Dziękuję za komplement. 190cm wzrostu i 95kg wagi...jeszcze nigdy mi nikt nie powiedział, że biednie wyglądam.
Co do podnoszenia motocykla, to zależy od motocykla. Ogólnie jak moto się wywróci, to nie jest łatwo go podnieść. Mój poprzedni motocykl ważył około 200kg i był to jeden z lżejszych nakedów w swojej klasie. Nigdy z ziemi nie próbowałem go podnieść, bo na szczęście nigdy mi nie upadł. Są sposoby podnoszenia motocykla, tak aby było to łatwiejsze. Odwracasz się tyłem do maszyny, łapiesz za kierownicę (jedną z manetek), drugą ręką za uchwyt dla pasażera lub którąś z wystających części ramy i dźwigasz. Tak jest dużo łatwiej niż przodem. Można też tak:
Podobna technika, tylko tutaj babka daje małe kroczki w tył i w ten sposób go podnosi. Tutaj koleś dobrze to pokazuje: