Autor Wątek: Filmy  (Przeczytany 881073 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6840 dnia: Stycznia 06, 2014, 14:36:10 pm »
Miałeś dać znać :mad:
No przy zamawianiu się okazało, że środa jest po 14 zeta. Ja idę na 21:15.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6841 dnia: Stycznia 06, 2014, 14:50:27 pm »
Miałeś dać znać :mad:
No przy zamawianiu się okazało, że środa jest po 14 zeta. Ja idę na 21:15.
My pewnie wcześniej jakoś w południe, co by ominąć popracowe bydło :troll:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6842 dnia: Stycznia 06, 2014, 15:14:17 pm »
Miałeś dać znać :mad:
No przy zamawianiu się okazało, że środa jest po 14 zeta. Ja idę na 21:15.
My pewnie wcześniej jakoś w południe, co by ominąć popracowe bydło :troll:
No ja też bym chciał wcześniej, ale no muszę poczekać ;)

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6843 dnia: Stycznia 06, 2014, 15:15:48 pm »
Miałeś dać znać :mad:
No przy zamawianiu się okazało, że środa jest po 14 zeta. Ja idę na 21:15.
My pewnie wcześniej jakoś w południe, co by ominąć popracowe bydło :troll:
No ja też bym chciał wcześniej, ale no muszę poczekać ;)
To pierwsza randka? Wybrać Wilka na przełamanie pierwszych lodów to dobry wybór :lol:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6844 dnia: Stycznia 06, 2014, 15:20:04 pm »
Miałeś dać znać :mad:
No przy zamawianiu się okazało, że środa jest po 14 zeta. Ja idę na 21:15.
My pewnie wcześniej jakoś w południe, co by ominąć popracowe bydło :troll:
No ja też bym chciał wcześniej, ale no muszę poczekać ;)
To pierwsza randka? Wybrać Wilka na przełamanie pierwszych lodów to dobry wybór :lol:
Nie pierwsza. Znaczy, to jest długa historia, ale lodów przełamywać nie potrzeba ;)

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6845 dnia: Stycznia 07, 2014, 00:32:43 am »
Moje własne dzieło. Projekt na podyplomówkę. :D

PSN ID: WojtqGO

svonston

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6846 dnia: Stycznia 07, 2014, 10:30:17 am »
Wczoraj oglądałem komedię Heat (2013 rok, polski tytuł Gorący towar). Gra tam Sandra Bullock i Melissa McCarthy, czyli ten grubasek z Mike i Molly. Jeżeli ktoś szuka śmieszków na wieczór, to mocno polecam, bo pompa przez 90% filmu.

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6847 dnia: Stycznia 07, 2014, 10:32:15 am »
Wracam do tematu przykładów dobrego użycia CGI



I jeszcze to

PSN ID: WojtqGO

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6848 dnia: Stycznia 07, 2014, 11:05:19 am »
To dla małej przeciwwagi, krótki materiał dla przygotowywanej w 1997 roku wersji I Am Legend jeszcze pod wodzą Scotta. Pomijając fakt, że pierwotnie IAL miał być o wiele mroczniejszy, co przejawia się m.in. w designie zainfekowanych (i przypominających bardziej wampiry zgodnie z książkowym oryginałem), antagoniści wyglądają o niebo lepiej, niż ich cgi odpowiedniki z filmu powstałego 10 lat później.



Czyli nie ma się co spierać i powtarzać w kółko: DOBRE cgi jak najbardziej ok, ale przy cienkiej granicy chujowatości potrafią od razu zdystansować widza do odrealnionego obrazu i w niektórych przypadkach zepsuć wrażenia z filmu.

Swoją drogą zaskoczony byłem, jak dużo jest cgi w Wilku z Wall Street. Są sceny oczywiste dla oka, ale ciężko zauważyć efekty komputerowe, które nie polegają na przedstawianiu wyimaginowanych postaci i zdarzeń ;) Forrest Gump pierwszym z brzegu, świetnym przykładem.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6849 dnia: Stycznia 07, 2014, 11:18:51 am »
No i ja i tak wole to co robi Nolan. Dzieciak nie wygląda jakoś super, o tym drugim to już nawet nic nie powiem, bo od razu widać, że CGI.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6850 dnia: Stycznia 07, 2014, 11:40:52 am »
Akurat Davy Jones zrobiony był zajebiście. Wątpię, aby udało się oddać tak dobrze wygląd tej postaci przy użyciu tradycyjnych technik (poruszające się odnóża i macki, bogata mimika).

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6851 dnia: Stycznia 07, 2014, 11:44:59 am »
No i tutaj dochoodzimy do meritum. Gdzię się da wolę "naturalne" metody, a gdzie nic nie można zrobić pozostaje CGI. Jak odpowiednie proporcje są zachowane, to ok.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6852 dnia: Stycznia 07, 2014, 11:56:59 am »
Tak sobie myślę, że Orlando Bloom musi mieć uczulenie na kolor zielony, skoro przez kilka serii i tytułów filmowych gra przeważnie na jego tle (LotR, Hobbity, Piraci z Karaibów, Troja, Królestwo Niebieskie) :troll:
« Ostatnia zmiana: Stycznia 07, 2014, 11:59:59 am wysłana przez Kert »

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6853 dnia: Stycznia 08, 2014, 19:58:00 pm »
Obejrzałem dzisiaj Wilka z Wall Street.
Zero nudy przez prawie 3h.
Trzeba to napisać: DiCaprio zajebiście daje radę.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6854 dnia: Stycznia 08, 2014, 19:58:33 pm »
To gut, ja się właśnie zbieram.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6855 dnia: Stycznia 09, 2014, 00:45:08 am »
To gut, ja się właśnie zbieram.

I tak ci nie da.

svonston

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6856 dnia: Stycznia 09, 2014, 09:13:48 am »
Pojechali samochodem, jakoś to rozegra. Tyle się na forum naczytał...

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6857 dnia: Stycznia 09, 2014, 10:45:39 am »
Obejrzałem wczoraj człowieka ze stali. Powiem krótko, po Snyderze i Nolanie spodziewałem się dużo więcej... :roll:
Fryty tyty dotknij pyty

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6858 dnia: Stycznia 09, 2014, 11:20:08 am »
Obejrzałem wczoraj człowieka ze stali. Powiem krótko, po Snyderze i Nolanie spodziewałem się dużo więcej... :roll:

Nie wydaje mi się żeby Superman był postacią z której w pojedynczym, solowym filmie da się wiele więcej wycisnąć. Jeszcze w towarzystwie innych herosów jakoś się sprawdza, ale jako samodzielna postać to już ciężej.

Choć jak sobie przypomnę animowany All Star Superman ... Kapitalna baja, polecam.
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6859 dnia: Stycznia 09, 2014, 11:58:28 am »
Obejrzałem dzisiaj Wilka z Wall Street.
Zero nudy przez prawie 3h.
Trzeba to napisać: DiCaprio zajebiście daje radę.


Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6860 dnia: Stycznia 09, 2014, 12:51:42 pm »
To teraz polecam wywiady na yt z prawdziwym Jordanem Belfortem, anty-bohaterem Wilka z Wall Street. Co ciekawe, w jednym z nich stwierdził, że z ukazanych w filmie wydarzeń JEDYNIE akcja chodzenia z szympansem po biurze nie miała miejsca. Japierdole :lol:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6861 dnia: Stycznia 09, 2014, 13:39:23 pm »
To teraz polecam wywiady na yt z prawdziwym Jordanem Belfortem, anty-bohaterem Wilka z Wall Street. Co ciekawe, w jednym z nich stwierdził, że z ukazanych w filmie wydarzeń JEDYNIE akcja chodzenia z szympansem po biurze nie miała miejsca. Japierdole :lol:
Nie uwierze...
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 09, 2014, 13:49:25 pm wysłana przez inż. windomearl »

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6862 dnia: Stycznia 09, 2014, 14:10:57 pm »
Nie no, film na pewno mocno ubarwiony dla potrzeb rozrywki, a sam Belfort to niezłe, kłamliwe ziółko, ale
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6863 dnia: Stycznia 09, 2014, 14:39:33 pm »
To teraz polecam wywiady na yt z prawdziwym Jordanem Belfortem, anty-bohaterem Wilka z Wall Street.
Dzisiaj sobie ogarnę wszystko, bo film mi się mega podobał. Książka też mnie interesuje.

Co do scen to masakra:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 09, 2014, 14:41:10 pm wysłana przez Ryo »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6864 dnia: Stycznia 09, 2014, 15:07:56 pm »
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6865 dnia: Stycznia 09, 2014, 15:19:29 pm »
Było pełno genialnych scen. Książka już zamówiona, sprawdzę za tydzień jak się ma do filmu 8)

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6866 dnia: Stycznia 09, 2014, 16:18:53 pm »
Co do tej wiedzy i branży handlowej, to ciekawe spostrzeżenie Ryo, ale nie mogę się zgodzić. Można podpiąć pod to pierwszą godzinę, tylko fragmentami i rzeczywiście wciąga, potem to już jazda bez trzymanki i skupienie się na perypetiach życia osobistego Belforta, a ostatnia to Goodfellas pełną gębą. Wartości zawodowych w tym filmie niewiele.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6867 dnia: Stycznia 09, 2014, 16:44:54 pm »
Co do tej wiedzy i branży handlowej, to ciekawe spostrzeżenie Ryo, ale nie mogę się zgodzić. Można podpiąć pod to pierwszą godzinę, tylko fragmentami i rzeczywiście wciąga
Jasne, ja nie mówię, że cały film ma przesłanie prohandlowe i jest jednym wielkim szkoleniem, ale niektóre teksty, rozmowy Jordana, wystąpienia i chwyty sprzedażowo-motywacyjne można spokojnie wykorzystać na jakimś spotkaniu firmowym, gdzie głównym narzędziem walki z klientem jest chociażby telefon. Pokazuje, że jeżeli myślimy o zysku w sprzedaży, to trzeba być cwanym, nie raz kłamać (albo przynajmniej nie mówić całej prawdy) i być w tym wszystkim pewnym siebie. Odpowiednie przedstawienie problemu, wybadanie potrzeb i zaoferowanie idealnego rozwiązania. Jako, że ostatnie 3 lata siedziałem w branży marketingowo-handlowej, to wyłapywałem te elementy raz za razem ;]

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6868 dnia: Stycznia 10, 2014, 13:36:19 pm »
Oglądałem ostatnio The Master i pomimo mocno specyficznego prowadzenia akcji i scenariusza, Hoffman i Phoenix wykazują niesamowity kunszt i magnetyzm. Każda scena, gdzie wchodzą ze sobą w interakcję, przy odpowiednim zaangażowaniu widza nie odpuszcza nawet na chwilę.

Przeglądając ostatnio RT, m.in. przyznawane przez portal nagrody za 2013, przymykając oko na ich tendencyjność i subiektywność zrobiłem sobie krótką listę filmów (głównie amerykańskich), które chciałbym obejrzeć w najbliższym czasie, łącznie z pobieżnymi "tagami" opisującymi, co mnie zaintrygowało w danym tytule. Nie będę trzymał dla siebie, bo może komuś też się przyda przy poszukiwaniu rozrywki na wieczór:

- Dallas Buyers Club (McConaughey, rola Leto, tematyka)
- Mud (McConaughey - rewelacyjny rok dla tego aktora, scenariusz)
- 12 Years a Slave (obsada aktorska, reżyser, opinie)
- Her (Phoenix, tematyka, zbiera świetne recenzje)
- Anchorman (reddit, imgur się spuszczają, chciałem wiedzieć z jakiego powodu)
- American Hustle (obsada aktorska, klimat, gatunek)
- Captain Phillips (opinia charakteryzująca go jednym z najbardziej trzymających w napięciu filmów minionego roku)
- All Is Lost (Robert Redford, tematyka survivalu na oceanie)
- Inside Llewlyn Davis (reżyseria, atmosfera, muzyka)
- The Conjuring (ponoć jeden z najlepszych horrorów ostatnich lat, warunkiem jest nieoglądanie trailerów, bo wszystkie dobre fragmenty są w nim ujawnione)
- Don Jon (Gordon-Levitt, Johansson, lżej potraktowana tematyka podjęta np. we Wstydzie McQueena)
- The Spectacular Now (Shailene Woodley, po obejrzeniu The Perks of Being Wallflower mam ochotę na kolejny ciekawy, nieodmóżdżony film o dorastaniu)
- The Act of Killing (charakter paradokumentu, kontrowersyjna tematyka, ciekawa stylistyka)
- Frozen (ponoć najciekawszy film animowany wytwórni Disney'a od lat)
- Enough Said (bardziej hołd dla Gandolfiniego, ponoć bardzo dobre kino obyczajowe)
- The Rocket (tematyka, lokacja, intrygujące 100% na RT)
- Jagten/The Hunt (Mads Mikkelsen, tematyka)
- Wadjda (nakręcony w całości w Arabii Saudyjskiej, podejmujący trudną tematykę społeczną i postrzegany, jako pretendent do nagród podobnie do "Rozstania")
- Ida (kolejny film podejmujący kwestię polsko-żydowską, solidnie zagrany i zrealizowany)
- Dziewczyna z szafy (ciekawa stylistyka, obsada aktorska)
- Chce się żyć (chcę obejrzeć odpowiedź polskiego kina na "Nietykalnych" i tę ponoć wybitną rolę Dawida Ogrodnika)

Coś dodam, jak sobie przypomnę. Przyznam, że zignorowałem na niej europejskie kino i są na niej przede wszystkim filmy dość popularne w ogólnej świadomości widzów. Jeśli ktoś ma ochotę polecić coś bardzo niszowego z ostatniego roku/dwóch, a warto obejrzeć - wpisujcie :)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 10, 2014, 14:24:21 pm wysłana przez Kert »

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6869 dnia: Stycznia 10, 2014, 21:08:07 pm »
Dziś obejrzałem Kapitana Phillipsa, ogólnie trzyma w napięciu, ale to co najbardziej mnie urzekło to praktycznie ostatnie sceny.
Świetnie pokazany szok i przeżycia bohatera.

maly_pinki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 21-06-2008
  • Wiadomości: 4 089
  • Reputacja: 44
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6870 dnia: Stycznia 12, 2014, 12:09:27 pm »
Jest już jakaś dobra jakość  Kapitana Phillipsa?
Wszystko od nowa, od początku...

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6871 dnia: Stycznia 12, 2014, 13:03:22 pm »
tak.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6872 dnia: Stycznia 12, 2014, 16:43:42 pm »
tak

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6873 dnia: Stycznia 12, 2014, 17:10:04 pm »
nie

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6874 dnia: Stycznia 13, 2014, 11:22:16 am »
Z weekendu:

Europa Report - fajny filmik sci-fi, nakręcony w ciekawy sposób, bez zbędnych fajerwerków. Tematyka mnie bardzo kręci więc mi się podobało. Klimacik trochę jak w moon.

Kapitan Phillips - co prawda jeszcze mi zostało z 15 min filmu, ale wątpię, żeby się wydarzyło coś co diametralnie zmieni moją ocenę. Film raczej nudny, dość przeciętny, nie rozumiem zachwytów. Hanks jak zawsze identyczna płacząca mina, wszystko jakieś przewidywalne.

+Centylion+

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2006
  • Wiadomości: 1 404
  • Reputacja: 12
  • Nałogowo wpierdalam cebule.
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6875 dnia: Stycznia 13, 2014, 11:35:17 am »
W grach wideo najbardziej realistyczną rzeczą jest niewidzialna ściana.

bebbop

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2004
  • Wiadomości: 1 595
  • Reputacja: 10
  • Memento Mori...
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6876 dnia: Stycznia 13, 2014, 11:40:56 am »
Ponoc w Phillipsie wlasnie koncowka jest kluczowa. Tam Hanks pokazuje swoj kunszt aktorski. Mimo wszystko rowniez mam obawy, ze ten film moze mi nie podejsc. Tyle naczytalem sie zachwytow nad Kon-Tiki, czy Zycie Pi ale na obu wynudzilem sie jak nigdy. Obawiam sie, ze w moim przypadku to samo moze byc z Phillipsem.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6877 dnia: Stycznia 13, 2014, 11:47:45 am »
Zycie Pi mi się bardzo podobało. I nie wiem w którym momencie pokazuje ten kunszt, bo dla mnie gra jak zawsze, tą samą "płaczącą" miną przez cały film. DiCaprio to może buty czyścić.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6878 dnia: Stycznia 13, 2014, 11:53:46 am »
To nawiązując do tego cyklu filmów, nad którymi się wszyscy spuszczają, a ja nie mogę się przekonać - Grawitacja.
Bardzo ciekawa, kręcąca mnie tematyka, wizualnie bez zarzutu (w Imaxie to niemałe przeżycie), ale po zarzuceniu filmu po razu kolejny, tym razem w domowych warunkach niewiele zostaje tej kinowej, ewidentnie kręconej pod trójwymiar magii. Film miał wciskać w fotel, trzymać non stop w napięciu, definiować na nowo gatunek, powodować duszenie się poczuciem samotności, bezsilności i nicości w kosmicznej próżni. Mnie niestety czegoś w Grawitacji brakowało, przez większość czasu wykazywałem neutralne podejście i całościowo ta bajeczka po prostu mnie nie zachwyciła w stopniu budowanym przez zasłyszane i widziane opinie. Co ciekawe, konstrukcja filmu mocno przypominała mi jakby rozciągnięte do 1,5-godzinnego seansu pierwsze fragmenty "Misji na Marsa", gdy załoga poruszała się w przestrzeni kosmicznej, borykając się z podobnymi problemami. To gdzie tutaj ta nowa definicja? Oddaję jednak sprawiedliwość Grawitacji - to piękne widowisko warte obejrzenia (byłem mocno zdziwiony podczas oglądania materiałów produkcyjnych, że nawet wnętrza operatorskie stacji były pełnym cgi), powodujące, że całkowicie odrywamy się i wsiąkamy w niedostępne dla 99,9% ludzkości przeżycia, ale żeby stawiać go na piedestale, określać rewolucją i redefinicją gatunku - mam spore wątpliwości.

Zycie Pi [...] wynudzilem sie jak nigdy
I tutaj rzeczywiście przychodzą gusta, bo dla mnie Życie Pi to piękna, pozbawiona większej nudy opowieść. Jakbym oglądał bajki Disney'a wzbogacone o doroślejsze, nadal jednak pełne morałów zakończenie, świetnie się przy tej okazji bawiąc.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #6879 dnia: Stycznia 13, 2014, 11:58:04 am »
Grawitacji - to piękne widowisko warte obejrzenia (byłem mocno zdziwiony podczas oglądania materiałów produkcyjnych, że nawet wnętrza operatorskie stacji były pełnym cgi), powodujące, że całkowicie odrywamy się i wsiąkamy w niedostępne dla 99,9% ludzkości przeżycia
No i dla mnie ten film jest dokładnie tym i niczym więcej.