EA odświeża Need for Speed: Hot Pursuit na sam koniec generacji

EA zapowiedziało, że już 6 listopada, a więc raptem trzy dni przed startem nowej generacji konsol, wyda na rynek odświeżoną wersję swojej wyścigowej gry z 2010 roku - Need for Speed: Hot Pursuit Remastered, na PS4, Xboxa One i Switcha (ten ostatni dopiero 13 listopada).

Jeśli nie pamiętacie już tej produkcji - to była ta gra którą Criterion zrobił po świetnym Burnoucie Paradise (która to seria do dziś nie doczekała się kontynuacji) i pozwalała na karierę zarówno jako uciekający przed policją, jak i funkcjonariusz goniący takowych niepoprawnych kierowców. Graficznie dało się poczuć, że za grę odpowiada ekipa Burnouta i w odświeżonej wersji to się nie zmieni. Poza ulepszonymi teksturami i 60 FPS dostaniemy wszystkie wydane DLC i cross-play między konsolami (Xbox One, PS4, Switch). Poprawione ma być też AI policjantów. O wersjach na next-geny i wsparciu RayTracingu niestety nie wspomniano.

Trzeba niestety jasno powiedzieć, że to nie jest prawdziwy remaster - jeśli graliście w grę na konsolach, to może i zobaczycie różnicę, ale patrząc na porównanie gameplayu między wersją PC z 2010 roku a obecną... okazuje się, że dostajemy co najwyżej wydanie GOTY (zawierające wszystkie DLC), z być może drobnymi poprawkami, a nie odświeżoną grę. Wersja konsolowa jest więc raczej konwersją tej PCtowej, niż remasterem.

Mam nadzieję, że remaster Mass Effecta o którym co jakiś czas się wspomina nie okaże się równie naciąganym odświeżeniem...

Sprawdźcie trailer, a potem porównanie starej i nowej wersji (momentami porównanej też z Xboxem 360). Gra będzie dostępna w cenie ok. 170zł na obu "dużych" konsolach.