FIFA 22 z trailerem. Szpakowski może nie pojawić się w grze
Czy w tym roku czeka nas nie tylko pierwsze w pełni next-genowe wydanie, ale i zmiana komentatora?
Wczoraj odbył się piłkarski finał EURO 2020, a praktycznie w tym samym czasie EA opublikowało zwiastun FIFA 22. Na razie informacji nie ma zbyt wiele, bowiem na 22 lipca EA szykuje swoją imprezę EA Play i tam przekaże wszelkie detale. Wiemy, że next-genowa wersja gry otrzymać ma technologię HyperMotion, która zapewni nowy poziom animacji postaci (dynamicznie zależnie od położenia piłki i zawodników). Pierwszy zwiastun stara się to pokazać, niestety został nakręcony w taki sposób, że ciężko przyjrzeć się gameplayowi i trzeba poczekać na fragmenty rozgrywki.
Niepokojące informacje podał natomiast youtuber Kartomania - wg. jego informacji w tegorocznej odsłonie gry komentatorami będą Tomasz Smokowski oraz Jacek Laskowski. Zabraknąć ma legendarnego Dariusza Szpakowskiego, który zadebiutował w serii aż 16 lat temu, wraz z pierwszym tłumaczeniem do FIFA 06 (wtedy towarzyszył mu Włodzimierz Szaranowicz). To dość smutna informacja, bo o ile panu Dariuszowi coraz częściej zdarzają się różne potknięcia, o tyle w ostatnich dniach dość brutalnie z dnia na dzień pozbawiono go też możliwości komentowania EURO 2020 w meczu finałowym, więc na pewno nie jest mu łatwo. Mam nadzieję, że nowy duet nie okaże się drewniany jak swego czasu Borek i Kołtoń w PES 06.
To nie koniec złych informacji - gracze starszych platform mają dostać jedynie aktualizacje zeszłorocznej odsłony (tzw. wersja Legacy), a nie pełnoprawną grę. Jeśli więc kupicie FIFA 22 na PS4 czy Xbox One, nawet na PS5 i Xboxie Series X|S zagracie w nieco podrasowaną FIFA 21 (nowe składy, poprawki błędów). Jedynie wersja stricte PS5 i XSX dostanie wszelkie nowości, takie jak HyperMotion. Posiadacze wersji ze starych konsol zagrają też co prawda w cross-playu, ale jedynie z graczami wersji Legacy (nawet jeśli grę odpalą na nowej generacji - wsteczna kompatybilność nadal oznacza lobby poprzedniej generacji). Wersja next-gen dostanie natomiast jedynie swoje międzykonsolowe lobby w ramach tej samej generacji. Kupując wersję Legacy nie dostaniemy darmowej aktualizacji, tak samo kupując nowszą wersję nie dostaniemy w gratisie tej na generację niżej - i na razie nie widać opcji aktualizacji z jednej do drugiej. Warto więc uważnie dobierać pudełko z grą, gdyż mimo napisu FIFA 22, nie będą to te same gry.
Premiera gry 1 października, rekomendowane ceny sklepowe to 300zł za wersję past-gen i 350zł za wersję next-gen. Prawdopodobnie jednak zainwestować będzie warto jedynie w tę drugą. Nie rozumiem, dlaczego wersja na PS4 i XOX nie wyjdzie jako DLC-patch za 40-50zł, ale... EA robi ten sam numer jeszcze od czasów PlayStation 2, a klienci jak widać dają się nabrać, lub nie ma to dla nich znaczenia.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• STALKER 2 z udanym debiutem na Steam - Dziś, 09:00
• Recenzja: Dragon Age Veilguard — po 50H rozgrywki - Wczoraj, 17:00
• Poznaliśmy datę premiery Atomfall - Wczoraj, 09:30
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: