Ja ja znam na gg jeden dzien, a na drugi spotkalem tak aby sie zapoznac. Pozatym ona jest z innego miasta, co prawda bliskiego, ale nawet roweru nie mam :p
Chyba napisze jej o co chodzi w SMSie jak mi cos odpisze (a moze nie odpisze?
) a sprawe wyjasnie w poniedzialek na gg, bo pisze do mnie z pracy, o! Pozatym chyba cos troszke to zle ujalem, co prawda zdaje mi sie, ze ona moze na cos liczyc, ale znamy sie osobiscie jakies 20-25 minut, więc bez przesady, na szczescie o milosci tutaj nie mamowy!