Problemy Bioshock Infinite
Nawet studio odpowiedzialne za kolejną część Bioshock ma problemy ze swoją grą. Najpierw odeszło ze studia kilku ważnych pracowników, między innymi Nate Wells oraz Tim Gerritsen, którzy na szczęście zostali zastąpieni przez Scotta Sinclair'a oraz producenta Gears of War - Rod'a Fergussona. Jednak ciągle jest jedna rzecz, która Irrational Games sprawia kłopot - jest to tryb dla wielu graczy.
Tak na dobrą sprawę nie wiadomo jeszcze na czym on mógłby polegać, bo 2 jego prototypy poleciały do kosza. Pierwszy zakładał granie w tryb oparty na Tower Defence, gdzie akcja działaby się w starej maszynie arcade i maksymalnie mogłoby w nim uczestniczyć 4 graczy.
Drugi miał opierać się na mapach z trybu dla jednego gracza - można zaryzykować stwierdzenie, że należałoby pokonywać kolejne fale przeciwników.
Oba te tryby nie wyszły jednak z fazy testów, ponieważ sprawiały za dużo problemów i nie dało się ich ukończyć. Szef studia, Ken Levine, zapewnił jednak, że to normalne i testy prototypów na tym polegają.
Trzymamy za słowo, że trudności, jakie sprawia Irrational Games tryb dla wielu graczy nie spowoduje kolejnych opóźnień w wydaniu gry, która ma pojawić się w 2013 roku. Gdzie te czasy, kiedy rozbudowanym grom dla jednego gracza nie był potrzebny tryb multiplayer?
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Czy Xbox jest nam jeszcze w ogóle potrzebny? Sprawdzamy! - 17.10.2024 17:00
• Mojang aktualizuje Minecraft, ale na natywną wersję na PS5 jeszcze poczekamy - 10.09.2024 11:52
• Minirecenzja: Call of Duty Classic - 18.08.2024 12:42
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: