Co was w życiu napawa optymizmem?

[Lem++]

Niech mu gwiazdka pomyślności...

[s00s]

...nigdy nieeeeeeeeeeeeeeee zaaaaaaaaaaaaaaaagaśnie, a kto kebsiego nie...

[svonston]

[Mrocz]

No to ode mnie też stóweczka

[marcingt]

Napawa mnie optymizmem, że przed świętami mam już z głowy 2 najgorsze egzaminy.

[prart]

Awansowałem.

[BoBaN]

Gratulacje.

[svonston]

Ooo, w koncu jakis pozytyw na forum. Duzo sie polepszylo?

Gratuluje.

[prart]

Dzięki Panowie.

Na nową umowę ze jeszcze czekam, więc nie znam szczegółów finansowych. Jeśli zwiększenie zakresu obowiązków będzie się pokrywało z analogicznym zwiększeniem wynagrodzenia, to będzie bardzo dobrze. Jednak jak znam życie to by było za dobrze, więc nie spodziewam się wielkiego boosta - żeby się nie rozczarować.

[Ryo]

Dzięki Panowie.

Na nową umowę ze jeszcze czekam, więc nie znam szczegółów finansowych. Jeśli zwiększenie zakresu obowiązków będzie się pokrywało z analogicznym zwiększeniem wynagrodzenia, to będzie bardzo dobrze. Jednak jak znam życie to by było za dobrze, więc nie spodziewam się wielkiego boosta - żeby się nie rozczarować.

Gratsy. 'Koko dżambo i do przodu'.

[Leszke]

Dzięki Panowie.

Na nową umowę ze jeszcze czekam, więc nie znam szczegółów finansowych. Jeśli zwiększenie zakresu obowiązków będzie się pokrywało z analogicznym zwiększeniem wynagrodzenia, to będzie bardzo dobrze. Jednak jak znam życie to by było za dobrze, więc nie spodziewam się wielkiego boosta - żeby się nie rozczarować.

zeby nie bylo za słodko to napisze :"No to pograne kur**"

[blach0r]

Czemu żaden brudas tu nie wkleił kambaku? I pare dni temu był konzert w wawce ja jeti

[svonston]

Reno <3

[el becetol]

No Lilu pisała że najlepszy koncert od lat w PL. Jak jakieś rapowe warszawiaki nie były to hańba im.

A optymizmem mnie napawa że dziś w pracy tylko do 15, a potem 2 tygodnie urlopu. Najpierw trochę laby, a potem tour po znajomych w Polsce. Najlepiej.

[Magiq]

Ja do 14 i wolne do 2012 

[el becetol]

Zaczął się najpiękniejszy okres w roku, kiedy już wszyscy sobie poszli za to zostało fchuj zajebistego żarcia, wolne dni i konsolki. Najlepiej.

[Ma_niek]

Potwierdzenie zaksiegowania prawie 2 tysi za stluczke z nie z mojej winy, z czego naprawa wyszla mnie z 350 zl .

[marcingt]

Potwierdzenie zaksiegowania prawie 2 tysi za stluczke z nie z mojej winy, z czego naprawa wyszla mnie z 350 zl .

To się ciesz, bo przeważnie po takich akcjach jest się stratnym.

Napawa mnie optymizmem brak śniegu.

[Jacek84]

Jak mi kiedyś jedna ci** zabiła Tico ['], to sobie "szkodą całkowitą" mogłem dupę wytrzeć, więc szczere gratulacje z mojej strony.

[svonston]

Przeciez zawsze ma sie wybor - albo naprawa na wlasna reke i wyplata pieniedzy, albo naprawa w ASO po ich cenach. Jak komus zle wychodzi, to chyba jest matolek.
U mnie lakierowanie jednej strony Pandy (drzwi x2, nadkole, zderzak) wycenili na ok. 2700. Transakcja bezgotowkowa, bo zalezalo mi na czasie (3 dni czekalem). U lakiernika dalbym 400 zl za element, czyli bylbym ~1000 zl do przodu, ale zeszlo by sie tydzien-poltora.


Nie mowie o szkodzie calkowitej w przypadku samochodu Tarniaka.

[lupinator]

Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss.

[Jacek84]

Propsy!

[marcingt]

Ciekawe ile zwierząt ocalisz, nie jedząc resztę życia mięsa.

[Jacek84]

https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AonYZs4MzlZbdFFxckhmUGJGZEw3bnBiR3pXVzBuc1E#gid=0

Sporo. Spożycie stale rośnie, ale nawet jeśli założyć, że jest na tym samym poziomie to przeciętny polak wpie**ala 80kg mięsa rocznie. Jak przeliczysz to na kury to wyjdzie całkiem niezła suma rocznie. Ciężko jednak mówić o ratunku, bo po prostu kontrolowana będzie ilość zwierząt w danej hodowli. Natomiast można, a nawet trzeba, patrzeć jaka to oszczędność wody. Wyprodukowanie 1 kg mięsa to łącznie zużycie 500 l wody co jest liczbą, która mnie prawie wypala oczy.

[marcingt]

Szkoda, że nie ma bardziej aktualnych danych. Ale amerykanie i tak żrą średnio prawie 2 razy więcej mięsa od nas. Na Saint Lucia i Nowej Zelandii też (tam pewno z powodu tego, że na wyspie jest więcej owiec niż mieszkańców).

[Jacek84]

Społeczeństwa się rozwijają, więc konsumpcja rośnie. Ludzi też nie ubywa co najlepiej widać na przykładzie Chin. Ci dopiero podskoczyli w obżarstwie .

[el becetol]

Wyprodukowanie 1 kg mięsa to łącznie zużycie 500 l wody co jest liczbą, która mnie prawie wypala oczy.

Dobrze że do wyprodukowania 1 kg warzyw nie potrzeba wody.

[svonston]

NIE ZACZYNAJ

[Lem++]

 

[Jacek84]

Wyprodukowanie 1 kg mięsa to łącznie zużycie 500 l wody co jest liczbą, która mnie prawie wypala oczy.

Dobrze że do wyprodukowania 1 kg warzyw nie potrzeba wody.

Dopierdalaj się z sensem. Jak "oszczędzasz" energię elektryczną to nie znaczy, że jedziesz na świeczkach.

[Master_666]

Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss.

Cóż za niesłychany zbieg okoliczności, że 19 latek jest zdrowszy od 40 latki. Zostaję wegetarianinem.

[s00s]

Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss.

świętujemy

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

20.   TAJLANDIA, Phuket, 3 października 2011: Uczestnik procesji w trakcie festiwalu wegetariańskiego w Phuket. AFP PHOTO/Christophe ARCHAMBAULT

[Ogur]

Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss.

świętujemy

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

20.   TAJLANDIA, Phuket, 3 października 2011: Uczestnik procesji w trakcie festiwalu wegetariańskiego w Phuket. AFP PHOTO/Christophe ARCHAMBAULT

Co kraj, to obyczaj.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

[Mrocz]

Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss.

Jem bardzo dużo mięsa i też nie stwierdzano u mnie nigdy jakichkolwiek problemów ze zdrowiem A badam się dosyć często

[LoNdEk]

Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss.

Jem bardzo dużo mięsa i też nie stwierdzano u mnie nigdy jakichkolwiek problemów ze zdrowiem A badam się dosyć często

Jem duzo miesa, pale, nie uprawiam sportkow i pije alkohol - wszystkie badania zawsze mam OK 

[svonston]

W cholesterol i raka nie wierzysz, co? :- )

[Kyokushinman]

Po ponad roku od przejścia na wegetarianizm rodzina wysłała mnie na badania krwi i okazało się, że jako jedyny mam wszystko w zajebistej normie, a matka, która najbardziej płakała o anemię i te sprawy sama musi przestać jeść mięso, żeby być zdrowa. Like a boss.

Jem bardzo dużo mięsa i też nie stwierdzano u mnie nigdy jakichkolwiek problemów ze zdrowiem A badam się dosyć często

Jem duzo miesa, pale, nie uprawiam sportkow i pije alkohol - wszystkie badania zawsze mam OK 

Do czasu .

[LoNdEk]

W cholesterol i raka nie wierzysz, co? :- )

Wierze, ale wiem, tez ze reguly zadnej nie ma

[Mrocz]

Jem duzo miesa, pale, nie uprawiam sportkow i pije alkohol - wszystkie badania zawsze mam OK 

Akurat brak sportu to lekka lipa (oczywiście mówię o takiej ilości sportu która faktycznie poprawia zdrowie, uprawianie czegoś na poziomie profesjonalnym nie do końca daje korzyści )

[LoNdEk]

Jem duzo miesa, pale, nie uprawiam sportkow i pije alkohol - wszystkie badania zawsze mam OK 

Akurat brak sportu to lekka lipa (oczywiście mówię o takiej ilości sportu która faktycznie poprawia zdrowie, uprawianie czegoś na poziomie profesjonalnym nie do końca daje korzyści )

To akurat wiem, wiec sie na silownie zapisalem, zaczynam po nowym roku