Fallout 4 dostanie patcha next-gen

Najnowsza generacja konsol wystartowała tak przynajmniej o rok za szybko, chociaż nie ukrywajmy, za jej zbyt powolne zajmowanie miejsca poprzedniczek winić należy też ogólnoświatową sytuację gospodarczą. Ostatecznie jednak po dwóch latach rynek zaczyna się chyba wystarczająco nasycać, a nowi gracze nie mając wciąż zbyt wielu gier, nadrabiają często zaległości (w ramach wstecznej kompatybilności ogrywając wersje "pro/x" gier) - co widzą deweloperzy i żeby zwiększyć sprzedaż, ulepszają nawet te starsze tytuły.

Jednym z najstarszych który ma być w ten sposób ulepszony (podobno w tym roku) jest Wiedźmin 3, ale z tego rocznika nie tylko on chce być jak dobre wino - im starszy tym lepszy. Dziś inna pozycja z 2015 roku - Fallout 4 również dostała swoją zapowiedź aktualizacji next-gen.

Fallout 4 rewolucją może nie był, a przynajmniej nie taką jak Fallout 3 - ale wtedy swoje robiło przeskoczenie do trójwymiaru i ogrom świata (wiecie, że przeciwnicy potrafili tam gonić nas kilkanaście kilometrów i dopaść dopiero po kilu dniach?) - a dzisiaj już przyzwyczailiśmy się już do tego rozmiaru gier. Wciąż jednak i tak mniej było narzekań niż na zbugowane sieciowe Fallout 76, które też wciąż sobie lepiej radzi i przestało już być obiektem kpin. Coś więc jednak jest w tym winie, że po czasie niektóre gry nie tylko przestają się wydawać złe, ale wręcz ma się ochotę w nie zagrać.

Patch next-genowy po ośmiu latach (bo wyjdzie dopiero w 2023 roku) to dość ciekawy ruch, niektóre firmy wydałyby już bowiem wersję remastered albo nawet remake, tymczasem tutaj doczekamy się po prostu aktualizacji efektów. Niestety nie podano za wielu szczegółów - informację o aktualizacji w ogóle dość łatwo byłoby przegapić, bowiem schowana została pod koniec artykułu o aktualizacji do Fallouta 76 z okazji 25-lecia serii ( https://fallout.bethesda.net/en/article/jfwd8PsUw8r3pKrO1wOc5/fallout25-conclusion-interviews-events-perks ). Wiemy jedynie, że:

Nas cieszy, że darmowa (bo takie Sony to by sobie wzięło z 40-50zł jak nic) - ale smuci, że ani screenów, ani gemaplayu, ani daty premiery nie ujawniono. Ja Fallouta 4 wciąż trzymam na kupce wstydu - ale w takim razie poczekam do premiery patcha i wtedy postaram się go z tej kupki zrzucić. Bethesdo - mimo wszystko, na remake Fallouta 3 lub nawet Vegas (albo i obu na raz) byśmy się nie pogniewali. Niestety, skoro dostaniemy patch next-genowy, to znaczy, że na jakieś większe nowe Falloutowe gry chyba nie mamy na razie co liczyć.