Recenzja

Recenzja Elgato Virtual Stream Deck. Zmapuj wszystko i jeszcze więcej!

Jeszcze nie wiecie, że potrzebujecie tego w swoim PC :)

Słyszeliście kiedyś o Stream Decku? To produkt firmy Elgato, będący fizyczną przystawką do komputera, na której skonfigurować możemy wiele różnych skrótów do aplikacji czy funkcji naszej stacji roboczej. W pierwotnym zamyśle, jak sama nazwa wskazuje, powstał jako urządzenie mające ułatwić życie streamerom. Tym, którzy potrzebują łatwego i wygodnego sposobu na przełączanie się pomiędzy scenami i innymi ustawieniami prowadzonych przez siebie transmisji na żywo.

Chociaż sam ze streamowaniem zbyt wiele styczności nie mam, idea dodatkowych, konfigurowalnych skrótów klawiszowych zawsze wydawała mi się wyjątkowo kusząca i Stream Deck był rozwiązaniem, które od dawna chciałem przetestować. Dziś na tapet biorę Elgato Virtual Stream Deck, czyli najnowszy dodatek do ekosystemu Elgato, przenoszący wszystkie kluczowe funkcje fizycznego Stream Decka do formy wirtualnego panelu na ekranie komputera.

Panele, wszędzie panele, a na nich skróty

Czy jest Elgato Virtual Stream Deck? To aplikacja (na razie w wersji beta) dostępna na Windows i MacOS, pozwalająca tworzyć własne wirtualne panele z konfigurowalnymi przyciskami. Jest ona dostępna bezpłatnie dla posiadaczy wspieranych urządzeń Elgato lub Corsair. Wymaga też oprogramowania Stream Deck w wersji minimum 7.0. Niedawno do naszej redakcji trafiła myszka Corsair SCIMITAR ELITE WIRELESS SE , która znajduje się na liście wspieranego sprzętu. Aby móc korzystać z funkcji Virtual Stream Deck, takie wybrane akcesorium należy łączyć z komputerem przynajmniej raz na trzydzieści dni.

Skoro wstęp mamy za sobą to przejdźmy do najważniejszego — na co nam ten cały Elgato Virtual Stream Deck pozwala? Po pierwsze, dostajemy obsługę wielu układów (paneli), z których każdy ma własny wygląd i funkcje. Po drugie, dla niektórych może najważniejsze, zyskujemy opcję tworzenia nawet do 64 przycisków makro na jednym panelu, na siatce 8 × 8.

Przyznacie, że jest to imponująca liczba funkcji, do których mamy dzięki niemu szybki dostęp. Trzecim, nie mniej imponującym perkiem, jest pełna integracja z oprogramowaniem ekosystemu Elgato, w tym całą masą gotowych wtyczek do programów np. OBS, YouTube, PowerPoint, smart home i innymi. Daje to nam tak gigantyczne możliwości, że właściwie każdy powinien znaleźć tu coś przydatnego dla siebie.

Elgato Virtual Stream Deck oferuje też coś niezwykle użytecznego, czyli opcję równoczesnego używania z fizycznym Stream Deckiem lub całkowicie samodzielnie. Jeżeli nie posiadacie urządzenia od Elgato, albo nie macie na niego miejsca, to możecie skorzystać z całego tego konfiguracyjnego raju w pełni wirtualnie, wykorzystując posiadane peryferia. Tak jak zrobiłem to ja, mapując układy paneli wirtualnego Stream Decka do przycisków na bocznym panelu myszki Corsair SCIMITAR ELITE WIRELESS SE.

Jak przebiegła moja wizyta w skrótowym El(gato) Dorado?

Doceniam to, jak proste w obsłudze jest oprogramowanie od Elgato. Przydatny układ możemy stworzyć dosłownie w kilka minut. Nawet nie korzystając z dodatkowych pluginów, mamy niezliczone opcje. Granie w takiego Titan Questa II czy montowanie materiałów w DaVinci Resolve stało się dla mnie o wiele przyjemniejsze oraz efektywniejsze.

W moim przypadku już na samym starcie przygotowałem trzy różne profile. Pierwszy z nich, ustawiony jako domyślny, aktywny jest od razu po uruchomieniu komputera i dodałem do niego skróty do najważniejszych portali i oprogramowania z jakiego korzystam codziennie. Znalazło się zatem na nim miejsce na odnośnik do GameOnly.pl. Drugi służył mi do pracy z DaVinci Resolve. Dodałem w nim skróty do przycinania materiałów wideo oraz dodawania do nich przejść i innych efektów. Wpłynęło to w znacznym stopniu zarówno na komfort mojej pracy, jak i produktywność. Czułem, że składam dzięki temu filmy znacznie sprawniej.

Trzeci profil służy mi do ogrywania tytułów do recenzji. Zagrzały na nim miejsce odnośniki do robienia screenów, uruchamiania nagrywania czy zapisywania powtórek najciekawszych momentów, które możecie później oglądać na naszym kanale YT Lupa Godlajka . Dzięki tylko tym trzem układom moja efektywność wzrosła na każdym polu, a oprogramowanie Elgato pozwala dodać ich znacznie więcej i zamierzam z tej możliwości skorzystać.

Świetna jest możliwość dodawania ikon i podpisów do poszczególnych pól na panelu w aplikacji oraz opcja przypięcia go gdzieś na ekranie. Jest to niesamowicie przydatne zwłaszcza na początku, gdy nie pamiętamy dokładnie jaką funkcjonalność umieściliśmy pod danym przyciskiem. Widoczność panelu możemy też przełączać ustawionym przez nas skrótem klawiszowym, a także wyświetlać go na zawołanie w miejscu, w którym znajduje się kursor naszej myszki. Nazwać to wyjątkowo użytecznym byłoby niedopowiedzeniem.

Dużo Elgato Virtual Stream Deck chwalę, ale oprogramowanie naprawdę zasłużyło sobie na te słowa. Z pewnością pozostanie ze mną na dłużej, bo nie wyobrażam sobie powrotu do codziennej pracy bez bogatego zestawu skrótów do aplikacji i gier, który zdążyłem sobie przygotować.

Właściwie moim jedynym zarzutem jest bardzo irytujący problem, który uwidacznia się niekiedy po włączeniu komputera. Bywa, że oprogramowanie nie połączy się poprawnie z myszką. Nie ma wtedy dostępu do podglądu skrótów. Na szczęście ponowne uruchomienie aplikacji od razu całą sytuację rozwiązuje. Mam nadzieję, że po wyjściu z bety, nie będzie się to już zdarzać.

Miło byłoby też dostać opcję wykupienia licencji, jeżeli nie dysponujemy żadnym ze wspieranych przed Elgato urządzeń. Sądzę, że każdy posiadacz myszki z większą liczbą przycisków mógłby znacznie uprzyjemnić sobie życie, łącząc jej możliwości z funkcjami oferowanymi przez omawianą aplikację.

Więcej znaczy lepiej

Moje dotychczasowe doświadczenia z Elgato Virtual Stream Deck okazały się być wyjątkowo pozytywne. Już to, jak wielkie możliwości pod względem konfiguracji panelu bocznego recenzowanej ostatnio na łamach GameOnly Corsair SCIMITAR ELITE WIRELESS SE daje iCUE, czyli dedykowana dla niej aplikacja producenta, było dla mnie bardziej niż zadowalające. Elgato pokazało jednak, że był to ledwie przedsmak, przed głównym daniem dla fanów skrótów, jakie przygotowali oni dla swoich odbiorców.

Jako fan posiadania całej masy spersonalizowanych przycisków serdecznie Elgato Virtual Stream Deck polecam. Nie musicie prowadzić transmisji na żywo, żeby skorzystać z bogactwa opcji, na jakie zezwala to oprogramowanie. Z pewnością to, jak świetnie rozwiązanie Elgato działa w połączeniu z Corsair SCIMITAR ELITE WIRELESS SE, jest też mocnym głosem za zaopatrzeniem się w tę myszkę. Zwłaszcza, że wirtualny Stream Deck dostajemy wtedy w komplecie.

Platformy:
Czas czytania: 6 minut, 45 sekund
Komentarze
Dodaj nowy komentarz:
...
Twój nick:
Twój komentarz:
zaloguj się

Ta strona korzysta z reCAPTCHA od Google - Prywatność, Warunki.


Treści sponsorowane / popularne wpisy: