Max Payne 3

[blach0r]

No z Maxa zrobili Sama Fishera
Pierwsze skojarzenie z miejscem akcji - Man on Fire. Prawdopodobnie Max spierdzielił z USA do Brazylii, bo po tym co wyprawiał w poprzednich częściach, jest to dość logiczne rozwiązanie.

[Mr_Zombie]

mroczny klimat i kapitalna wręcz atmosfera

No właśnie klimat i atmosfera - to było to coś, co wyróżniało Maxa pośród innych strzelanek tpp: Nowy Jork nocą, pełen mafiozów i różnych wariatów; ciągle padający deszcz (MP2) bądź śnieg tak silny, że ludzie mówili wręcz o końcu świata; Max w białej koszuli i czarnym płaszczu idący wciąż do przodu w swej szaleńczej, samobójczej misji; klimat noir pełną gębą.

Screeny z MP3 niczego takiego nie mają. Nie mówię, że gra będzie zła - może to być najlepsza strzelanka tpp, jaka kiedykolwiek ujrzała światło dzienne. Jednak to jest tak, jak z RE4 - co z tego, że gra jest uważana za jedną z najlepszych poprzednich generacji, jeżeli utraciła prawie cały urok, którym cechowały się wszystkie poprzednie części RE.

[grami]

Jeszcze się okaże że wywalą 3 z tytułu i zrobią jakiegoś spin-offa.

Na tym właśnie cały wic polega, żeby użyć znanej marki do sprzedania czegoś nowego. Taki Splinter Cell Conviction również mógłby być zupełnie nowym IP, ale twórcy wykorzystują znaną i lubioną markę i charakterystycznego bohatera, którego gracze mieli okazję poznać i zrozumieć jego motywy. Co z tego, że gameplay się znacząco zmienił ? Tak samo w przypadku Residenta4.

Przesadzasz...z tego co do tej pory dane nam było widzieć ze SC nie odbiega aż tak bardzo od wyznaczonych przez poprzedników standardów. Bo co niby się aż tak zmieniło? Dalej chowamy się w cieniu, strzelamy zza winkla, chodzimy po sufitach, gadżety dalej pełnią podobną funkcję, dalej zaglądamy za drzwi by sprawdzić co się dzieje w następnym pomieszczeniu itd itp. Sama mechanika gry nie zmieniła się aż tak bardzo jakby się mogło to wydawać.  Jak wyobrażasz sobie go pod inną nazwą? Wtedy wszyscy by narzekali, że Ubi robi nową markę w starym płaszczyku, że to przecież jest bliźniaczo podobne do SC. I stawiam flachę, że z nowym maksem będzie podobnie, przynajmniej mam taką nadzieję, i w tym momencie być może wszyscy będą psioczyć, ale za pół roku będą jarać się jak dzieci.

[Wojtq]

No dobra, z tym Splinterem może nie trafiłem w sedno, przyznaję. Dzisiejsza wersja Conviction jest bliższa duchowi serii, aniżeli ta zaprezentowana w roku 2007 - to była całkowicie inna gra. Max 3 z kolei zapowiada się na tytuł w kompletnie innym klimacie niż tym znanym z poprzedników, i tutaj już nikt nie może zaprzeczyć, że jest to żerowanie na znanej i lubianej marce. Cecha charakterystyczna serii - brudny i mroczny klimat naćpanego Nowego Jorku zniknął, zastąpiony przez słoneczne Sao Paolo i bohatera udającego Bruce'a Willisa.

Gry oczywiście nie skreślam, gdyż wierzę w umiejętności Rockstar i wiem, że będzie to bardzo grywalna pozycja. Jedynie ten "Max Payne" w tytule jest bardzo mylący.

[grami]

No dobra, z tym Splinterem może nie trafiłem w sedno, przyznaję. Dzisiejsza wersja Conviction jest bliższa duchowi serii, aniżeli ta zaprezentowana w roku 2007 - to była całkowicie inna gra. Max 3 z kolei zapowiada się na tytuł w kompletnie innym klimacie niż tym znanym z poprzedników, i tutaj już nikt nie może zaprzeczyć, że jest to żerowanie na znanej i lubianej marce. Cecha charakterystyczna serii - brudny i mroczny klimat naćpanego Nowego Jorku zniknął, zastąpiony przez słoneczne Sao Paolo i bohatera udającego Bruce'a Willisa.

Gry oczywiście nie skreślam, gdyż wierzę w umiejętności Rockstar i wiem, że będzie to bardzo grywalna pozycja. Jedynie ten "Max Payne" w tytule jest bardzo mylący.

Ale poczekaj, jeszcze w sumie za wiele o trzecim MP nie wiemy. Na razie rzucono kilka screenów, żadnych konkretów nie podano. Gra jest jeszcze mimo wszystko we wczesnym stadium produkcji, a jak sam przyznałeś SC z 2007 roku też okrzyknięto zupełnie innym od poprzedników. Sao Paulo może być jedynie jednym z kilku miejsc jakie poznamy, Max pewnie pojechał tam dokopać jakiemuś Voodoo masta, ale nikt przecież nie wykluczył powrotu do NY (retrospekcje?). Jestem dobrej myśli, na pewno R nie zrobi z tego drugiego Uncharted (nie żeby to było złe...) i tak bardzo chołbiony przez ciebie klimat na pewno nie wylądował gdzieś w śmietnikach biura developera. Zresztą sama mechanika gry, nie wiadomo jeszcze jak będzie wyglądać, ale wątpię by odeszli od sprawdzonej formuły. Po prostu trzeba poczekać na następne materiały.

[Tarniak]

Ale defetyzm. Jak dla mnie Bruce Willis = badass. Max wyglądający jak Bruce? Still badass. Przypominam też, że postępujący dekadencki nastrój bohatera musiał w końcu przynieść jakąś drastyczną zmianę.

[windomearl]

Ale defetyzm. Jak dla mnie Bruce Willis = badass. Max wyglądający jak Bruce? Still badass. Przypominam też, że postępujący dekadencki nastrój bohatera musiał w końcu przynieść jakąś drastyczną zmianę.

Badass badassowi nierówny Tarniaku. 

[Tarniak]

Wygląda jak John McClaine, cyniczny i sarkastyczny jak John, były glina - nie ma nic bardziej badassowatego

Ach, nie przeczę, że to chwyt pod publiczkę, natomiast mój stosunek do tego jest jednoznaczny i klarowny - jebiemnieto. Jestem prostym dresem z osiedla, chcę badassowych gier, żeby dźwigać w ten sposób swoje pizdowate jestestwo.

[windomearl]

Wygląda jak John McClaine, cyniczny i sarkastyczny jak John, były glina - nie ma nic bardziej badassowatego

Ach, nie przeczę, że to chwyt pod publiczkę, natomiast mój stosunek do tego jest jednoznaczny i klarowny - jebiemnieto. Jestem prostym dresem z osiedla, chcę badassowych gier, żeby dźwigać w ten sposób swoje pizdowate jestestwo.

Max Payne>>>John McClain IMO. Ten drugi to taki w pewnym sensie "chłopek roztropek". Żadnej życiowej tragedii, ot zastrzeli kilku gości, w międzycasie jupikajej madafaker, i tyla. A Max to całkiem co innego dla mnie.

[Tarniak]

Tak jakby motyw mściciela, któremu zabito rodzinkę był niezwykle świeży i nowatorski. Ot, mściciel.

Max Payne>>>John McClain

Uznam to za marny żart, podciągając pod prowokację, w którą nie dam się wpakować.

[windomearl]

Tak jakby motyw mściciela, któremu zabito rodzinkę był niezwykle świeży i nowatorski. Ot, mściciel.

Max Payne>>>John McClain

Uznam to za marny żart, podciągając pod prowokację, w którą nie dam się wpakować.

Nie mówie że świeży, ale do mnie bardziej trafia. I nie jest to żart, bo nie lubie ani Willisa, ani tym bardziej Die Hard. Serio nie lubie tej postaci, a Payna wręcz odwrotnie. Ale oczywiście jak dobrze wiemy, Ty tu masz racje, jak zawsze.

[Niebieski]

Tak jakby motyw mściciela, któremu zabito rodzinkę był niezwykle świeży i nowatorski. Ot, mściciel.

Max Payne>>>John McClain

Uznam to za marny żart, podciągając pod prowokację, w którą nie dam się wpakować.

(...)Ty tu masz racje, jak zawsze.

Boom headshot

Zgadzam się z windomearl'em, mimo że die hard(1) lubię,to McClaine nie jest żadnym konkurentem dla Maxa, zupełnie inny typ postaci i oczywyscie nie ta liga .

[KKRT]

WTF? Co to ma byc? Rockstar co zes zrobil z Max Paynem? A ja myslalem, ze to film byl failem, a tu widze, ze Rockstar poszlo o dobre pare krokow dalej ... Gdzie mrok, gdzie psychodela, gdzie brutalnosc i narkotyki? Gdzie zajebiste i mroczne wstawki komiksowe? Jesus fucking christ oni robia konkurencje dla 50 Cent: Blood on the Sand czy co?
Czekam na lepsze skany i nowe info z resztkami nadziei...

[Tarniak]

Boom headshot

Nie rozumiem waszego poczucia humoru niestety. I to nie ja zacząłem porównywać Maxa do Bruce'a więc spieprzać na drzewo, gnojki.

[piter86]

Maxiu z pierwszej części wyglądał jak młody Michael Madsen (taki suchotnik).
Tutaj wypisz, wymaluj wkur*iony Willis z "What's Just Happened?"
Nie ma co się za wczasu martwić , jestem pewien , że narracje jak i komiksowe wstawki będą w dalszym ciągu. Pozostaje tylko kwestia, z jak bardzo mroczną wersją Sao Paulo będziemy mieli do czynienia .

[Mr_Zombie]

Małe podsumowanie MP3:

The original Max Payne writer is not involved
The original voice of Max Payne is not involved
The original developers (Remedy) are not involved
The character looks completely different
The trademark long coat is gone
The noir style is gone
The location has changed
It's daylight

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

[Diuk]

Małe podsumowanie MP3:

The original Max Payne writer is not involved
The original voice of Max Payne is not involved
The original developers (Remedy) are not involved
The character looks completely different
The trademark long coat is gone
The noir style is gone
The location has changed
It's daylight

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

No wpis na całej linii, miałem napisać swoje wątpliwości odnośnie trójki, ale widać ktoś myśli tak samo jak ja.

Ehh Max, bieda, bieda...

[Niebieski]

Czemu spsuli właśnie ta serię, którą uwielbiam .

[BLUE]

chyba trochę przesadzacie... to tylko parę pierwszych skanów i tak do końca, to nie wiemy jak to wszystko będzie wyglądało... myślę, że pracownicy rockstar wiedzą co wyróżniało maxa payne'a.

[blach0r]

No już prawie wiemy jak to będzie wyglądało Brak zajebistego głosu oryginalnego Maxa, odejście od klimatu noir, akcja w dzień. Lipa troszkę z klimatem, ale gameplayowo zapewne mocno da radę. Szkoda, że pod szyldem Maxa i w dodatku z numerkiem za tytułem

[Solid Snake 1989]

Wydaje że wyjdzie coś w stylu Total Overdose. 

[mateo]

Brak zajebistego głosu oryginalnego Maxa, odejście od klimatu noir, akcja w dzień. Lipa troszkę z klimatem, ale gameplayowo zapewne mocno da radę. Szkoda, że pod szyldem Maxa i w dodatku z numerkiem za tytułem

Przede wszystkim brak klimatu Max Payne.

[czokapik]

Małe podsumowanie MP3:

The original Max Payne writer is not involved
The original voice of Max Payne is not involved
The original developers (Remedy) are not involved
The character looks completely different
The trademark long coat is gone
The noir style is gone
The location has changed
It's daylight

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

wpis

ps. zawsze jak patrze na maxa to myślę "kur.. toć to Myszaq z PE" : D

[kumite49]

W dwójce już do niego nie podobny .Dla mnie Max wygląda tak jak trza i nie sądze żeby obylo sie bez nocnych miejscówek(nie lamentujcie aż tak bo przesadzacie).

[bil-u]

Dajcież spokój, jeszcze nawet kawałku gameplayu nie pokazali a wy już na straty Maxa spisujecie. Wiadomo, że łysy to zwykle głupio wygląda (może poza Vinem Dieslem) ale myśle że maniany nie odwalą.

[speiderman]

Powodów może być mnóstwo, a klimat Brazylijskiego miasta autorzy na pewno wykorzystają w dobry sposób, każdy kto oglądał np. "Miasto Boga" wie o czym mówię.

Jak zobaczyłem łysego Maxa, to się zdziwiłem (choć broda zawodowa). Podstarzały wrak człowieka to świetny pomysł, choć trochę się boję, skoro stary scenarzysta przy tym nie pracuje. No i rozumiem, że R* chce dać coś nowego (w 2 część nie grałem, ale słyszałem komentarze o lekkiej wtórności), ale klimat NJ był genialny (a w Sao Paulo na pewno śniegu nie będzie ). Choć taka myśl...

Powodów może być mnóstwo, a klimat Brazylijskiego miasta autorzy na pewno wykorzystają w dobry sposób, każdy kto oglądał np. "Miasto Boga" wie o czym mówię.

...daje nadzieje. No i R* to zaufana firma. Czekam na jakiś konkretny zwiastun, który powie więcej.

[POK]

Jedynka była bardzo dobra, dwójka super zajebista (imo dużo lepsza od jedynki), a trójka zobaczymy, ale mam mieszane uczucia do projektu, który robi zupełnie inny team.

[Sylvan Wielki]

Wyobraźnia Cię ponosi Solid

Dlaczego? Bo jak jest na okładce i ma logo z gry to zaraz musi być Max?

Dobre pytanie. Z drugiej strony, niby kto? Ostateczny przeciwnik? Może też to być oczywiście zupełnie nowy bohater - ojciec Maxa?
Jednak jak ktoś trafnie zauważył, ostatnio jakoś tak panuje moda na postarzanie bohaterów i zmiana wizerunku. Z gatunku - łysy, to musi być twardy.
Bo niby kogo wolałbyś spotkać w ciemnym zaułku .... Maxa z MP1/2, Maxa z MP3, czy Silvię Saint?

[_ReD_]

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Osobnik na okladce to na 100% Max. Okres pomiedzy 2 a 3 czescia gry, to okres w ktorym Max staczal sie na dno. Drugi, prochy, alkochol etc. sprawily ze Max stal sie takim a nie innym osobnikiem. Sprawy sie troche zmienily gdy Max osiagnal przyslowiowe dno. Wtedy to wlasnie postanowil wszystko za soba zostawic i zaczac wszystko od nowa w nowym miejscu. Max sam twierdzi ze ma do stracenia juz tylko jedna rzecz, zycie. Glosu starego Maxa nie uslyszymy tylko dla tego ze ludzie z R* uwazaja ze nie pasuje do nowego wizerunku Maxa. Max jest teraz podstarzalym, zmeczonym zyciem kolesiem. Do tego stal sie alkocholikiem i jest uzalezniony od tabletek. Wlasnie dlatego R* nie chce dac nowemu Maxowi starego glosu, ale rowniez mowi ze nowy bedzie rownie dobry o ile nie lepszy. Co prawda przy grze nie pracuje oryginalny scenarzysta, ale historia i tak moze byc mocna, gdyz nad scenariuszem pracuje koles, ktory napisal scenariusz do 24. Jak wroce z pracy to napisze wiecej na temat nowego Maxa. W GI jest bardzo obszerny artkul.

[Wojtq]

Czekamy Bo z tych małych skanów nie idzie się niczego doczytać.

[Soul hunter 16]

Mi tam ta nowa otoczka pasuje, alkohol, uzależnienie i podstarzały MAX. Tylko trochę to słoneczne miasto nie pasuje. Będzie bardzo dobra gra, nie narzekajcie bo tak samo narzekaliście na splintera Każdą serie czeka zmiana miejmy tylko nadzieje że na dobre, bo w końcu ile można grać w to samo

[Zielarz]

Duże skany:

http://forum.jogos.uol.com.br/A-historia-de-Max-Payne-3-podera-se-passar-em-Sao-Paulo-+Informacoes+Scans-grandes_t_271792?page=7#4865463

Wygląda całkiem nieźle. Tylko brakuje mi tych ulic pokrytych śniegiem. Co by złego nie mówić o filmie, ale zimowe ujęcia wyszły im genialnie i klimatycznie. Gdyby przenieśli to do gry...

[lupinator]

Screeny: http://www.eurogamer.pt/gallery.php?game_id=3200&article_id=611837#anchor
: Czerwiec 14, 2009, 16:16:46 pmMateriały na pierwszy rzut oka prezentują przeciętną strzelankę z Fisherem w roli głównej.

[ciujo82]

do U2 graficznie to jeszcze sporo brakuje.

[Krauser]

Wygląda jak skrzyżowanie Uncharted z The Club, grafika nie zachwyca, niestety

[ciujo82]

to mi bardziej przypomina grafikę z RE5.

[lupinator]

do U2 graficznie to jeszcze sporo brakuje.

to mi bardziej przypomina grafikę z RE5.

A wiesz, że w gry to można grać też?

[ciujo82]

do U2 graficznie to jeszcze sporo brakuje.

to mi bardziej przypomina grafikę z RE5.

A wiesz, że w gry to można grać też?

wiem,ale ja najbardziej w grach zwracam uwagę na grafikę

[Sylvan Wielki]

Przecież, jeśli coś przypomina graficznie (nie chodzi o design) RE5, to musi prezentować bardzo wysoki poziom. Oprawa wizualna w pierwszej części zachwycała, w kontynuacji była już tylko dobra, no , z naciskiem małym na słowo "bardzo". Seria jak widać trzyma fason w tej materii. Chłopaki raczej plamy nie dadzą - bo to nie dziewczynki.
Ogólnie, komu poprzednie części się spodobały, raczej nastawiony jest na kupno trzeciej odsłony.

[Wojtq]

Ogólnie, komu poprzednie części się spodobały, raczej nastawiony jest na kupno trzeciej odsłony.

Nie zgodzę się. Dla mnie to nie Max Payne, a jedynie gra która będzie wspierać się na głośnym tytule (przynajmniej na razie).