Serious Sam 4 z czasową ekskluzywnością dla Stadia. Konsolowe wersje zaliczą opóźnienie
Tego chyba nikt się nie spodziewał.
Kolejny dzień i kolejne złe wiadomości dla wielbicieli starszych serii gier. Po wczorajszym potwierdzeniu transferu marki System Shock do Tencent — Aktualizacja: System Shock 3 może być już martwy. Prawa do domeny przejmuje Tencent teraz dowiadujemy się, że Serious Sam 4 - czwarta odsłona oldschoolowych strzelanek ukaże się na konsolach z ogromnym opóźnieniem, a to wszystko przez umowę z Google.
Tytuł ma bowiem zostać timed exclusivem dla platformy Stadia (wiem, że to brzmi nieprawdopodobnie), która to zmaga się od premiery z ogromnymi problemami. Amerykanie, by jako tako ratować usługę, już od kilku miesięcy starali się nawiązać współpracę z deweloperami i nakłonić ich do czasowej ekskluzywności, co w przypadku chorwackiego Croteam odniosło zamierzony skutek. Serious Sam 4 miałby więc zadebiutować jeszcze w sierpniu jedynie na PC i Stadia, a wersja na PS4 i Xbox One pojawi się dopiero w przyszłym roku.
Decyzja deweloperów, co nietrudne do przewidzenia, nie spotkała się jednak z przychylnymi głosami fanów serii. Jedni ironicznie pytają, po co podpisywać umowę o ekskluzywności z platformą, która do 2021 roku może już nie istnieć, a drudzy pukają się w czoło, argumentując, iż to właśnie konsole są głównym motorem napędowym branży już od kilku dobrych lat. Pozbawiając się dochodu z tej gałęzi rynku, twórcy narażają się na ogromne ryzyko, gdyż jeśli pieniądze zaoferowane firmie za ekskluzywność nie okażą się wystarczające do pokrycia ewentualnych strat, to kolejne części gier z cyklu mogą zostać zagrożone.
Na osłodę studio podzieliło się serią filmików prezentujących najważniejsze aspekty gry, w tym system Legion umożliwiający pojawienie się na ekranie jednocześnie nawet setek tysięcy przeciwników:
Serious Sam 4 to kolejna części humorystycznej serii strzelanin o tytułowym „Poważnym Samie” rozprawiającym się z hordami potworów kierowanych przez złowieszczego antagonistę Mentala w celu przejęcia kontroli nad Ziemią. Po raz kolejny mamy do czynienia z oldschoolowym FPS-em, którego najważniejszymi elementami są oczywiście pokaźny arsenał dostępnych giwer i same bogate w sekrety i różnorakie znajdźki mapy umilające nam radosną rozwałkę na każdym etapie produkcji.
Tytuł zadebiutuje w sierpniu na PC i Stadia, natomiast wersje konsolowe pojawią się dopiero w przyszłym roku. Jak dotąd nie potwierdzono obecności polskiej wersji językowej.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• STALKER 2 z udanym debiutem na Steam - Wczoraj, 09:00
• Recenzja: Dragon Age Veilguard — po 50H rozgrywki - 20.11.2024 17:00
• Poznaliśmy datę premiery Atomfall - 20.11.2024 09:30
Komentarze
Gameplayem wcale nie uraczyli, bo więcej tam "pieprzenia" twórców niż konkretów... Do tego graficznie słabo. Niech se Stadia to bierze!!
odpowiedzCzasowa ekskluzywność to nie nowość w tej branży, poczekanie kilku miesięcy nie jest takim problemem jak wykupienie na stałe.
A jak komuś bardzo zależy to niech zagra na Stadii lub PC.
odpowiedzPytanie, czy przy tym tytule komuś "bardzo zależy".
odpowiedzDodaj nowy komentarz: