Anno 1800 zmierza na next-geny

Najnowsza generacja za dwa-trzy tygodnie obchodzić będzie drugie urodziny i dopiero teraz zbliżamy się do momentu, gdy kończy się zapowiadanie gier, które wyjdą w rozkroku dwóch konsol tej samej firmy. Zapowiedziany wczoraj Silent Hill, a wcześniej chociażby dodatek do Cyberpunka, czy NFS Unbound - to przykłady z ostatnich dni - że PS4 i Xbox One w końcu przestaną dostawać gry, a te zyskają na poziomie grafiki.

Jakże więc zdziwiłem się, gdy Ubisoft zapowiedział wydanie Anno 1800 na konsole - i tylko na PS5 i Xbox Series X|S. Muszę przyznać, że chociaż jestem graczem konsolowym, uwielbiam RTSy i symulatory w których budujemy i zarządzamy miastami czy instytucjami - Tycoony, Sim City, Two Point Hostpital/Campus, Cities Skylines. Przez długi czas wiele z tych gier nie trafiało na konsole - nie ze względu na brak mocy, ale w czasach telewizorów kineskopowych problemem był też interfejs. Potem trochę się poprawiło, ale i tak wiele tytułów musiałem niestety ogrywać na PC (chociażby Company of Heroes...). Anno też jest jedną z takich serii którą uwielbiam, więc niezmiernie mnie cieszy, że Ubisoft podjął taką decyzję - gra bowiem ma już 3 lata na karku, więc można by się spodziewać, że twórcy szykują nową część, a nie portują ostatnią. Jeden z najlepszych i wciągających na długie godziny city builderów będzie dostępny wkrótce także dla tych, którym z myszką i klawiaturą nie po drodze.

Akcja tej części toczy się w czasach rewolucji przemysłowej - to właśnie koło 1830 roku wymyślono prądnicę prądu stałego, w 1860 roku żarówkę, a w 1876 telefon. Od 100 lat istniały już maszyny parowe, ale wraz z pojawieniem się prądu otworzyły się dla nich nowe możliwości. Tradycyjnie budujemy i rozwijamy miasta - a także czasem musimy toczyć walki (w tym morskie) z agresorami którzy chcą przejąć naszą osadę.

Firma przygotowała też stronę, na której można się zapisać do beta testów:
https://register.ubisoft.com/anno1800-console-signup/en-GB
Niestety, daty premiery nie podano - zapewne będzie to końcówka grudnia lub początek 2023 roku.