Vitryna masz problem z rozumieniem tekstu pisanego czy po prostu nie przyjmujesz do wiadomości, ze ktoś po prostu nie chce wydać. pieniędzy na X360? Podstawą w moim przypadku jest wybór gier. Swego czasu nawet nie brałam Wii pod uwagę, a do X360 parę razy starałam się przekonać (tak, grałam na tej konsoli). Nie jestem typowym japończykiem, co ma w domu każdą konsolę. Mam PS2, PSP i GBC. Czekam, aż gry stanieją i dokładnie badam każdą decyzje związaną z kupnem konsoli. U mnie decyzja była prosta: PS3 później, niż X360 od razu. Wii chcę kupić, ale nie jest mi niezbędna do życia. Mogę ją kupić za rok, nie pali się. Mogę tez wcale nie kupować, jak się okaże, ze jest zbyt wiele gier, które pragnę mieć. Rozumiem i szanuję argumenty "za" X360 i nie wątpię, ze to dobra konsola i sprawia wielu graczom wiele radości. Nigdzie nie napisałam, ze komukolwiek zazdroszczę pieniędzy, bo na upartego stać mnie na X360, PS3 i Wii, ale szanuje swoje pieniądze. Nie potrzebuję w domu X360 dla 2-3 gier, dlatego Blue Dragona sobie nie kupię, mimo, ze bym chciała.
Czy w ogóle tutaj panuje coś takiego, jak trzymanie się tematu?