Autor Wątek: Castlevania: Lords of Shadow  (Przeczytany 173687 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #760 dnia: Grudnia 29, 2013, 18:26:34 pm »
Jest totalnie bezsensu. Tak sobie idzie przez te wiochy itd.
Nie wiesz dlaczego idzie?

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #761 dnia: Grudnia 29, 2013, 18:34:38 pm »
Jest totalnie bezsensu. Tak sobie idzie przez te wiochy itd.
Nie wiesz dlaczego idzie?

Idzie zabić Lord of Shadow? Gra się zaczyna jakby w połowie. Tak z dupy pojawia się Gabriel na wsi, zabija parę wilkołaków, potem jazda na jakimś magicznym koniu i spotyka chewbace w stroju chomika. Ogólnie słabo. Nie grałem w inne części oprócz na GBA, więc niezbyt się orientuję w universum.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #762 dnia: Grudnia 29, 2013, 18:35:59 pm »
Muszę wyjść teraz, więc odpiszę konkretnie jak wrócę ;) Fabuła i art style to najmocniejsze elementy tej gry.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #763 dnia: Grudnia 29, 2013, 18:50:22 pm »
Chyba słabo grasz, bo ja przez całą grę dobrze wiedziałem co się dzieje i dlaczego. Walnij w spoiler może trochę konkretniej o co Ci chodzi.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #764 dnia: Grudnia 29, 2013, 18:56:57 pm »
To napisze w spoiler:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #765 dnia: Grudnia 29, 2013, 19:01:19 pm »
Jak Master to zrobiłeś że udało Ci się "ominąć" główny wątek tej historii?  :lol:

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #766 dnia: Grudnia 29, 2013, 19:11:47 pm »
Jak Master to zrobiłeś że udało Ci się "ominąć" główny wątek tej historii?  :lol:


Własnie sam się zastanawiam czy ja coś ominąłem? :lol: Ale nie chce mi się powtarzać pierwszych misji. Możliwe, że na samym początku nie czytałem tych książeczek, sam nie pamiętam  :-?

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #767 dnia: Grudnia 29, 2013, 19:13:51 pm »
Jak Master to zrobiłeś że udało Ci się "ominąć" główny wątek tej historii?  :lol:
Właśnie też nie wiem :lol: I żeby było śmieszniej, on jest jawnie w filmiku.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #768 dnia: Grudnia 29, 2013, 19:15:35 pm »
Możliwe, że na samym początku nie czytałem tych książeczek, sam nie pamiętam
Toć kur**: od 6 minuty.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #769 dnia: Grudnia 29, 2013, 19:24:51 pm »
Haha :lol: Teraz ta gra ma jakiś sens. Musiałem iść do kibla na tym filmiku czy coś, bo nie wiem jakim cudem go nie pamiętam.

Chociaż tego konia magicznego i orła bym wywalił, bo psują klimat ;)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #770 dnia: Grudnia 29, 2013, 19:25:54 pm »
 :lol:

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #771 dnia: Grudnia 30, 2013, 00:02:55 am »
Już nie będę nic pisał :lol:

svonston

  • Gość
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #772 dnia: Grudnia 30, 2013, 00:25:46 am »
:troll:

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #773 dnia: Stycznia 03, 2014, 14:51:12 pm »
Skończyłem gierkę i takie pytanie do fanów

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #774 dnia: Stycznia 03, 2014, 16:21:46 pm »
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #775 dnia: Stycznia 03, 2014, 16:30:32 pm »
Skończyłem gierkę i takie pytanie do fanów

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Nie. Ale jest dużo podobieństw:

http://castlevania.wikia.com/wiki/Gabriel_Belmont
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Jeżeli chodzi o dodatki do LoS:
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #776 dnia: Stycznia 04, 2014, 21:36:19 pm »
Zajebista cena na brytyjskim amazonie, niecałe 150 zł i jeszcze darmowa wysyłka do Polski. Fani niech korzystają, bo zniknie raz dwa.

http://www.amazon.co.uk/Castlevania-Lords-Shadow-2-PS3/dp/B00DHACB2A/ref=pd_sim_vg_h__6

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #777 dnia: Stycznia 04, 2014, 22:07:17 pm »

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #778 dnia: Stycznia 05, 2014, 08:50:57 am »
Jak ktoś ma konto, to może mi to zamówić:
http://www.amazon.co.uk/The-Art-Castlevania-Lords-Shadow/dp/1781168954/ref=sr_1_cc_2?s=aps&ie=UTF8&qid=1388869523&sr=1-2-catcorr&keywords=lords+of+shadow+2

 :puppy-eyes:

Co do LoS 2 to myślę o kolekcjonerce... :roll:
Limitka kosztuje 99 funtów - lepiej kupić grę za 28 + artbook za 20. ;)
Jak coś to jestem chętny do pomocy, bo gry kupuję głównie na amazonie. :)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #779 dnia: Stycznia 05, 2014, 13:17:49 pm »
Spoko, ale ten artbook to nie jest ten sam, co będzie w limitce LoS 2. Autor sieknął jeszcze to:
http://www.amazon.co.uk/The-Dead-Space-Martin-Robinson/dp/1781164266/ref=pd_sim_b_32

Co też mnie kusi ;)

Przemyślę temat i dam Ci niedługo znać Plihyn, to jakby co, to byś mi zamówił, ok? ;)

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #780 dnia: Lutego 09, 2014, 12:21:00 pm »
Jako że od jakiegoś czasu pogrywam (dzięki, Morfi!), a gra momentami potrafi wkurzyć, postanowiłem napisać co mnie boli przed skończeniem - potem pewnie wszystko jej wybaczę. Nie żeby mi się nie podobało - miód w walkach jest, widoczki przepiękne, ale do GoWa powiedziałbym że trochę brakuje.  Ogółem mam wrażenie że nagradzaniem gracza za erpegowe zbieractwo pod koniec przygody (patrz Zelda, Darksiders), Castlevania zbiera większe laury niż powinna. Póki co 8/10.

Jestem w 9tym czapterze, ale ciągnie mi się gra jak glut z nosa. Już chyba 5ty rozdział z rzędu jestem pewien że W KOŃCU w tym rozdziale bossem będzie
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
. Po jaką cholerę robić podział na rozdziały i podrozdziały, jeśli kompletnie nic nie znaczą? Chyba tylko żeby próbować ukryć że mimo teoretycznej otwartości świata programistom było bardzo daleko do God of Wara z jego niezauważalnymi loadingami.

Jeśli chodzi o loadingi, to ten nieszczęsny pamiętnik też mnie tylko wkur**a. W kółko słucha się Czarlsa Xawiera opowiadającego za każdym razem dokładnie te same banały. Jeszcze ton i maniera wypowiedzi - patrzcie jaki jestem szalony, spoiler alert kur*a!

No i fabuła, gdzie ona do diaska jest? W 9tym czapterze z 18 chyba mógłbym się spodziewać że się pojawi? Bo przecież rycerza-Xaviera-StarTreka-słuchajciejakijestemszalony za fabułę uznać nie sposób. Claudia? Co najwyżej intrygujące. Może dzięki spoilerom latającym przy premierze 2ki, ale wydaje mi się że zakończenie jest dość mocno sygnalizowane (no ale je znam, szok niewielki - inna sprawa, że uważam je z góry za zajebiste  :grin: ). Trochę się boję że chyba wszystkie osoby dramatu znam i fabuła może się nie pojawić - tylko twist pozostanie (twist fabularny bez fabuły).
Jeszcze ci martwi rycerze....  Nie wiem czy śmiać się czy płakać czytając kolejne pamiętniki pisane na zasadzie "jestem tak daleko jak jeszcze nikt nie dotarł słyszę zbliżają się może stefan zaraz wróci muszę być cicho chwała bractwu". Wstyd w jednym zakonie z takimi typami bohaterowi być. Ze dwa mnie rozbawiły, ale to chyba najgorsze pamiętniki jakie widziałem w grach ever.

No i ta eksploracja. Czy tak ciężko, do ciężkiej kur**, spytać gracza w grze nastawionej w dużej mierze na kolekcjonowaniu skarbów, czy chce przejść do następnego czaptera? Lekki spoiler zagadkowy. Miałem ostatnio planszę z megaskopem czy co to tam było - należało zebrać kolorowe kryształy, których kombinacja otwiera kolejne drzwi. Zbadałem wszystkie komnaty poza dwoma. Do jednej muszę użyć wszystkich kryształów i mam klucz koloru kombinacji. Druga komnata wymaga 2 kryształów, ale jest "u góry", czyli podejrzana o bycie jakąś ważną. Wybrałem jednak na początek tą wymagającą mniej zachodu. Błąd. Czekpoint, drzwi się zamykają, chcesz zebrać apgrejdy, zapierdzielaj planszę od początku głupi graczu. Fak!
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #781 dnia: Lutego 09, 2014, 12:31:11 pm »
No jak Ty nawet nie wiesz, że Carmilla, to się nie dziwię, że nie zauważyłeś fabuły w tej grze. I nie wiem w którym momencie w grze jest sygnalizowane zakończenie... Może Ty po prostu przegapiłeś jak Master najważniejszą scenkę w całej grze i nie wiesz o co chodzi :lol:

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #782 dnia: Lutego 09, 2014, 12:44:26 pm »
Nie chce mi się sprawdzać, ale chyba nie było podanej jeszcze Wampirzycy, w postaciach mam tylko Laurę, w której opisie też jest wspomniana tylko potężna wampirza pani. 9ty czapter, powtarzam. Niepotrzebna i niesłuszna spina.

A zakończenie jest sygnalizowane w dialogu z wilkołakiem, znając je robi się to oczywiste, ale gdybym nie znał związek lordów z założycielami dałoby mi chyba do myślenia. No i beznadziejnie oczywista szaloność Xawiera to jak bicie po pysku że coś jest nie tak.
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #783 dnia: Lutego 09, 2014, 12:52:34 pm »
Nie zauważyłem grając za pierwszym razem żeby Zobek był w jakikolwiek sposób szalony. Fakt im dalej w las, tym jego dziennikowe wpisy stają się troszkę dziwniejsze, ale bez przesady.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #784 dnia: Lutego 09, 2014, 13:04:04 pm »
Super, tak jak mówię, gra mi się podoba, jak skończę prawie na pewno będzie stała wyżej od GoWów, w końcu dobrze wiem że najlepsze jeszcze przede mną  :angel: Teraz takie ot smuty co by dyskusję pobudzić.

Zobeka autentycznie słuchać nie mogę - już pomijając że widzę inne postacie kiedy go słucham, to głos mu się w takie rejestry zapędza że masakra, jeszcze gram dużo na słuchawkach, szaloność wyraźna.
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #785 dnia: Lutego 09, 2014, 13:09:38 pm »
No dla mnie voice acting jest wlasnie super.

/summon Ryo.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #786 dnia: Lutego 09, 2014, 13:57:59 pm »
Jako że od jakiegoś czasu pogrywam (dzięki, Morfi!), a gra momentami potrafi wkurzyć, postanowiłem napisać co mnie boli przed skończeniem - potem pewnie wszystko jej wybaczę. Nie żeby mi się nie podobało - miód w walkach jest, widoczki przepiękne, ale do GoWa powiedziałbym że trochę brakuje.  Ogółem mam wrażenie że nagradzaniem gracza za erpegowe zbieractwo pod koniec przygody (patrz Zelda, Darksiders), Castlevania zbiera większe laury niż powinna. Póki co 8/10.

Jestem w 9tym czapterze, ale ciągnie mi się gra jak glut z nosa. Już chyba 5ty rozdział z rzędu jestem pewien że W KOŃCU w tym rozdziale bossem będzie
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
. Po jaką cholerę robić podział na rozdziały i podrozdziały, jeśli kompletnie nic nie znaczą? Chyba tylko żeby próbować ukryć że mimo teoretycznej otwartości świata programistom było bardzo daleko do God of Wara z jego niezauważalnymi loadingami.

Jeśli chodzi o loadingi, to ten nieszczęsny pamiętnik też mnie tylko wkur**a. W kółko słucha się Czarlsa Xawiera opowiadającego za każdym razem dokładnie te same banały. Jeszcze ton i maniera wypowiedzi - patrzcie jaki jestem szalony, spoiler alert kur*a!

No i fabuła, gdzie ona do diaska jest? W 9tym czapterze z 18 chyba mógłbym się spodziewać że się pojawi? Bo przecież rycerza-Xaviera-StarTreka-słuchajciejakijestemszalony za fabułę uznać nie sposób. Claudia? Co najwyżej intrygujące. Może dzięki spoilerom latającym przy premierze 2ki, ale wydaje mi się że zakończenie jest dość mocno sygnalizowane (no ale je znam, szok niewielki - inna sprawa, że uważam je z góry za zajebiste  :grin: ). Trochę się boję że chyba wszystkie osoby dramatu znam i fabuła może się nie pojawić - tylko twist pozostanie (twist fabularny bez fabuły).
Jeszcze ci martwi rycerze....  Nie wiem czy śmiać się czy płakać czytając kolejne pamiętniki pisane na zasadzie "jestem tak daleko jak jeszcze nikt nie dotarł słyszę zbliżają się może stefan zaraz wróci muszę być cicho chwała bractwu". Wstyd w jednym zakonie z takimi typami bohaterowi być. Ze dwa mnie rozbawiły, ale to chyba najgorsze pamiętniki jakie widziałem w grach ever.

No i ta eksploracja. Czy tak ciężko, do ciężkiej kur**, spytać gracza w grze nastawionej w dużej mierze na kolekcjonowaniu skarbów, czy chce przejść do następnego czaptera? Lekki spoiler zagadkowy. Miałem ostatnio planszę z megaskopem czy co to tam było - należało zebrać kolorowe kryształy, których kombinacja otwiera kolejne drzwi. Zbadałem wszystkie komnaty poza dwoma. Do jednej muszę użyć wszystkich kryształów i mam klucz koloru kombinacji. Druga komnata wymaga 2 kryształów, ale jest "u góry", czyli podejrzana o bycie jakąś ważną. Wybrałem jednak na początek tą wymagającą mniej zachodu. Błąd. Czekpoint, drzwi się zamykają, chcesz zebrać apgrejdy, zapierdzielaj planszę od początku głupi graczu. Fak!
Gra Ci chłopak nie do końca podeszła, naprawdę tak jest ciężko skończyć a później dopiero narzekać :lol:. Rozdziałów jest 12 plus 2 DLC czyli 14. Widać, że grasz na siłę a z takim nastawieniem lepiej nie grać.

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #787 dnia: Lutego 09, 2014, 14:24:02 pm »
Kjokusimusi, komu jak komu, ale Tobie nie muszę chyba tłumaczyć co oznacza ocena 8/10 :troll:

Więc zamiast chybiać haniebnie z ilością czapterów może napisz co sądzisz o poziomie listów rycerzy czy niespodziewanych przejściach do kolejnych plansz, wymuszających natychmiastowe powtarzanie podrozdziałów jeśli chce się pozbierać skarby.  :angel:
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #788 dnia: Lutego 09, 2014, 16:13:40 pm »
Co do oceny to fakt jest bardzo wysoka ja bardzo rzadko wystawiam gierą tak wysoką notę, chodzi mi tylko o to twoje mega narzekanie na pierdoły, zapewne jesteś fanem starych 2d części. Do jednej rzeczy sie mogę zgodzić co do tych pamiętników są słabe, ale na pewno nie z tym, że są niespodziewane przejścia bo to nie problem powtórzyć podchapter zresztą są na tyle krótkie, że długo Ci to nie zajmie. Jeszcze jedna rzecz giere masteruje się nie za pierwszym razem :naughty:.
« Ostatnia zmiana: Lutego 09, 2014, 16:19:06 pm wysłana przez Kyokushinman »

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #789 dnia: Lutego 09, 2014, 16:16:31 pm »
/summon Ryo.
Jestem ;]

Rzeczywiście Xell chyba coś przeoczyłeś z fabuły, a zakończenia raczej się nie spodziewasz ;) Chyba, że sprawdzałeś na YT, hehe.


No dla mnie voice acting jest wlasnie super.
Yep. Dla mnie również jest to bardzo mocny element gry.

co sądzisz o poziomie listów rycerzy
Toć to mały dodatek, a niektóre umyślnie są bekowe.

natychmiastowe powtarzanie podrozdziałów jeśli chce się pozbierać skarby
Podział na chaptery daje właśnie później możliwość szybkiego wskoczenia w dany rozdział i swobodne zbieranie znajdziek.

No i LoS > GoW 8)

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #790 dnia: Lutego 09, 2014, 16:31:42 pm »
Zakończenia nie jest w stanie przewidzieć no chyba, że jest wróżbitą.

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #791 dnia: Lutego 09, 2014, 17:05:40 pm »
Robicie smaka na zakończenie, fajnie że niespodzianki będą  :grin:

Rzeczywiście Xell chyba coś przeoczyłeś z fabuły, a zakończenia raczej się nie spodziewasz ;) Chyba, że sprawdzałeś na YT, hehe.

Inaczej może - w tym 9tym czapterze nie można wiele więcej powiedzieć o fabule niż było na filmiku z początku, praktycznie stoi w miejscu.

co sądzisz o poziomie listów rycerzy
Toć to mały dodatek, a niektóre umyślnie są bekowe.
Te bekowe są fajne, problem że te które nie są bekowe są nudne i takie same, a nie mogę się pozbyć odruchu czytania wszystkiego co się znajdzie.

natychmiastowe powtarzanie podrozdziałów jeśli chce się pozbierać skarby
Podział na chaptery daje właśnie później możliwość szybkiego wskoczenia w dany rozdział i swobodne zbieranie znajdziek.
Ale jednocześnie zmusza do natychmiastowego powtarzania całego podrozdziału jeśli się poszło najpierw nie w ten zakręt - błąd designerski, w metroidvaniach powiedziałbym że dość poważny.

No i LoS > GoW 8)
Cały czas jestem ciekaw czy też tak będę mówił. Ale znając życie to tak  :angel:

Edit: Jeszcze o VA - jest dobry, tylko Xavier jest zbyt charakterystyczny dla swojego dobra. No i moim zdaniem jednak przeszarżował w tym wypadku. Żeby Zobek chociaż był łysy! :troll:
« Ostatnia zmiana: Lutego 09, 2014, 17:09:47 pm wysłana przez Xell »
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #792 dnia: Lutego 09, 2014, 19:45:54 pm »
Ale jednocześnie zmusza do natychmiastowego powtarzania całego podrozdziału jeśli się poszło najpierw nie w ten zakręt - błąd designerski, w metroidvaniach powiedziałbym że dość poważny.
Wtedy jest pretekst, by wrócić do lokacji i zobaczyć, co jest gdzie indziej. Tym bardziej, że i tak na początku nie zdobędziesz wszystkiego, bo nie będziesz miał odpowiednich zdolności. Jeżeli chcesz mieć wszystko, to tak czy siak będziesz musiał się wrócić.

