Autor Wątek: Co was w życiu napawa optymizmem?  (Przeczytany 1217315 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9040 dnia: Września 29, 2012, 12:41:10 pm »
A podobno to mięsożercy są agresywni ;)

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9041 dnia: Września 29, 2012, 12:49:42 pm »
Od kiedy fasola to sztuczne mięso?

Albo od kiedy kur** warzywa to sztuczne mięso? Bo falafel i kur** kotlet z pierdolonej fasoli to imho po prostu warzywa.

Kotlet (j.fr. côtelette – żeberko) - Z ZAŁOŻENIA KOTLET TO MIAŁO BYĆ MIĘCHO, NO CHYBA, ŻE FASOLA MA ŻEBERKO. DOPIERO POTEM DOWALILI DO TEGO JAKIEŚ DZIWACTWA JAK KOTLET Z SOI I FASOLI.

Zresztą skoro to fasola, to czemu nie pierdykną zwykłej fasoli tylko do złudzenia przypomina ona mięso. Zreszta dobrze wiesz, że pisząc "sztuczne mięso" nie mam na myśli wyhodowanego mięcha w laboratorium tylko podróbe mięcha z fasoli/soi czy innego badziewia.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9042 dnia: Września 29, 2012, 12:53:38 pm »
Ide po chipsy. Zaraz będzie e-fight. 8)

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9043 dnia: Września 29, 2012, 12:56:06 pm »
Cytuj
Kotlet (j.fr. côtelette – żeberko) - Z ZAŁOŻENIA KOTLET TO MIAŁO BYĆ ŻEBERKO, NO CHYBA, ŻE SCHABOWY TO ŻEBERKO. DOPIERO POTEM DOWALILI DO TEGO JAKIEŚ DZIWACTWA JAK KOTLET ZE SCHABU, FASOLI itd.

fixed.

Jacek84

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9044 dnia: Września 29, 2012, 12:56:19 pm »
Ale kiedy ty się nauczysz, że kotlet z fasoli nie jest imitacją mięsa? Sporo tych "podrób", jak to nazywasz, może się poszczycić wieloletnią tradycją w wielu kuchniach świata, więc po prostu pier**lisz nie znając tematu. Czyli nihil novi, no ale wciąż jest to irytujące.

Jak się ma śladowe pojęcie o temacie i mówi się, że wegetarianie wpie**alają soję bo brakuje im schabowego.

Nie rozumiem jak można mieszkać w jednym z największych miast w Polsce i jednocześnie mieć tak zaściankowe, drobnomieszczańskie podejście do świata. Czy kogoś tak naprawdę boli, że gdzieś wprowadzają dodatkowe danie, którego i tak nigdy nie kupicie?
« Ostatnia zmiana: Września 29, 2012, 12:58:05 pm wysłana przez tarniak »

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9045 dnia: Września 29, 2012, 13:00:30 pm »
Nie rozumiem jak można mieszkać w jednym z największych miast w Polsce i jednocześnie mieć tak zaściankowe, drobnomieszczańskie podejście do świata. Czy kogoś tak naprawdę boli, że gdzieś wprowadzają dodatkowe danie, którego i tak nigdy nie kupicie?

Tak samo jak Ciebie boli zaściankowe i drobnomieszczańskie podejście do świata, tak mnie bolą te nędzne imitacje mięsa.

Jacek84

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9046 dnia: Września 29, 2012, 13:02:23 pm »
To fajne masz priorytety.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9047 dnia: Września 29, 2012, 13:11:11 pm »
Ciekawa dedukcja ,że hejtowanie imitacji mięsa to mój priorytet w życiu.

el becetol

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9048 dnia: Września 29, 2012, 13:12:25 pm »


/temat

Jacek84

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9049 dnia: Września 29, 2012, 13:22:23 pm »
Ciekawa dedukcja ,że hejtowanie imitacji mięsa to mój priorytet w życiu.
Nie. To raczej hejtowanie jedzenia vs hejtowanie niszczącej i społecznie upośledzonej postawy.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9050 dnia: Września 29, 2012, 13:29:09 pm »
Rzeczywiście, hejtowanie kotlecików sojowych i tych wszystkich vege-bzdur, to niszcząca i społecznie upośledzona postawa. Dorabiasz do całej sprawy jakieś wyższe ideologie i brednie o zaściankowości. Miej litość wegetarianie (były?).

Mrocz

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9051 dnia: Września 29, 2012, 13:35:03 pm »
Ehhh od tej dyskusji o falafelach i sojowych kotlecikach nabrałem ochotę na tatarka :(


Jacek84

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9052 dnia: Września 29, 2012, 13:51:17 pm »
Rzeczywiście, hejtowanie kotlecików sojowych i tych wszystkich vege-bzdur, to niszcząca i społecznie upośledzona postawa. Dorabiasz do całej sprawy jakieś wyższe ideologie i brednie o zaściankowości. Miej litość wegetarianie (były?).
No bo to przecież bardzo światowe hejtować kogoś za to, że robi coś dobrego dla środowiska naturalnego.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9053 dnia: Września 29, 2012, 14:00:25 pm »
w ogóle to lol z przyszłego lekarza, który hejtuje zdrową żywność  :lol:

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9054 dnia: Września 29, 2012, 14:04:40 pm »
Kurde, nigdy nie rozumiem tej kosy miesozercy vs trawozercy (SPECJALNIE TAK PISZE). Lubie mieso, bardzo czesto jem mieso, ale uwielbiam dania bezmiesne, jak na przyklad falafel. I bardzo chetnie sprobuje fasolowego burgera, zawsze to jakas odmiana. Po ch** zagladac ludziom do talerza i wytykac im, co jedza???

I chyba wiem o co chodzi Masterowi. Ze ma sie burgera podanego jak burgera, wyglada identyko, ale jest bezmiesny i to taka "podroba" dla wege, zeby mogli zjesc to, co reszta, ale bezmiesnie. I w sumie to zgadzam sie, ze robienie "koletletow mielonych" sojowych to troche podroba, ale mi to kompletnie nie przeszkadza. Jak dobre, to mozna zrec, a jak ktos z zalozenia wychodzi ze prawdziwy mezczyzna je tylko miecho, to smiac mi sie chce, bo 3/4 ludzi, ktorzy tak twierdza sa zalezni od starych, wiec taki z nich full mezczyzna, jak ze mnie grajek weselny.

hanza

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9055 dnia: Września 29, 2012, 14:11:39 pm »
w ogóle to lol z przyszłego lekarza, który hejtuje zdrową żywność  :lol:
Lekarze tak maja, chocby wygadywali najwieksze herezje beda bronic tego do konca. Sprawdzone info.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9056 dnia: Września 29, 2012, 14:27:01 pm »
w ogóle to lol z przyszłego lekarza, który hejtuje zdrową żywność  :lol:

Rozumiem, że mięso jest niezdrowe? Wszystko w odpowiednich ilościach jest zdrowe (pomijam metanol itp.)

No bo to przecież bardzo światowe hejtować kogoś za to, że robi coś dobrego dla środowiska naturalnego.

Spoko. Jak wszyscy przestaniemy jeść mięso to te dręczone krówki/kurki/świnki z farm poumierają i nikt już ich nie będzie hodować, bo i po co? Veganie są mniej "dobrzy" dla środowiska od ludzi jeżdżących hybrydą (pomijam fakt tych co jedzą jakieś mięso ze słonia czy tygrysa i innych rzadkich zwierząt).

I chyba wiem o co chodzi Masterowi. Ze ma sie burgera podanego jak burgera, wyglada identyko, ale jest bezmiesny i to taka "podroba" dla wege, zeby mogli zjesc to, co reszta, ale bezmiesnie. I w sumie to zgadzam sie, ze robienie "koletletow mielonych" sojowych to troche podroba, ale mi to kompletnie nie przeszkadza.

Mniej więcej o to chodzi. Robienie burgera bez mięsa jest kretyńskie - jak ktoś nie chce mięsa to niech sobie sałatkę je. No ale coraz więcej vege-hipsterów to i muszą się fastfoody dostosować do rynku. 

Jak dobre, to mozna zrec, a jak ktos z zalozenia wychodzi ze prawdziwy mezczyzna je tylko miecho, to smiac mi sie chce, bo 3/4 ludzi, ktorzy tak twierdza sa zalezni od starych, wiec taki z nich full mezczyzna, jak ze mnie grajek weselny.

Jak ktoś na serio odbiera teksty typu "spedalone burgery" czy gadanie, że mięso jest dla prawdziwych twardzieli to jest albo niekumaty albo za dużo spędza sam. Zresztą sama ta fraza wywodzi się pewnie, z faktu, że dawniej tylko "prawdziwi mężczyźni" polowali na groźne mamuty i jedzenie do domu dla kobiet i dzieci przynosili. Jak się nie było mężczyzną i nie umiało sie upolować to wcinało się na obiad kotlety sojowe. Po za tym, kto normalny je tylko i wyłącznie mięso, ja w takim whooperze czy innym burgerze z BK widzę w środku to samo co w tym Vege, ale za to jest jeszcze wołowina.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9057 dnia: Września 29, 2012, 14:31:59 pm »
Ehhh od tej dyskusji o falafelach i sojowych kotlecikach nabrałem ochotę na tatarka :(


mniami juz kur** z rok nie jadłem. trzeba by dzis z wódeczko coś takiego obalić.
je**ć zjadaczy jedzenia mojemu jedzeniu!

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9058 dnia: Września 29, 2012, 14:33:20 pm »
Tatar... ja je**e. Surowe mieso. OHYDA. :- /

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9059 dnia: Września 29, 2012, 14:34:30 pm »
Ale krwistą karkóweczke z grila to byś opierdolił?

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9060 dnia: Września 29, 2012, 14:36:25 pm »
Nawet dzis na obiad jadlem, ale dobrze wypieczona. Krew czy surowe w mordzie mnie nie kreci.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9061 dnia: Września 29, 2012, 14:38:30 pm »
Ja z surowizny to jedynie taką kiełbasę mocno wysuszoną wędzoną.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9062 dnia: Września 29, 2012, 14:42:34 pm »
Krew [...] w mordzie mnie nie kreci.

Karkówka/stek podany na krwisto nie zawiera krwi.


s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9063 dnia: Września 29, 2012, 14:43:20 pm »
w ogóle to lol z przyszłego lekarza, który hejtuje zdrową żywność  :lol:
Rozumiem, że mięso jest niezdrowe? Wszystko w odpowiednich ilościach jest zdrowe (pomijam metanol itp.)

źle rozumiesz i tanio odbijasz piłeczkę. ja nigdzie nie napisałem, że mięso jest niezdrowe, ty za to napisałeś, że hejtujesz kotlety sojowe i "vege-bzdury", choć wiadomo, że są zdrowsze od takiego whoopera (króla burgerów, bez hejtu).
według mnie osoby dbające o zdrowie swoje i innych, powinny się cieszyć, że jest taka inicjatywa i nawet ludzie zapierdalający w stresie, po 60h w tygodniu, bez czasu na normalny posiłek w ciągu dnia, mogą w swoim ulubionym faście wybrać coś pomiędzy zdrowe vs niezdrowe, zamiast niezdrowe vs wchujniezdrowe.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9064 dnia: Września 29, 2012, 14:47:14 pm »
A słyszeliście ze mleko jest też nie zdrowe?

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9065 dnia: Września 29, 2012, 14:47:31 pm »
Krew [...] w mordzie mnie nie kreci.

Karkówka/stek podany na krwisto nie zawiera krwi.


To od czego do cholery pochodzi ta nazwa? :( Wydawalo mi sie, ze jak sie kroi to jest troche krwi. Beczka.

Mrocz

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9066 dnia: Września 29, 2012, 14:48:24 pm »
Tatar... ja je**e. Surowe mieso. OHYDA. :- /

Dla mnie czysta zajebistość :D

Z ogóreczkiem, cebulką i żółtkiem na świeżej bagietce no po prostu żyć nie umierać :D Chyba jedno z moich Top5 ulubionych dań.

Jacek84

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9067 dnia: Września 29, 2012, 14:49:02 pm »
Cytuj
I w sumie to zgadzam sie, ze robienie "koletletow mielonych" sojowych to troche podroba

Fasola vs falafel vs "kotlet sojowy z paczki a'la mielony". Czaisz różnice? Bo, że Master nie czai to widzę. Fasola to rozumiem homo-eko-feme-wege wymysł? :lol:

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9068 dnia: Września 29, 2012, 14:49:29 pm »
no u nas niema ale jak byłem we francji to mi takie cos przyniesli ze nie dałem rady zjeśc(nie wiem ale sos to chyba krew byla) :-?

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9069 dnia: Września 29, 2012, 14:50:16 pm »
według mnie osoby dbające o zdrowie swoje i innych, powinny się cieszyć, że jest taka inicjatywa i nawet ludzie zapier**lający w stresie, po 60h w tygodniu, bez czasu na normalny posiłek w ciągu dnia, mogą w swoim ulubionym faście wybrać coś pomiędzy zdrowe vs niezdrowe, zamiast niezdrowe vs wchujniezdrowe.

Wiadomo, że warzywa są zdrowe, ale jak dla mnie vege dieta to ostateczność, kiedy jesteś otyły czy masz nadciśnienie albo niedoczynność tarczycy. W innym wypadku lepszym wyborem jest według mnie ćwiczenie 15-30 min dziennie i jedzenie normalnego jedzenia.

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9070 dnia: Września 29, 2012, 14:50:56 pm »
Cytuj
I w sumie to zgadzam sie, ze robienie "koletletow mielonych" sojowych to troche podroba

Fasola vs falafel vs "kotlet sojowy z paczki a'la mielony". Czaisz różnice? Bo, że Master nie czai to widzę. Fasola to rozumiem homo-eko-feme-wege wymysł? :lol:
Jak pisalem, ja tego tak nie odbieram. Dla mnie jak cos jest dobre, to to jem, bez ideologii.

Czaje roznice, Master raczej tez, tyko glupio mu sie przyznac, ze je**al glupotke.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9071 dnia: Września 29, 2012, 14:56:48 pm »
To od czego do cholery pochodzi ta nazwa?  Wydawalo mi sie, ze jak sie kroi to jest troche krwi. Beczka.

Od koloru włókień mięśniowych. Niedosmażone są czerwone.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Fasola vs falafel vs "kotlet sojowy z paczki a'la mielony". Czaisz różnice? Bo, że Master nie czai to widzę. Fasola to rozumiem homo-eko-feme-wege wymysł?

Jak zwykle pleciesz farmazony. Faktycznie nie widzę różnicy między fasolą, a wołowiną z burgera.

Chyba, każdy ogarnięty rozumie cel wprowadzenia takiego burgera z kotletem z fasoli czy jak go tam nazywają - z wyglądu ma przypominać wołowinę, aby ludzie, którzy są "dobrzy dla środowiska" mogli zjeść coś, co wygląda jak hamburger. Równie dobrze mogli do tej bułki wsadzić smażoną fasolę czy jakieś puree z fasoli i by było żarcie dla vegan. Tutaj chodzi o fakt tworzenia kotleta fasolowego na podobieństwo zwykłego hamburgera. 

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9072 dnia: Września 29, 2012, 14:58:15 pm »
Od koloru włókień mięśniowych. Niedosmażone są czerwone.
A to takie mi nie podchodza. Musi byc wysmazone jak wariat.

Jacek84

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9073 dnia: Września 29, 2012, 15:00:56 pm »
Weź sobie połóż fasolę nieprzemieloną w kawałkach na kur** bułkę to zrozumiesz dlaczego musi przypominać kotleta. Japierdole czy to jest jakieś trudne do zrozumienia? To tak jakbyś zapytał dlaczego robią kotlet z kurczaka?! Przecież mogą wsadzić całą kurę między dwa kawałki chleba.

Tak samo czy trudnym jest do zrozumienia, że fasola w formie kotleta smakuje jak fasola co nie jest równoznaczne z "kotletami sojowymi a'la mielone".
« Ostatnia zmiana: Września 29, 2012, 15:02:52 pm wysłana przez tarniak »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9074 dnia: Września 29, 2012, 15:03:59 pm »

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9075 dnia: Września 29, 2012, 15:05:30 pm »
Chyba tak szybko sie nie skonczy, wiec...


Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9076 dnia: Września 29, 2012, 15:07:32 pm »
Jaki fajny gif z olą szwed :roll:

svonston

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9077 dnia: Września 29, 2012, 15:08:44 pm »
Tutaj jeszcze zyla.

Jacek84

  • Gość
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9078 dnia: Września 29, 2012, 15:09:25 pm »
Mnie już się nie chce. Idę się przygotować na randkę, psy. :mad: Nie chcę wyjść przed nowym chłopakiem na tryharda, ale wyglądać jakoś trzeba.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Co was w życiu napawa optymizmem?
« Odpowiedź #9079 dnia: Września 29, 2012, 15:14:48 pm »


O_O

jutro idę na takiego steaka, nie ma chu**, już teraz mi ślinka cieknie.