Aktualności
Popularne
Rayman Legends ogołocony z etapów na PS Vita
Handheldowa wersja Rayman Legends od początku miała pod górkę. Jakiś czas temu oficjalnie poinformowano, że wersja na Vitę zostanie opóźniona i ostatecznie zadebiutuje dopiero 13 września. A dziś dowiadujemy się, że Rayman Legends na handheldzie od Sony został wykastrowany z dodatkowych etapów. Użytkownicy forum NeoGAF donoszą, że Legenda w wersji na handhelda od Sony została pozbawiona aż 28 poziomów. Zabraknie więc tych 28 najtrudniejszych do "wymasterowania" plansz.
Killer Instinct śmiga w 60 FPS, kosztem rozdzielczości
Microsoft nie szczędził ludzi, ani pieniędzy przy produkcji nextgenowej edycji Killer Instinct. Gigant Redmond liczy po cichu na spory zastrzyk kasiorki, widząc z jakim upragnieniem wyczekiwano kolejnej odsłony serii. Gracze, którzy mieli okazję pobawić się Xboxowym Killer Instinct donoszą, że tytuł ten reprezentuje grono poważnych bijatyk i wbrew pozorom przeznaczony jest dla hardcorowców kochających klepanie po mordach innych zawodników.
Cztery nowe gry od Sony na Tokio Game Show
Sony Computer Entertainment Japan ujawniło przed chwilą, że na zbliżających się targach Tokio Game Show, które odbędą się już 19 września, zobaczymy sporo gier na PlayStation 4, w tym cztery zupełnie nowe, niezapowiedziane jak dotąd tytuły. Na chwilę obecną potwierdzono obecność takich produkcji jak: Knack, Deep Down, Driveclub, Killzone: Shadow Fall, Wolfenstein: The New Order, PlayRoom oraz Assassin’s Creed 4: Black Flag.
Recenzja Real Boxing
Konsolowy boks to specyficzny gatunek. Po wielu latach, na PSX stopniowo zaczęły pojawiać się pierwsze produkcje traktujące o tej dyscyplinie. Z początku do tematu podchodzono na luzie, tworząc zabawne, mocno zręcznościowe gierki dla masowego odbiorcy, potem jednak stopniowo zaczęto zbliżać się do symulacji, ponieważ odkryto, że boks to dziedzina, na której można zarobić niemałe pieniądze.
Gameplay Killzone: Shadow Fall prosto z Pax Prime
W branży mówi się, że Killzone: Shadow Fall zatracił gdzieś swój ciężki i mroczny klimat, którym karmiono nas od pierwszej odsłony serii. Po części jest to prawda, bo ciężko nie oprzeć się wrażeniu, że nextgenowy Killzone wygląda bardziej sterylnie i przejrzyście, względem swoich świetnych poprzedników. Czy zmiana stylu dyskredytuje najnowszą odsłonę gry? Jasne, że nie - Dobrze się stało, że deweloper postanowił zmienić lekko klimat gry, aby dostosować go do wymogów 2013 roku.