Crytek teasuje remaster Crysis? Firma postuje tajemnicze tweety

Crysis to produkt kultowy. Tytuł będący kiedyś na ustach wszystkich pecetowców, kreowany na Świętego Graala pecetowego gamingu, który to miał pokazać nową jakość, trafił ostatecznie na konsole, gdzie całkiem nieźle się zadomowił. Crytek już wiele lat temu zakończył tworzenie kolejnych produkcji z serii na trzeciej części gry i wiele wskazuje na to, że tak zostanie. Nikt jednak nie powiedział, że nie możemy liczyć na remaster starszych części.

A jest możliwe, że takowy powstaje, gdyż niebędący w użyciu od 2016 roku oficjalny profil gry na Twitterze rozbłysnął właśnie nową, zagadkową wiadomością:

„Receiving Data” tłumaczone jako „Odbieranie danych”, może oczywiście nie oznaczać kompletnie nic, jak w przypadku podobnej akcji BioWare — Mass Effect w zagadkowej wiadomości od BioWare. Studio droczy się z fanami, ale równie dobrze możemy mieć do czynienia z budowaniem odpowiedniego napięcia przed zapowiedzią remastera.

Do podobnych akcji przyzwyczaili nas już więksi wydawcy, ale niektórzy z nich bezczelnie wykorzystują w ten sposób miłośników kultowych marek, tak jak stało się to właśnie przypadku Mass Effect, gdzie ostatecznie do żadnej zapowiedzi nie doszło. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie inaczej.

Seria Crysis zasłynęła jedną z najpiękniejszych opraw wizualnych w dziejach i to w czasach, gdy w branży wciąż panował jeszcze przestarzały już DirectX 9, a tesalacja była nowością. Pierwsza część gry, w której wcielamy się w komandosa odzianego w najnowocześniejsze zdobycze techniki, trafiamy na zajętą przez koreańczyków wyspę, by zbadać sprawę zniknięcia nań amerykańskich naukowców. Tytuł wyróżnia się świetnym silnikiem fizycznym i zastosowaniem najnowocześniejszych wówczas technik graficznych, dzięki czemu do dziś jest uważany za jedną z najładniejszych produkcji wszechczasów.

Crysis zadebiutował w 2007 roku na PC, a cztery lata później także na X360 i PS3. Tytuł jest dostępny w polskiej wersji językowej.