Nintendo Switch dodaje foldery w nowym firmware
To już pewnie schyłek życia konsoli, ale bardzo fajnie, że Nintendo kolejny raz decyduje się wprowadzić oczywiste funkcje.
Nintendo zawsze znane było z tego, że idzie pod prąd i ucieka wszelkiej logice, nie oglądając się na to co jest modne, czego oczekują gracze i chociaż często zdawało to egzamin, w ostatnich latach firma coraz częściej wkracza na tę samą drogę co konkurencja.
Swego czasu Nintendo nawet nie bardzo interesowało się trybem online, a ich cyfrowy sklepik na 3DSie był żartem (wyszukanie czegoś trwało tam godzinami), ich konsole kojarzyły się też jako platforma z grami familijnymi, ale od czasów Switcha wszystko się zmieniło. Jest normalny online, mimo śmiesznych kodów przypisanych do kont można znaleźć znajomych za pomocą platform społecznościowych, jest udostępnianie screenów i filmów, jest nawet backup w chmurze i płatna usługa online. Switch ma nawet wsparcie dla słuchawek na bluetooth i niektórych niekoniecznie licencjonowanych padów - a w przypadku tej firmy jeszcze niedawno oznaczało to naprawdę coś.
Dzisiaj wyszła aktualizacja firmware 14.0, która wprowadza jeszcze jedną ważną funkcję. Z racji, że Switch to platforma na której królują gry indie, a na wyprzedażach da się kupić sporo tytułów od 1zł - gracze potrafią mieć dziesiątki gier na swoich konsolach. Problemem jest przeglądanie takich gier i tutaj Switch robi to samo co PS5 czy Xboxy - wyświetla na wierzchu kilka pierwszych tytułów, a resztę po rozwinięciu menu gier. Teraz jednak w końcu pojawiły się foldery w których możemy dowolnie przypisać i podzielić nasze produkcje.
Aby utworzyć foldery trzeba wejść we wspomnianą opcję na końcu głównego interfejsu, wyświetlającą wszystkie gry i tam przyciskiem L można utworzyć grupę/folder. Niestety, kolejny raz Nintendo musiało zrobić coś po swojemu, więc foldery nie wyświetlą się na głównym ekranie, a jedynie na tym z wszystkimi grami i dla odmiany uzyskamy do nich dostęp za pomocą przycisku R. Cóż, jeszcze parę miesięcy i pewnie uda się przeskoczyć i to.
Nowa aktualizacja poprawia też obsługę słuchawek bluetooth i ulepsza obsługę głośności - jeśli w słuchawkach będzie cicho, nie martwcie się - Nintendo postanowiło wyciszyć za pierwszym razem wszelkie sprzęty aby nie narażać naszych uszu na poprawione wzmocnienie dźwięku i ustawiło go na 0.
To pewnie jedne z ostatnich nowości oprogramowania dla tej konsoli, od dawna bowiem dywaguje się na temat tzw. Switcha Pro - wydaje się jednak obecnie mało prawdopodobne aby firma wydała tę platformę, gdyż od pierwotnej premiery na początku miesiąca minęło już 5 lat, większa jest więc szansa na usłyszenie w dalszej części roku informacji o następcy konsoli. Na pewno wpływ na to mają problemy z półprzewodnikami, przez które wydawanie sprzętów na dzień dzisiejszy ma średni sens - PlayStation 5 do dziś brakuje na półkach mimo ponad 15 miesięcy od premiery. Bardzo więc możliwe, że Nintendo wyskoczy z nowym sprzętem dopiero w 2023 roku.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Sea of Stars powraca z trybem kooperacji w darmowej aktualizacji! - 15.11.2024 09:00
• Sega usunie kilka gier z cyfrowej dystrybucji - 07.11.2024 09:11
• Switch 2 z kompatybilnością wsteczną! To już oficjalne - 06.11.2024 17:47
• Czy recenzjom gier można jeszcze wierzyć i co z Dragon Age? 🎙️ KRYPTOPOLIS #2 Podcast - 05.11.2024 17:00
• Stardew Valley 1.6 z problemami. Gracze PS5 w Europie nie mogą odpalić tytułu - 05.11.2024 15:00
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: