High On Life to najlepsza Game Passowa gra 2022

Zaletą Game Passa na Xboxie jest to, że całkiem sporo gier trafia do niego w dniu premiery. Zamiast więc wydawać 200-300zł na pozycję, po prostu pobieramy i gramy. Można by wręcz powiedzieć, że wystarczą dwie duże premiery rocznie, żeby 480zł które trzeba wydać (bez żadnych promocji) na ten sam okres abonamentu - zwróciło się. Do usługi trafiają wszystkie gry Microsoftu (w tym Bethesdy), oraz niektóre od EA czy Square, a także sporo mniejszych produkcji (ale nie tylko niezależne) - więc generalnie nie ma opcji aby powiedzieć, że jest się stratnym.

Wydawałoby się więc, że największą popularnością będą cieszyć się gry właśnie od dużych firm i to one będą pobierane miliony razy. Problem w tym, że takich premier w 2022 za dużo nie było i pewnie nawet zeszłoroczne produkcje mogły mieć na dłuższą metę lepsze wyniki.

Mimo wszystko zaskoczy was, że najpopularniejszą grą roku 2022 w GamePassie było... High On Life, które miało premierę tydzień temu, 13 grudnia. Tu jednak podkreślę, że w statystyce "top" Microsoft liczy tylko pierwsze 5 dni od premiery. Nie zmienia to jednak faktu, że w tej samej, pięciodniowej statystyce - była to najlepsza premiera 3rd party i najlepsza premiera single-player w Game Passie kiedykolwiek. To znaczy, że przebiła chociażby polskie Outriders...

Warto tutaj dodać, że High On Life nie jest nawet grą AAA, a twórcy wydali ją w ramach programu ID@Xbox, a więc nie mieli nawet profesjonalnego wydawcy. Wygląda jak skrzyżowanie Borderlands z ToyStory, do tego okraszone jest porcją tak absurdalnego humoru, że momentami nie wiadomo, czy miał to być shooter, czy może coś pokroju symulatora kozy, parodiując gatunek strzelanek. Gra nie zachęciła recenzentów, zyskując raptem 68/100 na Metacritic - ale już znacznie lepiej oceniają ją gracze - 78/100 w tym samym serwisie i 90% pozytywnych recenzji na Steam. Za jej sukces - poza zapewne potrzebą  wypuszczenia powietrza z wentyla w kończącym się i niełatwym dla wszystkich roku - stoi też fakt, że gra nie wyszła na PlayStation i Switcha.

Jeśli macie Xboxy i to co zobaczycie za chwilę poniżej was przekonuje - to powinniście dołączyć do High-on-life-manii.