A wiec na poczatek jesli chodzi o twoje top 5 to na pewno nie postawilbym wyzej CoD'a niz Mass Effect, za proste, za krotkie i raczej bez wiekszego polotu, gralo sie fajnie ale tylko fajnie. Jesli chodzi o Crysis to wlasnie w zeszlym tygodniu postanowilem zagrac w to przez wszystkich wychwalane dzielo i co? Dupa, nudne to jak cholera, przeciez ta gra oprocz grafiki nie ma nic wiecej do zaoferowania, naprawde nie wiem czym sie ludzie podniecaja, dla mnie ta gra moze zostac na PC, bo na konsolach to mamy tone lepszych FPS'ow.
Jesli chodzi o Mass Effect natomiast, to cholernie sie z toba zgadzam w sprawie muzyki, naprawde jest swietna i jest jej stanowczo za malo, ale za to kapitalnie oddaje klimat gry. Grafika (wersja na x0) jest bardzo ladna, na dzien dobry wylaczylem ten ziarnisty filtr (kto go wogole ustawil na "ON" w domyslnych?) Wiekszosc UW wyglada kapitalnie, do tego te rozne anomalie pogodowe, czy spadajace asteroidy, czy gwiezdny pyl (cholera wie jak to nazwac) dodaja dodatkowego klimatu kazdej z planet. Nie wiem czemu ale cholernie podobal mi sie ksiezyc, moze dlatego ze mozna bylo fajnie na ziemie popatrzec, ale momentami czulem sie jakbym tam byl naprawde. Oczywiscie nalezy wspomniec o dodatkowej asteroidzie, ktora takze wyglada przeslicznie, te czerwone swiatlo bijace od planety i oswietlajace brzeg asteroidy wyglada maxymalnie pieknie, zwlaszcza jak zmierzam na piechote w kierunku planety, wow. Jedyne co psuje ogolny wizerunek gry, to te powtarzajace sie stacje kosmiczne i kopalnie, wszystkie, ale to wszystkie wygladaja tak samo WTF. Czy nie mieli architektow w kosmosie czy jak? Pomijajac ten drobny (z czasem przestaje sie zwracac uwage) szczegol, reszta jest Tip Top. Jesli chodzi o sam gameplay, to tu nie mam absolutnie nic do zarzucenia grze, wszystkie bronie sa swietne i celuje sie nimi wybornie, snajperka na poczatku jest toporna ale jak sie poprawi statsy i znajdzie dobra snajpe to jest gicior. Podoba mi sie jak nasza postac porusza sie z wyciagnieta bronia, czy to idac czy biegnac, bardzo fajnie to wyglada. Nie podoba mi sie natomiast jak nasza postac porusza sie bez broni. Nie chce nikogo obrazac, ale jak na gwiezdnego bohatera, to nasz rusza sie jak ciota, mogli by mu jeszcze dac pancerz w kwiatki i wszystko jasne. Z czasem przestaje to przeszkadzac i nie zwraca sie na to uwagi, ale jest i juz. Jesli chodzi o ekwipunek to moim zdaniem jest go stanowczo za malo, grajac w demo Too Human znalazlem wiecej przedmiotow niz w Mass Effect do tej pory, naprawde nie wiem dlaczego panowie z Bio Ware poszli na taka latwizne? Dlaczego nasze zbroje roznia sie tylko kolorami? Czy naprawde ciezko bylo stworzyc kilka roznie wygladajacych kombinezonow? Ja wiem ze sa minimalne roznice w wygladzie pomiedzy light, medium i heavy armor ale to stanowczo za malo jak na gre tej klasy. To samo tyczy sie broni, ale nie chce juz marudzic i narzekac, bo ja jestem istnym czubkiem jesli chodzi o takie rzeczy.
Uwielbiam jak jest wszystkiego duzo i wszystko sie rozni od siebie, i kazda zalozona przez nas rzecz jest widoczna na naszej postaci. A teraz mozecie to moje marudzenie sobie w tylek wsadzic bo i tak uwazam Mass Effect za gre wspaniala, i w momencie kiedy uruchomie gre ponownie, zapomne o tym czego przed chwila sie czepialem. Jest to jedna z tych gier w ktora kazdy powinien zagrac przynajmniej raz, u mnie na jednym razie sie nie skonczy