Ale przecież nie wiesz, jak się rozkłada udział poszczególnych składników gry (w którą nawet nie grałeś) na płytce. Just Cause ma obszar ponad 1024km kwadratowych (San Andreas nie ma 40) i miejsce na płytce jeszcze zostało.
Widzać, że jesteś mądrzejszy od producentów GTA. Oni twierdzą, że DVD na nowe gta to za mało, ty wiesz oczywiście lepiej. Może powinni ciebie zatrudnić?
Umieszczę jeszcze raz wypowiedź rockstar. Może teraz zrozumiesz.
"The danger is currently the storage medium (DVD), and one we thing we’re all praying for in the next round of hardware is that they don’t just go, ‘It’s DVD again’."
Problem miejsca na nośniku nie dotyczy tylko wielkości terenu, czy długości gry. W niektórych przypadkach, rzeczywiście zmiana płyt może miec bez problemów miejsce. Przykład: FFVII. Na każdej płycie były wszystkie lokacje. Zmiana była wymuszona głównie przez kontynuację fabuły.
Problem z ilością miejsca, może dotyczyń innych aspektów, których poprzez zmianę płyt nie da się rozwiązać. Np. dzięki większej pojemności, mogło by być dużo więcej stacji radiowych, każda z nich dodatkowo mogła by byc dwa razy dłuższa, była by możliwość umieszczenia dużo większej ilości przypadkowych gadek przechodniów, czy cutscenek. Wszystkie dzwięki mogły by byc również lepszej jakości. Itd. itp.
Dlatego Twoje wizje katastrofalnej potrzeby podziału gier na wiele płyt, gdzie co chwilę będzie trzeba wstawać i zmienić płytkę są śmieszne.
Gdzie ja wyraziłem katastrofalną potrzebę podziału gier na wiele płyt? Z tego co mi się wydaje to MR_zombie o tym wspomniał, a ja w odpowiedzi zażartowałem, chcąc wykazać, że niektórych aspektów nie da się dobrze rozwiązać przez zmianę płyt. Przykłady wymieniłem w pierwszej części mojego posta.
A już nazywanie tych wizji faktami jest jeszcze śmieszniejsze.
Czy nie jest faktem, że po niespełna roku od premiery 360, Blue Dragon wyszedł na 3 DVD? Czy nie jest faktem to iż producent z rockstar, twierdzi że DVD dla next-genowego GTA to za mało?