Wstyd przyznać, ale nowa płyta Drake'a
Take Care jest jak dla mnie prześwietna. Melancholijna, idealna na taką pogodę. Dużo śpiewania, trochę mniej rapu, więc to bardziej gatunek r&b z elementami rapu niż odwrotnie. Goście wypadli na prawdę dobrze, szczególnie Kendrick Lamar czy The Weeknd. Producenci też zrobili swoje na najwyższym poziomie, a potwierdzają to podkłady w takich kawałkach jak Headlines, Crew Love, Take Care, Cameras czy Lord Knows. Aż trudno uwierzyć, że za muzykę w Cameras odpowiedzialny jest nikt inny jak Lex Luger, po którym nie spodziewałbym się takiego majstersztyka
. Polecam wszystkim, nawet tym którzy szerokim łukiem omijają mainstream.