Autor Wątek: Filmy  (Przeczytany 879604 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6320 dnia: Maja 06, 2013, 15:42:50 pm »
Ja tam fanem IM nie jestem, ale enemefy to chyba bardziej wypad ze znajomymi i beczka w kinie. Byłem na kilku i zawsze atmosferka była przefajna.
No a ktoś idzie normalnie na seans nocny, na swoje ulubione filmy i takie svony ze znajomymi robią syf brawo.
No tak, bo Iron Many/Avengersi to filmy, na którym trzeba siedzieć w ciszy i skupieniu. Weź.

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 544
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6321 dnia: Maja 06, 2013, 15:46:54 pm »
To ktoś chodzi na enemefy dla oglądania starych filmów? Tam 99,9% ludzi chodzi dla beki i to wie każdy, więc narzekanie, że jest bydło to trochę jak narzekanie, że się dostało wpie**ol za wejście do żylety stadionowej z szalikiem przeciwnej drużyny.

Marins

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6322 dnia: Maja 06, 2013, 15:50:18 pm »
Ja tam fanem IM nie jestem, ale enemefy to chyba bardziej wypad ze znajomymi i beczka w kinie. Byłem na kilku i zawsze atmosferka była przefajna.
No a ktoś idzie normalnie na seans nocny, na swoje ulubione filmy i takie svony ze znajomymi robią syf brawo.
No tak, bo Iron Many/Avengersi to filmy, na którym trzeba siedzieć w ciszy i skupieniu. Weź.
Weź, czy tylko takie są maratony nocne ? byłem kilka razy i to co się dzieje w kinie przechodzi ludzkie pojęcie. Jak Wam odpowiada chlanie gimbazy/studenciaków/itd gdzie potem wymiotują Ci na schodach, bójki, darcie ryja, bieganie przed ekranem ludzi to powodzenia, ja sobie to odpuściłem.

Marins

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6323 dnia: Maja 06, 2013, 15:53:03 pm »
To ktoś chodzi na enemefy dla oglądania starych filmów? Tam 99,9% ludzi chodzi dla beki i to wie każdy, więc narzekanie, że jest bydło to trochę jak narzekanie, że się dostało wpie**ol za wejście do żylety stadionowej z szalikiem przeciwnej drużyny.
Dlatego sobie darowałem.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6324 dnia: Maja 06, 2013, 16:58:14 pm »
Ja tam fanem IM nie jestem, ale enemefy to chyba bardziej wypad ze znajomymi i beczka w kinie. Byłem na kilku i zawsze atmosferka była przefajna.
No a ktoś idzie normalnie na seans nocny, na swoje ulubione filmy i takie svony ze znajomymi robią syf brawo.
No tak, bo Iron Many/Avengersi to filmy, na którym trzeba siedzieć w ciszy i skupieniu. Weź.
Weź, czy tylko takie są maratony nocne ? byłem kilka razy i to co się dzieje w kinie przechodzi ludzkie pojęcie. Jak Wam odpowiada chlanie gimbazy/studenciaków/itd gdzie potem wymiotują Ci na schodach, bójki, darcie ryja, bieganie przed ekranem ludzi to powodzenia, ja sobie to odpuściłem.
Ja tam leje w morde typa pierwszego z brzegu, reszta ogłupiona patrzy i przeprasza. Jak w "Boże błogosław ameryke" :D

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Odp: Filmy
« Odpowiedź #6325 dnia: Maja 06, 2013, 18:07:32 pm »
Ja tam fanem IM nie jestem, ale enemefy to chyba bardziej wypad ze znajomymi i beczka w kinie. Byłem na kilku i zawsze atmosferka była przefajna.
No a ktoś idzie normalnie na seans nocny, na swoje ulubione filmy i takie svony ze znajomymi robią syf brawo.
No tak, bo Iron Many/Avengersi to filmy, na którym trzeba siedzieć w ciszy i skupieniu. Weź.
Weź, czy tylko takie są maratony nocne ? byłem kilka razy i to co się dzieje w kinie przechodzi ludzkie pojęcie. Jak Wam odpowiada chlanie gimbazy/studenciaków/itd gdzie potem wymiotują Ci na schodach, bójki, darcie ryja, bieganie przed ekranem ludzi to powodzenia, ja sobie to odpuściłem.
Mam taką małą teorię, że to zależy od tego na co i gdzie się idzie. W mniejszym krakowskim kinie (teraz nie pamiętam, czy ARS, czy Kino Pod Baranami) były maratony "reżyserskie" np. Almodovara, Jarmusha, braci Cohen, Lyncha, etc. Miałem okazję być na jednym i bydła nie stwierdzono. Dużo studentów, było pseudo-intelektualnie, no i sennie ;-), ale jak się nie chodzi na blockbustery w multipleksach, to nie narzeka się na dzicz, którą opisałeś.

Marins

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6326 dnia: Maja 12, 2013, 19:24:01 pm »
Cytuj
'Iron Man 3' reaches $949 million worldwide... >
Za tydzień przekroczy granice miliarda  8)

Straszakq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-02-2006
  • Wiadomości: 2 831
  • Reputacja: 111
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6327 dnia: Maja 18, 2013, 20:09:56 pm »
Wszystkie teorie ch** w łeb  :lol:

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6328 dnia: Maja 18, 2013, 20:37:10 pm »
Nie bardzo potrafię znaleźć w tym sens i bardziej widzę to jako zwykłą ciekawostkę. Wiem, że mówiło się o tym, że obrączka była jego totemem, ale on przecież ma służyć w realnym świecie. Czy może chodzi o to, że tak jak inni mieli totemy w realu, tak Cobb miał swój totem w snach? Bo tak bardzo chciał tam zostać, czy coś.

I to jest fajne, że nawet w blockbusterze można zawrzeć takie smaczki, które nie są wpychane widzowi IN HIS FACE. Przy innym reżyserze moglibyśmy dostać 50 zbliżeń na rękę Leo w czasie filmu. 
« Ostatnia zmiana: Maja 18, 2013, 20:39:22 pm wysłana przez Wojtq »
PSN ID: WojtqGO

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6329 dnia: Maja 26, 2013, 16:19:28 pm »
End Of Watch (Bogowie Ulicy).
W końcu miałem okazję obejrzeć nowy film twórcy jednego z moich ulubionych obrazów sensacyjnych - "Dnia Próby". Co od razu rzuca się w oczy, to nietypowe środki formalne i efekt końcowy, budujący oryginalność tego filmu. Zabieg, którego w podobnym stylu użył także Smarzowski przy "Drogówce", czyli kręcenie prostymi urządzeniami i przedstawienie akcji z tejże perspektywy - tj. mini-kamer w mundurach, rejestratorów w radiowozach, podręcznych, budżetowych kamer. O ile reżyser "Drogówki" jedynie wplata fragmenty, tak End Of Watch stwarza pozory filmu w całości stworzonego "z ręki". Niejednokrotnie reżyser nakierowuje akcję i scenariusz tak, aby tworzyć złudzenie amatorki, czyli tworzenia para-dokumentu pracy policjantów przez bohaterów filmu (m.in. przez dialogi wkurwionych obserwatorów, którzy domagają się wyłączenia sprzętu nagrywającego). Niestety nie do końca się to udaje, bo złudzenie czasami pryska i niektóre momenty filmu potrafią być nierealistyczne. Mniejsza z tym. Najważniejsze, że spełnia swoje zadanie - buduje niesamowitą atmosferę, mamy wrażenie, jak nigdy dotąd bycia w centrum akcji i całej opowieści.
Nie tylko techniczną stroną ten film stoi. To przede wszystkim świetnie sklecona, trzymająca w napięciu fabuła o codziennej pracy policjantów na niebezpiecznych przedmieściach L.A., rządzonych przez meksykańskie kartele narkotykowe (nieco jednak w moim odczuciu podkolorowana), bardzo dobra gra aktorska (naprawdę brawa dla odtwórców ról pierwszoplanowych) i subtelne przekazywanie uniwersalnych wartości. W rzadko którym filmie mamy okazję obejrzeć tak silną relację braterstwa, odpowiedzialności i przyjaźni. Niezwykłą mocą wykazują się tutaj dialogi między bohaterami - czy to w radiowozie podczas patrolu, na wspólnych uroczystościach lub podczas policyjnych akcji. Widać tę zbudowaną przez twórców i przede wszystkim aktorów zażyłość. Film charakteryzuje się sporą ilością brutalnych scen i przekleństw, co akurat podbija jego "wiarygodność" oraz niezłym zakończeniem.

Mocno polecam.

iko

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6330 dnia: Maja 26, 2013, 18:47:17 pm »
Ja już nie moge sie doczekać Robocopa. Wszystkie części machnięte po pare ładnych razy. Myśle‚ że to będzie w kinach wielka bomba. A na jednym filmie się nie skończy, tak jak np z Nietoperkiem.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6331 dnia: Maja 27, 2013, 00:47:28 am »
Ja już nie moge sie doczekać Robocopa. Wszystkie części machnięte po pare ładnych razy. Myśle‚ że to będzie w kinach wielka bomba. A na jednym filmie się nie skończy, tak jak np z Nietoperkiem.
stary nietoperek to był film a stary robocop raczej był ojtam...wiec bym nie przyrównywał

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6332 dnia: Maja 27, 2013, 09:49:31 am »
Jak w 1987 wychodziłem z seansu Robocopa z kina o wdzięcznej nazwie Przyjaźń to o Batmanie jeszcze nikt nie słyszał. Dla mnie do tej pory mistrz, stawiamy mx równi z Star Wars, Indiana Jones,  a lepszy niż terminator czy właśnie batman

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6333 dnia: Maja 27, 2013, 09:57:41 am »
Stary Robocop to naprawdę porządny film, ale nie stawiałbym go wyżej ani od Batmana ani tym bardziej od Terminatora.

el becetol

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6334 dnia: Maja 27, 2013, 09:59:41 am »
Na pewno najlepiej przewidział przyszłość, patrząc na dzisiejsze Detroit.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6335 dnia: Maja 27, 2013, 10:02:52 am »
Terminatora
Mały fun fact z reddita. Arnold przed skończeniem 25 roku życia był już milionerem, dzięki operacjom na rynku nieruchomości i inwestycji w firmę z branży kulturystycznej. Zanim zaczął karierę filmową. Prawdziwy american dream.

Na pewno najlepiej przewidział przyszłość, patrząc na dzisiejsze Detroit.
Wpis, chociaż pod koniec lat 80tych zeszłego wieku już był tam syf.
« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2013, 10:05:23 am wysłana przez Kert »

iko

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6336 dnia: Maja 27, 2013, 10:21:29 am »
Jak w 1987 wychodziłem z seansu Robocopa z kina o wdzięcznej nazwie Przyjaźń to o Batmanie jeszcze nikt nie słyszał. Dla mnie do tej pory mistrz, stawiamy mx równi z Star Wars, Indiana Jones,  a lepszy niż terminator czy właśnie batman
Zazdroszcze Tobie!  :o

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6337 dnia: Maja 27, 2013, 10:49:06 am »
Aż mi się przypomniały czasy jak w mojej wiosce gdzie mieszkałem za młodu (malutkie miasteczko z malutkim ryneczkiem) pojawiły się aż dwie wypożyczalnie kaset video. Z kumplem sąsiadem łykaliśmy wtedy wszystko co się dało. Robocopy, Terminatory, TC 2000, Class of 1999, Noc Żywych Trupów, Youngblood, Predatory, Nieśmiertelny, Deadly Friend, Widmo i w ch** innych, których już tu nie będę wymieniał. Ależ się wtedy nasiąkało tymi klimatami. Filmy odpalało się na przemian z Amigą i kultowymi gierkami. Chciałbym żeby dzisiejsze gierki lub filmy chociaż w połowie tak na mnie działały. Człowiek po obejrzeniu takiego hitu chodził jak struty, a z kumplami tematów do rozmów było potem na długie tygodnie.

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6338 dnia: Maja 27, 2013, 15:15:53 pm »
Zazdroszcze Tobie!  :o

Zawsze w niedzielę chodziłem z dziadkiem do kina - nie zawsze dobierał repertuar odpowiedni dla 7-8 latka - Terminator, Robocop, Critters, ale też Akademia Policyjna, Wielka draka w Chińskiej Dzielnicy etc. Byli czasy.

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6339 dnia: Maja 27, 2013, 16:43:57 pm »
Chciałbym żeby dzisiejsze gierki lub filmy chociaż w połowie tak na mnie działały. Człowiek po obejrzeniu takiego hitu chodził jak struty, a z kumplami tematów do rozmów było potem na długie tygodnie.
Człowiek był młody, to się wszystkim jarał. Pamiętam zawsze po szkolnym wyjściu do kina, jak wracając do szkoły obmawialiśmy z kumplami cały film i przekrzykiwali, która to scena była najlepsza.
PSN ID: WojtqGO

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6340 dnia: Maja 27, 2013, 16:56:45 pm »
Racja. Byłem np. w pierwszym tygodniu wyświetlania Street Fightera na ekranach i pomimo pewnych zgrzytów fajnie wspominam (ekranizacja gry video w polskim kinie!), do tego Van Damme i Kylie Minogue, nokurwa bajka. Potem, już starszy, obejrzałem w tv jakoś i z podziwu nie mogłem wyjść, jaki z tego filmu kaszan :lol:

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6341 dnia: Maja 27, 2013, 17:02:36 pm »
W tym filmie to i tak najwięcej śmiechu miałem z tych dwóch lalusi w wyprasowanych kimonach mowa oczywiście o Ryu i Kenie xD. Jedyny plus to wygląd Bisona.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6342 dnia: Maja 28, 2013, 21:09:26 pm »
Jak ktoś się lubi wkur**ać to polecam film (właściwie to jest dokument) Inside Job z 2010r. Chociaż jeśli ktoś kiedykolwiek interesował się tematem to nic nowego nie odkryje. Nie jest to żadne dzieło z gatunku teorii spiskowych, ale bardzo ciekawie zrobiony dokument pokazujący prawdę na temat kryzysu ekonomicznego z 2008r.
« Ostatnia zmiana: Maja 28, 2013, 21:11:40 pm wysłana przez BoBaN »

Ogur

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6343 dnia: Maja 28, 2013, 23:09:02 pm »
Zero Dark Thirty. Obejrzane dla ostatnich 15 minut. Nie zawiodłem się.

Marins

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6344 dnia: Czerwca 02, 2013, 09:29:25 am »
Ted. Lekki, całkiem zabawny z dobrze ułożoną historią film na deszczowy wieczór z dziewczyną.

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6345 dnia: Czerwca 02, 2013, 09:52:55 am »
Ted. Lekki, całkiem zabawny z dobrze ułożoną historią film na deszczowy wieczór z dziewczyną.
Podobały się jej cumshoty na twarz misia?
PSN ID: WojtqGO

Marins

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6346 dnia: Czerwca 02, 2013, 10:12:37 am »
No zabawne to było :)

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6347 dnia: Czerwca 02, 2013, 10:28:24 am »
Ted całkowicie mi nie podszedł. Humor z Family Guy'a nie sprawdził się w pelnometrażowej produkcji. Wahlberg silący się na talent komediowy mnie drażni, a Mila to jednak za słaby powód, żeby wytrzymać przy tym filmie 1,5h. Na wieczór ze znajomymi przy używkach, jako tako się broni, ale zdecydowanie wolałbym w tym czasie obejrzeć kilka odcinków pierwszych serii FG.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6348 dnia: Czerwca 02, 2013, 10:51:28 am »
Dla mnie Ted był git. W sam raz na odstresowanie i humor, który trafia w mój klimat.

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6349 dnia: Czerwca 02, 2013, 11:09:36 am »
Ogolnie to nie lubie komedii - bo nie spelniaja wg mnie swojego podstawowego zadania - nie smiesza mnie. Ted mnie zaciekawil, ale nawet sie bardzo nie krzywilem podczas seansu. Film na jeden raz. Zmusilem sie kiedys do obejrzenia "Nie zadzieraj z fryzjerem" - i to byl blad. Nie czaje za cholere tego typu humoru. Durne to i zalosne wg mnie. Zeby nie bylo, ze jestem jakims smutasem to powiem, ze "Dziewczyna mojego kumpla" smieszy mnie za kazdym razem, gdy to ogladam. 

