Karty PS Now znikną ze sklepów. Sony szykuje grunt pod nowy abonament?
Plotki o projekcie "Spartacus" chyba zaczynają się w końcu realizować. GamePass w końcu dorobi się konkurencji?
Pod koniec zeszłego roku pojawiły się plotki - i to od nie byle kogo, bo samego Jasona Schreiera, byłego redaktora Kotaku, a obecnie redaktora Bloomberga, którego przecieki generalnie się zgadzają (i jako nieliczny podpisuje się pod nimi swoim nazwiskiem) - że Sony szykuje odpowiedź na usługę Xbox GamePass, pod kodową nazwą Spartacus.
Według dokumentów które przejrzała redakcja Bloomberga , odpowiedź na GamePassa ma być rozszerzoną usługą PS Now, oferującą nie tylko granie w chmurze i pobieranie w ramach abonamentu ponad 100 gier na PS3, PS4 i PS5, ale także dodatkowo pozwalać na granie w klasyki gier z PSX, PS2 i PSP (o dziwo nie z PS Vita).
Usługa miałaby pojawić się na rynku wiosną i z tym wiążą się aż trzy ciekawe informacje. Po pierwsze, od paru dni plotkuje się o nowym odcinku State of Play. Wiadomo, że miałby on promować nowego Horizona czy Gran Turismo, ale może być właśnie okazją do zapowiedzi nowego programu. Co prawda plotki mówią o lutym, ale wiemy też, że Japończycy uwielbiają puszczać swoje streamy w czwartki. I tutaj właśnie wchodzi druga powiązana z tym informacja - wg serwisu Venturebeat:
Brytyjskie sklepy wycofają kart przedpłacone PS Now ze swojej oferty przed 19 stycznia
Szybki rzut okiem na kalendarz i wiemy już, że wypada to w... środę. Gdyby więc następnego dnia Sony pokazało nam State of Play i tam przedstawiło finalne założenia i datę startu projektu Spartacus, to na pewno musi też zapowiedzieć wycofanie PS Now i jakąś rekompensatę (czyli konwersję) obecnym abonentom. Z racji, że taka wymiana pewnie będzie się bardziej opłacać, trzeba zablokować możliwosć kupna nowych kodów jeszcze przed pokazem - inaczej wszyscy Janusze tego świata czym prędzej kupiliby swoje kody i wpisali je w PS Store dopiero w dniu startu nowego programu, zyskując więcej, niż płacąc za nowy abonament. I tak będzie to możliwe, bo część osób zapewne ma zapas wygenerowanych kodów (Eneba, G2A i Kinguin już zacieraką rączki...), ale na pewno na mniejszą skalę.
Czy jest jeszcze jakaś informacja która mogłaby przemawiać za startem usługi na wiosnę? Otóż jest - i to z naszego domowego podwórka. Jak wiecie, Polska jest jednym z krajów, w których PS Now obecnie nie ma. Dziwnym zrządzeniem losu dostaliśmy jednak usługę o nazwie PS+ Video Pass której na świecie nie ma żaden inny kraj, a której testy kończą się w kwietniu. Jeśli Sony chce porządnej odpowiedzi na abonament Microsoftu, który dzięki zawartości biblioteki EA Play oferuje nie tylko gry na Xboxa One i Xboxa Series, ale też na pierwszego Xboxa i Xboxa 360, to musi dowalić czymś jeszcze - a obecność nawet kilku filmów wymienianych co kwartał, jak to ma miejsce obecnie, to zawsze jakiś ciekawy dodatek (i mała konkurencja dla innych serwisów streamingowych, których już teraz i tak jest zbyt dużo, żeby z wszystkich korzystać). Nie zapominajmy też o PS+ Collection - co prawda to tylko 20 gier, ale w pewnym sensie to też skromniejsza wersja GamePassa i kto wie, czy nie był to jedynie zapychacz który miał nas przygotować na więcej (co by wyjaśniało brak rotacji gier).
PlayStation Plus Video Pass - dziś start, na razie tylko w Polsce!
Przyzwyczailiśmy się często być zapominani na tle innych krajów, tym razem jednak to inni tak się poczują.
Wyjaśniałoby to też, dlaczego w tych ostatnich kilku krajach Europy do dziś nie ma PS Now, ani nie poszerzono oferty wraz z premierą PlayStation 5 - prawdopodobnie przygotowania do startu nowego programu ruszyły jeszcze przed epidemią i Sony wolało przygotować nasz kraj pod nową infrastrukturę bez migrowania, zamiast wrzucać nas na siłę do starego programu, którego mocy przerobowych nie zamierzało już poszerzać. Pytanie jednak co stanie się z comiesięcznymi grami w PS+, gdyż jak wiemy, na Xboxie od czasu startu GamePassa, Games With Gold bardzo podupadły na jakości. Być może jednak Sony będzie chciało utrzymać tę usługę, dla osób których nie stać będzie na droższy abonament "Spartacusa" i będzie starało się przygotowywać gry, które nie będą kolidować i powtarzać się w obu usługach. Warto dodać, że o ile PS+ będzie nadal wymagane do grania po sieci, o tyle PS Now oferuje dzisiaj darmowe granie po sieci w tytuły które pobraliśmy w ramach tej usługi, więc dla niektórych osób PS+ bez gier mogłoby stać się całkowicie bezużyteczne, o ile ich gra byłaby dostępna w Spartacusie.
Pozostaje wciąż jeden z aspektów, o której żadna plotka nie wspomina - Microsoft oferuje swoje własne gry na premierę za darmo w ramach GamePassa, pytanie więc, czy Sony zrobi tak samo? Może właśnie pojawienie się PS+ Video Pass nie jest przypadkowe i tym Sony chce wynagrodzić tę różnicę między programami. Przekonamy się o tym w najbliższych tygodniach, ale za dużo jest już plotek i przecieków, aby były to informacje jedynie wyssane z palca i pojawienia się nowej, lub ulepszonej usługi PS Now możemy być pewni. Oby nie była to jedynie podwyżka cen...
Jako ciekawostkę podam jeszcze listę gier w PS Now na styczeń 2022:
- Mortal Kombat 11
- Final Fantasy XII: The Zodiac Age
- Fury Unleashed
- Unturned
- Super Time Force Ultra
- Kerbal Space Program: Enhanced Edition
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Recenzja: Backbone One - 03.11.2024 09:00
• Alan Wake 2 z nowym rozszerzeniem. W The Lake House zagramy już w październiku - 25.09.2024 19:51
• Data premiery Monster Hunter Wilds ujawniona! Na potwory zapolujemy tej zimy - 25.09.2024 13:06
• Hitman: World of Assassination zmierza na PlayStation VR2. Zwiastun zaprezentowany na State of Play - 25.09.2024 13:05
• Metro Awakening na najnowszym zwiastunie. Do mrocznego, moskiewskiego metra gracze wrócą tej jesieni - 25.09.2024 12:16
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: