Co was w życiu napawa optymizmem?

[Kert]

Ja znam i lubię, chociaż nie wiedziałem że zespół się posypał Ich muzykę określam jako długo rozkręcające się, melancholijne ale w końcówce miażdżące melodycznie utwory.
A Kresq wie, zgrywa się.

Optymizmem napawa mnie miniony dzień, tak pogodny po całym kijowym tygodniu i, o dziwo, brak ruchu w Kraku (poza centrum).
Fakt, że na Sacrum Profanum zagra kilka grup, które z ciekawością zobaczę, tak samo obecność MA na Open'erze również na plus.

[Mikes]

I tak nikt tutaj nie wie co to jest i nikogo to nie obchodzi.

Ja wiem.

Ale Cię nie obchodzi.

Poza tym każdy może sobie na google wejść i wyszukać info o jakimś zupełnie sobie nieznanym bandzie.

Zachowujesz sie jak ja 4 lata temu <wspomnienia> <sentyment> <łezka w oku>

[Kresq]

Też mówiłeś ludziom, że tak naprawdę mają gdzieś taki albo inny zespół?

[Mikes]

Też rzucałem wkoło, jak to mnie wszystko je**e.
Wiadomość scalona: Kwietnia 18, 2010, 00:33:37 am
Bo srsly, rozumiesz idee tematu? Napisałem co mnie napawa, MNIE, a ty napisałeś, że cie to nie obchodzi.

To jest dopiero kur** nikogo nieobchodzące.

A optymizmem napawa mnie, że jak modzi są konsekwentni, to ja dostanę teraz ostrzezenie, a ty bana.

[svonston]

W jakim sensie konsekwentni? Naprawdę chcesz, żeby był reżim jak w wojsku czy bardziej porządek?

[Kresq]

Optymizmem napawało mnie to, że wymyślisz jakąś błyskotliwą ripostę. Ale niestety wyszło jak zwykle. I nie napisałem, że mnie to nie obchodzi. I nie, sorry, nie jestem taki jak ty cztery lata temu, teraz, albo za cztery lata kiedy będziesz w moim obecnym wieku. Broń boże

[Mikes]

Tak, bo twoje "nikogo to nie obchodzi" albo "wyszło jak zwykle" to dwa najbardziej cięte teksty w historii GO.

[Kresq]

Nie musiały być. Sam zacząłeś się czepiać, a ja napisałem tylko jak jest :*

[inż. Oscyp]

Co to jest z waszą formą chłopcy do chu**? Nie umiecie już wygrywać walek na słowa? Gdybyście zobaczyli te posty 2 lata temu to byście pojechali twórców jak burą sukę.

[Kresq]

Jaką walkę mam tu wygrywać? Mógłby chociaż pełną nazwę podać żeby jakieś bardziej sensowne było to info, a godspeedy brzmi jak jakieś klub smakoszy amfetaminy. Pierdzieli mi jakieś smuty, bo napisałem, że generalnie każdy na to leje. Chociaż pewnie ze wszystkim innym w tym dziale jest podobnie i nikt się zbytnio nie jara tym, że Lem dostanie odszkodowanie, a ktoś inny zrobił sobie kanapkę z pomidorem.

Ale spoko Majks - będziesz mógł mnie pojeżdżać jeśli kiedyś się okaże, że Frusciante wraca do Red Hotów. Na co się jednak nie zapowiada na razie.

[Mikes]

Nie musiały być. Sam zacząłeś się czepiać, a ja napisałem tylko jak jest :*

Więc dlaczego zakładasz, że każdy mój tekst musi być cietą, błyskotliwą ripostą? Szkoda zachodu

[Krzysiu]

Koniec OT. Idźcie na PW lub czat.

[Solid Snake 1989]

Wieczór kawalerski który okazał się być zwykłą domówką, w dodatku z towarzystwem które zachowywało się gorzej od dzieci, po jednym telefonie i około 1h spędzonej w środkach komunikacji miejskiej (które wyjątkowo wczoraj były bezpłatne!), zamieniłem  w jedną z najlepszych bibek na jakich byłem.
Mimo iż jestem kompletnie zje*any po nieprzespanej nocce, spaniu 4 godzin w domu, wciąż dręczony kac-kupą i chęcią picia...czuję się zajebiście optymistycznie nastawiony do życia

[Sylvan Wielki]

Widok kilku automatów z TTT w sali gier, po wczorajszym seansie. Zrekompensowały niespecjalny Clash of the Titans.
Na plus należy zaznaczyć fakt, iż kontroler spisywał się nieźle (dało się wavedashować), a całość nie była w obudowie z MK II, tylko TTT właśnie.

[Solid Snake 1989]

dzisiejszy ślub siostry! 

[Sylvan Wielki]

Szwagrze. Nie musisz się chwalić imprezą. Już na panieńskim się popisałeś.

[Spyro]

Nowa praca! wprawdzie mniej czasu na granie ale nie można byc wybrednym:)

[Sylvan Wielki]

State Of Trance 450 dzisiejsze, odwołane dziesiątego IV w niemal ostatniej chwili.
Byłoby zabawnie jakby nie zwrócono za bilety (a Armin van Buuren, Alda Evans i reszta ekipy wypiela się z tego powodu na nasz kraj dożywotnio) - swego czasu tak było.
Taki "golden ticket", to całe 400zł. A de luxe (V.I.P.owski) jest droższy niż GoW III Ultimate Trilogy Edition
Zwykłe, kupione w dzień imprezy jednak sporo tańsze - aczkolwiek droższe nieco niż te na Mayday.

Koncert Madonny się chowa, jakościowo i cenowo.

[Spyro]

To chyba nie napawa optymizmem gdybym miał czas na pewno bym tam zagościł

[BoBaN]

Napawa mnie optymizmem otwarcie sezonu kartingowego. Jutro jedziemy ekipą trochę się pościgać. Oby tylko kontuzja łokcia nie dała znać o sobie.

[czokapik]

napawa mnie optymizmem to że ściąłem włosy

[Wooyek]

Fota albo wpierdul

[sieq]

[Sylvan Wielki]

To chyba nie napawa optymizmem gdybym miał czas na pewno bym tam zagościł

Zawsze dobra impreza (jeszcze takiego formatu) napawa optymizmem, ponieważ to doskonała zabawa w doborowym towarzystwie.
A dla niewyżytych singli (niekoniecznie) bachusowe uciechy z pannami w strojach japońskich studentek.
Spyro, szykuj się na Mayday.
Spróbuj nie być....

[Kresq]

A dla niewyżytych singli (niekoniecznie) bachusowe uciechy z pannami w strojach japońskich studentek.

W sensie, że sobie popatrzą czy poruchają w kiblach?

[Sylvan Wielki]

A to już zależy, kogo, co większym optymizmem napawa, drogi Kresq.

[czokapik]

Fota albo wpierdul

przyślą aparat to się ujawnię 

[LoNdEk]

Kupiony w piatek na ebayu iTouch dzis do mnie dolecial. Wreszcie bede mogl swobodnie jechac po Apple

[Kresq]

Ja czekam na nowego iphona. Wtedy będę mógł swobodnie po nich jechać.

[_Music]

W tym tygodniu przychodzi do mnie blazblue, jutro idę po bayonettę, a na poczcie już czeka dmc4 od Iko, a najlepsze że tv mi wczoraj padł i serwis zrobi go do 3 tygodni.
90% ludzi by to wk***o niemiłosiernie, ale dzięki temu dokończę czytac zaległe książki, skończę Baldura 2, może DA jeszcze ruszę, a co najważniejsze już nie będę zarywał nocy na multi.

[Solid Snake 1989]

Byłem na treningu na którym ogólne wkur*ienie szybko zeszło. Trzeba było się trochę wyżyć i porobić to co się lubi.

