Trailer Days Gone po polsku
Przy okazji dowiadujemy się o podziale świata gry na różne rejony geograficzne i na każdy z nich możemy popatrzeć.
Z Days Gone od początku mam problem. Niby exclusive na konsolę Sony, ale zdaje się czerpać z innych exów aż za dużo. Pierwsze skojarzenie The Last of Us jest aż nazbyt oczywiste. Poza brakiem Joela i Ellie, oraz uproszczeniu klikaczy i spółki do tradycyjnych nieumarłych, reszta jest tu bardzo podobna - świat po apokalipsie "zombie", który przemierzamy. Graficznie - co widać zwłaszcza w dzisiejszym trailerze - gra też czerpie głównie z Horizon: Zero Dawn oraz The Last of Us: 2. Tak bardzo, że niektóre fragmenty są jakby żywcem przeniesione ze wspomnianych gier (może i skorzystano z tekstur, w końcu to zawsze oszczędność roboty). Podział na 6 krain, które przechodzimy zapewne liniowo - to nic innego jak powtórka z rozrywki z wcześniejszych tytułów. Nawet główny bohater (w wersji bez zarostu), pędzący na motorze z blondynką, przypominają Nathana i Elenę z Uncharted aż za bardzo.
Zapowiada się więc, że Days Gone będzie może i fajnie wyglądającą grą, ale na wyeksploatowany temat, ze sterowaniem i zagrywkami które dobrze znamy już z podobnych gier na PS4, swoistym repleyem i podsumowaniem tego, co już znamy. Jeśli oczekujecie filmowości - to na pewno ją znajdziecie. Ale na nic więcej bym nie liczył.
Btw. polski lektor brzmi fajnie i oby reszta dubbingu utrzymała ten poziom.
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: