Autor Wątek: Co was w życiu napawa optymizmem?  (Przeczytany 1218936 razy)

0 użytkowników i 21 Gości przegląda ten wątek.

czokapik

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 21-12-2008
  • Wiadomości: 504
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5920 dnia: Czerwca 13, 2010, 18:33:36 pm »
a na Podlasiu pampuchy to pampuchy, a pyzy to takie okrągłe z ziemniaków i z mięsem w środku, a o knedlu to pierwszy raz w życiu chyba słyszę  :lol:

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 544
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5921 dnia: Czerwca 13, 2010, 18:34:07 pm »
Kluski na parze jemy na słodko. Pyzy jadamy z mięsem.

Ciapkas

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5922 dnia: Czerwca 13, 2010, 18:41:02 pm »
No własnie

WY!

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5923 dnia: Czerwca 13, 2010, 18:56:46 pm »
hej chłopy, wróciłem na chwilę mając stan depresyjny-przedsesyjny muszę odreagować, bo schematyzm jako warunek przedmiotowości śni mi się po nocach, nie mówiąc o leptonach, hadronach, kwarkach, kwazarach i spinach dodatnich. Nie powinno być tak, by maltretowali nas mechaniką kwantową, podczas gdy z drugiej strony rozróżniamy świadomość pańską i poddańczą. Czy was na fizyce męczą Heglem? A sorry, jest kursik filozofii - cała historia w pół roku. Niemniej mój umysł nie jest w stanie zrozumieć równania Lorentza, chociaż to naprawdę, naprawdę bardzo ciekawe.

Pozdrowienia dla wszystkich i co słychać? Spoważnieliście choć trochę? Mogę was oświecić prawdą absolutną o życiu: 1. to my konstytuujemy rzeczywistość Dobra, żarty na bok

Ciapkas

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5924 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:00:47 pm »
Powąchałeś zakrętkę od piwa czy jak?

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5925 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:01:39 pm »
Cześć. Kim jesteś? Skąd klikasz?

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5926 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:02:03 pm »
hej chłopy, wróciłem na chwilę mając stan depresyjny-przedsesyjny muszę odreagować, bo schematyzm jako warunek przedmiotowości śni mi się po nocach, nie mówiąc o leptonach, hadronach, kwarkach, kwazarach i spinach dodatnich. Nie powinno być tak, by maltretowali nas mechaniką kwantową, podczas gdy z drugiej strony rozróżniamy świadomość pańską i poddańczą. Czy was na fizyce męczą Heglem? A sorry, jest kursik filozofii - cała historia w pół roku. Niemniej mój umysł nie jest w stanie zrozumieć równania Lorentza, chociaż to naprawdę, naprawdę bardzo ciekawe.

Pozdrowienia dla wszystkich i co słychać? Spoważnieliście choć trochę? Mogę was oświecić prawdą absolutną o życiu: 1. to my konstytuujemy rzeczywistość Dobra, żarty na bok

wat

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5927 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:07:23 pm »
to my konstytuujemy rzeczywistość
Lubie cię że to piszesz. Choć to prawda stara jak świat to jeszcze wiele lat minie zanim ludzie przejmujący wiedzę wyłącznie autorytarnie od innych sami zrozumieją to prawo. ;)

Mind over matter \m/

Życie napawa mnie optymizmem.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5928 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:10:47 pm »
Mam w zanadrzu jeszcze kilka innych chwytliwych prawd o życiu, podzielę się jeszcze jedną. Przepraszam, bo przynudzam, ale skoro już tu jestem po małej przerwie, to nie mogę sobie odmówić. Oto ona: 42.

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5929 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:12:20 pm »
Lolz. ;D

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5930 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:22:22 pm »
To by było na tyle z mojej strony, do zobaczenia może jakoś w styczniu 2011. Aż się boję ile czasu będę musiał medytować w pełnym lotosie żeby wyplenić nieczystą energię, która do mnie spłynęła przez te kilkanaście minut używania internetu. Jestem jednak usprawiedliwiony, bo objawiłem wam dwie prawdy o życiu i może ktoś choć trochę ucieknie z niewoli świadomości i zbliży się do pana. Czytajcie Fichtego, to był mądry człowiek, mądrzejszy od Lady Gaga czy tych wszystkich napakowanych sportowców z reklamy coca-coli, co teraz biegają po Afryce.

ps. z drugą prawdą się nie zgadzam, wyszydzanie egzystencjalizmu choć jest śmieszne, to nie zgadzam się z nim.;

ps2. 42 coś znaczy, naprawdę, czytajcie książki, a nie tylko gry;

Wuher

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 20-05-2004
  • Wiadomości: 1 622
  • Reputacja: 5
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5931 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:24:44 pm »
hej chłopy, wróciłem na chwilę mając stan depresyjny-przedsesyjny muszę odreagować, bo schematyzm jako warunek przedmiotowości śni mi się po nocach, nie mówiąc o leptonach, hadronach, kwarkach, kwazarach i spinach dodatnich. Nie powinno być tak, by maltretowali nas mechaniką kwantową, podczas gdy z drugiej strony rozróżniamy świadomość pańską i poddańczą. Czy was na fizyce męczą Heglem? A sorry, jest kursik filozofii - cała historia w pół roku. Niemniej mój umysł nie jest w stanie zrozumieć równania Lorentza, chociaż to naprawdę, naprawdę bardzo ciekawe.

Pozdrowienia dla wszystkich i co słychać? Spoważnieliście choć trochę? Mogę was oświecić prawdą absolutną o życiu: 1. to my konstytuujemy rzeczywistość Dobra, żarty na bok

Ale co Ty próbujesz udowodnić? Że masz uber-przejebane na studiach?

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5932 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:27:17 pm »
Fenomenologia Ducha jest okej .

''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

inż. Oscyp

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 20-01-2010
  • Wiadomości: 4 133
  • Reputacja: 63
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5933 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:27:22 pm »
Ta...
SW-5606-3156-4802

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5934 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:31:41 pm »
hej chłopy, wróciłem na chwilę mając stan depresyjny-przedsesyjny muszę odreagować, bo schematyzm jako warunek przedmiotowości śni mi się po nocach, nie mówiąc o leptonach, hadronach, kwarkach, kwazarach i spinach dodatnich. Nie powinno być tak, by maltretowali nas mechaniką kwantową, podczas gdy z drugiej strony rozróżniamy świadomość pańską i poddańczą. Czy was na fizyce męczą Heglem? A sorry, jest kursik filozofii - cała historia w pół roku. Niemniej mój umysł nie jest w stanie zrozumieć równania Lorentza, chociaż to naprawdę, naprawdę bardzo ciekawe.

Pozdrowienia dla wszystkich i co słychać? Spoważnieliście choć trochę? Mogę was oświecić prawdą absolutną o życiu: 1. to my konstytuujemy rzeczywistość Dobra, żarty na bok

Ale co Ty próbujesz udowodnić? Że masz uber-przejebane na studiach?
Albo, że kojarzysz tak znany motyw jak 42?


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5935 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:36:07 pm »
To by było na tyle z mojej strony, do zobaczenia może jakoś w styczniu 2011. Aż się boję ile czasu będę musiał medytować w pełnym lotosie żeby wyplenić nieczystą energię, która do mnie spłynęła przez te kilkanaście minut używania internetu.

Myślę, że internet i tak ma grubo bardziej przejebane po tym całym filozoficznym gównie, którym go uraczyłeś.

inż. Oscyp

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 20-01-2010
  • Wiadomości: 4 133
  • Reputacja: 63
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5936 dnia: Czerwca 13, 2010, 19:42:31 pm »
Wogole wypie**alaj set.
SW-5606-3156-4802

Desser

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 18-06-2004
  • Wiadomości: 1 057
  • Reputacja: 1
  • Demons don't wear white
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5937 dnia: Czerwca 13, 2010, 20:15:48 pm »
http://film.onet.pl/seriale/0,2183906,wiadomosc.html


W końcu kurhhwa! Myślałem, że tego nigdy nie dożyję :dance:

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5938 dnia: Czerwca 13, 2010, 20:18:12 pm »
Z tym internetem to setezer ma jednak rację . Spędzac miliardy godzin na udowadnianiu czyjegoś błędu na forum poświęconym gierkom to jakaś totalana porażka lub jak kto woli mało roboty w realu . Czymś tą kilkugodzinną pustkę  trzeba  przecież czymś wypełnic .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5939 dnia: Czerwca 13, 2010, 20:23:53 pm »
http://film.onet.pl/seriale/0,2183906,wiadomosc.html


W końcu kurhhwa! Myślałem, że tego nigdy nie dożyję :dance:
Super bo mnie krew zalewa jak oglądam Świat wg Malcolma na VH1.

Wuher

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 20-05-2004
  • Wiadomości: 1 622
  • Reputacja: 5
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5940 dnia: Czerwca 13, 2010, 20:28:52 pm »
To by było na tyle z mojej strony, do zobaczenia może jakoś w styczniu 2011. Aż się boję ile czasu będę musiał medytować w pełnym lotosie żeby wyplenić nieczystą energię, która do mnie spłynęła przez te kilkanaście minut używania internetu.

Myślę, że internet i tak ma grubo bardziej przejebane po tym całym filozoficznym gównie, którym go uraczyłeś.

Myśle, że internet i tak ma grubo bardziej przejebane od obecności takich wyegzaltowanych buców.

Albo takich co myślą, że stawianie spacji przed znakami interpunkcyjnymi jest cool.

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5941 dnia: Czerwca 17, 2010, 15:16:56 pm »
Zaliczyłem dziś na 3 warunek z mojego przedmiotu-nemezis - historii stosunków międzynarodowych. A musicie wiedzieć, że prodziekan, który to prowadzi jest nietuzinkowym człowiekiem. Z pewnością masa ludzi go nienawidzi, poza tym ma specyficzne poczucie humoru. Na roku niżej, z którym chodziłem na ćwiczenia ujebał 11 osób. W jednej tylko grupie, których jest na roku pięć albo sześć. Jeszcze byłem ostatni na liście, którą odczytywał, zatrzymał się na moim nazwisku, potrzymał w niepewności patrząc mi w oczy (siedziałem zaraz przed nim) i powiedział "trzy... bez gwiazdki". Gwiazdka oznacza, że brał jeszcze człowieka na konsultacje i pytał z faktografii o rzeczy typu "ile ważyła łajka?" albo "ile czasu zabrałoby rakietom z głowicami atomowymi, które mogłyby być wystrzelone z Rosji podczas zimnej wojny, lecącym przez biegun północny, dotarcie do wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, gdyby taka sytuacja zaistniała?". Tak więc gdyby mi dojebał gwiazdkę, to musiałbym iść dzisiaj na konsultacje i odpowiadać z takich rzeczy (niemożliwe żebym to zaliczył) i mógłbym mieć 3,5, ale gdybym nie dał rady, to bym uwalił całość i miał 2 (robi tak nawet jak ludzie mają np. 4 z gwiazdką - wówczas nic nie usprawiedliwia braku wiedzy faktograficznej O_o)

Jeszcze powiedział, że wpisy tylko dzisiaj, a jak ktoś nie da indeksu i karty, to jest to równoznaczne z niezaliczeniem. Ja oczywiście nie zapłaciłem jeszcze za warunek i nie odebrałem starej karty z dziekanatu, więc mu to mówię, na co on z uśmieszkiem, że trudno - będę miał okazję odebrać za rok. Ja już zawał, zaczynam go prosić, ale wówczas zrobił normalną miłą minę i mówi, że dobrze, najpóźniej w dniu egzaminu. Palpitacji tam dziś dostałem prawie.

Teraz został jeszcze egzamin z tego, który też będzie trudny, ale już jakaś część za mną.
Prawo międzynarodowe zaliczone na 4, czyli najwyższą ocenę jaką ludzie zdobywali, poza tym inny koleś był zajarany moją pracą, którą mu oddałem, więc generalnie zajebiście. Jeszcze w poniedziałek rozpierdolę ostatnie koło ze statystyki, a powinienem je rozp**rdolić koncertowo, następnie poprawa z polityki globalnej, którą jakimś cudem ujebałem i napisanie eseju na komunikowanie masowe. No i trzy egzaminy w sumie, łącznie z tym warunkowym.

Zasłużyłem na sytego bacika teraz i połówkę cytrynówki wieczorem <tańcze>
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2010, 15:38:30 pm wysłana przez Kresq »


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5942 dnia: Czerwca 17, 2010, 15:33:04 pm »
Cytuj
Zasłużyłem na sytego bacika teraz

No to łap: B=======> 0:

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5943 dnia: Czerwca 17, 2010, 15:39:45 pm »
Dobra, errata - zasłużyłem na skręconego papierosa składającego się z marihuaniny.


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5944 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:10:43 pm »
W rzeczy samej :

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Łap Kresq.

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5945 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:18:35 pm »
ch**owy jakiś :(


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5946 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:26:34 pm »
Racja. Zasługujesz na lepsze.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5947 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:27:53 pm »
Ej, no, takie chciałbym mieć.


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5948 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:32:37 pm »
Wiesz, ja tam nie palę papierosów, stąd te :

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

nie są mi potrzebne właściwie. Kupię mazak, farbki, pomaluję na zielono i wyślę priorytetem. Będziesz miał kurzenia na tydzień.

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5949 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:36:41 pm »
To po ch** ci one były? xD


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5950 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:40:15 pm »
To po ch** ci one były? xD
Tak jak alkohol. Do poczęstowania osób, które mnie odwiedzą, a lubią puścić dymka.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5951 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:44:41 pm »
Warto być obytym i ogarnąć savoir vivre, ale żeby tak kupować alkohol i fajki dla osób, które nas odwiedzają, choć sami nie pijemy/nie palimy? Nie czujesz się dziwnie, a Twoi goście troche nieswojo, gdy wyjmujesz z barku fajki, otwierasz paczkę, częstujesz ich a sam łapiesz sie za kolano i kołysając się przód-tył potakujesz oczywiście nie paląc? Dla mnie to ąz nadto dziwne w drugą stronę, niż takie przyjmowanie kogoś od niechcenia.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5952 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:49:58 pm »
Nigdy się jeszcze nie spotkałem, aby ktoś niepalący miał u siebie fajki by poczęstowac ewentualnego palącego.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5953 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:54:55 pm »
Pepsi też nie piję, nie jem pieczywa, ale zawsze mam je, gdyż nie każdy lubi mleko/mineralna niegazowaną, albo przekąsić jakąś kanapkę ma ochotę. Należy dbać o gości. Jak (załóżmy) jesteś wegetarianinem, szwagier twój o tym wie, to zaprosi cię na grill i da wysmażony stek, czy będzie miał odpowiednie danie naszykowane, choć sam nie przepada za takowym....

Wiem kto z odwiedzających mnie pije, i kto pali. Raczej mniejszość korzysta z owych używek (niemniej wypada mieć). Jak chcą palić, palcem wskazuję piwnicę/balkon i uderzam ich pałeczkami od perkusji  mówiąc "nie wolno". Oduczają się brzydkiego nałogu.

Ciapkas

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5954 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:57:14 pm »
A trzymasz w domu dziwki?
W razie jakby gościom się zachciało.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5955 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:57:43 pm »
Czyli dajesz psu kiełbase i karzesz go za żarcie jej w domu. Na zewnątrz może. Nie rozumiem nadal.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5956 dnia: Czerwca 17, 2010, 16:59:34 pm »
Cytuj
A trzymasz w domu dziwki?
W razie jakby gościom się zachciało.

Też miałem o to zapytac :]

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5957 dnia: Czerwca 17, 2010, 17:03:31 pm »
Ile gwiazdek ma ten Twój hotel Sylvan?
PSN ID: WojtqGO

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5958 dnia: Czerwca 17, 2010, 17:35:07 pm »
Wiesz, ja tam nie palę papierosów, stąd te :

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

nie są mi potrzebne właściwie. Kupię mazak, farbki, pomaluję na zielono i wyślę priorytetem. Będziesz miał kurzenia na tydzień.

Mówiąc szczerze wkurwiłbym się niemało, jakby się okazało, że koleś do którego przychodze w gości ma tylko mocne fajki, podczas gdy ja palę lajty.

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #5959 dnia: Czerwca 17, 2010, 17:38:44 pm »
Wiesz, ja tam nie palę papierosów, stąd te :

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

nie są mi potrzebne właściwie. Kupię mazak, farbki, pomaluję na zielono i wyślę priorytetem. Będziesz miał kurzenia na tydzień.

Mówiąc szczerze wkurwiłbym się niemało, jakby się okazało, że koleś do którego przychodze w gości ma tylko mocne fajki, podczas gdy ja palę lajty.

No wlasnie Sylvan mentolowe musisz jeszcze miec i lajty no i moze jakas inna marke :)