Sony ma problemy z ustaleniem ceny PlayStation 5. Części mają być bardzo drogie
A przynajmniej tak twierdzą informatorzy Bloomberg.
PlayStation 5 to w ostatnim czasie bardzo gorący temat, co potwierdzają, chociażby ilości lajków samego loga konsoli na Instagramie — Logo PS5 bije rekordy na Instagramie. Post ma już 5 milionów lajków. Miliony graczy na całym świecie wyczekują imprezy, na której poznamy wygląd urządzenia. Ta miała według wielu informacji zostać zorganizowana w tym miesiącu, jednak dni mijają, a konferencji wciąż nie widać, dlatego wielu fanów marki zaczęło się martwić czy aby wszystkie sprawy związane z premierą konsoli są już dopięte na ostatni guzik.
Oliwy do ognia spekulacji dolał w dniu dzisiejszym Bloomberg , którego informatorzy twierdzą, iż Sony ma spore problemy z wycenieniem swojej konsoli. Koszt produkcji konsoli ma wynosić około 450 dolarów, co jest kwotą dość wysoką. Wystarczy wspomnieć, że wyprodukowanie PS4 podczas premiery kosztowało około 380 dolarów, a konsola była sprzedawana za kwotę 19 $ wyższą. Teraz biorąc pod uwagę domniemaną cenę produkcji PS5, nie można wykluczyć, że będzie ona wynosiła nawet 470 dolarów.
Problemy przez RAM?
Zdaniem portalu ogromny wpływ na cenę konsoli ma pamięć zarówno RAM, jak i Flash. Tej pierwszej urządzenie Sony ma mieć sporo (ponad 10 GB), a jej koszt w ostatnim czasie znacząco wzrósł. Branża zmaga się bowiem z niedoborem układów pamięci przez gigantyczne nań zapotrzebowanie. Urządzenia sprzedawane w milionach takie jak telefony często posiadają nawet 6 GB RAM, co nadwyręża możliwości producentów kości. Pamięć Flash jest natomiast używana w dysku SSD konsoli, który z pewnością nie będzie tani.
Jeśli teraz wziąć pod uwagę, że oba sprzęty nowej generacji w postaci Xbox Series X oraz PlayStation 5 mają zadebiutować w tym samym okresie — pod koniec roku, to szybko okaże się, że pamięci może po prostu zabraknąć. Preprodukcja konsol powinna ruszyć w przeciągu kilku miesięcy by zapewnić ich wystarczającą ilość na okres świąteczny, a przy takim obłożeniu cena naturalnie idzie w górę.
Warto wspomnieć też o potężnych podzespołach obu konsol, jakie mają zaskoczyć nas wydajnością. Na rynku PC od lat obserwuje się gigantyczny wzrost cen kart graficznych wynikający nie tylko z chciwości dominującej tamże Nvidii, ale także ze wzrostu kosztów produkcji samych chipów. Przy założeniu, że moc obu konsol jest podobna i wynosi około 11 Teraflopów, nie trzeba być ekspertem, by stwierdzić, iż tak potężny sprzęt musi swoje kosztować.
Co ciekawe z relacji dziennikarzy Bloomberg, wynika, że włodarze Sony wzięli sobie do serca krytyczne słowa graczy pod adresem chłodzenia konsoli i tym razem element ten ma być znacznie bardziej rozbudowany, co też ma wpływ na cenę sprzętu.
Czy konsola będzie bardzo droga?
Warto wyjaśnić, że cena produkcji konsoli niekoniecznie musi się równać wyjściowej cenie urządzenia, jaką zapłaci klient w sklepie. W historii były już przypadki, gdy producent urządzenia sprzedawał je poniżej kosztów produkcji, by w przyszłości poprzez gry czy usługi odbić sobie koszty z nawiązką. Obecnie obie firmy, Microsoft przez swoje inne usługi i Sony po sukcesie PS4 dysponują ogromnymi ilościami gotówki, których mogłyby użyć do zmniejszenia ceny sklepowej swoich konsol.
Producent w czasie życia produktu niejednokrotnie zmniejsza koszt wytworzenia urządzenia, co pozwala mu zniwelować straty lub jak w przypadku PS4 — zarobić więcej. Poszczególne wersje sprzętu, jakie pojawiają się po mniej więcej półtora roku od premiery, nie mają wpływu na wydajność, która musi być zachowana na jednakowym poziomie, spada jedynie koszt wytworzenia konsoli.
Jeśli wierzyć informatorom Bloomberg, w samym Sony nie podjęto jeszcze decyzji co do finalnej ceny PS5. W firmie trwają obecnie dyskusje czy Japończycy powinni sprzedawać konsolę ze stratą, tak by ewentualnie zrównać ja do ceny konkurencyjnego sprzętu, czy zdecydować się na wysoką cenę i wyjść przy tym „na zero”. Nie ma natomiast obecnie mowy o zysku z przynajmniej początkowego okresu sprzedaży sprzętu.
Do sprawy odniósł się też dobrze poinformwany insider — Daniel Ahmad:
Zdaniem mężczyzny, PlayStation 5 nie jest wcale takie drogie w produkcji, gdyż konkurencyjny produkt w postaci Xbox Series X będzie jeszcze droższy. Bazując na cenie komponentów, analityk oszacował, że koszt produkcji konsoli Microsoftu może wynieść od 460 do nawet 520 dolarów, co stawia Amerykanów w jeszcze trudniejszej sytuacji jeśli chodzi o wycenę urządzenia.
PlayStation 5 — co wiemy?
Niestety zarówno Sony jak i Microsoft są w tej generacji bardzo tajemnicze. Nie mamy tak naprawdę żadnych potwierdzonych informacji na temat wydajności PlayStation 5, ale informatorzy donoszą, że wydajność obu sprzętów ma być w tej generacji mocno zbliżona. Jesteśmy natomiast pewni, że po raz kolejny otrzymamy zarówno CPU jak i GPU zaprojektowane przez AMD, a do duetu dołączy co najmniej 10 GB pamięci.
Procesor oparty o technologię Zen 2 przestanie być w końcu wąskim gardłem sprzętu, a GPU zapewni nam sprzętową obsługę dopiero raczkującego ray-tracingu (realistycznego śledzenia promieni światła) w czasie rzeczywistym. Wymianie ulegnie także dysk urządzenia, zamiast tradycyjnego HDD otrzymamy dysk SSD, oferujący wielokrotnie większą prędkość niż standardowe rozwiązanie, co według producenta, pozwoli na uruchamianie i ładowanie gier w ciągu sekund.
Oprócz tego na konsoli Japończyków możemy liczyć, chociażby na realistyczne odwzorowanie dźwięku 3D, haptyczne wibracje w kontrolerze i adaptacyjne triggery, które mogą stawiać opór.
PlayStation 5 ma zadebiutować pod koniec obecnego roku i od razu nawiąże walkę z mającym zadebiutować w tym samym okresie Xbox Series X Microsoftu.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Poznaliśmy tytuły, które opuszczą PlayStation Plus w styczniu! Fani Resident Evil muszą się spieszyć - Dziś, 11:31
• Nowy Terminator na horyzoncie? - Dziś, 09:35
• Sony ulepsza PS VR2... ale się tym nie chwali - Wczoraj, 17:20
• Recenzja: The Thaumaturge - 20.12.2024 15:36
Komentarze
Sony po prostu jak baba nigdy do końca nie jest czegoś pewna. Konsola ma być droga i koniec gadania.
Dają mocny sprzęt i każdy leci do sklepu. Tak było, jest i będzie w przypadku tej firmy, ponieważ maja niesamowity kredyt zaufania u graczy. A Ms niech sobie tam tworzy gierki na PC, X1, Koksa a nawet na X360 jak chcę. Ja chce grać w kapitalne exy już na premierę, robione specjalnie pod nowy sprzęt a nie dopiero po 2 latach od premiery.
odpowiedzZobaczycie, że premierę nowej generacji przesuną na początek 2021r. przez koronawirusa ...
odpowiedzDodaj nowy komentarz: