Xbox pobierze aktualizacje nawet bez trybu Instant-on
Zużycie prądu na poziomie < 1W z opcją aktualizacji dla gier? Na to czekaliśmy!
Microsoft wydał właśnie aktualizację firmware dla Xboxów Series X i wśród paru zmian, jak przypinanie gier Quick Resume czy zmiana działania przycisku udostępniania, pojawił się prawdziwy game-changer.
Xbox Series X|S posiada bowiem dwa zagmatwane tryby wyłączania się. Pierwszy z nich, Instant-On to zwyczajne uśpienie, podobnie jak na PS4 czy PS5 - ale na xboxie dodatkowo konsola pozwala na zdalne zarządzanie. Drugi z tych trybów, Oszczędzanie Energii to tak naprawdę pełne wyłączenie konsoli i pozostawienie jej w trybie czuwania na włączenie padem czy przyciskiem na obudowie.
Okazuje się jednak, że teraz konsola także w tym najoszczędniejszym trybie będzie w stanie pobierać aktualizacje. Kiedyś mówiło się o tym, że i PS5 w tym trybie ma osiągać 0,5W, ale ostatecznie po premierze wyszło ok. 5-7W gdy nie pobiera aktualizacji i 15W gdy coś ściąga. To i tak niewiele, ale Xbox stara się obie te liczby przebić.
Niestety, Microsoft nie wyjaśnia na czym polegać ma różnica, skoro oba tryby będą w stanie pobrać update'y, ale zaznacza, że najoszczędniejszy tryb (o ile nie pobiera aktualizacji) zużywa 20x mniej energii. Z obecnych informacji wynika, że w trybie oszczędzania konsola zużywa 0.1-0.3W (tyle ile potrzeba na odbiornik czekający na sygnał odpalenia z pada i ogólny przepływ prądu przez urządzenie). W trybie Instant-on, 4-6W, ale pobierając gry już 13-15W. Wygląda więc, że od teraz konsola po prostu zawsze będzie kończyć pobieranie które już się rozpoczęło i bez wybrania w ustawieniach opcji "Całkowicie wyłącz konsolę", do momentu pobrania plików będzie bezwzględnie działać jakby była w trybie Instant-on. Wątpię jednak w opcję znajdywania nowych, gdyż to wymagałoby wykonania całej niemal minutowej sekwencji odpalania konsoli (takie coś oferowało PS3).
Ciekawe czy wraz z tą zmianą poprawi się też działanie bardziej prądożernego trybu spoczynku - wiele bowiem graczy narzeka na to, że mimo uśpienia i wyraźnie odczuwalnej pracy wentylatora, konsola nigdy nie szuka nowych aktualizacji i muszę przyznać, że i ja należę do tego grona - czasem zostawiałem konsolę uśpioną na tydzień czy dwa nie grając, a gdy potem chciałem zagrać np. w Forzę, Halo czy Outriders okazywało się, że muszę pobrać kilka gigabajtów danych, do patcha, który wyszedł już parę dni temu, więc konsola powinna go zauważyć. Ostatecznie więc, dzięki temu, że jest tryb Quick Resume zacząłem całkowicie wyłączać sprzęt, bo szkoda dopłacać do rachunków.
Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że Microsoft stara się zmieniać Xboxa i związane z nim rzeczy tak, aby nie zanieczyszczać środowiska i tak np. 97% podzespołów konsoli nadaje się do recyklingu, 28% części XSS pochodzi z surowców wtórnych, a dzięki zmianie plastikowych kart podarunkowych na papierowe, oszczędza się rocznie 500 ton plastiku (trzy razy sprawdzałem, czy dobrze napisali, bo nie chciałem wierzyć). To niech jeszcze Microsoft wymyśli coś lepszego także od papieru, bo do jego produkcji potrzebne są chore ilości wody które szkoda przepuszczać na kody doładowań...
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• STALKER 2 z udanym debiutem na Steam - Dziś, 09:00
• Poznaliśmy datę premiery Atomfall - Wczoraj, 09:30
• Wiecie gdzie Avowed jest najdroższy na świecie? Zgadza się... w Polsce! - 15.11.2024 19:02
• Sea of Stars powraca z trybem kooperacji w darmowej aktualizacji! - 15.11.2024 09:00
• Wiemy ile zajmie ukończenie South of Midnight - 14.11.2024 06:54
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: