Autor Wątek: Co was w życiu napawa optymizmem?  (Przeczytany 1220243 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3040 dnia: Grudnia 02, 2008, 11:49:01 am »
Marins, nie za dobrze Ci się powodzi? ;)

Marcys a ty sie smiales jak ja pytalem pania Irenke o "samice" !

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3041 dnia: Grudnia 02, 2008, 11:53:03 am »
Pani Irenka to ma anielską cierpliwość. :lol: Ja bym Cię już dawno wypie....ł z tego pubu. ;)

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3042 dnia: Grudnia 02, 2008, 14:22:45 pm »
Zdany egzamin na prawko kat. A i B. 8)

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3043 dnia: Grudnia 02, 2008, 14:30:12 pm »
Gratulacje.

Gerro31

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-02-2006
  • Wiadomości: 4 700
  • Reputacja: 35
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3044 dnia: Grudnia 02, 2008, 15:15:38 pm »
Za którym razem?

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3045 dnia: Grudnia 02, 2008, 15:18:04 pm »
Pierwszym.

Gerro31

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-02-2006
  • Wiadomości: 4 700
  • Reputacja: 35
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3046 dnia: Grudnia 02, 2008, 15:18:58 pm »
Nie kłam.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3047 dnia: Grudnia 02, 2008, 15:19:33 pm »
To naprawde gratulacje. Ja zdałem za drugim i jestem w ch** zadowolony. A w jakim mieście zdawałeś?

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3048 dnia: Grudnia 02, 2008, 15:32:17 pm »
Zdany egzamin na prawko kat. A i B. 8)
ile dales?
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3049 dnia: Grudnia 02, 2008, 15:44:18 pm »
Zjadłem litrowe opakowanie lodów La Cremeria z owocami leśnymi i jest mi dobrze :cool:

Poza tym dziś odwołali mi zarówno francuski, jak i angielski, z którego miałem mieć koło - dobrze, że się w końcu wczoraj nie uczyłem :lol:


Też zastanawiałem się czy nie zdawać zarówno A i B, ale w końcu poszedłem tylko na B... Może jeszcze kiedyś zrobię na motor.


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

juve26

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-12-2006
  • Wiadomości: 2 613
  • Reputacja: 20
  • 04.12.2006 - 16.08.2010 †
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3050 dnia: Grudnia 02, 2008, 15:46:00 pm »
optymizmem napawa mnie to, ze wczoraj sralem sie caly dzien na dzisiejszy test z psychologii, a tymczasem poszlo gladko - jak to dobrze jest znac inny jezyk niz ten, ktorego uzywaja w szkole [ chamska sciaga na dloni zapisana po polsku rox ]

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3051 dnia: Grudnia 02, 2008, 15:47:41 pm »
Zdany egzamin na prawko kat. A i B. 8)
ile dales?

W naturze zaplacil :)

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3052 dnia: Grudnia 02, 2008, 17:18:57 pm »
Też mi wyczyn zdać za pierwszym razem. 8)

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3053 dnia: Grudnia 02, 2008, 17:50:51 pm »
Pierwszym.
Przwyracasz moją wiarę w to, że się da zdać za pierwszym razem. :lol: Wszycy moi znajomi podchodzili już minimum 3 razy, moja siostra w styczniu ma 5 egzamin.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3054 dnia: Grudnia 02, 2008, 17:52:08 pm »
Jazda to loteria, w kazdym momencie moze Ci wyskoczyc na pasy ktokolwiek i wtedy dupa najczesciej.

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3055 dnia: Grudnia 02, 2008, 17:52:26 pm »
Przwyracasz moją wiarę w to, że się da zdać za pierwszym razem. :lol: Wszycy moi znajomi podchodzili już minimum 3 razy, moja siostra w styczniu ma 5 egzamin.
Spoko, za 13 razem jest ponoć za darmo.

kamiiru

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-05-2006
  • Wiadomości: 2 791
  • Reputacja: 7
  • PSN ID: kamiiru
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3056 dnia: Grudnia 02, 2008, 18:13:52 pm »
Jazda to loteria, w kazdym momencie moze Ci wyskoczyc na pasy ktokolwiek i wtedy dupa najczesciej.

Taa, zawsze się zastanawiałem co zrobić jeśli jade na drodze szybkiego ruchu, za mną na dwóch pasach popylają autobusy, a tutaj nagle dzieciaki przebiegają sobie po pasach. I co mam sie zatrzymac i przyjąć autobusy na tył czy przejechać po pasach w chwili kiedy piesi są na nich i miećminus.

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3057 dnia: Grudnia 02, 2008, 18:16:17 pm »
Zjadłem litrowe opakowanie lodów La Cremeria z owocami leśnymi i jest mi dobrze :cool:

Poza tym dziś odwołali mi zarówno francuski, jak i angielski, z którego miałem mieć koło - dobrze, że się w końcu wczoraj nie uczyłem :lol:


Też zastanawiałem się czy nie zdawać zarówno A i B, ale w końcu poszedłem tylko na B... Może jeszcze kiedyś zrobię na motor.
Lepiej się zabieraj za to teraz, bo od stycznia podobno prawko na motor będzie można robić dopiero od 21. roku życia. :?
A i zgadzam się, że to loteria. Mam mnóstwo znajomych, którzy jeżdżą zajebiście, ale oblali egzamin przez jakiegoś niedojdę, który wyszedł im na pasy i tym podobne.

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3058 dnia: Grudnia 02, 2008, 18:24:46 pm »
Pierwszym.
Przwyracasz moją wiarę w to, że się da zdać za pierwszym razem. :lol: Wszycy moi znajomi podchodzili już minimum 3 razy, moja siostra w styczniu ma 5 egzamin.
Może i fajna laska z niej, ale żeby za piąty raz...  :???:


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3059 dnia: Grudnia 02, 2008, 18:26:02 pm »
Pierwszym.
Przwyracasz moją wiarę w to, że się da zdać za pierwszym razem. :lol: Wszycy moi znajomi podchodzili już minimum 3 razy, moja siostra w styczniu ma 5 egzamin.
Może i fajna laska z niej, ale żeby za piąty raz...  :???:
Tobie zrobią testy antynarkotykowe i nawet nie powąchasz wnętrza eLki.

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3060 dnia: Grudnia 02, 2008, 18:30:53 pm »
jasne jasne.


Na papierku zaznaczyłem, że nie palę, nie piję, nie biorę narkotyków oraz nie miałem wstrząsu mózgu.


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3061 dnia: Grudnia 02, 2008, 18:34:11 pm »
Kłamca. Twoja dusza będzie potępiona i nigdy nie zaznasz spokoju w życiu doczesnym i pośmiertnym! Co za głupota, ja zaznaczyłem jak to wypełniałem, że palę i piję. :x

Trufs

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 11-11-2006
  • Wiadomości: 437
  • Reputacja: 0
  • W N C !!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3062 dnia: Grudnia 02, 2008, 18:42:32 pm »
optymizmem napawa mnie to, ze wczoraj sralem sie caly dzien na dzisiejszy test z psychologii, a tymczasem poszlo gladko - jak to dobrze jest znac inny jezyk niz ten, ktorego uzywaja w szkole [ chamska sciaga na dloni zapisana po polsku rox ]

I jak? Nauczycielka jak zobaczyla cos napisanego na twojej rece zapytala "WTF?" A ty jej, ze zapisales swoja droge do domu i co masz kupic po drodze? :D

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3063 dnia: Grudnia 02, 2008, 21:53:44 pm »
Co do prawo jazdy. Każdy sobie, zanim zda tłumaczy, że to loteria i fart, ale... to nieprawda. Teraz bym bez problemu zdał za pierwszym razem, a zdawałem 3 razy. Błędy jakie popełniałem wydawały mi się kompletnie nieważne, bo i w sumie takie były, nikt normalny widząc pustą drogę nie zatrzymuje się przy zielonej strzałce czy nie czeka aż pieszy zejdzie obiema nogami z pasów. Byłem wtedy jeszcze niewystarczająco wprawiony - każdy, jeżdżący dobrze zda za pierwszym razem, ręczę głową. Nie ma czegoś takiego jak zła wola egzaminatora czy pech. Oczywiście gość może nas brać na trudne skrzyżowania i podjazdy, gdzie trzeba ruszać pod górkę co chwilę. Ale... jak nie potrafi ktoś sobie poradzić w takich warunkach, to widać nie zasługuje na prawo jazdy. Stres??? Hahaha... pojedźmy do wielkiego miasta o 7.30 czy 17.00 i pojeździjmy w centrum. Wtedy jest dopiero stresująco. Jak ktoś sobie na egzaminie nie radzi, to tym bardziej później nie będzie. Czasem słyszałem jak to ludzie narzekali na ZŁE samochody, bo gasną i po kilku gaśnięciach egzamin zakończył się niepowodzeniem... no ludzie... Powodzenia jak komuś zgaśnie samochód na środku skrzyżowania i kolejny raz i znowu... Zatrąbią go chyba na śmierć. Nie wspominam już o ludziach, którzy oblewają na placu. Jak można nie potrafić podjechać pod górkę, a potem rozpaczać, że się nie zdało. Na łuk rzućmy kurtynę milczenia.

---

Rok, ale co to ma do rzeczy?

Cytuj
Pojeździsz z 5 lat, nabierzesz jakichś zjebanych nawyków, pójdziesz na egzamin i oblejesz :cool:
O... muszę ci przyznać rację. Już mam nawyk nie stawania na zielonej strzałce, gdy widzę, że jest pusto.

W połowie, bo dużo ludzi oblewa na placu, a na placu ktoś mający kilka tysięcy przejechane NIE MOŻE NIE ZDAĆ. W mieście w sumie podobnie, co można zrobić źle? Tylko ta cholerna strzałka.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2008, 22:15:50 pm wysłana przez setezer »

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3064 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:10:27 pm »
Ile lat masz prawko?
: Grudzień 02, 2008, 20:57:49 pm
Pojeździsz z 5 lat, nabierzesz jakichś zjebanych nawyków, pójdziesz na egzamin i oblejesz :cool:
: Grudzień 02, 2008, 21:02:27 pm
A więc twoja teoria legła w gruzach :sad:

Mejs

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 12-04-2007
  • Wiadomości: 1 882
  • Reputacja: 49
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3065 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:17:42 pm »
Kłamca. Twoja dusza będzie potępiona i nigdy nie zaznasz spokoju w życiu doczesnym i pośmiertnym! Co za głupota, ja zaznaczyłem jak to wypełniałem, że palę i piję. :x

Wierzmy w miłosiedzie Pana Boga i Syna Jego Jezusa Chrystusa Pana naszego i Matki jego Wiecznej Dziewicy Maryji Panny z Nazaretu.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3066 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:20:46 pm »
Kłamca. Twoja dusza będzie potępiona i nigdy nie zaznasz spokoju w życiu doczesnym i pośmiertnym! Co za głupota, ja zaznaczyłem jak to wypełniałem, że palę i piję. :x

Wierzmy w miłosiedzie Pana Boga i Syna Jego Jezusa Chrystusa Pana naszego i Matki jego Wiecznej Dziewicy Maryji Panny z Nazaretu.
I Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata.

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3067 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:21:17 pm »
Znalazło by się tego więcej, jak będziesz miał drogę dwujezdniową z linią ciągłą pojeździsz trochę to będziesz zmieniał pas, nie ma ch***, ze znakiem STOP tak samo jak ze strzałką, jeśli będziesz miał po kilometr wolne z każdej strony to i tak się nie zatrzymasz, tylko zwolnisz.Znalazło by się tego pewnie jeszcze więcej.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2008, 22:24:25 pm wysłana przez Wooyek »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3068 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:29:45 pm »
Zacznijmy od tego, że żaden w miarę rozsądny, początkujący kierowca nie wsiada do obcego samochodu i nie zaczyna od 40-minutowej wycieczki po centrum miasta, a tak właśnie wygląda egzamin na prawko.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3069 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:30:44 pm »
Zacznijmy od tego, że żaden w miarę rozsądny, początkujący kierowca nie wsiada do obcego samochodu i nie zaczyna od 40-minutowej wycieczki po centrum miasta, a tak właśnie wygląda egzamin na prawko.
W sumie nie do konca obcego - jezdzisz na nim wczesniej jakies 30 godzin.

Trufs

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 11-11-2006
  • Wiadomości: 437
  • Reputacja: 0
  • W N C !!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3070 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:37:23 pm »
A jezeli to za malo to powinienes dokupic dodatkowe godziny :)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3071 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:48:41 pm »
Zacznijmy od tego, że żaden w miarę rozsądny, początkujący kierowca nie wsiada do obcego samochodu i nie zaczyna od 40-minutowej wycieczki po centrum miasta, a tak właśnie wygląda egzamin na prawko.
W sumie nie do konca obcego - jezdzisz na nim wczesniej jakies 30 godzin.
Jeździsz ale na danym modelu a nie na konkretnym samochodzie a to też różnica.

Tarniak

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3072 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:51:11 pm »
Jeździsz ale na danym modelu a nie na konkretnym samochodzie a to też różnica.
? :lol:

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3073 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:52:15 pm »
Jeździsz ale na danym modelu a nie na konkretnym samochodzie a to też różnica.
? :lol:
No ten... Na jazdach sa inne Grande Punto niz na egzaminie - w Ciechanowie wiekszosc (wszystkie?) Lki na egzaminach to 1.2 bez gazu, zas ja jezdze na 1.4 w gazie. No i inne sprzegla sa ponoc, ale ja tam nie wiem.


Ten sam model (i to, i to Grande Punto), ale inne egzemplarze. O to chyba koledze chodzi.

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3074 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:54:08 pm »
Teraz już nie jeżdżą Fiaty, bo przegrali przetarg, ale nie wiem z kim :mad:

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3075 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:54:57 pm »
Yarisy sa, ale ja zarowno jezdze, jak i bede zdawal na Grande Punto. W calym ciechanowie smigaja Punciaki, choc w Warszawie to juz Yarisy.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3076 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:55:33 pm »
Jeździsz ale na danym modelu a nie na konkretnym samochodzie a to też różnica.
? :lol:
Jeździsz np Punto ale na egzaminie dostajesz całkiem inne Punto. Inny silnik, inaczej pracujące sprzęgło. Teraz rozumiesz?

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3077 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:55:52 pm »
Yarisy sa, ale ja zarowno jezdze, jak i bede zdawal na Grande Punto. W calym ciechanowie smigaja Punciaki, choc w Warszawie to juz Yarisy.
Bo pewnie jeszcze nie wymienili

oscyp

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3078 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:56:22 pm »
Przegrali z Toyotą "kupiłem ją ze względu na mój homoseksualizm" Yaris, potwierdzam.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #3079 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:56:42 pm »
W sumie nie do konca obcego - jezdzisz na nim wczesniej jakies 30 godzin.

Mhm. Kurs miałem na Toyocie, a na egzaminie losowanie i trafiłem na Opla.

@Trufs - 30 czy nawet 60 godzin to nie jest dużo.

Na egzaminie dochodzi całkiem uzasadniony stres, a przy 40 minutach jazdy również zmęczenie. Do tego jak jedziesz sam, wiesz gdzie chcesz i nikt Ci co chwilę nie mówi "proszę skręcić w prawo, proszę skręcić w lewo" - tak, to mnie wkur**a(ło) najbardziej  :x