BattleField: Bad Company 2

[Kaszkietowy]

Podesłałem mu ten link, zarejestrował się ale ponoć wyskoczyło info że kodów juz nie ma. Dlatego poprosiłem o sam kod, bo na tej stronie się skończyły.

[Ryo]

Podesłałem mu ten link, zarejestrował się ale ponoć wyskoczyło info że kodów juz nie ma. Dlatego poprosiłem o sam kod, bo na tej stronie się skończyły.

No cóż, myślałem, że jeszcze coś im zostało z 65000 jakie mieli. Niech jeszcze tu looknie i się zarejestruje, może będzie:
http://www.fileplanet.com/promotion/battlefield-bad-company-2/signup_reg.aspx
: Listopad 25, 2009, 10:55:42 amEh, sprawdziłem, tam też już nie ma.
: Listopad 25, 2009, 10:58:43 amJeszcze tu czasem wrzucają kody, trzeba sprawdzać:
http://twitter.com/OfficialBFBC2

[Spyro]

Prawdopodobnie najlepszy Multi jaki grałem;) Taki "helikopter w Ogniu the game;)"Zabawa jest jeszcze lepsza jak się ma dobrych partnerów:) Ryo może o tym nie wiesz ale często mi dupsko ratujesz twoja snajperką Z maly_pinki nie zle się  czołgiem jezdzi...On reperuje ja strzelam trzeba sie sprawic  headset bo czasami mam wam dużo do powiedzenia :-)Tak taktyczna gra z odrobiną chaosu...mniam!!

[Solid Snake 1989]

a dla mnie Ryo to kampi jak sie masz!
Ile to razy widziałem jak bomba była podłożona, a budynek dalej stał Ryo i gapił się gdzieś na horyzont....

[Spyro]

No czasami go przesitują

[Ryo]

a dla mnie Ryo to kampi jak sie masz!
Ile to razy widziałem jak bomba była podłożona, a budynek dalej stał Ryo i gapił się gdzieś na horyzont....

Może akurat trafiłeś na moment, jak grała moja dziewczyna, bo koniecznie chciała się nauczyć grać i 'pół godziny' celowała w jednego typa

Fakt, czasem przykampię, ale nie jest tak że stoję i patrzę w niebo. Zaznaczam nadbiegających ryśków (sam wiesz jaka to frajda, jak kogoś oznaczysz i nagle biegnie do niego przysłowiowych piętnastu) i staram się headshotami zmniejszyć ilość posiłków. Tak grałem głównie na początku, ponieważ od zawsze uwielbiałem karabiny snajperskie w jakichkolwiek grach. Poza tym to dopiero mój drugi online FPS w życiu i, że tak powiem 'jeszcze swojego nie wykampiłem'   Nie raz kolesie stawali koło mnie jak akurat przycupnąłem w krzaku, nieświadomi, że za sekundę będą mieli kosę w gardle i ukradnę im Dog Taga.

Teraz jak już trochę pograłem to inaczej szpilam. Dużo biegam, obczajam ładunki (chociaż jak widzę skampionych ryśków w oddali z wymierzonymi giwerami na objective, to wolę ich pousuwać, zanim pobiegnę na pewną śmierć). Latam z miejsca na miejsce wspomagając się po drodze na close range świetnym M1911.

Tak więc moja gra wygląda teraz inaczej, zacząłem też ciorać Assaultem. Jednym słowem próbuję wszystkiego.

Dzisiaj miałem sytuację jak kilkanaście razy prosiłem o amunicję gościa, który był obok mnie. Nie dał...

[Solid Snake 1989]

świetnym M1911.

ja nie wiem czy ten pistolet nie jest trochę za bardzo wyebany, zabij mnie nim 2 raz snajper w którego strzelałem z mojego kochanego XMB.

Dzisiaj miałem sytuację jak kilkanaście razy prosiłem o amunicję gościa, który był obok mnie. Nie dał...

przyznam szczerze że czasami sam nawet "zapominam" że mam amunicję (gram ciągle assultem), ale jak ktoś mi rzuci apteczkę to się odwdzięczam. Nieraz też jest że widzę że biegnie mój to rzucam mu amunicję a on nawet w nią nie wlezie tylko biegnie dalej...
: Listopad 25, 2009, 14:58:18 pmkolejny świetny meczyk! tym razem Dark może potwierdzić.
Tak szybko podłożonych bomb to nigdy nie widziałem. Dłużej męczyliśmy się tylko z ładunkami na moście. Potem to już tylko było z górki. Team był zajebisty! Razem z jakimś medykiem podkładaliśmy bombę na A w przedostatniej bazie, ja stałem na czatach on podkładał, potem się skitraliśmy w koncie. Nie wiem co działo się dookoła, ale musiała być niezła jatka bo nawet 1 typ nie wpadł by to rozbroić, zaraz po wyjściu jakiś biedak który właśnie przeładowywał dostał kulkę w łeb...potem bieg na B-podkładanie...i tu trochę za szybko pobiegłem bo reszta ziomków nie zdążyła dobiec i mnie zabili a ładunek rozbroili. Na szczęście zrekompensowałem się w następnym życiu--podkładanie i dramatyczna obrona--piękne to było. Dosłownie zaraz po tym jak mogliśmy biec na ostatnią bazę dałem sprinta, wraz ze mną jakiś medyk, trafiłem wroga ale mnie zabił, na szczęście medyk mnie revivenął i jeszcze jedną osobę. Ruszyłem na tyły wroga, widząc jak nade mną przelatuje granat z granatnika wbiłem do kontenerowca, tam zabiłem ze 2...a cały czas przy mnie medyk!! Ktoś z teamu podłożył pod A a ja wraz z medykiem na B. Wprawdzie rozbroili A, ale B wybuchło. Następnie filmowy zeskok ze spadochronem   i plancik na A. Potem już tylko widziałem jak wkoło mnie stało ze 3 medyków i chronili A...

w skrócie--ale ta gra jest boska jak się ma zajebisty team!!!
: Listopad 25, 2009, 17:09:10 pmA i jeszcze jedno...widać że beta ma błędy, już nie chodzi o znikające drzewa, ale o...piny.
Mam medal czy coś za 10headshotów w rundzie, a nie mam pina za 6...
a niedawno dostałem za zabicie bodajże 5 wrogów w pojeździe wodnym (znaczy do końca nie wiem czy to chodzi o zabicie będąc w pojeździe czy przeciwników którzy są w pojeździe)...

[jaca71]

Widzę czasem kogos na spadochronie,wytłumaczy ktoś jak się go używa i jak zaznaczać przeciwników?

[Spyro]

Jeśli chcesz kogoś zaznaczyc to wyceluj i Select.Co do spadochrona to nie wiem...nie jest raczej na obecnej mapie potrzebny

[Ohtar]

Trzeba wcisnąć dwa razy X żeby otworzyć spadochron. Ja nienawidzę spadochronów w Battlefieldach. W jedynce BC go nie było, a w 1943 już powrócił i jeśli byłby dla kolesi skaczących np z UH60 (albo jak w magu - punktem respawnowym jest samolot zrzucający desant) to spoko, ale non stop widzę w 1943 gości, którzy na początku rundy marnują samoloty żeby sobie nabić 30 punktów za zajęcie punktu. Jedną fajną stronę ma ten spadochron - można sobie z budynków base-jumping uskuteczniać.

Piny rzeczywiście są w becie niedopracowane ostro. Ja mam chyba z pięćdziesiąt kilka za zabicie 5 lub 6 przeciwników w pojeździe powietrznym na rundę. Zgaduję że chodzi o czołgi

[Ryo]

Widzę czasem kogos na spadochronie,wytłumaczy ktoś jak się go używa i jak zaznaczać przeciwników?

Jeżeli chodzi o spadochron to jak skoczysz z czegoś wysokiego, to naciskaj X aż usłyszysz jak się otworzy i  podciągnie Cię nieco do góry.
: Listopad 25, 2009, 18:20:00 pm

Piny rzeczywiście są w becie niedopracowane ostro. Ja mam chyba z pięćdziesiąt kilka za zabicie 5 lub 6 przeciwników w pojeździe powietrznym na rundę. Zgaduję że chodzi o czołgi

Też mam błędy. Powinienem mieć odznakę za zrobienie 'czagośtam' (jest napisane 56/50) a nie ma.

[Solid Snake 1989]

Też mam błędy. Powinienem mieć odznakę za zrobienie 'czagośtam' (jest napisane 56/50) a nie ma.

mi się też podoba pin w którym chodzi o bodajże niszczenie pojazdów (no na pewno chodzi o pojazdy) a pod opisem jest napisane:
headshots 
: Listopad 25, 2009, 20:15:20 pmznów zaspamuję temat głupotami których nikt pewnie nie czyta...
no ale co poradzę daaaaaaaaaaaaaawno żadna strzelanina nie dawała mi takiej frajdy--CoD4 dawał frajdę, ale nie taką...
CoD4 czy MW2 nie da ci frajdy z tego że tracąc bazę za bazą, podbiegasz do czołgu który nas zaatakował myśląc że zaraz przejmą następną bazę (rozwalili już A w przedostatniej bazie)...a kierowca myśląc że podłożysz C4 wysiada, ty go zabijasz przejmujesz czołg...i gdyby nie to, to byśmy przegrali. Chyba Bóg jedyny czuwa nade mną! Jeszcze team dopisał bo naprawiał czołg i czasem kogoś wystawił....Normalnie jak w filmach z IIWŚ--jeden czołg, garstka ludzi i naparzający przeciwnicy...
To było piękne i zapadnie w mojej growej pamięci (zaraz obok widoku nieprzyjacielskiego humvee który chyba wpadł na minę, bo zaczął nieźle koziołkować--mega filmowa akcja).
: Listopad 25, 2009, 21:50:48 pmA i sorka ziomki że za bardzo z wami nie gram...ale jakoś lubię sam grać...

[jaca71]

Dzięki,rzeczywiście trzeba chyba nawalać w x żeby sie spadochron otworzył,bo 2 razy x nie podziałało.Przydała by się opcja oglądania/nagrywania jak w uncharted 2,to by była jazda,ale na takie cuda nie ma co liczyć

[Devilek]

Mam pytanie, co wy w tej grze widzicie bo pograłem 10 min i więcej nie mogę...

[Ohtar]

Świetny klimat.

[Sylvan Wielki]

  wojna zero jedynkowa , rozpoczęta.

Ja świeżo  jestem po ukończeniu MW2. Zobaczymy co BC2 pokaże, jak już dorwę w dłonie swe ten tytuł. Ocenię raczej tylko tryb dla pojedynczego gracza, ponieważ nie chciał bym wsiąknąć na ponad 44 godzin w trybie wieloosobowym, jak w Kz2.

[Ohtar]

Ja w becie wsiąkłem już na 24, więc może rzeczywiście unikaj.

[Snake_Plissken]

Campaign details:

DICE's Battlefield: Bad Company 2 has recently been much in the news. Most of this concerns the online multiplayer of the game, we really know about the campaign still relatively low. But there are some details have emerged on the single, read them below:

? Haggard, Sweetwater and Sergeant Redford is back from the party.
? The campaign begins in Alaska, where the Soviet forces in a secret weapon to work. (Snow Blind)
? In minse a map of the solo campaign takes place in Bolivia. (Heart of Darkness).
? Heart of Darkness shows a small town with mountains in the background.
? Snow Blind ends in a car chase.
? Increase in violence against BFBC.
? It is probably an Uncut version in Germany.
? The humor and the personality of the characters are stored.

[aphelion]

wsiąknąć na ponad 44 godzin w trybie wieloosobowym, jak w Kz2

To stosunkowo niewiele, ja w Ninja Gaiden Sigma 2 mam 70h a tam rozgrywka jest głównie 1 osobowa.

[Devilek]

Świetny klimat.

Pograłem 10 min i go nie zauważyłem tak samo jak w BC1... po prostu ta gra chce być klimatyczna ale jak dla mnie jej się to stanowczo nie udaje.

[maertin]

Świetny klimat.

Dokładnie, trudno się rozpisać na temat tego co w tej grze jest takiego świetnego. Ta gra po prostu rządzi jako całość - poszczególne elementy składowe tak świetnie ze sobą współgrają, że jeżeli ktoś tego nie czuje... to po prostu sorry Batory ;]

[jaca71]

DEVIL pograj dłużej,jak po cod jesteś to w 10 minut gra może tobie nie wejść bo to inny rodzaj gry-zdobywanie albo bronienie terenu+gra zespołowa,chyba że nie pasuje tobie bardziej wojenna rozgrywka,bo to pod wojne podchodzi.Czasem odchodzą filmowe akcje

[Devilek]

Gra jest mega randomowa, 0 skilla! Grając z losowymi ludźmi też ciężko mówić o elementach taktycznych, trafiasz rywali o oni nie wiedzą skąd dostali i tak samo giniesz, mapy pewnie znowu są duże niestety to nie jest BF2 gdzie gra się po 32 osoby... a zniszczenia mnie nie zachwycają, grafina na moim LCD 32 cale wygląda bardzo źle wszędzie widzę problemy z AA może to wina bety ale w CoD tylko do cieni można się przyczepić tu widzę wszędzie problemy z grafika.

[jaca71]

Zależy na kogo trafisz,im ludzie będą dłużej grać tym bardziej ogarną rozgrywkę.Czasem trafiam na randomowych ludzi którzy grają jak trzeba.Z tym 0 skilla przesadzasz,nie masz skilla to w walce 1 na 1 giniesz.Każdy wie skąd dostał,przecież masz kamerę po zgonie.Grafika może jakaś wyje**na nie jest ale brzydka też nie,lepszych zniszczeń w fps-ach nie ma

[Solid Snake 1989]

Gra jest mega randomowa, 0 skilla!

Jeżeli ta gra jest randomowa i bez skilla...to ja nie wiem co ma MW2? Czy skillowe jest dostanie z rakiety z dupy? czy może od harriera? W MW2 trzeba mieć oczy w dupie bo przeciwnik może się zrespawnować  dosłownie wszędzie na mapie. w BFie przynajmniej wiem z której strony może nadejść atak.

[oleka20]

Gra jest mega randomowa, 0 skilla!

Jeżeli ta gra jest randomowa i bez skilla...to ja nie wiem co ma MW2? Czy skillowe jest dostanie z rakiety z dupy? czy może od harriera? W MW2 trzeba mieć oczy w dupie bo przeciwnik może się zrespawnować  dosłownie wszędzie na mapie. w BFie przynajmniej wiem z której strony może nadejść atak.

jakiej rakiety z dupy? chlopie masz takie same szanse jak kazdy z graczy zabijesz duzo to ty dostaniesz rakiety etc...to jest skill najlepszy zostaje nagradzany..gorzej z lagami ale my nie o tym

[Snake_Plissken]

Gra jest mega randomowa, 0 skilla!

Tyś ku*wa random widział.

[Devilek]

Gra jest mega randomowa, 0 skilla!

Tyś ku*wa random widział.

Czuje tu śmiech przez łzy

[Johnny B. Goode]

Gra jest mega randomowa, 0 skilla!

Tyś ku*wa random widział.

Czuje tu śmiech przez łzy

Człowieku idź grać w MW2 a nie się tu wypowiadaj bo tylko ludzi rozśmieszasz

[Ohtar]

Dziś odkryłem jakim cudownym wynalazkiem są miny. Na poczatku drugiego zwrotu taktycznego naustawiałem wzdłuż głównej drogi siedem sztuk (mam perka który daje zwiększoną ilość materiałów wybuchowych). Oczywiście ekipa nie dopisała i biegali po całej mapie (żadnego inżyniera!) a trzy czołgi czymś trzeba było odeprzeć. No ale się nie udało, zamieniłem na wyrzutnię i jako tako sobie dawaliśmy radę, ale w końcu zniszczyli drugi domek ze skrzynią. No to się wycofujemy, aż tu nagle punkty mi nabija - jeden kill, dwa kille, pojazd zniszczony - abrams wjechał na minę. Wychylam się z "garażu" który stoi przy wyrzutni na końcu miasta, a tu hummer na mnie jedzie - no to zaraz roadkilla zaliczę, bo rpg nie mam, jebuutttt - kolejne trupy na moje konto. Wrak hummera jeszcze nie upadł na ziemię, a tu czołg. Na szczęście mnie nie widział, więc wsiadłem do wyrzutni rakiet kierowanych i posłałem mu rakietę - normalnie potrzeba dwie, ale tak się złożyło, że czołg stał obok miny która detonowała podczas uderzenia rakiety - kolejny trup i spalony pojazd. Intensywnie. Ale rundę przerąbaliśmy. Dobrego gościa na czołgu mieli a ja byłem jedynym inżynierem.

Tak jak w jedynce grałem supportem (który teraz zwie sie medykiem, tylko że zabrali mu mortar), tak teraz pykam inżynierem.

[aphelion]

Ja dzisiaj miałem ciekawą rundę grając z Ryo. Akurat tak się stało, że utkneliśmy na 2 ostatnich pkt i szło nam raczej kiepsko. Mieliśmy dosłownie 10 respów gdy wraz z Ryo przypuściliśmy ostatni atak. Wbiegliśmy razem na niski bs, ja podłożyłem bombę a Ryo pobiegł wyżej i też podłożył. Już myślałem, że się nam uda (załatwiłem ~ 4 wrogów broniąc pkt a reszta drużyny była tuż tuż) gdy padłem i straciłem ładunek. Chwilę po mnie poległ Ryo a drużyna... zawaliła w zasadzie 100% szansę na wygraną. Gdy się odrodziłem na liczniku był 1 respawn, który sek. później zamienił się w 0.

[nakimushi]

ale mialem mecz super z kumplem z pracy dzisiaj / ta gra jest kapitalna momentami
jak sie gra w dobrej druzynie ktora wie co robi i sie oslania itd to gra miazdzy 

wczoraj wlaczylem Coda na chwile i wylaczylem po paru min / jakos BC bardziej mi chyba przypada do gustu - jest wolniejszy i mniej arcade

nie moge sie doczekac do pelnej wersji - mam tylko nadzieje ze bedzie wiecej pojazdow w pelnej wersji

[Spyro]

Ja dzisiaj miałem ciekawą rundę grając z Ryo. Akurat tak się stało, że utkneliśmy na 2 ostatnich pkt i szło nam raczej kiepsko. Mieliśmy dosłownie 10 respów gdy wraz z Ryo przypuściliśmy ostatni atak. Wbiegliśmy razem na niski bs, ja podłożyłem bombę a Ryo pobiegł wyżej i też podłożył. Już myślałem, że się nam uda (załatwiłem ~ 4 wrogów broniąc pkt a reszta drużyny była tuż tuż) gdy padłem i straciłem ładunek. Chwilę po mnie poległ Ryo a drużyna... zawaliła w zasadzie 100% szansę na wygraną. Gdy się odrodziłem na liczniku był 1 respawn, który sek. później zamienił się w 0.

Hej aph ja wtedy grałem przeciwko wam i to ja zabiłem ostatniego goscia  Nie mogłem się skoncętrowac na grze bo tylko na Ciebie i na Ryo polowałem

[Ryo]

Ja dzisiaj miałem ciekawą rundę grając z Ryo. Akurat tak się stało, że utkneliśmy na 2 ostatnich pkt i szło nam raczej kiepsko. Mieliśmy dosłownie 10 respów gdy wraz z Ryo przypuściliśmy ostatni atak. Wbiegliśmy razem na niski bs, ja podłożyłem bombę a Ryo pobiegł wyżej i też podłożył. Już myślałem, że się nam uda (załatwiłem ~ 4 wrogów broniąc pkt a reszta drużyny była tuż tuż) gdy padłem i straciłem ładunek. Chwilę po mnie poległ Ryo a drużyna... zawaliła w zasadzie 100% szansę na wygraną. Gdy się odrodziłem na liczniku był 1 respawn, który sek. później zamienił się w 0.

Hej aph ja wtedy grałem przeciwko wam i to ja zabiłem ostatniego goscia  Nie mogłem się skoncętrowac na grze bo tylko na Ciebie i na Ryo polowałem

Pamiętam ten mecz aph. Przycisnęli nas ładnie na sam koniec, nie dało rady się przedostać. Gdyby po tym podłożeniu przez nas ładunków drużyna była bardziej rozgarnięta/w stanie dobiec to byśmy może dali radę. Ale i tak fajnie się grało i jak zawsze były emocje.

Na dniach zakupuję jakiegoś headseta, wtedy będzie zupełnie inna gra. Dzisiaj fajnie się szpilało z darkiem\ aka "jestem qrwa Rambo" (rozwalił mnie ten tekst ), jego kumplem i Bronkiem_PL. Szkoda, że akurat gra mi się zawiesiła na 5 minut przed końcem meczu i jak wróciłem na ostatnie sekundy to zdążyłem tylko 80 punktów ustukać.

[dark\]

Na dniach zakupuję jakiegoś headseta, wtedy będzie zupełnie inna gra. Dzisiaj fajnie się szpilało z darkiem\ aka "jestem qrwa Rambo" (rozwalił mnie ten tekst ), jego kumplem i Bronkiem_PL. Szkoda, że akurat gra mi się zawiesiła na 5 minut przed końcem meczu i jak wróciłem na ostatnie sekundy to zdążyłem tylko 80 punktów ustukać.

Bronislaw malo co pomagal
Ale masz racje, gra z headsetem to zupelnie inna bajka.

[HERO]

jako to malo ? ale tak na serio to faktycznie lamilem

[Spyro]

jako to malo ? ale tak na serio to faktycznie lamilem

Bronek_PL tak??Pamiętam jak razem byliśmy w drużynie atakującej i nasz wspólny wjazd by podłozyc ładunek w punkcie A w drugim miasteczku jeszcze przed mostem...wszystko szło jak po sznurku załatwialiśmy drani jak brygada antyterrorystyczna tylko zabrakło wykończenia Miałem CIe osłaniac jak podkładałeś ładunek ale zawiodłem Wybaczysz??

[HERO]

pamietam to hehe fajnie sie wtedy gralo ale jednak nie udalo sie wygrac a i nie wybacze Ci dopoki nie odpokutujesz tego na polu bitwy

[kun]

Panowie coraz więcej ludzi mówi, że MW2 ssie, czy dla nich dobrą alternatywą będzie BC2?

[KKRT]

Panowie coraz więcej ludzi mówi, że MW2 ssie, czy dla nich dobrą alternatywą będzie BC2?

Nie dla wszystkich. CoD to jednak taki troche quake wsrod strzelanek nowoczesnych, battlefield jest znacznie wolniejszy, podobny do Killzone, czyli idziesz w teamie, obstawiasz punkty w teamie i w teamie wypelniasz zadania, poziom Army czy AA to nie jest, ale gra jest znacznie wolniejsza.
Najlepsza alternatywa dla CoD 6 jest CoD 4 ;]