[LoNdEk]

Ja czekam na nowego iphona. Wtedy będę mógł swobodnie po nich jechać.

To jest pierwsze urzadznie jakie mam od Appla, a telefony wole smartphone'y z WM

[Kresq]

Miałem kiedyś jakiegoś HTC z WM, a później Omnię. Generalnie ekran opornościowy jest failem, a sam WM jakoś mnie nie jarał. Teraz się zastanawiam czy brać HTC Desire z androidem czy czekać na nowego iphona.

[LoNdEk]

Miałem kiedyś jakiegoś HTC z WM, a później Omnię. Generalnie ekran opornościowy jest failem, a sam WM jakoś mnie nie jarał. Teraz się zastanawiam czy brać HTC Desire z androidem czy czekać na nowego iphona.

Ja na codzien uzywam ( a raczej uzywalem, bo poki co rozwalilem ekran i czekam na ubezpieczyciela co by mi go naprawil) HTC HD2 i bylem maksymalnie zadowolony (mam nadzieje ze tel wkrotce do mnie wroci), wczesniej mialem jeszcze HTC Universal i Samsunga Omnie.

[Kresq]

O, no, nad HD 2 też się przez chwilę zastanawiałem, ale nie wiedziałem jak wygląda sprawa z baterią i czy brać skoro za jakiś czas będzie ten WM7, a i tak nie wiem co o nim myśleć. Poza tym jednak duży jest no i nie wiem czy bardziej taki android właśnie czy OS z iphona mi bardziej nie będzie pasować.

[LoNdEk]

O, no, nad HD 2 też się przez chwilę zastanawiałem, ale nie wiedziałem jak wygląda sprawa z baterią i czy brać skoro za jakiś czas będzie ten WM7, a i tak nie wiem co o nim myśleć. Poza tym jednak duży jest no i nie wiem czy bardziej taki android właśnie czy OS z iphona mi bardziej nie będzie pasować.

Kumpel dorawal ostatnio Desire i powiem ze calkiem calkiem telefon. Co do HTC jest to forum XDA co tam juz "gotuja" Androida  na HD2 i chyba juz ktos WM7 odpalil na tym telefonie przez hacka. No i na hotyzoncie jest jeszcze HTC Evo4G czyli HD2 z Androidem. A co do samej komorki to bateria lepsza niz w iPhonie, sam zamowilem juz wieksza, ale caly dzien wytrzymal z polczaniem 3G i z ze sporym natezemiem rozmow ja bardzo czesto z kims gadam przez tel.

[Ciapkas]

Ma ktoś Sony Ericssona Vivaz?

Kurna, 10x ładniejszy i 10x lepszy od iPhone'a. Zostaję fanbojem tego sprzętu.

[Kresq]

Mi tam się nie podoba. Symbian też do mnie nie przemawia.

[Sylvan Wielki]

Wpis.

W tym tygodniu przychodzi do mnie blazblue, jutro idę po bayonettę, a na poczcie już czeka dmc4 od Iko, a najlepsze że tv mi wczoraj padł i serwis zrobi go do 3 tygodni.
90% ludzi by to wk***o niemiłosiernie, ale dzięki temu dokończę czytac zaległe książki, skończę Baldura 2, może DA jeszcze ruszę, a co najważniejsze już nie będę zarywał nocy na multi.

Też będę się w końcu chciał za nią zabrać. BB powiadasz .... Trafny wybór, ale liczę, że i SSF IV kupisz. A-n ma ją w nosie (straciłem przez to najlepszego SP z forum), to liczę, że przejmiesz jego obowiązki.

Ja czekam na nowego iphona. Wtedy będę mógł swobodnie po nich jechać.

Do czasu, aż nie sprawisz sobie takiego Shift.Ogólnie, porządna rzecz Kresq.

[_Music]

SSF 4 nie kupię, bo street fightera nigdy nie lubiłem i nie zapowiada się bym polubił.