0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Tatarek z polędwicy wołowej dzisiaj na kolacje Już się kurde ślinię na samą myśl!
Niezła strawa, ale żeby się nim zachwycać? A podobno są wykolejeńcy, co w barach tatarka zamawiają.
Tatar z Mety (ul. Foksal, Jedyne Słuszne Miasto) za 9 ziko z jajem przepiórczym i jakimiś tam bajerami - BARDZO DOBRE ORAZ PYSZNE.
Ćwiczy do survivala w lesie.
Cytat: Ryo w Września 05, 2011, 22:02:38 pmĆwiczy do survivala w lesie.To w lesie leżą kotlety sojowe na sucho?
Surowego jaja w życiu nie zjadłem, trzeba kiedy spróbować.
Ale ty jesteś Bartek jebnięty.
wtedy pęcznieje w żołądku.
Ale ty jesteś Bartek jebnięty
Cytat: Ryo w Września 05, 2011, 22:02:38 pmĆwiczy do survivala w lesie.W sumie lekkie. Przypomniała mi się scena z serialu "Na południe" gdzie Benton Fraser rzuca żebrakowi kawał suszonego mięcha i każe popijać wodą - wtedy pęcznieje w żołądku. Wiadomość scalona: [time]Wrzesień 05, 2011, 22:39:30 pm[/time]Cytat: tarniak w Września 05, 2011, 22:00:31 pmAle ty jesteś Bartek jebnięty. Nie puszczę tego płazem!
Cytat: Ogur w Września 05, 2011, 22:38:10 pmCytat: Ryo w Września 05, 2011, 22:02:38 pmĆwiczy do survivala w lesie.W sumie lekkie. Przypomniała mi się scena z serialu "Na południe" gdzie Benton Fraser rzuca żebrakowi kawał suszonego mięcha i każe popijać wodą - wtedy pęcznieje w żołądku. Wiadomość scalona: [time]Wrzesień 05, 2011, 22:39:30 pm[/time]Cytat: tarniak w Września 05, 2011, 22:00:31 pmAle ty jesteś Bartek jebnięty. Nie puszczę tego płazem!Będąc przy tekturowym żarciu - polecam steki sojowe. Namoczone w wywarze z kostki warzywnej, obtoczone w mące i panierce z pieprzem oraz usmażone. Mogę cisnąć na przemian z mięsem.
A kogel-mogel?
Cytat: marcin_N w Września 05, 2011, 22:31:18 pmA kogel-mogel? Nie pamiętam, żebym kiedyś miał z tym do czynienia.
Ja dziś zjadłem dwa kotlety sojowe na sucho, prosto z torebki. Całkiem niezłe. Smakują nieco jak tektura.
Cytat: Ogur w Września 05, 2011, 21:43:09 pmJa dziś zjadłem dwa kotlety sojowe na sucho, prosto z torebki. Całkiem niezłe. Smakują nieco jak tektura.Ten wegetarianizm to musi być zajebista sprawa.
Cytat: el becetol w Września 05, 2011, 23:30:34 pmCytat: Ogur w Września 05, 2011, 21:43:09 pmJa dziś zjadłem dwa kotlety sojowe na sucho, prosto z torebki. Całkiem niezłe. Smakują nieco jak tektura.Ten wegetarianizm to musi być zajebista sprawa.Przecież Ci Ryo wyżej napisał, że po przyrządzeniu zgodnie z instrukcją są dobre.
Cytat: el becetol w Września 05, 2011, 23:30:34 pmCytat: Ogur w Września 05, 2011, 21:43:09 pmJa dziś zjadłem dwa kotlety sojowe na sucho, prosto z torebki. Całkiem niezłe. Smakują nieco jak tektura.Ten wegetarianizm to musi być zajebista sprawa.W przeciwieństwie do jedzenia świńskich mózgów, wegetarianizm miażdży suty.
Chyba tylko indiana jones wpie**ala mózgi, ja sobie nie odmawiam mięsa, ostatnio byłem na morfologii i wyszło, że wszystkie cukry, cholesterol i inne gówna mam w normie i tylko opad krwi przekroczony trzykrotnie ponad normę, ale to przez coś innego.
W młodym wieku raczej nikt nie zaprzestaje jeśc mięsa ze względów zdrowotnych.
Cytat: Ciapkas w Września 06, 2011, 10:29:56 amW młodym wieku raczej nikt nie zaprzestaje jeśc mięsa ze względów zdrowotnych.DOKŁADNIE! Ja to robię bo nienawidzę kur** jebanych roślin!
DOKŁADNIE! Ja to robię bo nienawidzę kur** jebanych roślin!