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6350 dnia: Czerwca 02, 2013, 12:48:32 pm »
Wczoraj oglądałem I am Legend i było całkiem spoko gdyby nie zakończenie. Chyba scenarzysta miał jakieś krótkie odcięcie, bo zakończenie jest tak głupie i z dupy, że głowa boli. No ale nic, zaraz lece z book of eli. Znacie jeszcze jakieś fajne filmy na wprowadzenie się w klimat TLOU? Post apo, zombiaki itp.

Marins

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6351 dnia: Czerwca 02, 2013, 12:50:49 pm »
Wczoraj oglądałem I am Legend i było całkiem spoko gdyby nie zakończenie. Chyba scenarzysta miał jakieś krótkie odcięcie, bo zakończenie jest tak głupie i z dupy, że głowa boli. No ale nic, zaraz lece z book of eli. Znacie jeszcze jakieś fajne filmy na wprowadzenie się w klimat TLOU? Post apo, zombiaki itp.

Jestem legendą ma jeszcze jedno alternatywne zakończenie. Musisz poszukać na YT albo ściągnąć inną wersję.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6352 dnia: Czerwca 02, 2013, 12:57:48 pm »
Wczoraj oglądałem I am Legend i było całkiem spoko gdyby nie zakończenie. Chyba scenarzysta miał jakieś krótkie odcięcie, bo zakończenie jest tak głupie i z dupy, że głowa boli. No ale nic, zaraz lece z book of eli. Znacie jeszcze jakieś fajne filmy na wprowadzenie się w klimat TLOU? Post apo, zombiaki itp.

Jestem legendą ma jeszcze jedno alternatywne zakończenie. Musisz poszukać na YT albo ściągnąć inną wersję.


Wiem, już gadałem z lupim.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 8 000
  • Reputacja: 132
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6353 dnia: Czerwca 02, 2013, 13:38:24 pm »
Zachęcony postami obejrzałem Droga, całkiem całkiem, mocno przygnębiająca wizja świata po apokalipsie. Film w sumie do niczego nie dąży, a o to chyba właśnie chodziło. Prócz końcówki, film warty uwagi, świetnie pokazuje, że nikomu ufać nie można i że lekko nie będzie  :)

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 544
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6354 dnia: Czerwca 02, 2013, 13:47:14 pm »
Do dzisiaj pamiętam piwnicę w Drodze. Kurwa, mocna rzecz :mad:

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6355 dnia: Czerwca 02, 2013, 13:57:15 pm »
No ale nic, zaraz lece z book of eli.
To dzieło to ma dopiero wybitne zakończenie.  :troll:
PSN ID: WojtqGO

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6356 dnia: Czerwca 02, 2013, 14:00:04 pm »
No ale nic, zaraz lece z book of eli.
To dzieło to ma dopiero wybitne zakończenie.  :troll:

Może być gorzej? Zapodajcie jakieś filmidła co bym się wprowadził w klimacik.

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6357 dnia: Czerwca 02, 2013, 14:17:01 pm »
Może być gorzej?
Tak.

Wspomniana już "Droga" chyba najlepsza. Do tego "28 dni później" (sequela nie widziałem, więc polecić nie mogę). Może "Ludzkie dzieci" - brak w tym zombiaków, ale lokacje i klimat odosobnienia powinny Ci przypasować.

PSN ID: WojtqGO

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6358 dnia: Czerwca 02, 2013, 14:20:44 pm »
No droga już czeka na swoją kolej.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6359 dnia: Czerwca 02, 2013, 16:07:36 pm »
No droga już czeka na swoją kolej.
Koniecznie, bo to najlepszy film wśród wymienionych na tej stronie wątku.

Jeśli chodzi o klimaty bardzo post-apo, to i tak nic nie pobije:



:troll: