Ankieta

Marihuana - legalize it or nat?

Jes ofkorzzzz
67 (59.3%)
NAT
34 (30.1%)
Nie mam zdania
12 (10.6%)

Głosów w sumie: 102

Autor Wątek: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]  (Przeczytany 101182 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

pachu

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2006
  • Wiadomości: 2 886
  • Reputacja: 20
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #400 dnia: Stycznia 19, 2009, 14:46:48 pm »
Cytuj
Jednak niestety z tą marihuaną nie jest aż tak różowo jak się wydaje na pierwszy rzut oka, bo znamy wiele historii świetnie zapowiadających się ludzi, którzy zaczynali właśnie od niewinnego skręta, a skończyli jako regularni narkomani, którzy zagubili się we mgle anielskiego pyłu i innych trucizn współczesnego świata.

Na stos z nim !!!

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #401 dnia: Stycznia 19, 2009, 18:17:24 pm »
Na stos z nim !!!

to by było zbyt tendencyjne:)

grami

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 08-11-2007
  • Wiadomości: 972
  • Reputacja: 0
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #402 dnia: Stycznia 19, 2009, 21:14:03 pm »
Pale sobie genie.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
I nie powiem miły zapaszek, miły smaczek...a przede wszystkim miły relaksik. Na prawdę dobrze działa. Polecam.

lupinator

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #403 dnia: Lutego 13, 2009, 02:40:29 am »
W kwestii dopalaczy - http://www.tvn24.pl/-1,1586088,0,1,sejm-delegalizuje-dopalacze,wiadomosc.html

Medialna nagonka zrobiła swoje i rząd z kopyta podszedł do sprawy bez przygotowania. Ho ho.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #404 dnia: Lutego 13, 2009, 03:01:03 am »
A akurat w Toruniu otworzyli coffee shopa... Korzystajmy póki można.

Ja ostatnio zaszalałem i jadę po bandzie, może nie jest to żadna heroina, ale i tak jest ostro. Kupiłem sobie tabakę i wciągam.


michalc

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 21-06-2005
  • Wiadomości: 1 270
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #405 dnia: Lutego 13, 2009, 03:20:57 am »
A to dopiero poczatek..... :P

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #406 dnia: Lutego 13, 2009, 03:28:02 am »
Człowieku, nawet nie wiesz jak się boję co będzie dalej. Pewnie ta szatańska marihuana.

Próbuję też mini cygara, mam zwykłe mini i dzikie. Te drugie tak zasysają, że aż żal pisać. Nie wiem jak to można palić, świeczka dla tych, co to robią. Z kolei zwykłe są... dziwne, wykonanie to fuszerka, ale smakują dosyć, nie aż tak tragicznie. Ogólnie odradzam, nie warto nawet próbować.
« Ostatnia zmiana: Lutego 13, 2009, 03:31:46 am wysłana przez setezer »

michalc

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 21-06-2005
  • Wiadomości: 1 270
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #407 dnia: Lutego 13, 2009, 03:36:53 am »
Wiesz ja zaczynalem od herbaty :lol: pozniej bylo tez kilka roznych uzywek :lol:

Dla mnie cygary jak i papieroski to shit lepiej sobie wypalic bata :P

narkoman

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-05-2006
  • Wiadomości: 716
  • Reputacja: 0
  • palenie zabija
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #408 dnia: Lutego 13, 2009, 09:26:52 am »
a ja czekam na import z HOLANDIA :)
dziewczyny, nie palcie marihuany ...

North

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 23-12-2008
  • Wiadomości: 1 013
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #409 dnia: Lutego 13, 2009, 09:45:39 am »
Ćmisz cygara na cyklu?

narkoman

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-05-2006
  • Wiadomości: 716
  • Reputacja: 0
  • palenie zabija
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #410 dnia: Lutego 13, 2009, 09:53:17 am »
nie ma bata na Maryśkę:)
dziewczyny, nie palcie marihuany ...

hanza

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #411 dnia: Lutego 13, 2009, 10:27:13 am »
ja jestem za zakazem wystarczy spojrzezc na Tuska jak mozna skonczyc jak sie jara to gowno 8)

narkoman

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-05-2006
  • Wiadomości: 716
  • Reputacja: 0
  • palenie zabija
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #412 dnia: Lutego 13, 2009, 10:57:14 am »
luzuj zwieracze
dziewczyny, nie palcie marihuany ...

hanza

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #413 dnia: Lutego 13, 2009, 11:45:46 am »

Ciapkas

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #414 dnia: Lutego 13, 2009, 11:45:59 am »
ja jestem za zakazem wystarczy spojrzezc na Tuska jak mozna skonczyc jak sie jara to gowno 8)
:lol:

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #415 dnia: Lutego 14, 2009, 13:45:33 pm »
A akurat w Toruniu otworzyli coffee shopa... Korzystajmy póki można.

Ja ostatnio zaszalałem i jadę po bandzie, może nie jest to żadna heroina, ale i tak jest ostro. Kupiłem sobie tabakę i wciągam.



Ten tekst ubawił mnie na całego :D

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #416 dnia: Lutego 14, 2009, 17:58:04 pm »
j/w ;) Dobra tabaka musi być skoro daje efekty prawie-heroinowe :lol:

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #417 dnia: Lutego 14, 2009, 18:05:21 pm »
No ba!

Testowałem jeszcze cygaretki i też do kitu. Mini cygara jedynie akceptowalne, ale raczej cienko. Wypadałoby kupić porządne cygaro, ale szkoda wybulić 20zł (na całkiem dobrą cohibę) na pół godzinki palenia. Za to zakupiłem prostą faję, ale z wrzośca, zobaczymy co to będzie.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #418 dnia: Lutego 14, 2009, 21:14:48 pm »
Zdelegalizowali Szałwię  :?

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #419 dnia: Marca 07, 2009, 14:17:55 pm »
Od 3 tygodni popalam fajeczkę z wrzośca, pykam co drugi dzień. Mam dobry tytoń Stanwella i jest cool. Polecam wszystkim chociaż spróbować, za 50zł można sobie sprawić świetny zestawik na początek. Rzućta te papirochy na rzecz fajeczki, naprawdę warto.

Mam jeszcze ochotę na tytoń do żucia i snus (trzeba zaimportować).

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #420 dnia: Marca 07, 2009, 14:48:12 pm »
Fajeczkie trochę trudna wziąć i pykać na krakowskim rynku.

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #421 dnia: Marca 07, 2009, 14:49:38 pm »
Ja tam kupuję tytoń i nabijam sobie gilzy. Tanio i skutecznie - tylko niektóre tytonie zdradliwe ;) Fajka jest nieporęczna, tak jak napisał Master.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #422 dnia: Marca 07, 2009, 14:53:29 pm »
Można właścnie kupić taką "skrętarkę" do papierosów (chociaż używa się tego chyba głównie do robienia skrętów). Tytuń + plus ten papierek do papierosów pusty i można zrobić idealnego szluga.

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #423 dnia: Marca 07, 2009, 14:58:24 pm »
Skręt robiony maszyną to nie skręt ;)
A szlugi nabijam sobie zwykłą ręczną maszynką i po sprawie. Poza tym dobre bibułki do jointów są dość drogie w porównaniu ze śmiesznie tanimi gilzami.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #424 dnia: Marca 07, 2009, 15:46:08 pm »
W sumie to nie znam się na tym, bo sam nie pale papierosów :D

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #425 dnia: Marca 07, 2009, 16:16:00 pm »
Cytuj
Fajeczkie trochę trudna wziąć i pykać na krakowskim rynku.
A co? Boisz się w chałupie? Hehe. Bracie, dym z fajeczki lepszy niż perfumy.

Ale racja, racje, na dworze niedobrze się pali, wiatr robi swoje. Dodatkowo nie mam jeszcze takich turbojaj, by wytrzymać te szydercze spojrzenia ludzi. Zresztą o czym my gadamy, siadasz w fotelu, otwierasz książkę/włączasz film i pykasz. Żadne tam kiszenie się na obesranych przez gołębie ławeczkach.


Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #426 dnia: Marca 07, 2009, 16:54:34 pm »
To żeś mi przywalił Setezer :P W domu w sumie palę tylko sziszę  :-o Fajki bym nie palił, bo rodzicom chyba by to się nie podobało no i strasznie śmierdzi potem.

Nie zaprzecze, że pyknąć w fotelu przy książce/filmie byłoby przyjemnie, jednak jak się wychodzi, gdzieś z przyjaciółmi (nie wiem, ale ja to preferuje niż siedzenie w domu) to fajkę trudno wziac ze sobą i jeszcze potem nabijać ja tytoniem itp. :D

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 293
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #427 dnia: Marca 07, 2009, 16:57:46 pm »
To żeś mi przywalił Setezer :P W domu w sumie palę tylko sziszę  :-o Fajki bym nie palił, bo rodzicom chyba by to się nie podobało no i strasznie śmierdzi potem.

Nie zaprzecze, że pyknąć w fotelu przy książce/filmie byłoby przyjemnie, jednak jak się wychodzi, gdzieś z przyjaciółmi (nie wiem, ale ja to preferuje niż siedzenie w domu) to fajkę trudno wziac ze sobą i jeszcze potem nabijać ja tytoniem itp. :D
To szisza jest dla rodziców ok a fajka nie?  :shock:

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #428 dnia: Marca 07, 2009, 17:03:52 pm »
Dym nie śmierdzi i nie drażni tak płuc jak papierosy. Zresztą pewnie sami nie wiedza co to jest dokładnie. "Tytoń arbuzowy" jakoś inczaej brzmi niż sam "tytoń".

Gerro31

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-02-2006
  • Wiadomości: 4 700
  • Reputacja: 35
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #429 dnia: Marca 07, 2009, 17:04:03 pm »
To żeś mi przywalił Setezer :P W domu w sumie palę tylko sziszę  :-o Fajki bym nie palił, bo rodzicom chyba by to się nie podobało no i strasznie śmierdzi potem.

Nie zaprzecze, że pyknąć w fotelu przy książce/filmie byłoby przyjemnie, jednak jak się wychodzi, gdzieś z przyjaciółmi (nie wiem, ale ja to preferuje niż siedzenie w domu) to fajkę trudno wziac ze sobą i jeszcze potem nabijać ja tytoniem itp. :D
To szisza jest dla rodziców ok a fajka nie?  :shock:

To samo u mnie. :)

svonston

  • Gość
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #430 dnia: Marca 07, 2009, 17:04:57 pm »
Dym nie śmierdzi i nie drażni tak płuc jak papierosy. Zresztą pewnie sami nie wiedza co to jest dokładnie. "Tytoń arbuzowy" jakoś inczaej brzmi niż sam "tytoń".
Jak nieflitrowany dym moze mniej draznic pluca niz dym filtrowany?

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 293
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #431 dnia: Marca 07, 2009, 17:06:27 pm »
Dym nie śmierdzi i nie drażni tak płuc jak papierosy. Zresztą pewnie sami nie wiedza co to jest dokładnie. "Tytoń arbuzowy" jakoś inczaej brzmi niż sam "tytoń".
Jak nieflitrowany dym moze mniej draznic pluca niz dym filtrowany?
Taka ściema dla rodziców. ;)

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #432 dnia: Marca 07, 2009, 17:09:37 pm »
Woda przecież filtruje, chyba :lol: Sam nie wiem, wiem jedynie, że ochłądza i nawet nie palący się tym raczej nie zakrztusi jak bedzie w dymie stał, a co innego jakby w dymie z fajek był. Zresztą szisze nie pali sie tak nałogowo, a w towarzystwie.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #433 dnia: Marca 07, 2009, 17:31:37 pm »
Cytuj
To żeś mi przywalił Setezer :P W domu w sumie palę tylko sziszę  :-o Fajki bym nie palił, bo rodzicom chyba by to się nie podobało no i strasznie śmierdzi potem.
!!!!!! To ty się pocisz paląc fajkę??? Dezodorantuj się to nie będzie smrodu potu. Ok.

A zdanie rodziców miej w zadzie, gdy masz pewność, że czynność, którą wykonujesz nie jest naganna moralnie itp.

Rozumiem, że paliłeś fajkę i ci się nie podobało? Jeśli tak to ok, ale jeśli nie, to inwestuj i spróbuj. Sam się zdziwiłem jakie to klawe i odprężające.

Cytuj
To szisza jest dla rodziców ok a fajka nie?  :shock:
Moi, cóż, są lekko zacofani i jakbym postawił sziszę w pokoju, to by chyba dali na mszę za mnie i przeprowadzali poważną rozmowę nt. narkotyków. Wspomnienie marihuany działa jak płachta na byka, a cygara i fajeczka jest trudnym tematem. Choć matka sama pali papierosy, to niemiłosiernie ją wkurza jak ja palę, choć brat też pali od 16roku życia (25lat chłop). To samo jak piję piwo, to wpada w lekką furię, ale powoli się przyzwyczaja, że robię co chcę, bo wpływ na mnie ma żaden. Szisza to takie trochę tabu, to samo tabaka, źle się kojarzy.

Znajomym proponowałem zatabaczyć mojego zajebistego Wilsons of Sorrow, ale autentycznie się bali. Brak słów, ale wódeczkę chleją równo. Strach przed nieznanym. Można chybra nakręcić horror "Revenge of snuff".

Cytuj
Woda przecież filtruje, chyba :lol: Sam nie wiem, wiem jedynie, że ochłądza i nawet nie palący się tym raczej nie zakrztusi jak bedzie w dymie stał, a co innego jakby w dymie z fajek był. Zresztą szisze nie pali sie tak nałogowo, a w towarzystwie.
Chyba najbardziej "fakin badass" dym jest z cygaretek albo cygar za 1,5zł. Normalnie masakra!!! Smród niewiarygodny.

Z fajki jest wg mnie przyjemny, ale dużo zależy od tytoniu raczej, ja mam całkiem dobry, wydaje mi się. Jak mówiłem - lepszy niż perfumy.


michalc

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 21-06-2005
  • Wiadomości: 1 270
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #434 dnia: Marca 07, 2009, 18:59:05 pm »
setezer to chyba przez clinta eastwoda zaczol tak nalogowo palic, te faje, ahhh te westerny. :P

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #435 dnia: Marca 07, 2009, 19:39:50 pm »
Rozgryzłeś mnie, ale to był tylko impuls, hehe. Naprawdę fajeczka mi smakuje, a cygara, cóż na razie paliłem same smrodowe niskobudżetowe. Dzisiaj mam nieco lepsze wydaje się, a na za tydzień już naprawdę z tych lepszych (jak na warunki finansowe studenta z Torunia). Wtedy rozsądzę czy cygara są dla mnie.

kamiiru

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-05-2006
  • Wiadomości: 2 791
  • Reputacja: 7
  • PSN ID: kamiiru
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #436 dnia: Marca 07, 2009, 20:02:40 pm »
setezer jak lubisz takie dobre dymeczki to poszukaj fajek za ponad 10zł, smakowych. Ostatnio do szkoły taki koleś przyniusł jakieś fajki w metalowym pudełku za które dał ok 12-13zł, były całe czarne i pachniały karmelem i wanilią. Ja jako niepalący nawet nie wyczułem tytoniu w dymie  :lol:

qbes

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 30-11-2006
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #437 dnia: Marca 07, 2009, 20:12:40 pm »
kamiiru wiem o jakie fajki ci chodzi paliłem takie ale o smaku whisky i bardzo mi smakowały ale moje były cholernie mocne ja za swoje dałem 14 zł i były pakowane właśnie w metalowe pudełko po 10 sztuk).  :grin:

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #438 dnia: Marca 07, 2009, 20:27:17 pm »
Hmm, nie mylisz cygaretek, które są fakin osom mocne (jakoś 3/4x mocniejsze od papierosów)? No, ale może te smakowe też są mocniejsze (luz, luz), więc trzeba spróbować.

Jakoś zwykłe papierosy do mnie nie przemówiły, palce śmierdzą okrutnie, a i nie ma w nich tej "poezji" i tego "aktu" ocierającego się o sztukę. Takie pospolite, no i słabe, za słabe, a śmierdzą.

Cygaro spaliłem i kurczę, dobre, oj dobre, ale nie do końca. Były słabsze momenty, ale ogólnie na plus. Trochę capi, ale smakowało mi i dobry dym.

Wyszedłem na chwilę z pokoju i wróciłem... ale smród!!! cool cool cool

Pół godzinki trwało zanim spaliłem, na koniec, gdy "pet" wystygnął w celach badawczych rozciąłem je i zupełnie inna budowa niż poprzednie mini cygara, które paliłem, nie mówiąc o fajkach czy cygaretkach. Dużo warstw liści tytoniu i duże kawałki tytoniu, podczas gdy w papierosach są drobne skrawki rośliny, na dodatek suche zupełnie.

Doświadczalnie chcę jeszcze spróbować sziszę, tytoń do żucia i snus.

kamiiru

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-05-2006
  • Wiadomości: 2 791
  • Reputacja: 7
  • PSN ID: kamiiru
Odp: Zielony wątek, czyli gawędy po fa(l)i. [+18]
« Odpowiedź #439 dnia: Marca 07, 2009, 20:35:29 pm »
Jakoś zwykłe papierosy do mnie nie przemówiły, palce śmierdzą okrutnie, a i nie ma w nich tej "poezji" i tego "aktu" ocierającego się o sztukę. Takie pospolite, no i słabe, za słabe, a śmierdzą.

Naszczeście dalej jesteś sobą :D