Zone of Enders z nowym intro to już nie to samo Zone of Enders
Wydawać by się mogło, że zwyczajnie przerobienie starego intra z obu części Zone of Enders pod edycję HD to takie niby nic, a tu taka miła niespodzianka.
"Nowe" ZOE będzie posiadało nie tylko zwiększoną ilość pikseli na modelach, ale również intro stworzone całkiem od podstaw przez studio Sunrise (m.in. parę serii Gundam).
Całkiem inaczej całość się prezentuje przy tak ładnym intrze. Sama gra zrobiona jest w takim stylu, że niektórzy mogą wcale nie zauważyć, że jest to jedynie remake. Warto porównać zresztą openingi do pierwszej oraz drugiej części ZOE. Wszystko prezentuje się dużo lepiej.
Jest to niejako tytuł, w którego każdy fan gier Kojimy powinien zagrać. Seria nie doczekała się niestety takiej sławy jak MGS ( w intrze pierwszej części ZOE podaje się imię Kojimy z dopiskiem "ten od Metal Gear Solid"). Nie ma tu twardych, płynnych, czy innych nagich "snejków". Jest za to dobra fabuła okraszona przyjemną rozwałką z kosmicznymi mechami, która złożonością nie ustępują w dużym stopniu serii MGS.
Poza tym warto będzie poniekąd zakupić tą edycję choćby dla dema MGS Revengeance, które ma znaleźć się na płycie. Skusicie się?
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Czy Xbox jest nam jeszcze w ogóle potrzebny? Sprawdzamy! - 17.10.2024 17:00
• Mojang aktualizuje Minecraft, ale na natywną wersję na PS5 jeszcze poczekamy - 10.09.2024 11:52
• Minirecenzja: Call of Duty Classic - 18.08.2024 12:42
Komentarze
To będzie chyba pierwsza reedycja HD w której coś poza lepszymi teksturami zmieniono.
odpowiedzDodaj nowy komentarz: