napisalbym cos o biblii i chrzescijanstwie, ale szkoda mi czasu aby pisac tu wypracowanie, bawi mnie tylko ze zatwardziali obroncy chrzescijanstwa nie maja zielonego pojecia o jego historii, a tlumzcenie sie wiara, sory, moze w sredniowieczu gdy wiedza byla domena nielicznych, ale teraz, prosty przyklad, zakladam swoja religie( oczywiscie ja nie wierze), ale mam za soba milion wiernych, no to co, to znaczy ze ten bog ktorego ja wymyslilem w celu kontrolowania tych wiernych, dla nich stal sie prawdziwy, wiara to cos czym sie posluguja jedni w celu kontrolowania tych slabszych, wiecej mis ie pisac nie chce, bo nie ma sensu, chcecie wiedziec wiecej, to wystarczy czytac literature tematyczna.