Ankieta

Marihuana - legalize it or nat?

Jes ofkorzzzz
67 (59.3%)
NAT
34 (30.1%)
Nie mam zdania
12 (10.6%)

Głosów w sumie: 102

Autor Wątek: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]  (Przeczytany 101181 razy)

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

svonston

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #160 dnia: Września 28, 2008, 15:11:23 pm »
Pewno zalezy jakiej marysi, bo mozesz palic samosieje z pola i skuna na eterze, nie?

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #161 dnia: Września 28, 2008, 15:13:26 pm »
Cięzko stwierdzic co załatwił kumpel co od niego teraz będe brał ale z tego co słyszałem to szysz jest sporo a jakich to nie wiem.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Niebieski

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 12-09-2006
  • Wiadomości: 2 182
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #162 dnia: Września 28, 2008, 15:13:50 pm »
Raczej nie ma czegoś takiego jak "eterowanie".

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 842
  • Reputacja: 16
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #163 dnia: Września 28, 2008, 15:35:10 pm »
Opinie są pozytywne więc lepiej zamówić więcej raz niż później znów za przesyłke bulić.

Tolas

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 13-08-2007
  • Wiadomości: 582
  • Reputacja: 0
  • PSN ID: Tolas69
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #164 dnia: Września 28, 2008, 17:11:17 pm »
Lepiej zamówić Diamond o wiele. Znajomy ćpun mi opowiadał, że jak palili to z kumplami, mieli 3g i spalili wiadro + 2 lolki i zostało jeszcze sporo, więc jest  wydajne, a faza bardzo śmiechowa i lajtowa z tego co mówił :)
Opublikowane: Wrzesień 28, 2008, 16:59:35
Cytuj
ODYSEJA KOSMICZNA

Rzeczona sytuacja miała miejsce kilka lat temu w mazurskich stronach. "Majeranku" ci było dostatek. Pod jego magicznym wpływem kumple przesiedzieli cały dzień w JEDNOOSOBOWYM namiocie typu "igloo". We czterech... A czemuż to? A temuż, że byli święcie przekonani, że znajdują się w kapsule ratunkowej na Księżycu. I tak sobie cierpliwie czekali na ekspedycję ratunkową z kosmodromu Bajkonur, kiedy to nagle ktoś zaniepokojony ich kilkugodzinną nieobecnością postanowił zajrzeć do ichniego namiotu. Gdy tylko rozsunął suwak okolicą wstrząsnął paniczny wrzask czterech tęgich gardeł:
- DEKOMPRESJAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

by kuflowaty
:lol:

Casper

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 23-01-2005
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja: 0
  • I love secret agents
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #165 dnia: Września 29, 2008, 08:41:41 am »
Jakoś nie chce mi się wierzyć w cudowną moc tych wynalazków ;).
W samej twojej kuchni i na ogródku da się znaleźć kilkadziesiąt psychoaktywnych środków. Już nie wspominam nawet o zwykłej domowej apteczce. Niby dlaczego ma nie działać? ;)
Nie no, chodziło mi bardziej o to, że moim zdaniem nie ma szans na to, żeby moc tych wszystkich spajsów była porównywalna do tego, co oferuje MJ. Być może się mylę (i w sumie mam taką nadzieję), ale mimo wszystko pozostaję realistą ;).

Opinie są pozytywne więc lepiej zamówić więcej raz niż później znów za przesyłke bulić.

Wyjątkowo duże stężenie pozytywnych opinii w recenzjach na stronie dopalaczy wynika z faktu, że ich moderacja sprytnie unika publikacji nieprzychylnych komentarzy. Czytałem o tym na jakimś forum, chyba hyperreal. Trochę to smutne i trąci trollem, ale cóż - ich wybór. Nie muszą przecież podchodzić poważnie do klienta, skoro popyt i tak mają baaaaardzo duży ;).

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 842
  • Reputacja: 16
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #166 dnia: Września 29, 2008, 11:00:28 am »
Jak widac po ocenach na HR.info to zależy od główki palacza.

Diuk

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #167 dnia: Października 03, 2008, 10:37:31 am »
Nie jestem jakimś fanem palenia (zdecydowanie bardziej wole sobie wypić), ale wczoraj miałem okazję testować owego Spice Gold. Z wyglądu prawie jak MJ, jednak jeśli chodzi o zapach to dwa różne światy, Spice pachnie bardzo "słodko". Paliliśmy tradycyjnie, ze zwykłych fifek, po kilku lufach - mocna śmiechawa, trzymało tak z godzinkę, po czym nastąpił prawdziwy odjazd. Byłem nieśmiertelny, widziałem setki ludzi na raz, włóczyłem się po innych planetach, zjazd maksymalny... W życiu nie spodziewałem się takiego efektu po tym wynalazku. Dla ludzi, którzy nie chcą z miejsca tłuc się z MJ, a spróbować czegoś nowego w sam raz. Ten cały Spice to idealny zamiennik, działanie i fazy, które następują, naprawdę, w niczym nie odbiegają od "oryginału". No i jeszcze jedno, Gold to naprawdę mocne gówno (nie chce sobie wyobrażać co z człowieka robi Diamentowy...) i jeśli ktoś pali pierwszy raz, warto zaopatrzyć się w osobę towarzyszącą, no bo nie owijając w bawełne - fazy jakie występują po tym stuffie są nieziemskie. Rano standardowy kapeć w ryju, narkokac. Trzyma około 6-7h, no i działa jako genialny usypiacz (spałem po tym gównie około 14h) Polecam przekonać się na własnej skórze ;)
« Ostatnia zmiana: Października 03, 2008, 10:49:05 am wysłana przez Diuk »

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 842
  • Reputacja: 16
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #168 dnia: Października 09, 2008, 13:52:49 pm »
Silver 3g dość chillout'owy jak indica. Natomiast Diamond jest przedni  :eek:

Casper

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 23-01-2005
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja: 0
  • I love secret agents
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #169 dnia: Października 09, 2008, 14:45:47 pm »
A Smoke'a może paliłeś? Ciekawi mnie jak ta mieszanka wypada w porównaniu do innych. Ponoć moc ma konkretną, więc jeśli już bym zamawiał, to chyba zacznę właśnie od tego.

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 842
  • Reputacja: 16
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #170 dnia: Października 09, 2008, 14:52:51 pm »
Smoke szybciej wbija faze, podobno już przy pierwszym buszku ale trzyma połowę krócej niż Spice Diamond. Chciałem wziąć  Smoke'a ale im się skończył.

DetoX85

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 14-10-2008
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #171 dnia: Października 14, 2008, 21:23:12 pm »
Uważam że palenie zioła to nic złego, sam pale już prawie 10 lat, osobiście wole spalić splifa niż zatruć się absolwentem albo innym syfem po którym jak wygląda się żałośnie i różne poje***e rzeczy do głowy przychodzą. Pale dbam o siebie i o swoje życie i w niczym mi to nie przeszkadza.W pełni popieram idee legalizacji.

grami

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 08-11-2007
  • Wiadomości: 972
  • Reputacja: 0
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #172 dnia: Października 15, 2008, 21:43:53 pm »
Apropo ksywki pana wyżej, od miesiąca nie paliłem ani krzty palenia (brak dostępu), a w wakacje czyli przez 4 miesiące praktycznie dnia bez tego jakoś nie było mi dane przeżyć (ogólnie palę od paru ładnych lat), i co? I staję się chyba najlepszym dowodem na obalenie mitu o uzależnieniu od THC, bo wprawdzie tęsknie za krztuszeniem się i stanem swoistej "równowagi" to jednak jakoś specjalnie przybity tym powodem nie chodzę, ba, nie odczułem żadnych zmian. Kto wie, może w ogóle już przestanę palić...
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
.

oscyp

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #173 dnia: Października 15, 2008, 22:00:55 pm »
Nie jesteś sam. Też w wakacje ciężko katowałem dzień w dzień praktycznie, ale przyszła szkoła + brak czasu i nie pale. I w ogóle mi to nie przeszkadza, nie mam ochoty ciągnąć panom na dworcu za 30 zł. Może mamy silną wolę hm?

Tarniak

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #174 dnia: Października 15, 2008, 23:34:38 pm »
Uważam że palenie zioła to nic złego, sam pale już prawie 10 lat, osobiście wole spalić splifa niż zatruć się absolwentem albo innym syfem po którym jak wygląda się żałośnie i różne poje***e rzeczy do głowy przychodzą. Pale dbam o siebie i o swoje życie i w niczym mi to nie przeszkadza.W pełni popieram idee legalizacji.
Zacząłeś bakać w podstawówce? Blado.

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 842
  • Reputacja: 16
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #175 dnia: Października 16, 2008, 09:13:17 am »
Spice to miła odmiana raz na jakiś czas ale MJ jednak lepsza. To pierwsze po kilku razach powodowało u mnie ból głowy, senność a na drugi dzień zombieMode.

robal

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 12-06-2007
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 0
  • szalony mleczarz
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #176 dnia: Października 16, 2008, 10:31:53 am »
smoke ogarnalem kilka razy ma dziwny cynamonowy zapach i smak, sama faza krociutka jakies pol godziny a uderza rzeczywiscie po pierwszym machu. jak dla mnie nie oplacalne szybko sie konczy trzeba czesciej i gesciej jarac. ogarnialem z sziszy
El Loco En El Coko

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 726
  • Reputacja: 74
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #177 dnia: Października 16, 2008, 11:06:29 am »
Cytuj
Zacząłeś bakać w podstawówce? Blado.

Why?

Tzn. Z paleniem jak z piciem i innymi używkami, jak ktos ma w sobie piętno chaosu to się uzależni od telenoweli i na tym tle zmarnuje sobie życie... Jak kontrolujesz temat i masz dobrze rozłożone priorytety to jest ok. I mówię to jako "użytkownik: z 15 letnim stażem. Jeśli chodzi o skutki palenia to naukowo udowodniono, że MJ nie uzależnia, powoduje za to wiele innych ciekawych zjawisk:
- zwiększone ryzyko zapadnięcia na raka płuc
- zwiększone ryzyko zachorowania na różnego rodzaju psychozy
- zwiększone łaknienie
- zespół amotywacyjny


Tarniak

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #178 dnia: Października 16, 2008, 11:15:49 am »
Cytuj
Why?
W sensie ok 13 lat miał, to nieco wcześnie jak na bakanie, tak jest przynajmniej w mojej opinii. Ja mogę stwierdzić, że zasadniczo nic prócz fajek nie jest uzależniające, bo ani jaranie ani picie (czy to w normalnych czy nadmiernych ilościach) mnie nie uzależniło.

grami

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 08-11-2007
  • Wiadomości: 972
  • Reputacja: 0
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #179 dnia: Października 16, 2008, 18:55:27 pm »
Cytuj
Why?
W sensie ok 13 lat miał, to nieco wcześnie jak na bakanie, tak jest przynajmniej w mojej opinii. Ja mogę stwierdzić, że zasadniczo nic prócz fajek nie jest uzależniające, bo ani jaranie ani picie (czy to w normalnych czy nadmiernych ilościach) mnie nie uzależniło.
Ale żuli spod butki z piwem jednak jakoś to picie uzależniło...
A co do MJ to sama w sobie nie jest uzależniająca, ale często czytałem / słyszałem o opinii, że palenie takowej pociąga do twardszych narkotyków, tzn. MJ jest tylko początkiem sznura uzależnień...jak dla mnie (jak i dla wielu palących) bzdurna to opinia, ale jednak jest. Poza tym paru moich kumpli faktycznie wygląda na to jakby byli mocno uzależnieni od codziennych dostaw THC, wszystko jest chyba faktycznie kwestią psychiki i ułożenia. Jak to moja stara pani polonistka mawiała: "wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem" - i nie powiem, to jedna z mądrzejszych rzeczy jakie od niej słyszałem :lol:. Co do mojego detoxu, dzisiaj w pracy...zrobiłem sobie od niego przerwę.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
« Ostatnia zmiana: Października 16, 2008, 18:58:38 pm wysłana przez grami »

Tarniak

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #180 dnia: Października 16, 2008, 19:30:33 pm »
Cytuj
Ale żuli spod butki z piwem jednak jakoś to picie uzależniło...
Ćpunów na dworcu też...

grami

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 08-11-2007
  • Wiadomości: 972
  • Reputacja: 0
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #181 dnia: Października 16, 2008, 19:36:53 pm »
Cytuj
Ale żuli spod butki z piwem jednak jakoś to picie uzależniło...
Ćpunów na dworcu też...
Ale wcześniej napisałeś, że wg. ciebie "nic nie uzależnia, oprócz fajek". I teraz sam sobie zaprzeczasz? Czy mówisz o sobie? Wyobraź sobie, że z reguły nikt nie rodzi się z uzależnieniem od picia czy ćpania, a uwarunkowania genetyczne to dla mnie bajka.

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #182 dnia: Października 16, 2008, 20:16:40 pm »
Cytuj
Ale żuli spod butki z piwem jednak jakoś to picie uzależniło...
Ćpunów na dworcu też...
Ale wcześniej napisałeś, że wg. ciebie "nic nie uzależnia, oprócz fajek". I teraz sam sobie zaprzeczasz? Czy mówisz o sobie? Wyobraź sobie, że z reguły nikt nie rodzi się z uzależnieniem od picia czy ćpania, a uwarunkowania genetyczne to dla mnie bajka.
Tarniak chyba chciał powiedziec z własnego doświadczenia, że w nie dużych ilościach fajki najbardziej uzależniają.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Tarniak

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #183 dnia: Października 16, 2008, 20:48:31 pm »
Cytuj
Ale żuli spod butki z piwem jednak jakoś to picie uzależniło...
Ćpunów na dworcu też...
Ale wcześniej napisałeś, że wg. ciebie "nic nie uzależnia, oprócz fajek". I teraz sam sobie zaprzeczasz? Czy mówisz o sobie? Wyobraź sobie, że z reguły nikt nie rodzi się z uzależnieniem od picia czy ćpania, a uwarunkowania genetyczne to dla mnie bajka.
Tarniak chyba chciał powiedziec z własnego doświadczenia, że w nie dużych ilościach fajki najbardziej uzależniają.
Dokładnie to chciałem powiedzieć. Szymku po prostu jednoznacznie określił sprawę to w tej retoryce utrzymałem swoją wypowiedź.
« Ostatnia zmiana: Października 16, 2008, 20:50:33 pm wysłana przez tarniak »

Szwed

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 30-10-2008
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 0
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #184 dnia: Października 30, 2008, 02:40:13 am »
ja jeszcze nie próbowałem, ale zapewne przy najbliższej okazji skosztuje
znajomy załątwia po promocyjnych cenach :)

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #185 dnia: Października 31, 2008, 21:07:32 pm »
Ostatnio paliłem maryśkę i jak dla mnie nic specjalnego (w sensie - nic nowego). Po niej czułem się jakbym był pijany (czyli wesoły, bardziej śmiały itp. Każdy chyba wie). Zdecydowanie lepsza szałwia wieszcza.

Casper

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 23-01-2005
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja: 0
  • I love secret agents
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #186 dnia: Listopada 01, 2008, 10:11:15 am »
Ostatnio paliłem maryśkę i jak dla mnie nic specjalnego (w sensie - nic nowego). Po niej czułem się jakbym był pijany (czyli wesoły, bardziej śmiały itp. Każdy chyba wie). Zdecydowanie lepsza szałwia wieszcza.
Pierwsze palenia to zawsze "nic specjalnego", czasami nawet możesz nie poczuć żadnych efektów (ja tak miałem). Dopiero za którymś razem człowiek zaczyna powoli rozumieć o co w tym wszystkim chodzi ;).

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #187 dnia: Listopada 01, 2008, 13:11:59 pm »
Nie wiem czy to było tutaj pisane, ale gdzieś obiło mi się o uszy (bodaj koment do filmu z Jutuba z tripem panienki) że szałwia coś tam ryje w mózgu... Ktoś siedzi w tym temacie? Zabawka jest droższa niż zielsko czy spice, a nie wiem czy jest warta rycia beretu...

pachu

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2006
  • Wiadomości: 2 886
  • Reputacja: 20
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #188 dnia: Listopada 01, 2008, 13:13:32 pm »
Ryje tak samo jak częste przyjmowanie grzybów i LSD.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194

grami

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 08-11-2007
  • Wiadomości: 972
  • Reputacja: 0
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #190 dnia: Listopada 02, 2008, 12:58:00 pm »
Nie wiem czy to było tutaj pisane, ale gdzieś obiło mi się o uszy (bodaj koment do filmu z Jutuba z tripem panienki) że szałwia coś tam ryje w mózgu... Ktoś siedzi w tym temacie? Zabawka jest droższa niż zielsko czy spice, a nie wiem czy jest warta rycia beretu...


Czy warto to sam sobie powinieneś odpowiedzieć. Ja paliłem jedynie susz (faza ala popers :wink:), a jak chcesz spróbować silniejszej nieco jazdy to na początek zakup powiedzmy extrat x2. Moi koledzy jarali nawet x6 czy 8 i żyją, ale to co mi opowiadali...No jeżeli lubisz nieco psychodeliczne fazy to pewnie by ci się spodobało :lol:.
« Ostatnia zmiana: Listopada 02, 2008, 13:03:34 pm wysłana przez grami »

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #191 dnia: Listopada 02, 2008, 12:59:19 pm »
Może przybliż ich opowieści, jeżeli są wiarygodne. ;)

grami

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 08-11-2007
  • Wiadomości: 972
  • Reputacja: 0
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #192 dnia: Listopada 02, 2008, 13:13:26 pm »
Oni kupowali salvie bodaj ze smarshopu, bo mówili, że stosunkowo tanio. No z ich opowieści wynikało, że pochłaniali sobą wszystko dookoła, albo inaczej wszystko pochłaniało ich. Widzieli biegające owoce po łące, jeden musiał trzymać się drzewa bo wydawało mu się, że świat się przewraca i jeżeli się puści to wyfrunie w przestrzeń kosmiczną itd. Faza jest zupełnie inna niż ta po grzybkach, czy LSD z tego co mi wiadomo. Taka sama, a jednak tak inna. Ja po suszu jak już wspominałem miałem jedynie migotanie obrazu i wybuch śmiechu, czyli pierwszą część właściwej fazy (każdy kto wąchał popersa wie o czym mówię), ale po mocniejszym extrakcie i ufo można zobaczyć - kwestia twojej głowy i wyobraźni.

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #193 dnia: Listopada 02, 2008, 13:27:03 pm »
Mam zamiar w najbliższym czasie spróbować szałwii.
Link, który podał Master jest bardzo interesujący.

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #194 dnia: Listopada 02, 2008, 13:54:32 pm »
Śmiechawa po poppersie? Kurde, może inne poppersy wąchaliśmy :P. U mnie faza po tym objawiała się jedynie kilkudziesięciosekundowym zrelaksowaniem, przyjemną falą ciepła i równie miłym podwyższeniem ciśnienia.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #195 dnia: Listopada 02, 2008, 13:57:23 pm »
Ja wziąłem na początek ekstrakt x5 i były jazdy. Na początku źle spałiłem to tylko 1 stopień miałem, ale potem to już inna bajka.
Wydawało mi się, że tablica korkowa ożyła i chciała mnie pożreć, a wtedy struny z gitary jakby też ożyły i zaczeły się owijać w okół niej :lol: Jeszcze jakaś pszczółka maja na suficie była i plastry miodu, ogólnie fajne uczucie. Jeszcze 1 gram mi pozostał to zobaczymy co przyniesie następny raz. Ja tam polecam i po spaleniu nie czuje się żadnych skutków uboczny (o ile takie są). Podobno to wcale nie jest jak grzyby, ale w necie różne rzeczy piszą.

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #196 dnia: Listopada 02, 2008, 15:53:09 pm »
Jedni piszą jedno, inni drugie. Trochę boję się ruszać szałwii, bo jak okaże się że ma jakieś nieodwracalne skutki uboczne to wtedy będzie płacz...

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #197 dnia: Listopada 02, 2008, 16:04:00 pm »
Carpe diem  8)

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Zielony wątek, czyli rozmowy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #198 dnia: Listopada 02, 2008, 16:11:07 pm »
Ta, a za parenaście lat będę praktykował ars moriendi :cool:

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #199 dnia: Listopada 06, 2008, 20:18:51 pm »
Dzisiaj przyszła do mnie szałwia ekstrakt x20 :D Będą tripy jakich mało. Długi weekend zapowiada się wyśmienicie 8)