarniak jak to mówią

jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma :D

Desser

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 18-06-2004
  • Wiadomości: 1 057
  • Reputacja: 1
  • Demons don't wear white
The Meaning of Life
« Odpowiedź #159 dnia: Maja 04, 2006, 00:45:19 am »
Jesli chodzi o sens zycia, to idealnie wg mnie opisal go polski zepsol thrash/death Quo Vadis w utworze 'Droga' z albumu 'Po' [i bynajmniej nie chodzi tu o Platforme Obywatelska]:

Droga

Poczatek drogi
To dzien narodzin
I od tej chwili
Powoli starzejemy sie
Dla jednych kwiaty
Innym piach w oczy
Lecz wszystkich rowno
Na koncu drogi czeka krzyz

Jedna droga jest
Ona w jedna strone jest
Jeden bilet masz
Tylko w jedna strone

Nie rozmawiamy
Zaganiani
Tylko swoimi sprawami
Przejmujemy sie
Pochlonieci
Swoimi myslami
Tylko lokciami
Wzajemnie roztracamy sie

A to co zostaje po nas
Mozna w malej urnie zmiescic
Zyjemy dopoki pamiec o nas
Pozostaje w sercach nam bliskich

A o to chodzi
By w trakcie drogi
Sie zastanowic
Czy nie zbaczamy z niej
Czy bilans twarzy
Napotykanych
Na naszej drodze
To twarze wrogow
Czy przyjaciol sa

No i w sumie to cala prawda jest... Wiecej komentarza dopisze, jak sie wyspie, bo teraz nie umiem nic sensownego wymyslec ;)