Wahlberg powinien zatrzymać się przy roli aktora porno z Boogie Nights, tam jego drewniana gra pasowała idealnie i stworzył wiarygodną postać
Szkoda, że nie wyciągnął z tego "sukcesu" żadnych wniosków. Dziwi mnie, że tak często można go zobaczyć na ekranach kin w dużych produkcjach, tym bardziej że w każdym filmie ma jeden wyraz twarzy, non stop humorzastego i zblazowanego cwaniaka. Nie wiem, co z Nathana Drake'a zobaczyli w nim twórcy ekranizacji Uncharted, ale chyba wiedzą więcej od nas, graczy.
Wiadomość scalona: Marca 08, 2011, 23:24:02 pm[...]a ostatnio pojawiły się informacje o rozszerzeniu uniwersum 'Łowcy Androidów' o sequel i prequel.[...]
To nie jest dobra wiadomość. Mam nadzieję, że ta plotka jest tak samo wiarygodna, jak gadki o nowych częściach Matrixa.
Jeśli już myślimy o tym autorze, z dziką chęcią obejrzałbym ekranizację "Człowieka z Wysokiego Zamku" - dobrego political fiction nigdy za wiele, może być także i krótki metraż w klimacie noir noweli "Płyńcie łzy moje, rzekł policjant", która brudną atmosferą lat ówczesnych wręcz ocieka, a doprawiona w sosie z motywem przewodnim rozmyśleń Dicka nad człowieczeństwem w ujęciu sci-fi, mogłoby zaowocować mocnym filmem. Kurcze, brzmi jak nowy Blade Runner, ale może obeszłoby się bez nawiązań do filmu Scotta