Beta firmware do PS5 wprowadza dodatkowe SSD

Mimo, że PlayStation 5 miało premierę na początku listopada (a więc za 4 miesiące minie już rok), to nadal nie działa jedna z zapowiadanych opcji - możliwość instalacji dodatkowego dysku SSD. Problem polega na tym, że żeby gry zachowały wymaganą minimalną płynność, Sony zdecydowało się na przygotowanie listy dysków które zadziałają z konsolą i dopuszczanie tylko niektórych sprzętów - ale do dziś nie włączono opcji wykrywania ich przez konsolę.
To się jednak zmieni, bowiem nowa wersja beta oprogramowania od konsoli mówi już wprost, że pojawia się obsługa dysków SSD od 256GB do 4TB.

Wygląda na to, że taki dysk będzie traktowany podobnie jak całkowicie zewnętrzny HDD, z tą różnicą, że będzie się z niego dało odpalać gry z PS5, a nie tylko je "archiwizować" gdy nie są potrzebne, aby je potem przywrócić.
Sony podało też oficjalne minimalne wymagania dysków SSD dla konsoli które znajdziecie na stronie https://www.playstation.com/en-us/support/hardware/ps5-install-m2-ssd/#min . Najważniejsze z nich to prędkość odczytu na poziomie 5,500MB/s oraz rozmiar modułu 22mm (większość przekracza te parametry). Serwisy specjalizujące się w sprzęcie na pewno wkrótce przygotują listę dysków, ale na tę chwilę na pewno można skorzystać z dysków Seagate FireCuda 530. Te niestety tanie nie są, bo za 500GB zapłacimy około 700zł, a za 1TB 1250zł. O wersjach 2TB (2600 zł) czy 4TB (5000zł) szkoda już wspominać. Za dodatkowy radiator (który o dziwo zmieści się do PS5) na dysku, doliczyć trzeba około 200-300zł dla każdej wersji.

Wśród innych zmian o których otwarcie mówi firmware jest wprowadzenie poziomej listy trofeów tak samo jak na PS3, PS Vita i PS4. Ma to pomóc w odczytywaniu opisów (co faktycznie jest problematyczne na pełnej liście trofeów). Nie zmienią się oczywiście prostokąty w menu podręcznym - ale tam będzie można przypiąć sobie trofea które właśnie wbijamy, aby oglądać ich progres (oczywiście tylko w grach na PS5 które tę opcję wspierają).

Jedną z ciekawszych rzeczy będzie wsparcie dźwięku 3D w głośnikach telewizora, a do konfiguracji całości ma posłużyć... mikrofon w DualSense.

Jeśli jakaś gra wyszła na PS4 i PS5 i pobraliśmy jej obie wersje, teraz nie będziemy się między nimi przełączać za pomocą przycisku Options, a obie pozycje pojawią się jako osobne gry na dysku - to na pewno sporo ułatwi, sam nadziałem się na zmarnowanie dodatkowych 50GB na Final Fantasy XIV w wersji PS4 które nieopatrznie pobrałem.

Niestety, wciąż brak wsparcia dla 1440p oraz VRR, czyli zmiennego odświeżania, które zostało dla konsoli zapowiedziane. Wciąż więc brak jest tu pewnej kompletności zapowiedzianych możliwości konsoli i dziwi, że Sony tak długo się z tym męczy, chociaż sprzęt technicznie musiał być na takie rzeczy gotowy.