Autor Wątek: Liga Mistrzów  (Przeczytany 251809 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1040 dnia: Kwietnia 15, 2009, 22:42:59 pm »
Arsenal musi rozjechać Manchester.
Tu nie wpis.  :sad:

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1041 dnia: Kwietnia 15, 2009, 22:43:24 pm »
Arsenal-Barca!!! :lol: :lol:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1042 dnia: Kwietnia 15, 2009, 22:46:08 pm »
Arsenal-Barca!!! :lol: :lol:
Ja to widze MU-Barca.

Sora

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 18-03-2005
  • Wiadomości: 1 279
  • Reputacja: 0
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1043 dnia: Kwietnia 15, 2009, 22:47:04 pm »

Gerro31

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-02-2006
  • Wiadomości: 4 700
  • Reputacja: 35
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1044 dnia: Kwietnia 16, 2009, 07:35:42 am »
Mam nadzieję, że wygra Barca lub Arsenal, bo dość mam MU i wygrywania po 1:0, a tym bardziej burżujów z Chelsea, co to wojują tylko kasą.

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1045 dnia: Kwietnia 16, 2009, 14:39:26 pm »
Mam nadzieję, że wygra Barca lub Arsenal, bo dość mam MU i wygrywania po 1:0, a tym bardziej burżujów z Chelsea, co to wojują tylko kasą.
Huh Barca i MU to pewnie biedne kluby nie :lol:, oni to dopiero wojują kasą :P.
Oglądałem wszystkich półfinalistów i najsłabiej prezentowały się drużyny Arsenalu i MU... ogóle to całe losowanie pod mu ustawiony...
Yeahh, me and hate that's an odd couple

bil-u

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 28-02-2009
  • Wiadomości: 400
  • Reputacja: 0
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1046 dnia: Kwietnia 16, 2009, 14:46:32 pm »
Porto mnie na maksa zawiodło. Machester wcale nie porywał grą a chwilami grał po prostu pasywnie i gdyby Portugalczycy zdobyli sie na podkręcenie tempa niewątpliwie by wyrównali. Nie wiem co się stało z tą drużyną ale ich akcje były kompletnie bez pomysłu a cały zespół wyglądał tak jakby nie wiedział o co chodzi. Całkowite zaskoczenie.

Apropo finału to mam troche mieszane uczucia. Moje serce bije dla Chelsea i z całych sił im kibicuję lecz z drugiej strony jako fan piłki nożnej nie życzyłbym sobie angielksiego finału.

Tarniak

  • Gość
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1047 dnia: Kwietnia 16, 2009, 19:03:21 pm »
Ja mam inną teorię. Właśnie pasywną grą zniszczyli Porto. Portugalczycy, południowa piłka, tempo i agresywna gra. Manchaster ich demobilizował i tyle. Oglądając ich ostatnie wyczyny w lidze (nie licząc meczu z The Reds), to jedyna drużyna z tego zestawu, która zasługuje na zwycięstwo. Barcelona niech spada na drzewo, o.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1048 dnia: Kwietnia 16, 2009, 19:04:40 pm »
Ja mam inną teorię. Właśnie pasywną grą zniszczyli Porto. Portugalczycy, południowa piłka, tempo i agresywna gra. Manchaster ich demobilizował i tyle. Oglądając ich ostatnie wyczyny w lidze (nie licząc meczu z The Reds), to jedyna drużyna z tego zestawu, która zasługuje na zwycięstwo. Barcelona niech spada na drzewo, o.
I chyba po raz pierwszy mam podobne zdanie do Twojego. ;)

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1049 dnia: Kwietnia 17, 2009, 17:38:25 pm »
Bump.

Manchester nie grał pasywnie, tylko spokojnie. Wystarczy popatrzeć jak zabiegali Porto długimi wymianami podań. A że CR strzelił bramkę to tym lepiej.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1050 dnia: Kwietnia 17, 2009, 17:51:03 pm »
A że CR strzelił bramkę to tym lepiej.
Fakt, że brama 'płaczka' ustawiła w pewien sposób mecz. Z całym szacunkiem dla MU ale w tym meczu byłem za Porto, głównie za to, że ładnie walczyli na wyjeździe, oraz by zobaczyć jak 'laluś' płacze :cry: :mrgreen: Nie wiem, ale jakoś irytuje mnie ten piłkarz swoją osobą (chociaż respect dla niego za skill'a). MU nawet lubię, ale tego 'piłkarzyka' jakoś nie potrafię zdzierżyć ;)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1051 dnia: Kwietnia 17, 2009, 17:52:56 pm »
A że CR strzelił bramkę to tym lepiej.
Fakt, że brama 'płaczka' ustawiła w pewien sposób mecz. Z całym szacunkiem dla MU ale w tym meczu byłem za Porto, głównie za to, że ładnie walczyli na wyjeździe, oraz by zobaczyć jak 'laluś' płacze :cry: :mrgreen: Nie wiem, ale jakoś irytuje mnie ten piłkarz swoją osobą (chociaż respect dla niego za skill'a). MU nawet lubię, ale tego 'piłkarzyka' jakoś nie potrafię zdzierżyć ;)
Ale IMO ten jego cały skill jest taki bardzo bajerancki, pod publiczke, a jakby taki mało użytkowy. Aha. Też go bardzo nie lubie. ;)

Bobi

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2007
  • Wiadomości: 757
  • Reputacja: 0
  • PSN ID | Gamertag: Fifi1101
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1052 dnia: Kwietnia 17, 2009, 18:20:09 pm »
No pewnie, że mało użytkowy i pod publiczkę. Przecie każdy umie strzelić bramkę z 40 metrów dla bramkarza o wzroście niecałe 190!

Fakty sa takie, że stary byk Ser Alex nie chciał się odsłaniać (mając w pamięci ofensywne zapędy portugalczyków na Old Trafford) i po prostu liczył na to, że jeśli zagęszczą środek pola (+ długie przetrzymywanie piłki), to MU zachowa czyste konto, a bramkę jakoś wpakują - po to zresztą mają indywidualności. I plan się sprawdził, Porto nie mogło nic zrobić, a gol dla MU padł.
Ale to już historia. Przejdźmy do tego z będzie.

Przypominam, że Arsenal zagrał już w tym sezonie z MU i na Emirates wygrali 2:1, więc przestrzegałbym przed pochopnym ustawianiem MU w finale. Co więcej wydaje mi się, że w finale wystąpią Chelsea i Arsenal. Barca jest lepsza piłkarsko, ale Guardiola dla Hiddinka mógłby co najwyżej buty pucować.

Trochę także ubolewam, że Liga Mistrzów na tym etapie przypomina ligę angielską. Dominacja Anglików jest aż tak widoczna, heh.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1053 dnia: Kwietnia 17, 2009, 18:25:49 pm »
No pewnie, że mało użytkowy i pod publiczkę. Przecie każdy umie strzelić bramkę z 40 metrów dla bramkarza o wzroście niecałe 190!

Fakty sa takie, że stary byk Ser Alex nie chciał się odsłaniać (mając w pamięci ofensywne zapędy portugalczyków na Old Trafford) i po prostu liczył na to, że jeśli zagęszczą środek pola (+ długie przetrzymywanie piłki), to MU zachowa czyste konto, a bramkę jakoś wpakują - po to zresztą mają indywidualności. I plan się sprawdził, Porto nie mogło nic zrobić, a gol dla MU padł.
Ale to już historia. Przejdźmy do tego z będzie.

Przypominam, że Arsenal zagrał już w tym sezonie z MU i na Emirates wygrali 2:1, więc przestrzegałbym przed pochopnym ustawianiem MU w finale. Co więcej wydaje mi się, że w finale wystąpią Chelsea i Arsenal. Barca jest lepsza piłkarsko, ale Guardiola dla Hiddinka mógłby co najwyżej buty pucować.

