pierwsza polowa to sporadyczne ataki Juve i madra gra Arsenalu przeplatana glupimi stratami .Pozniej wszystko wrocilo do normy i to Kanonierzy panowali na boisku .Druga zas byla juz tylko ,,dowiezniem wyniku do konca (w pewnym momencie Arsenal za bardzo sie cofal ) ,ale dzieki niezlej postawie Lehmanna (Lejmana ?
)i defensorow osiagneli cel .Moze bez fajerwerkow , ale trzeba miec na uwadze ,ze to priorytetemich poczynan.
Zero pomyslu na gre , duzo chaosu i brak wiary tak mozna opisac pokrotce Juventus .
Ocenie szanse poszczgolnych druzyn , ktore nadal sa w grze:
1.Milan- badz co badz najbardziej utytulowany i oswiadczony w rozgrywkach klubowych z calej czworki(a moze raczej trojki
) co stawia go napewno w roli glownego faworyta do koncoweho zwyciestwa .Poszczegolnymi meczami (m.in w fazie grupowej 3-2 z Schalke i ten ostatni z Lyonem ) pokazuja ,ze w najwazniejszych momentach to oni dobijaja rywala (podobnie jak ostatnio Legia w naszej lidze ).
2.Arsenal zaskakuje wszystkich .Bo ktoz moglby sie spodziewac ,ze druzyna , ktora non stop zawodzi w kluczowych momentach jest w stanie wyeliminowac takie tuzy europejskiego futbolu jak Real czy Juve . Miesznaka doswiadczenia rutyny i doswiadczenia z nienasycona sukcesow mlodzieza moze dac wybuchowa mieszanke .
3.Barca , Basrca ,Barca -kiedy oni wygrali LM ? Chyba dawno . Czas najwyzszy aby swopj potencjal udowodnili na bosiku co poza jednym meczem (Benfica) idzie im bardzo dobrze .Plasuje ich na tak niskiej pozycji bowiem widac ,ze dostaja jednak lekkiej zadyszki .W starciu z Milanem nieoczekiwalbym jednak piekenje dla oka gry tylko czekania na blad rywala .Kto go wykorzysta znajdzie sie w wielkim finale .
4.Villareal -niespodzianka .WyeliminiowanieInteru sensacja bym jednak nie zunzal bowiem , to jest klub chimeryczny ktoremu co jakis czas zdarzaja sie takie wpadki .Szans na final nie widze zadnych .Pomimo najszczerszych checi duet Riqeulme i Forlan w moim mniemaniu nie wywalacza samodzielnie awansu . Limit szczescia juz sie wyczerpal .