Przy VA miażdży Patrick Stewart oraz Robert Carlyle. Szkoda, że Natasha McElhone nie udziela się zbyt dużo.

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #793 dnia: Lutego 09, 2014, 23:06:31 pm »
Wtedy jest pretekst, by wrócić do lokacji i zobaczyć, co jest gdzie indziej.

Nie potrzebuję takich pretekstów, zwiedziłbym wszystko gdyby twórcy po chamsku nie zabrali mi tej możliwości. Zwłaszcza w planszach jak ta wspomniana z megaskopem - mógłbym tam wszytko zebrać gdyby nie czekpoint niespodzianka bez powrotu. W kilku planszach widać jak na dłoni - trzeba wrócić z nowymi skillami. Ale żeby musieć wracać, bo nie przewidziało się gdzie będzie przejście do następnej lokacji? Kiedy te nie są w żaden sposób sygnalizowane?
 
Ten pretekst też kosztuje czas gracza, który designer powinien szanować. Jeśli się weźmie zły zakręt i zobaczy podsumowanie planszy, a w nim jakiś nieznaleziony kryształ, którego się nie widziało jako wymagającego nowego skilla (bo najpierw ruszyło się w prawo, nie lewo), to gracz powinien automatycznie powtarzać planszę? Tylko po to żeby sprawdzić czy ma szansę np doskoczyć? C:LoS ma dwa typy wymuszania powtórzeń, jeden bo gracz ma nowe skile (ok), a drugi, żeby tylko sprawdzać co się przegapiło, a ten nie jest fajny. Błąd na etapie projektowania! GoW by takiego nie miał  :angel:
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #794 dnia: Lutego 10, 2014, 11:06:43 am »
Rozumiem Twoją frustrację, ale dla mnie to jest ok, bo nie mam wszystkiego podanego na dłoni. Kierowanie za rączkę i podpowiedzi nawet w liniowej rozgrywce nie są ok. Brakuje tylko czerwonej strzałki nad wejściem - uwaga, koniec chaptera, jakbyś chciał zdobyć jeszcze jeden kryształ to idź w lewo, a jak nowy skill to przejdź 2x w prawo ;)

GoW by takiego nie miał
Bo GoW nie ma chapterów. A jeżeli by miał, to i tak pewnie by się takie sytuacje zdarzały ;]

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Castlevania: Lords of Shadow
« Odpowiedź #795 dnia: Lutego 10, 2014, 14:22:42 pm »
Rozumiem Twoją frustrację, ale dla mnie to jest ok, bo nie mam wszystkiego podanego na dłoni. Kierowanie za rączkę i podpowiedzi nawet w liniowej rozgrywce nie są ok. Brakuje tylko czerwonej strzałki nad wejściem - uwaga, koniec chaptera, jakbyś chciał zdobyć jeszcze jeden kryształ to idź w lewo, a jak nowy skill to przejdź 2x w prawo ;)

Wystarczył by monit "przejść do następnego podrozdziału - tak/nie" albo możliwość po prostu powrotu. Belmont mada faka a nie umie się obrócić na pięcie i wrócić korytarzem, którym właśnie przyszedł. Dla mnie to robi z bohatera niepełnosprawnego, no bo czemu do diaska by nie cofnąć się do poprzedniej lokacji bez wszystkich scenek fabularnych od nowa i wykorzystać zebrane klucze? Jeśli jest to jeden z ważniejszych elementów gry? Stare Castlevanie to ogarniały, na pewno te w duchu Metroidvani, a przecież LoS swoim powtarzaniem czapterów właśnie coś takiego próbuje osiągnąć. To nie jest eksploracja, to jest zabawa w sapera w poszukiwaniu miny ;) No ale w ostatecznym rozrachunku to nie taka duża wada, choć sfrustrowała mnie już nie raz. Dzisiaj nareszcie znów pogram  :grin:
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.