Newsy filmowe

[Wojtq]

Kilka interesujących zapowiedzi:

Anonymous - opowieść o rzekomym autorze dzieł wydanych pod nazwiskiem Williama Szekspira. Film reżysera "2012" - szansa na rehabilitację moim zdaniem jest spora. Premiera w listopadzie.


Coriolanus - współczesna wersja Szekspirowskiego dramatu z Ralphem Fiennes'em, o generale, który staje przeciwko swoim starym przyjaciołom. Premiera w USA w grudniu, u nas pewnie w okolicach lutego albo wcale.


The Woman In Black - ciekawie zapowiadający się dreszczowiec z Danielem "Potterem" Radcliffe'm w roli głównej. Zwiastun zapowiada posępny nastrój.


Tinker Tailor Soldier Spy - mój faworyt na drugą połowę roku. Szpiegowski thriller z mocną obsadą: Oldman, Hardy, Firth, Strong. Muzyka w zwiastunie to coś pięknego. Premiera w listopadzie (mam nadzieję, że u nas także).

[el becetol]

Łowca Androidów 2

http://www.filmweb.pl/news/Ridley+Scott+szykuje+%22%C5%81owc%C4%99+android%C3%B3w+2%22-76884

[windomearl]

Łowca Androidów 2

http://www.filmweb.pl/news/Ridley+Scott+szykuje+%22%C5%81owc%C4%99+android%C3%B3w+2%22-76884

poj**ało.

[piter86]

Łowca Androidów 2

http://www.filmweb.pl/news/Ridley+Scott+szykuje+%22%C5%81owc%C4%99+android%C3%B3w+2%22-76884

poj**ało.

x2

[Kert]

Wbrew innym, rażących gromami opiniom uważam, że może być z tego coś fajnego.
Równoległa historia okraszona takim samym klimatem, lekkie nawiązania do fabuły BR i będzie ciekawie. Warunek konieczny to kompletna zmiana obsady, może poza Sean Young (Rachel). Inaczej Scott odbierze fanatykom filmu i spekulantom całą otoczkę nieścisłości, które budowały popularność Blade Runnera. Jeśli już ma powstać, to informację, że pieczę nad nim trzyma reżyser pierwowzoru, należy uznać za pozytywną. Powtórzę – tylko równoległa historia, żadne pre/sequele, ostre lawirowanie w fabule BR i pomysły w styly nowego "Trona" (bohater wygenerowany komputerowo, tożsamy z pierwowzorem). Wprowadziłoby to chaos i mam nadzieję, że R. Scott jest tego świadomy. Pamiętam negatywne opinie po ukazaniu się informacji o grze, a wyszedł bardzo dobry tytuł, nie przeszkadzający w odbiorze tego "uniwersum" jako całości. Sam byłem niegdyś mocno zacietrzewiony na informację o rzekomej profanacji z cyfrą 2 w tytule, ale w sumie BR nigdy za mało.

[s00s]

ciekawe czy zrobią w 3d? 

[kun]

Fajnie przerobili wizerunek GR'a!

[Kert]

Pomimo drewnianej mimiki Cage'a nieźle wcielał się w role życiowo starganych facetów w "Ciemnej stronie miasta" i "Zostawić Las Vegas". Z jednej strony może i dobrze, bo ciągnąc tak dalej zryłby sobie psychę, a tak kosi kapustę przy małym (w sensie aktorskim) wysiłku. Z drugiej strony szufladkę ma już gotową. Przez to go nie trawię i zasadą niestety staje się omijanie filmów z jego udziałem, z góry spodziewając się słabizny.

[windomearl]

Pomimo drewnianej mimiki Cage'a nieźle wcielał się w role życiowo starganych facetów w "Ciemnej stronie miasta" i "Zostawić Las Vegas". Z jednej strony może i dobrze, bo ciągnąc tak dalej zryłby sobie psychę, a tak kosi kapustę przy małym (w sensie aktorskim) wysiłku. Z drugiej strony szufladkę ma już gotową. Przez to go nie trawię i zasadą niestety staje się omijanie filmów z jego udziałem, z góry spodziewając się słabizny.

Nie wymieniłeś Wild at Heart. Minus.

[Kert]

W Red Rock West też ok, ale tylko te dwa w/w zapadły mi w pamięci, jeśli chodzi o krewniaka Coppoli.

[windomearl]

Dzikość serca to chyba jedyna dobra rola Cage'a jaką kojarzę. Ogólnie za nim nie przepadam, ale za tą rolę ma szacunek.

[kun]

Trailer prequel'a The Thing:

[aphelion]

2 na glajzach.

[piter86]

Pomimo drewnianej mimiki Cage'a nieźle wcielał się w role życiowo starganych facetów w "Ciemnej stronie miasta" i "Zostawić Las Vegas". Z jednej strony może i dobrze, bo ciągnąc tak dalej zryłby sobie psychę, a tak kosi kapustę przy małym (w sensie aktorskim) wysiłku. Z drugiej strony szufladkę ma już gotową. Przez to go nie trawię i zasadą niestety staje się omijanie filmów z jego udziałem, z góry spodziewając się słabizny.

8mm.
Wiadomość scalona: Sierpnia 23, 2011, 20:38:16 pm

Trailer prequel'a The Thing:

Matthijs van Heijningen Jr. - ch*j ci w oczodoły!
O ile pamięć mnie nie myli, to w oryginale nie widziałem czarnego Norwega. Zresztą ten motyw z super lasencją już konkretnie mnie odrzucił.

[Krzysiu]

Mam nadzieję, że chociaż pod koniec filmu wyskoczy Kurt wchodząc do ich bazy .

[Wojtq]

Ciekaw jestem, czym ten film będzie się różnił od poprzedniego w kwestii historii.
Nawet zapowiada się powtórka akcji z psami.

[kun]

ten-film-będzie-ch**owy

Poza tym znamy już zakończenie.

[piter86]

[Marins]

[el becetol]

[Spidey^]

Najnowsze wieści na temat Kick-Ass 2:

The thing about the first movie is that it kind of exploded all our careers. People forget, but this was a $28-million indie movie made in the UK. It grossed $100 million at theaters and made the same again and more on DVD and Blu-ray and got amazing reviews. So everybody involved suddenly got hired for a million different things, and re-forming the band again would be impossible. Hopefully, we can use the same actors if and when we do a sequel, but getting Matthew [Vaughn] to direct or Jane to write a movie at this budget would be very difficult because they’re superstars now and they have projects of their own. I’d imagine, if this happens any time soon, that Matthew will produce and possibly co-write, like George Lucas did with “The Empire Strikes Back,” and hire a new director. But there’s a window because the actors are all supposed to be in high school and if this came out after 2013, for example, that window would have closed. I obviously know more than I can say, but I think people will be pretty happy with the conversations we’ve been having.

Jeżeli Vaughn by tego nie zrobił to byłbym bardzo zawiedziony.

Zresztą Chloe Moretz już tak wyrosła, że coraz bardziej powątpiewam w sequel

[Piter_neo]

Pomimo drewnianej mimiki Cage'a nieźle wcielał się w role życiowo starganych facetów w "Ciemnej stronie miasta" i "Zostawić Las Vegas". Z jednej strony może i dobrze, bo ciągnąc tak dalej zryłby sobie psychę, a tak kosi kapustę przy małym (w sensie aktorskim) wysiłku. Z drugiej strony szufladkę ma już gotową. Przez to go nie trawię i zasadą niestety staje się omijanie filmów z jego udziałem, z góry spodziewając się słabizny.

8mm.
Wiadomość scalona: [time]Sierpień 23, 2011, 20:38:16 pm[/time]

Trailer prequel'a The Thing:

Matthijs van Heijningen Jr. - ch*j ci w oczodoły!
O ile pamięć mnie nie myli, to w oryginale nie widziałem czarnego Norwega. Zresztą ten motyw z super lasencją już konkretnie mnie odrzucił.

Dlaczego jest taka tendencja w horrorach, ze w 90% głównymi bohaterami są kobiety?

[Spidey^]

Bo horrory oglądają głównie mężczyźni i wolą kibicować kobietom

[Druchal]

Coś dla Ogura.


Kilka lat starszy jestem a jednak się zaśmiałem, stara ekipa jednak rządzi

[el becetol]

[Druchal]

Zapowiada się bardzo dobrze.

[Wojtq]

Super ujęcia ma ten "Chronicle".

[Ogur]

Coś dla Ogura.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

[kun]

Może być fajne!

[windomearl]

Kilka postów tenu kunie

[Wojtq]

Tak oto nazywać się będzie nowy Bond, którego premiera zaplanowana jest na listopad 2012.

Zarys fabularny wygląda następująco:

Lojalność Bonda w stosunku do M zostanie wystawiona na próbę, gdy szefową zacznie ścigać jej przeszłość. Kiedy MI6 zostanie zaatakowane, 007 będzie musiał wytropić i zniszczyć zagrożenie bez względu na koszty, jakie przyjdzie mu ponieść.

Reżyseruje Sam Mendes. Ma być mrocznej i poważniej. Trzymam kciuki, aby wyszedł film porównywalny raczej z Casino Royale, niż z nijakim Quantum of Solace.

[kun]

http://www.filmweb.pl/news/Gwiazda+%22Tron+Dziedzictwo%22+Kaned%C4%85+w+ekranizacji+%22Akiry%22-79308

Ortodoksyjnym otaku nie jestem, ale zapytam się: "Że kur** co?!"

[windomearl]

Tak oto nazywać się będzie nowy Bond, którego premiera zaplanowana jest na listopad 2012.

Zarys fabularny wygląda następująco:

Lojalność Bonda w stosunku do M zostanie wystawiona na próbę, gdy szefową zacznie ścigać jej przeszłość. Kiedy MI6 zostanie zaatakowane, 007 będzie musiał wytropić i zniszczyć zagrożenie bez względu na koszty, jakie przyjdzie mu ponieść.

Reżyseruje Sam Mendes. Ma być mrocznej i poważniej. Trzymam kciuki, aby wyszedł film porównywalny raczej z Casino Royale, niż z nijakim Quantum of Solace.

Trzymam kciuki żeby w końcu wyje**li Craiga i wrócili do starej konwencji Bondów.

[Szymku]

W starej konwencji to się nie dało oglądać - jak wjebią Craiga to ja olewam, a na ostatnich dwóch chapterach byłem w kinie, a CR mam na DVD

[windomearl]

Ja zdecydowanie wolałem starego, troche głupkowatego bonda. Takich filmów akcji jak klepią teraz bondy, to jest od chu** i trochę.

[Krzysiu]

CR było wykur**ste, a intro miało najlepsze ze wszystkich części.

[Wojtq]

CR było wykur**ste, a intro miało najlepsze ze wszystkich części.

Words of wisdom.

Zajebiste intro odzwierciedla wspaniałość całego filmu.
Dla przypomnienia:


Z okazji zapowiedzi nowego Bonda słuchałem sobie ostatnio motywów z wszystkich części i ten podoba mi się najbardziej. Zaraz po nim jest "The World Is Not Enough" w wykonaniu Garbage.

[ogonek]

Ja bym chętnie rzuciał okiem na Anonymous, bo trailer wygląda ciekawie aż do momentu wybuchu, bo przecież u Emmericha bez ognia i wybuchów się nie obędzie, nawet w epoce szekspirowskiej

[szmajdzik]

Super ujęcia ma ten "Chronicle".

No chyba żartujesz? Chcecie mi powiedzieć, że teraz ujęcia a`la amatorskim okiem są super w kinie (pomijając horrory)?

[el becetol]