Trochę także ubolewam, że Liga Mistrzów na tym etapie przypomina ligę angielską. Dominacja Anglików jest aż tak widoczna, heh.
A ostatnio KSZO bodaj strzeliło bramkę z połowy boiska. Czy to od razu znaczy że ten piłkarz jest bogiem piłkarskim? Po prostu Ronaldo stawia na efekciarstwo, no a czasami mu coś takiego wyjdzie jak spróbuje. Technicznie jest świewtny i tego mu nie ujmuję.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1054 dnia: Kwietnia 17, 2009, 19:05:43 pm »
Cytuj
A ostatnio KSZO bodaj strzeliło bramkę z połowy boiska. Czy to od razu znaczy że ten piłkarz jest bogiem piłkarskim? Po prostu Ronaldo stawia na efekciarstwo, no a czasami mu coś takiego wyjdzie jak spróbuje. Technicznie jest świewtny i tego mu nie ujmuję.
Tak? KSZO to drużyna z mojego miasta; ale jak widać nie śledzę jej poczynań :cool:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1055 dnia: Kwietnia 17, 2009, 19:09:01 pm »
Cytuj
A ostatnio KSZO bodaj strzeliło bramkę z połowy boiska. Czy to od razu znaczy że ten piłkarz jest bogiem piłkarskim? Po prostu Ronaldo stawia na efekciarstwo, no a czasami mu coś takiego wyjdzie jak spróbuje. Technicznie jest świewtny i tego mu nie ujmuję.
Tak? KSZO to drużyna z mojego miasta; ale jak widać nie śledzę jej poczynań :cool:
  8)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1056 dnia: Kwietnia 17, 2009, 19:12:34 pm »
Cytuj
A ostatnio KSZO bodaj strzeliło bramkę z połowy boiska. Czy to od razu znaczy że ten piłkarz jest bogiem piłkarskim? Po prostu Ronaldo stawia na efekciarstwo, no a czasami mu coś takiego wyjdzie jak spróbuje. Technicznie jest świewtny i tego mu nie ujmuję.
Tak? KSZO to drużyna z mojego miasta; ale jak widać nie śledzę jej poczynań :cool:
  8)
A to pamiętacie, były bramkarz KSZO... :mrgreen:


Oby tylko nie było angielskiego finału. Liczę na Barcelonę.

Ciapkas

  • Gość
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1057 dnia: Kwietnia 17, 2009, 19:53:36 pm »
Nieee, błagam was. Mi już się Barca przejadła, na widok gry MU chce mi się wymiotować. Chelsea i Arsenal jak nic w finale.

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1058 dnia: Kwietnia 17, 2009, 20:37:05 pm »
Ale IMO ten jego cały skill jest taki bardzo bajerancki, pod publiczke, a jakby taki mało użytkowy. Aha. Też go bardzo nie lubie. ;)
Polecam sprawdzić tabelę strzelców i statystyki C. Ronaldo z poprzedniego sezonu ;)

Strzał z dystansu, doskonała gra głową, siła, szybkość, technika. Piłkarz kompletny. Aczkolwiek Messi jest jednak skuteczniejszy w dryblingu.

bil-u

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 28-02-2009
  • Wiadomości: 400
  • Reputacja: 0
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1059 dnia: Kwietnia 18, 2009, 13:51:37 pm »
Ronaldo gra dobrze tylko wtedy gdy Ferguson go odpowiednio ustawi i przydzieli określone zadania. W meczu z Porto grał bardzo mądrze i zdobył ładną bramkę. Co nie zmienia faktu ze go bardzo nie lubie :P

Bobi

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2007
  • Wiadomości: 757
  • Reputacja: 0
  • PSN ID | Gamertag: Fifi1101
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1060 dnia: Kwietnia 18, 2009, 18:55:30 pm »

no a czasami mu coś takiego wyjdzie jak spróbuje.
...

Jedyną bardzo widoczną skazą Ronaldo jest przekonanie o własnych supermocach. Ronaldo zachowuje się tak jakby był bogiem i to jest irytujące. Już nie tyle na konferencjach prasowych, a na boisku - nie biegnie za piłką, gdy ją straci, nie pracuje w obronie jak inni. Bardziej przypomina automat, niż piłkarza oddanego ciałem i duszą swojej drużynie.

Natomiast piłkarsko - jest nie do przecenienia. Dynamiką dryblingów przewyższa Zidane'a i Figo razem wziętych, natomiast czy jest najlepszy na świecie? Na swojej pozycji skrzydłowego chyba tak.

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1061 dnia: Kwietnia 18, 2009, 19:03:55 pm »
Nie widzi tyle na boisku co najlepsi środkowi pomocnicy na świecie.


Natomiast piłkarsko - jest nie do przecenienia. Dynamiką dryblingów przewyższa Zidane'a i Figo razem wziętych, natomiast czy jest najlepszy na świecie? Na swojej pozycji skrzydłowego chyba tak.

Dynamika dynamiką ale skuteczność dryblingów to jednak Zidane miał. :cool:
Yeahh, me and hate that's an odd couple

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1062 dnia: Kwietnia 18, 2009, 19:22:12 pm »
Tu nie ma co porównywać piłkarzy o tak różnych pozycjach. Zidane był rozgrywającym, a co za tym idzie, nie był demonem szybkości (podobnie jak choćby Riquelme), jednak miał doskonały przegląd pola, technikę, podanie, strzał - po prostu modelowy playmaker, który jest wzorem dla przyszłych pokoleń.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 18, 2009, 19:38:49 pm wysłana przez blach0r »

cappo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-12-2003
  • Wiadomości: 2 505
  • Reputacja: 17
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1063 dnia: Kwietnia 18, 2009, 19:30:04 pm »
Tu nie ma co porównywać piłkarzy o tak różnych pozycjach. Zidane nie był rozgrywającym, a co za tym idzie, nie był demonem szybkości (podobnie jak choćby Riquelme), jednak miał doskonały przegląd pola, technikę, podanie, strzał - po prostu modelowy playmaker, który jest wzorem dla przyszłych pokoleń.
Ke?

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1064 dnia: Kwietnia 18, 2009, 19:31:09 pm »
Tu nie ma co porównywać piłkarzy o tak różnych pozycjach. Zidane nie był rozgrywającym, a co za tym idzie, nie był demonem szybkości (podobnie jak choćby Riquelme), jednak miał doskonały przegląd pola, technikę, podanie, strzał - po prostu modelowy playmaker, który jest wzorem dla przyszłych pokoleń.
Wzorem ale tylko pod względem piłkarskim, bo pod względem fair play....

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1065 dnia: Kwietnia 18, 2009, 19:37:02 pm »
Tu nie ma co porównywać piłkarzy o tak różnych pozycjach. Zidane nie był rozgrywającym, a co za tym idzie, nie był demonem szybkości (podobnie jak choćby Riquelme), jednak miał doskonały przegląd pola, technikę, podanie, strzał - po prostu modelowy playmaker, który jest wzorem dla przyszłych pokoleń.
Ke?

A już widzę, wkradło mi się 'nie' - nawet nie wiem czemu :cool:

A co piłkarz robi w czasie wolnym od meczów, to mi wisi. Incydent z Materazzim był chyba jedynym takim występkiem, ale Zidane miał ku temu podstawy. Gdyby sędzia widział (słyszał) zaczepki Marco, to stosownie sędzia by go wcześniej wyrzucił i afery by nie było. Ty byś nie wyj**bał typowi, który obraża Twoją siostrę, tak? Wszystko ma swoje granice... Kwestią jest, czy sędzia to widzi :cool:
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 18, 2009, 19:41:33 pm wysłana przez blach0r »

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1066 dnia: Kwietnia 18, 2009, 19:53:56 pm »
Tu nie ma co porównywać piłkarzy o tak różnych pozycjach. Zidane nie był rozgrywającym, a co za tym idzie, nie był demonem szybkości (podobnie jak choćby Riquelme), jednak miał doskonały przegląd pola, technikę, podanie, strzał - po prostu modelowy playmaker, który jest wzorem dla przyszłych pokoleń.
Wzorem ale tylko pod względem piłkarskim, bo pod względem fair play....
Jasne, pozwalajmy każdemu obrażać Twoja matkę, czy siostrę. :?

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1067 dnia: Kwietnia 18, 2009, 20:19:15 pm »
Tu nie ma co porównywać piłkarzy o tak różnych pozycjach. Zidane nie był rozgrywającym, a co za tym idzie, nie był demonem szybkości (podobnie jak choćby Riquelme), jednak miał doskonały przegląd pola, technikę, podanie, strzał - po prostu modelowy playmaker, który jest wzorem dla przyszłych pokoleń.
Ke?

A już widzę, wkradło mi się 'nie' - nawet nie wiem czemu :cool:

A co piłkarz robi w czasie wolnym od meczów, to mi wisi. Incydent z Materazzim był chyba jedynym takim występkiem, ale Zidane miał ku temu podstawy. Gdyby sędzia widział (słyszał) zaczepki Marco, to stosownie sędzia by go wcześniej wyrzucił i afery by nie było. Ty byś nie wyj**bał typowi, który obraża Twoją siostrę, tak? Wszystko ma swoje granice... Kwestią jest, czy sędzia to widzi :cool:
Są sytuacje w których trzeba sie powstrzymać od wybuchu agresji. On nie dał rady. Widzieli wszyscy. A co tak naprawde powiedział Materzzi to nigdy nie będzie wiadomo. I nie mówie tu że Materazzi jest kryształowo czysty. Na pewno coś mu powiedział. Ale wkurza mnie wybielanie Zidane'a. Zachował sie nieprofesjonalnie i jak zwykły cham.

bil-u

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 28-02-2009
  • Wiadomości: 400
  • Reputacja: 0
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1068 dnia: Kwietnia 18, 2009, 20:31:33 pm »
Mógłbym zrozumieć Zizou gdyby miał te dwadzieścia pare lat i dał się poniesć emocjom jako niedoświadczony piłkarz. Gdy jednak grasz ostatni mecz w karierze i jeszcze tak ważny jak finał mistrzostw świata to naprawde musisz mieć nerwy ze stali i myśleć przede wszystkim o drużynie. Kto wie, gdyby Zidane nie wyleciał wtedy z boiska to być może on by podszedł do tego feralnego karnego a nie Trezegeute (nie wiem jak sie jego nazwisko pisze :P). Materazzi specjalnie chciał go sprowokować aby osłabić Francję a on jak amator dał się ponieść emocjom.

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1069 dnia: Kwietnia 18, 2009, 20:45:13 pm »
Trezeguet. :)

Materazzi przyznał się, że obraził siostrę Zidane'a. Wiadomo, każdy interpretuje to inaczej. Z jednej strony Zidane ujął się honorem i nie pozwolił bezkarnie obrażać rodziny, a z drugiej przyczynił się do przegrania przez swoją ojczyznę (?) finału MŚ.
Ja bym postąpił tak samo. Zresztą niecodziennym jest obrażanie rodziny podczas meczu, wielu piłkarzy nie ucieka się do takich metod prowokacji, bo po prostu ktoś taki jest śmieciem. Normalne są tradycyjne bluzgi i spiny, ale rodzina nie ma nic do tego.

Bobi

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2007
  • Wiadomości: 757
  • Reputacja: 0
  • PSN ID | Gamertag: Fifi1101
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1070 dnia: Kwietnia 18, 2009, 20:46:52 pm »
Tu nie ma co porównywać piłkarzy o tak różnych pozycjach. Zidane był rozgrywającym, a co za tym idzie, nie był demonem szybkości (podobnie jak choćby Riquelme), jednak miał doskonały przegląd pola, technikę, podanie, strzał - po prostu modelowy playmaker, który jest wzorem dla przyszłych pokoleń.
Ehh, napisałem te porównanie z Zidanem po ty by uwydatnić najlepszą cechę Ronaldo - dynamikę dryblingu, dzięki której jest jednym z lepszych skrzydłowych na świecie. Nie chodziło mi o to, że Ronaldo jest lepszy od Zidane, zresztą nie można porównywać tak różnie ustawionych piłkarzy (faktem jest, że skrzydłowemu bliżej do bocznego obrońcy niż rozgrywającego). To chyba oczywiste, że Zidane jest do dziś wzorem każdego młodego playmakera (powinien być przynajmniej).

Do tematu: Zidane'a nie można usprawiedliwiać za to jak się zachował. To był finał MŚ i pożegnanie z futbolem, choćby mu pluli w twarz - nie można się dać sprowokować.

Cytuj
Zresztą niecodziennym jest obrażanie rodziny podczas meczu, wielu piłkarzy nie ucieka się do takich metod prowokacji, bo po prostu ktoś taki jest śmieciem
Co? We Włoszech na siebie plują, a rodzina to pikuś...
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 18, 2009, 20:48:50 pm wysłana przez Bobi »

bil-u

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 28-02-2009
  • Wiadomości: 400
  • Reputacja: 0
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1071 dnia: Kwietnia 18, 2009, 20:58:44 pm »
Zmieniając temat to jeśli ktoś dzisiaj tak jak ja oglądał mecz Arsenal - Chelsea w pucharze Anglii to mógł poważnie zwątpić w prawdopodobieństwo dojścia do finału Kanonierów. Momentami gubili się jak amatorzy a świetnie zorganizowana Chelsea która po utracie bramki się obudziła całkowicie dominowała przez dłuższe fragmenty. Hiddink to cudotwórca i basta, tak grających The Blues to ja pamiętam tylko za Mourinho.

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1072 dnia: Kwietnia 18, 2009, 21:13:05 pm »
Tu nie ma co porównywać piłkarzy o tak różnych pozycjach. Zidane był rozgrywającym, a co za tym idzie, nie był demonem szybkości (podobnie jak choćby Riquelme), jednak miał doskonały przegląd pola, technikę, podanie, strzał - po prostu modelowy playmaker, który jest wzorem dla przyszłych pokoleń.
Ehh, napisałem te porównanie z Zidanem po ty by uwydatnić najlepszą cechę Ronaldo - dynamikę dryblingu, dzięki której jest jednym z lepszych skrzydłowych na świecie. Nie chodziło mi o to, że Ronaldo jest lepszy od Zidane, zresztą nie można porównywać tak różnie ustawionych piłkarzy (faktem jest, że skrzydłowemu bliżej do bocznego obrońcy niż rozgrywającego). To chyba oczywiste, że Zidane jest do dziś wzorem każdego młodego playmakera (powinien być przynajmniej).

Do tematu: Zidane'a nie można usprawiedliwiać za to jak się zachował. To był finał MŚ i pożegnanie z futbolem, choćby mu pluli w twarz - nie można się dać sprowokować.

Cytuj
Zresztą niecodziennym jest obrażanie rodziny podczas meczu, wielu piłkarzy nie ucieka się do takich metod prowokacji, bo po prostu ktoś taki jest śmieciem
Co? We Włoszech na siebie plują, a rodzina to pikuś...
Tak sobie trochę odleciałem z tym Zidanem :)
Plują to na całym świecie, oczywiście są to odosobnione przypadki, nierzadko mające drugie dno. A grasz w piłkę we Włoszech, że to wiesz? :) W Polsce się z takimi dissami nie spotkałem (nie licząc roczników trampkarskich ;) ), a chamstwem na pewno nasze społeczeństwo nie ustępuje nawet południowym Włochom :)

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1073 dnia: Kwietnia 18, 2009, 21:21:57 pm »
Tu nie ma co porównywać piłkarzy o tak różnych pozycjach. Zidane był rozgrywającym, a co za tym idzie, nie był demonem szybkości (podobnie jak choćby Riquelme), jednak miał doskonały przegląd pola, technikę, podanie, strzał - po prostu modelowy playmaker, który jest wzorem dla przyszłych pokoleń.
Ehh, napisałem te porównanie z Zidanem po ty by uwydatnić najlepszą cechę Ronaldo - dynamikę dryblingu, dzięki której jest jednym z lepszych skrzydłowych na świecie. Nie chodziło mi o to, że Ronaldo jest lepszy od Zidane, zresztą nie można porównywać tak różnie ustawionych piłkarzy (faktem jest, że skrzydłowemu bliżej do bocznego obrońcy niż rozgrywającego). To chyba oczywiste, że Zidane jest do dziś wzorem każdego młodego playmakera (powinien być przynajmniej).

Do tematu: Zidane'a nie można usprawiedliwiać za to jak się zachował. To był finał MŚ i pożegnanie z futbolem, choćby mu pluli w twarz - nie można się dać sprowokować.

Cytuj
Zresztą niecodziennym jest obrażanie rodziny podczas meczu, wielu piłkarzy nie ucieka się do takich metod prowokacji, bo po prostu ktoś taki jest śmieciem
Co? We Włoszech na siebie plują, a rodzina to pikuś...
Pokaz mi przykłady z Włoch, gdzie piłkarze jadą sobie po starych.

Bobi

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2007
  • Wiadomości: 757
  • Reputacja: 0
  • PSN ID | Gamertag: Fifi1101
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1074 dnia: Kwietnia 27, 2009, 17:33:25 pm »
Tu nie ma co porównywać piłkarzy o tak różnych pozycjach. Zidane był rozgrywającym, a co za tym idzie, nie był demonem szybkości (podobnie jak choćby Riquelme), jednak miał doskonały przegląd pola, technikę, podanie, strzał - po prostu modelowy playmaker, który jest wzorem dla przyszłych pokoleń.
Ehh, napisałem te porównanie z Zidanem po ty by uwydatnić najlepszą cechę Ronaldo - dynamikę dryblingu, dzięki której jest jednym z lepszych skrzydłowych na świecie. Nie chodziło mi o to, że Ronaldo jest lepszy od Zidane, zresztą nie można porównywać tak różnie ustawionych piłkarzy (faktem jest, że skrzydłowemu bliżej do bocznego obrońcy niż rozgrywającego). To chyba oczywiste, że Zidane jest do dziś wzorem każdego młodego playmakera (powinien być przynajmniej).

Do tematu: Zidane'a nie można usprawiedliwiać za to jak się zachował. To był finał MŚ i pożegnanie z futbolem, choćby mu pluli w twarz - nie można się dać sprowokować.

Cytuj
Zresztą niecodziennym jest obrażanie rodziny podczas meczu, wielu piłkarzy nie ucieka się do takich metod prowokacji, bo po prostu ktoś taki jest śmieciem
Co? We Włoszech na siebie plują, a rodzina to pikuś...
Pokaz mi przykłady z Włoch, gdzie piłkarze jadą sobie po starych.
Okej, Materazzi zjechał siostrę Zidane'a, a Totti opluł Duńczyka (nie jestem pewny) w którymś z ostatnich czempionatów europejskich, czyli - Włosi to cioty. Wszystko jasne?
EOT.

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1075 dnia: Kwietnia 27, 2009, 17:40:02 pm »
Oby żadnego meczu LM nie sędziował żaden sędzie, który lubi manchester! http://sport.onet.pl/74327.1,1248702,1959960,wiadomosc.html oby taka sytuacja nie miała miejsca w LM.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1076 dnia: Kwietnia 27, 2009, 18:11:59 pm »
Oby żadnego meczu LM nie sędziował żaden sędzie, który lubi manchester! http://sport.onet.pl/74327.1,1248702,1959960,wiadomosc.html oby taka sytuacja nie miała miejsca w LM.
Akurat oglądałem ten mecz i karny był ewidentny i 8/10 sędziów by go przyznało - Gomes zaczepił nogi Carricka. Inna sprawa, że MU porządnie cisnęli Tottenham - 5 bramek w przeciągu drugich 45 minut mówi samo za siebie.

bil-u

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 28-02-2009
  • Wiadomości: 400
  • Reputacja: 0
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1077 dnia: Kwietnia 27, 2009, 20:29:47 pm »
IMO karny był jak byk. Gomes nie trafił w piłkę i zachaczył Carricka.

Gerro31

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-02-2006
  • Wiadomości: 4 700
  • Reputacja: 35
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1078 dnia: Kwietnia 28, 2009, 22:48:16 pm »
Hiddink może i jest genialnym taktykiem, na pewno lepszym od Guardioli, ale ja takiej piłki nożnej oglądać nie chcę. Bo co to za frajda oglądać, jak jedna drużyna się stara, a druga broni się po całości? Cały mecz miałem wrażenie, że Abramowicz sypnął kasą sędziom- Henry padł ciągnięty w polu karnym, Eto'o wychodził na czyste pozycje 3 razy, Ballack faulował 2. raz i należała mu się 2. żółta kartka- w każdym wypadku decyzja niekorzystna dla Barcy. Mam nadzieję, że Duma Katalonii skopie im tyłki na Stamford Bridge, a jak nie, to kibicuje każdej innej drużynie tylko nie tym burżujom-Chelsea.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Liga Mistrzów
« Odpowiedź #1079 dnia: Kwietnia 28, 2009, 22:55:14 pm »
Ale trzeba im (Chelsea) przyznać, że wzorowo wykonali plan obronny. Mam nadzieję, że w Londynie Barca strzeli bramkę w pierwszych minutach. Wtedy na prawdę zrobi się widowisko.