ESRB wprowadza dodatkowe oznaczenie dla gier z lootboxami
Zmiana jest jednak tylko kosmetyczna.
Obecność lootboksów w grach wideo to od wielu lat przedmiot zażartych dyskusji internautów. Zdaniem dużej części z nich ich obecność to czysty hazard, gdyż kupując skrzynkę, otrzymujemy jeden z wielu losowanych przedmiotów. Te bardziej wartościowe naturalnie występują rzadziej, by zachęcić użytkownika do kupna kolejnego lootboxa i spróbowania swojego szczęścia kolejny raz. W efekcie gracz może nakupić popularnych skrzynek za nawet 400 złotych, a wciąż pożądanego przez siebie przedmiotu nie otrzymać z powodu losowości mechanizmu.
Organizacja ESRB pełniąca pieczę nad amerykańskim systemem oceny gier ogłosiła właśnie, iż ma zamiar wprowadzić dodatkowe oznaczenie, którym opatrzone będą gry zawierające lootboksy. Warto zwrócić uwagę na napis „Zawiera losowe przedmioty”.
Systemy oceniania gier takie jak europejskie PEGI czy amerykańskie ESRB, co prawda zawierają już od dwóch lat podobne oznaczenie dotyczące mikropłatności, ale jest ono pozbawione omawianego dopisku. Nowa propozycja Amerykanów powinna dać rodzicom kupującym swoich pociechom gry lepszy obraz tego, co na ich dzieci może w tytułach czyhać.
Władze organizacji tłumaczą, iż na taki krok zdecydowały się po prośbach samych rodziców, którzy w łatwy sposób chcieli odróżnić gry, w których występują mikropłatności, od takich zawierających lootboksy, gdzie mikropłatności są również obecne, ale losowość kupionego przedmiotu, skłania ich wychowanków do dalszego inwestowania w grę.
Komentarze
Głupi i tak kupi! :) bo nie czytać on ;p
odpowiedzDodaj nowy komentarz: